AniaB Posted December 13, 2012 Posted December 13, 2012 [quote name='agnieszkal2']Nie wiem,ile dokładnie wyszło.Ja po prostu przelałam 200. Można się dowiedzieć, ile z tego poszło na paliwo.[/QUOTE] mysle ze byloby uczciwie dopytac Anię ile faktycznie wyszlo za paliwo i podac tutaj rozliczenie...No chyba ze Linda99 nie chce takiego rozliczenia, to tym bardziej ja nie bede sie tego domagać:) Quote
Guest Linda99 Posted December 13, 2012 Posted December 13, 2012 Przed chwila rozmawialam jeszcze z klinika Arwet gdzie Ben byl badany.Wyniki krwi ma w miare dobre, jest bardzo wychudzony i przestraszony.Doktor powiedzial ze trzeba go odkarmic i dac troche czasu do tego zeby nabral sil ,a potem zabierzemy sie za jego zabki bo ma na nich sporo kamienia.Trzeba tez obserwowac jego tylne lapki poniewaz on czesto siada, lekarz po jakims czasie bedzie jeszcze raz je ogladal ale najpierw musi on troche dojsc do siebie. Quote
Rudzia-Bianca Posted December 13, 2012 Posted December 13, 2012 [quote name='Linda99']Dzisiaj rano rozmawialam z Panem Tomkiem u ktorego w hoteliku jest Ben.Narazie wszystko jest dobrze, Ben je i spi caly czas.Po tych przejsciach w NT to nic dziwnego.Ben dostanie tez ekstra legowisko do spannia zeby mial wygodnie i przytulnie.Jak dotra wyniki badan to bedzie wiadomo co trzeba robic dalej.[/QUOTE] Niech chłopak odsypia i się regeneruje i szybko dochodzi do siebie:) Quote
Guest Linda99 Posted December 13, 2012 Posted December 13, 2012 Normalnie rzecz biorac powinno sie przedstawic rozliczenie. Quote
elaja Posted December 13, 2012 Posted December 13, 2012 [quote name='Linda99']Przed chwila rozmawialam jeszcze z klinika Arwet gdzie Ben byl badany.Wyniki krwi ma w miare dobre, jest bardzo wychudzony i przestraszony.Doktor powiedzial ze trzeba go odkarmic i dac troche czasu do tego zeby nabral sil ,a potem zabierzemy sie za jego zabki bo ma na nich sporo kamienia.Trzeba tez obserwowac jego tylne lapki poniewaz on czesto siada, lekarz po jakims czasie bedzie jeszcze raz je ogladal ale najpierw musi on troche dojsc do siebie.[/QUOTE] Większość psów zabranych z tego schronu ma złogi kamienia na zębach . Chyba to z powodu karmienia - na okrągło kasza z dodatkami , nic twardego co umożliwiałoby ścieranie kamienia. Jantar , który jest u mnie od tygodnia ( w schronie przebywał 1,5 roku ) ma również ten problem , wprawdzie karmiony jest teraz tylko suchą karmą i część kamienia usunęła się samoistnie , ale pozostałe złogi trzeba usuwać u weta. To samo było u Daisy i u Karmela . Quote
Rudzia-Bianca Posted December 13, 2012 Posted December 13, 2012 [quote name='elaja']Większość psów zabranych z tego schronu ma złogi kamienia na zębach . Chyba to z powodu karmienia - na okrągło kasza z dodatkami , nic twardego co umożliwiałoby ścieranie kamienia. Jantar , który jest u mnie od tygodnia ( w schronie przebywał 1,5 roku ) ma również ten problem , wprawdzie karmiony jest teraz tylko suchą karmą i część kamienia usunęła się samoistnie , ale pozostałe złogi trzeba usuwać u weta. To samo było u Daisy i u Karmela .[/QUOTE] Nie wiem czy to też nie kwestia wody , u mnie chyba tak jest :( Mimo że jedzą już teraz tylko suche żarło , i Bazyl i Biana mają kamień jak cholera, trochę lepiej jest jak przechodzimy na wodę mineralną :( Quote
Aga-ta Posted December 13, 2012 Author Posted December 13, 2012 co do kosztow paliwa ja moge sie wpowiedziec tylko za siebie. My wczoraj bylysmy takim samochodem [URL]http://www.autocentrum.pl/renault/kangoo/[/URL]. Calosc trasy z Wieliczki (dojazd na autostrade, a potem na Zakopianke) do Nowego Targu (a tam szukanie bezdomnej suki w okolicach szkoly i jezdzenie z proba zrobienia zdjec bialemu bokserowi na lancuchu + weterynarz na ul. Kolejowej) to ok. 130km, a maksymalnie 150km. Za paliwo wyszlo ok. 60zl. SERDECZNIE DZIEKUJE BARDZO MAGDZIE za pokrycie kosztow przejazdu psiakow:Rose: Zadzwonilam do hotelu i do lecznicy, ale dowiedzialam sie tylko, ze Linda juz dzwonila i informacje sa przeazane:) Straszny biedak z tego Bena, po dzisiejszej rozmowie z weterynarzami i z p.Tomkiem tylko sie upewnilam, ze to byla ostatnia szansa dla tego psiaka...on glodowal i z pewnoscia nie przezylby zimy (jak nie z powodu zagryzienia to z penosci,a jak juz to ktos tu pisal, z powodu przemeczenia, mrozow i smierci glodowej. Jedzenie bylo w miskach, inne psy nie byly w stanie przejesc tej kaszy, a on nie mial prawa zblizyc sie do niej). Lindo99, naprawde OGROMNE PODZIEKOWANIA za to co zrobilas i w dalszym ciagu robisz dla tego psiaka:Rose::Rose::Rose: Ktos powie, ze to tylko pies jakich wiele, ze mnostwo jest takich psow w schroniskach, ale on dzieki Tobie nie jest juz jednym z wielu. Jest BENEM dla, ktorego wczoraj zmienil sie caly swiat! Quote
