Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 880
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ospałość, niechęć do jedzenia i picia. Jeżeli tym symptomom nie towarzyszy biegunka, wymioty i podwyższona temperatura, można psa zostawić w spokoju na jakiś czas. Być może ma swój zły dzień i wkrótce dojdzie do siebie. -[B] to wyczytałam i kopiuję[/B]

Posted (edited)

[quote name='ewu']J...Jak szaraczek, nie ma biegunki?[/QUOTE][B]
Żaden z nich nie ma biegunki, ani wymiotów.[/B] Trikolorek zrobił 2 twarde kupki, a smutasek żadnej, bo po czym ma robić jak biedaczek ani nie je, ani nie pije.

Wandzia powiedziała, że [B]psiaczki były jednak odrobaczane i zaszczepione tego samego dnia[/B] :angryy:
Moim zdaniem niedożywiony, osłabiony organizm malucha ciężko przeżywa te dwa skomasowane naloty i to wszystko.
Jutro wet postawi diagnozę.

Edited by elik
Posted (edited)

To jest oczywiste ,że się gorzej poczuł. Jest wygłodzony, chudziutki, dostał na odrobaczenie i szczepionkę naraz i stąd złe samopoczucie.

Edited by ewu
Posted

[quote name='elik']Kochane kobietki chodźmy spać, bo jutro też jest dzień i czekają nas nowe obowiązki :)

Dobrej nocy, kolorowych snów.[/QUOTE]
Dobranoc Elu:)

Posted

Dzień dobry :)
no Szaraczku dziś MUSISZ jeść i kupkać, Trikolorek to samo :)
dziewczęta przerabiane to było 2 razy, słabe jedzenie i osowiałość u Mazowszanki i u siostry Czarnulki, trawło to 3 dni i było OK. Najgorzej jak są wymioty i krwawe kupy...
Wanda, a p. Ela z siedleckiego TOZu nie mogłaby Ci pomóc, w końcu jest najbliżej i chyba powinno jej zależeć na szczeniakach zabranych z Waszego miasta, kurcze odnoszę wrażenie, że w całych Siedlcach tylka Wanda działa..a przecież są dogomaniacy i kociomaniacy na miejscu..
no bo z Warszawy tak na zawołanie to ciężko, ludzie pracują w sztywnych godzinach....

Posted

[quote name='enia']Dzień dobry :)
no Szaraczku dziś MUSISZ jeść i kupkać, Trikolorek to samo :)
dziewczęta przerabiane to było 2 razy, słabe jedzenie i osowiałość u Mazowszanki i u siostry Czarnulki, trawło to 3 dni i było OK. Najgorzej jak są wymioty i krwawe kupy...
Wanda, a p. Ela z siedleckiego TOZu nie mogłaby Ci pomóc, w końcu jest najbliżej i chyba powinno jej zależeć na szczeniakach zabranych z Waszego miasta, kurcze odnoszę wrażenie, że w całych Siedlcach tylka Wanda działa..a przecież są dogomaniacy i kociomaniacy na miejscu..
no bo z Warszawy tak na zawołanie to ciężko, ludzie pracują w sztywnych godzinach....[/QUOTE]
Pani Ela mi pomaga jak może, ale ma swoją firmę, która cienko teraz przędzie (zastój na rynku) i musi tego pilnować. Przecież woziła mnie z Tamtym do weta. Nie może zostawiać tego co daje pracę i lecieć na każde zawołanie. W Amikusie działa na rzecz bezpośredniego pomagania zwierzętom dział 2 osoby. A zależeć jej zależy. Dziewczyny nie mogę się na wątku rozpisywać o problemach innych i nie można oceniać nie znając osobiście sytuacji. Ja bardzo dziękuję i pani Eli i pani Danie za pomoc. Moje problemy ze zwierzętami to nic w porównaniu z ich problemami.

Możecie uznać to za nieodpowiedzialność z mojej strony, ale byłam dzisiaj rano z Kozakiem na spacerku. Początkowo walczył z szeleczkami Mimi i smyczą, ale pod koniec już pięknie chodził i walnął zdrowe kupsko. Jest szczeniaczkiem zwracającym na siebie uwagę ludzi, bardzo żywym, otwartym do ludzi. Potrzebne są super fotki a adopcja murowana jak z Peżotem

Płowy Maślaczek zrobił małego twardego glutka (chyba to jego). Z jedzeniem dalej problem. Wprawdzie podszedł do puszkowego i odrobinę wziął, ale nie spałaszował. Zobaczymy co powie wet.

Inf. (mail) ze schroniska :
Witam- u nas psiaki dostały FIPREX, PYRANTEL I ENGYSTOL... Dostały też jakiś antybiotyk u dr. Pasiaka w Siedlcach ale nie mam pojęcia co.

Posted

Dziękuję św. Franciszkowi za pomoc, bo bez Jego wstawiennictwa nie udałoby mi się tak wszystkiego dograć.
Kozaczek jedzie na DT do W-wy dzisiaj lub jutro - zależy jak Wandzi będzie wygodniej. Ja proponuję dzisiaj, żebyś mogła się zająć w miarę spokojnie przygotowaniem do szpitala - Maślaczek jest spokojny więc nie będzie przeszkadzał :)
Powymieniam wszystkie adresy i telefony i ostateczną wersję wydarzeń (kiedy ma przyjechać) ustalcie Wandziu między sobą - Ty i transport.
DT także powiadomiony, nr-y telefonów wymienione.
Jak Wandzia wróci od weta i już będzie wiadomo co z szaraczkiem, będziemy myśleć co zrobić.


