Jump to content
Dogomania

Konina


kmaila

Recommended Posts

[quote name='Katarzyna']Czy ktoś wie gdzie kupię koninę w RZESZOWIE ??[/QUOTE]

W Rzeszowie nie ma szans, kupisz najbliżej w Jaśle ja się tam zaopatrywałam kiedyś.

Nie możecie dać pieskowi konika?? A przepraszam udka z kaczki to już tak?? A może cielęcinkę też? Co, może każdy z Was jest wegetarianinem?? Hipokryci!! Pies jest mięsożercą, jak macie z tym problem to kupcie sobie coś co żre trawę. Nie będziecie mieć problemów z dawaniem mu mięska. Miałam okazję przez 6 lat barfowania widzieć moją sucz wcinającą różne ohydztwa, np. całe łby. Czyje, pomijam. I wtedy widziałam jej prawdziwą naturę. Niestety z różnych względów teraz je suche kulki. Dla mnie to większy dramat niż podawanie jej np. koniny za którą przepadała.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 105
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='OtisCzarnejPumy']
Bardzo proszę wszystkich którzy mają pomysł o wypowiedź. Tylko na spokojnie, bez złośliwości czy nerów - ja naprawdę szukam skutecznego rozwiązania.

Życząc wszystkiego najlepszego w nowym roku czekam na odzew.
Pozdrawiam Serdecznie, piszcie[/QUOTE]

Witaj,
wielu trzustkowców, którzy mieli praktycznie wyrok śmierci doskonale ma się na barfie. Może to jest wyjście?

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Witajcie. W Warszawie konie można kupić przy Placu Inwalidów na Żoliborzu. Mój pies ma uczulenie na różne mięsa a na koninę akurat nie. Polecam zwłaszcza psom mającym problemy z trawieniem lub psom alergicznym. Konina jest chudym mięsem a jako że psy (kiedy nie ma takiej konieczności)
koniny nie jadają to i ich organizmy nie sa uczulone na ten gatunek miesa.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='Zofia.Sasza']Dzięki za info o pl. Inwalidów. To blisko mnie. Urządzę im piekło :angryy:[/quote]

Mojej malutkiej, która była chora na raka też dawałam koninę - sam wet mi zalecił.
Kurcze, przecież nikt celowo tych koników nie zabija. Na prawdę nie popadajmy w obłęd.:shake:

Link to comment
Share on other sites

A jak można pieskowi podawać mięsko wołowe, wieprzowe, cielęcinę?
Dziewczyny, troszkę opamiętania. Kocham psy, sama ostatnio straciłam moją ukochaną sznaucerkę, ale czy to znaczy, że chcecie zrobić ze swoich piesków wegetarian? No chyba, że to takie wybiórcze: konika nie można, ale już świnkę czy krówkę to tak? Konik ładniejszy i milszy?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']J

Jak reakcjami na sprzedaż koniny mają być awantury w sklepach i wielkie potępienie bez prób zrozumienia czyjejś sytuacji, to ja się nie dziwię, czemu w opinii publicznej panuje przekonanie, że obrońcy zwierząt to oszołomy :roll:[/quote]

Popieram w całej rozciągłości.

Link to comment
Share on other sites

Ja nie wiem, czy niektórym na rozum pada? Co ma zrobić osoba, która ma psa alergika, który może z mięsa jeść TYLKO koninę??

Jak reakcjami na sprzedaż koniny mają być awantury w sklepach i wielkie potępienie bez prób zrozumienia czyjejś sytuacji, to ja się nie dziwię, czemu w opinii publicznej panuje przekonanie, że obrońcy zwierząt to oszołomy :roll:

Ja na przykład osobiście wolę, by konie, które są przeznaczone na rzeź były zabijane na miejscu i tu sprzedawane, niż dręczone kilkudziesięciogodzinną podróżą na południe Europy, gdzie i tak spotka je ten sam los.
Ale róbcie swoje, wszystkich koni nie uratujecie; co najwyżej część dogomaniaków nie będzie miała czym karmić psa-alergika, a konie i tak zginą, tylko dodatkowo zmaltretowane w długim transporcie. Jak to łatwo krzyczeć "jak można jeść konie!"...

Link to comment
Share on other sites

Takie właśnie pisanie, że "konika jak to można jeść" świadczy tylko o tym, jakimi co po niektórzy tutaj są hipokrytami. To po co kupować sobie psa czy kota? Trzeba było kupić sobie świnkę morską i nie byłoby powodu do potępiania innych. Bo jadłyby tylko zieleninę. Pies jest mięsożercą i niezależnie jak bardzo chcemy temu zaprzeczyć, po prostu tak jest, i jak ktoś ma problem z dawaniem mięsa psu z konia to nie powinien też z żadnej zwierzyny, ba, jajek też nie powinien ani sera ani innych... Opamiętajcie się, pies to nie wegetarianin, mięso jeść musi, w tej czy innej formie. Ja daję mięso z konia, tak jak i z innych zwierząt, ba, sama też jem koninę, i co, taka zła jestem do szpiku kości?? Może. Ale większy mam ból zjeść cielęcinę niż koninę. Nie powiem, swojego konia bym nie dała na rzeź, ale też żadnego innego zwierza. Dla mnie konina to po prostu jeszcze jeden rodzaj mięsa, i roztkliwianie się nad tym, że jaki ten konik biedny, jest głupotą, bo tak samo biedna krówka czy cielątko.

Link to comment
Share on other sites

Tylko, że krowy, świnie, kurczaki, itd to są zwierzęta rzeźne, które niestety są hodowane tylko i wyłącznie dla mięsa, skór itp także od samego początku są skazane na śmierć, bo innych ról w życiu człowieka nie pęłnią... Ich życie nie jest kolorowe i dlatego nie mają za czym tęsknić. Najczęściej nawet nie widzą zielonej trawki...
Pomijając bydło mleczne, kury nioski, owce, które hoduje się dla wełny itp itd., ale nie są one przyjaciólmi ludźi jakimi są konie, które wykorzystuje się w sporcie, rekreacji, hipoterapii itd. Osobiście w życiu bym nie zjadła cielaczka, owieczki ani nawet krowy, bo jem tylko drób ewentualnie czasami wieprzowinę a koniny nie zjadłabym nawet gdybym miała głodować ani nie dałabym jej ani moim psom ani kotom!
Nie wyobrażam sobie kupowania pieskom koniny dla własnego "widzi mi się", bo to wartościowe mięso itd, to tak jakby człowiek karmił przypuśćmy większe drapieżniki psami, bo np jest dla nich dobre, smakuje itd.
Ciekawe co wtedy co niektórzy psiarze by powiedzieli.
Jakby tak np patrząc na awatary użytkowników, którzy popierają jedzenie koniny i przez psy i ludzi karmić jakieś inne zwierzęta ich "kochanymi" haskimi. Tak samo osoby jeżdżące konno i kochające te wspaniałe zwierzęta czują się jak czytają, że ktoś zjada konie...
co innego karmić psa, który ma uczulenie na wszystkie inne rodzaje mięsa i konina jest jego ostatnią "deską ratunku" a co innego karmić nią psa, bo tak mi się podoba! Psy są mięsożercami...tak, ale nie polują one a to jakie mięso jedzą zależy tylko i wyłącznie od tego jakie im podajemy, więc nie ma co tłumaczyć, że mój pies je koninę, bo jest mięsożerny...Mając tyle mięs do wyboru nie wiem jak można wybierać mięso tak wspaniałych i dumnych stworzeń jakimi są konie :roll:
Jeśli ktoś nie jest związany z końmi emocjonalnie i ich nie kocha- mówi, że to takie samo mięso jak inne, to niech się nie oburza, że niektórzy tak samo mają w przypadku jedzenia psiego mięsa...
Sama jeżdżę konno i mam bardzo dużo do czynienia z końmi i są to najkochańsze stworzenia na świecie na tym samym miejscu co i psy i koty.
Dlatego jedzenie koniny jest tym samym co jedzenie psów czy kotów!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marta89']Tylko, że krowy, świnie, kurczaki, itd to są zwierzęta rzeźne, które niestety są hodowane tylko i wyłącznie dla mięsa, skór itp także od samego początku są skazane na śmierć, bo innych ról w życiu człowieka nie pęłnią... Ich życie nie jest kolorowe i dlatego nie mają za czym tęsknić. Najczęściej nawet nie widzą zielonej trawki...
Pomijając bydło mleczne, kury nioski, owce, które hoduje się dla wełny itp itd., ale nie są one przyjaciólmi ludźi jakimi są konie, które wykorzystuje się w sporcie, rekreacji, hipoterapii itd.
(...)
Jakby tak np patrząc na awatary użytkowników, którzy popierają jedzenie koniny i przez psy i ludzi karmić jakieś inne zwierzęta ich "kochanymi" haskimi. Tak samo osoby jeżdżące konno i kochające te wspaniałe zwierzęta czują się jak czytają, że ktoś zjada konie...
(...)
Jeśli ktoś nie jest związany z końmi emocjonalnie i ich nie kocha- mówi, że to takie samo mięso jak inne, to niech się nie oburza, że niektórzy tak samo mają w przypadku jedzenia psiego mięsa...
(...)
Dlatego jedzenie koniny jest tym samym co jedzenie psów czy kotów![/QUOTE]