[quote name='wanda szostek']Co maluchom kupić do jedzenia? Poprzednie karmiłam gotowanym, ale teraz nie mam czasu na gotowanie dla nich a to co daję moim to dla nich chyba nie[/QUOTE]
Może jakąś puszkę mięsną, albo jakąś niedużą (bo dużej i tak nie udźwigniesz :) ) torbę suchej karmy.
Dla DT i tak trzeba będzie kupić karmę.

Posted

A mała Wypłoszka NIGRA juz jedzie z Paula_t,
dostałam smsa od Mazowszanki która dowiozła czarnulke na dworzec.
Paula_t ogromnie dziękuję, że przyjechałaś rano PKP z Krakowa tylko po to by zabrać szczeniaka do
DT w Krakowie!!! Trasa małej to: Siedlce-Ostrów-Siedlce-Warszawa-Kraków :)

Posted

[quote name='enia']A mała Wypłoszka NIGRA juz jedzie z Paula_t,
dostałam smsa od Mazowszanki która dowiozła czarnulke na dworzec.
Paula_t ogromnie dziękuję, że przyjechałaś rano PKP z Krakowa tylko po to by zabrać szczeniaka do
DT w Krakowie!!! ...[/QUOTE]

Ja przyłączam się do podziękowań więc Paulinko, masz podwójne podziękowania, a myślę, że zwielokrotnione przez wszystkich uczestników tego wątku :loveu:

Posted

Maślaczek musi chyba i tak do jutra znaleźć miejsce, jeśli Wanda wyjeżdża 6 lutego?
Swoją drogą co za imię :lol: chyba najładniejszy Maślak na świecie ;)

Posted (edited)

[quote name='malagos']Śledzę i podgladam akcję, znów jestem pełna podziwu - jesteście niesamowite!![/QUOTE]
Tak Małgosiu kochana,takie Babki na medal , to tylko na dogo:)

Edited by ewu
Posted

[quote name='malagos']Śledzę i podgladam akcję, znów jestem pełna podziwu - jesteście niesamowite!![/QUOTE]
To troska o los tych malców nas mobilizuje :)
Dziękujemy za kibicowanie :)


[quote name='an1a']Maślaczek musi chyba i tak do jutra znaleźć miejsce, jeśli Wanda wyjeżdża 6 lutego?
Swoją drogą co za imię [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_lol.gif[/IMG] chyba najładniejszy Maślak na świecie [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG][/QUOTE]

Musi, ale musimy wiedzieć co mu jest i jakie są środki zaradcze. Nie może jechać do DT niezdiagnozowany.
W sprawie drugiego DT jest światełko w tunelu, ale musimy wiedzieć co maluszkowi jest.

Posted

[quote name='elik']Ja przyłączam się do podziękowań więc Paulinko, masz podwójne podziękowania, a myślę, że zwielokrotnione przez wszystkich uczestników tego wątku :loveu:[/QUOTE]
[B]Paulinko jesteś cudowna i elik i Wanda i enia i Dogo07 i Mazowszanka i jak kogoś nie wymieniłam to przepraszam:)
Oczywiście Ania i Makila i wszystkie cudne dt
Dziękuję Wam z całego serca ,że tu przybiegłyście i dokonały cudu:)
[/B]

Posted

[quote name='wanda szostek']Co maluchom kupić do jedzenia? Poprzednie karmiłam gotowanym, ale teraz nie mam czasu na gotowanie dla nich a to co daję moim to dla nich chyba nie[/QUOTE]
Wandziu kochana kup puszkę u weta , Maślaczkowi ruszą jelitka. [B]Przelałam Ci wczoraj 300 zł- żeby było na wszystkie potrzeby szczeniorków.[/B]

Posted

[quote name='enia']A mała Wypłoszka NIGRA juz jedzie z Paula_t,
dostałam smsa od Mazowszanki która dowiozła czarnulke na dworzec.
Paula_t ogromnie dziękuję, że przyjechałaś rano PKP z Krakowa tylko po to by zabrać szczeniaka do
DT w Krakowie!!! Trasa małej to: Siedlce-Ostrów-Siedlce-Warszawa-Kraków :)[/QUOTE]
Ale trasa:) W kontenerku spoko, woziłam szczeniaczki z Giwic do Warszawy i nie było problemu:) Trzymajcie się Dziewczyny w podróży:)

Posted

No i pojechały dziewczyny pociągiem o 10.50. Ok.14-ej będą na miejscu. Paula jest umówiona z Panią z dt tuż obok dworca, w galerii handlowej :)

Mała od wczoraj zestresowana. Ale gdy podchodziłam do kontenerka to ogonek pracował. Przy mnie nie chciała wyjść z kontenerka, ale jak była sama to poszła do kącika i ułożyła się na kablach od suszarek na ręczniki. Kable usunęłam i położyłam ręczniki. W nocy zatargała tam mój klapek prysznicowy, który wyciągnęła sobie z koszyka. Trochę go napoczęła :razz: Mam nadzieję, że jej nie zaszkodzi.
Wieczorem zjadła trochę chrupek, rano już nie. Na dworcu zwymiotowała w kontenerku, ale łądnie go z Paulą wyprzątnęłyśmy.
W podróży i na dworcu ogonek został wyłączony, widać, że stres zdwoił się.

W pociągu był tłok, wagon bezprzedziałowy, ale na szczęście Paula miała miejscówkę.
Nie zakładałyśmy jej obróżki ani szelek, bo to wiązałoby się z wyciąganiem jej na siłę z kontenerka.
[COLOR=#ff0000][SIZE=3]Jesteś kochana Paula, że poświęciłaś swój cenny czas (jutro egzamin), aby poratować małą[/SIZE][/COLOR]:loveu:

Myślę, że w dt trzeba dać jej trochę czasu na ochłonięcie i oswojenie się. Nic na siłę !

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...