Pomijając dyrdymały o krówkach i kurkach, którym nie jest żal, bo zielonej trawki nie widziały na oczy, chciałabym zauważyć, że tak jak konie same się z uciechą nie zabijają, tak samo i one nie decydują o tym, że żyją tylko dla mięsa. Jak już współczucie dla zjadanych zwierzątek, to może by tak dla wszystkich?
Ja się nie oburzam, że ktoś gdzieś na świecie zjada psy. Taka kultura i tyle. U nas psów się NIE zjada, konie czasem tak, aczkolwiek nie są zwierzętami typowo rzeźnymi. Do garnka trafiają wtedy, gdy kończy się ich przydatność użytkowa w innych dziedzinach.

Owszem, są ludzie, i to bardzo wielu, którzy konia traktują jak przyjaciela i nigdy by go nie zjedli/nie sprzedali na rzeź. I bardzo fajnie. Są również, mniej liczni, ale są, bo znam, posiadacze kur, krówek, które pełnią dla nich te same funkcje co dla innych pies czy koń. I co, teraz te osobą mają potępiać każdego, kto zje kurę czy krowę? Bo dla nich takie zwierzę to przyjaciel.

Nikt tu nie każe miłośnikom koni zjadać ich ani sprzedawać do rzeźni. Tak samo wypadałoby w postach nie układać cudzych psów na talerzu.

I teraz wszyscy mądralińscy niech się wypowiedzą, co ma się dziać z ogromną ilością koni, które nie są w rękach miłośników, których stać na utrzymanie do końca życia konia emeryta. Można takie konie wykupywać, pakować do schronisk - ale to kropla w morzu potrzeb, dla wszystkich "rzeźnych" koni na pewno nie starczy miejsca. CO Z NIMI POCZĄĆ? Wygląda na to, że wsadzić w potworne warunki do koniowozu i wysłać do Włoch, gdzie wycieńczone, z połamanymi w transporcie nogami tak czy siak zakończą żywot w rzeźni. Żeby Polacy mieli czyste sumienie, że nie zjedli ani nie zabili konika. Tia, na pewno konie byłyby za to bardzo wdzięczne :cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

[quote name='Martens'] Można takie konie wykupywać, pakować do schronisk - ale to kropla w morzu potrzeb, dla wszystkich "rzeźnych" koni na pewno nie starczy miejsca. CO Z NIMI POCZĄĆ?[/quote]

zastanowiło mnie to zdanie.
Wiesz można w ostateczności zwierze uśpić i zwłoki oddać do utylizacji, jeśli ktoś nie ma warunków do trzymania konia na emeryturze. Ale wszyscy wiemy o co chodzi: za co biedny "kochający konie" gospodarz miałby kupić następnego konia jak nie za pieniądze od handlarza za swojego "emeryta"?
I kółeczko się zamyka. Gospodarz może i łezkę uroni jak jego 30 letnią kobyłkę pakują batami i linami na ciężarówkę, odwróci głowę, nie odważy się spojrzeć w oczy ostatni raz...itp. po czym wejdzie do chałupy, dutki przeliczy i myk myk z rana na jarmark po kolejnego "przyjaciela".
I duża część koni rzeźnych to są konie hodowane w tym celu, jak krowy i świnie. Więc jeśli zakazać hodowli koni na rzeź to te co zostaną po gospodarstwach stanowią może połowę...

A co w kontekście starych np psów? czy jak nie są przydatne to je pakujemy w tiry i jadą np do Chin?

Link to comment
Share on other sites

To, co się stanie z koniem, gdy jest stary i nie może pracować - zależy od właściciela. Przeciez nikt nikomu nie zabrania konia uśpić i pochować/zutylizować. Ale nie każdy to zrobi, bo nie dla każdego koń jest przyjacielem, ot co.
Swoją drogą jakby nie patrzeć koń po śmierci = duża ilość wartościowego mięsa, m. in. dla alergików. Jeśli i tak ma umrzeć, czy to uśpiony czy zabity w inny jak najmniej okrutny sposób to moim zdaniem trochę bez sensu jest zakopywać go w piachu (pomijam sytuacje, gdy dla kogoś koń był bliskim przyjacielem i chce go pochować - ale to i tak działanie dla dobrego samopoczucia opiekuna, bo konia raczej już to nie interesuje, skoro nie żyje).

W swoim poprzednim poście chciałam po prostu podkreślić, że jeżeli jakaś część koni ma zakończyć życie na talerzu, to uważam, że lepiej by się stało, gdyby zostały zabite tu na miejscu, niż wiezione w strasznych warunkach do Włoch "bo Polak kocha koniki i nie zje".

Co do tej aluzji do psów :roll: Stare psy bezdomne , mające nikłe szanse na adopcję powinny być po prostu w większości usypiane. Gdyby był jakiś sensowny sposób wykorzystania później ich zwłok to nie widzę problemu. Tylko u nas psów się nie jada, po prostu. Do Chin? Czemu nie, tylko że mają raczej dość swoich. Ale zwłoki - nie żywe stworzenia. Czy to konie, czy psy.

Link to comment
Share on other sites

fajnie sprawa jest rozwiązana np w stanach, behawiorysta ocenia, który pies się nadaje do adopcji itp a u nas:shake: szkoda gadać. co z tego, że zrobię test oceny psa pod względem jego reakcji, szukania kontaktu z człowiekiem itp jak i tak potem jeśli jest ktoś chętny do jego zaadoptowania nikt niczego nie bierze pod uwagę i (jeśli my TOnZ) nie sprawdzimy gdzie pies trafił to NIKT się nim nie interesuje :p ech dobra koniec tych wywodów, zły dzień dzisiaj mam ...

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

witajcie.
Pytanie do warszawiaków i okolic :). Gdzie można kupić koninę ( pies alergik)? Sklep na Inwalidów jakis czas temu zlikwidowano ( ciekawe czy nie przez jakiś pseudomiłośników koni) i teraz już zupełnie nie mam czym karmić psa. Mogę ewentualnie jagnieciną ale jest to zwyczajnie zbyt drogie bo mój pies je ok 1 kg mięsa dziennie. Słyszałam że gdzieś na Grochowie jest sklep z koniną ale nie mogę go zlokalizować. Z góry dziękuję za info :).

Link to comment
Share on other sites

Pod Halą nie próbowałam jeszcze. Dziś spróbuję zeksplorować budy na Placu szembeka. Za tydzień rodzę :) wiec mam nadzieję że uda mi sie zakupić mięso w okolicach Grochowa co by zbyt forsownych wypraw nie musieć robić :).
Dla mieszkajacych na Żoliborzu doddam , że konina jest dostarczana w środy (przynajmniej była kilka tygodni temu) do sklepu mięsnego na ulicy Kochowskiego. Tylko, że w przeciwienstwie do Placu Inwalidów jest tu konina dość wysokiej jakości a więc i cena nie jest za ciekawa. Chociaz tę informację sprawdzę jeszcze dokładnie w najbliższą środę ( jeśli jeszcze nie urodzę ;) )i napiszę w jakiej cenie mozna tam kupić mięsko.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...