Rudzia-Bianca Posted December 13, 2012 Posted December 13, 2012 [quote name='Aga-ta']co do kosztow paliwa ja moge sie wpowiedziec tylko za siebie. My wczoraj bylysmy takim samochodem [URL]http://www.autocentrum.pl/renault/kangoo/[/URL]. Calosc trasy z Wieliczki (dojazd na autostrade, a potem na Zakopianke) do Nowego Targu (a tam szukanie bezdomnej suki w okolicach szkoly i jezdzenie z proba zrobienia zdjec bialemu bokserowi na lancuchu + weterynarz na ul. Kolejowej) to ok. 130km, a maksymalnie 150km. Za paliwo wyszlo ok. 60zl. SERDECZNIE DZIEKUJE BARDZO MAGDZIE za pokrycie kosztow przejazdu psiakow:Rose: Zadzwonilam do hotelu i do lecznicy, ale dowiedzialam sie tylko, ze Linda juz dzwonila i informacje sa przeazane:) Straszny biedak z tego Bena, po dzisiejszej rozmowie z weterynarzami i z p.Tomkiem tylko sie upewnilam, ze to byla ostatnia szansa dla tego psiaka...on glodowal i z pewnoscia nie przezylby zimy (jak nie z powodu zagryzienia to z penosci,a jak juz to ktos tu pisal, z powodu przemeczenia, mrozow i smierci glodowej. Jedzenie bylo w miskach, inne psy nie byly w stanie przejesc tej kaszy, a on nie mial prawa zblizyc sie do niej). Lindo99, naprawde OGROMNE PODZIEKOWANIA za to co zrobilas i w dalszym ciagu robisz dla tego psiaka:Rose::Rose::Rose: Ktos powie, ze to tylko pies jakich wiele, ze mnostwo jest takich psow w schroniskach, ale on dzieki Tobie nie jest juz jednym z wielu. [B]Jest BENEM dla, ktorego wczoraj zmienil sie caly swiat[/B]![/QUOTE] Stara jestem , pobeczałam się , siedzę tu w robocie jak idiotka i chlipię Quote
wilczy zew Posted December 13, 2012 Posted December 13, 2012 kasza nie ma wpływu na kamień,swoje kundle karmiłam jak suchych kark jeszcze nie było,może woda nie wiem ale jest też cechą osobniczą Quote
beta ata Posted December 13, 2012 Posted December 13, 2012 Linda99, ja chciałam Ci podziekowac, że wzięłaś na siebie opiekę nad Benem! Jak to dobrze, że zdarzaja sie ludzie, którzy widzą więcej niż tylko swoje potrzeby. Ben gdyby umiał, powiedziałby to pewnie jeszcze lepiej, zresztą , jak dojdzie do siebie, to powie to na swój sposób :-) Lindo, dzięki Ci za finansowanie Bena! Tu zawsze wszystko rozbija sie o pieniądze, które, wiadomo, ciężko uzbierać, bo potrzebujących psiaków jest bardzo dużo... A tu taki cudowny przypadek, że pies ma zabezpieczenie finansowe od hojnej duszy! :-) Linda, możesz grzeszyć, miejsce w niebie masz juz zapewnione :-D Quote
Figunia Posted December 13, 2012 Posted December 13, 2012 Podpisuje sie pod powyzszym obiema rekami! Tak niewiele brakowalo, a jednak udalo sie!!! Pomyslec, ze gdyby nie te dwie fotki...nikt by nawet nie wiedzial. Quote
Guest Linda99 Posted December 13, 2012 Posted December 13, 2012 Do tego zeby pomagac tym biedakom w schroniskach potrzebni sa tacy ludzie jak Aga-ta, bez zdjec i relacji z tych miejsc nikt nie wiedzialby nic o cierpieniu, glodzie i tragedii tych bied.Wielkie Dzieki tym ktorzy stoja na pierwszej lini frontu i informuja na dogomani o psiakach ktore sa w niebezpieczenstwie i czekaja na nasza pomoc. Quote
Guest Linda99 Posted December 14, 2012 Posted December 14, 2012 Dzisiaj rano dostalam nastepne wiadomosci od Magdy z hoteliku Bena.Ten psiak musial w swoim zyciu przejsc duzo nieszczesc, bardzo boi sie wszystkiego nie daje do siebie podejsc, powarkuje na osoby ktorych nie zna jako tako akceptuje tylko Magde.Apetyt ma dobry i duzo spi, najlepiej smakuje mu jedzenie gotowane albo puszki, za sucha karma nie przepada.Hotelik ma duze doswiadczenie z psami takimi jak Ben i mam nadzieje ze ten psiak za jakis czas pojmie ze juz nikt nie bedzie go dreczyl i glodzil.Dzisiaj zostalo wyslane do zooplus duze zamowienie dla Bena.Dostanie bardzo wygodne i ciele spanie ortopedyczne do tego dodatkowo dwa cieple kocyki termiczne.Zamowilam mu tez bardzo ladna obroze skorzana ze smycza zeby wygladal ladnie jak bedzie wychodzil na spacerek, do tego przyjda jeszcze puszki z Rinti z wolowinka zeby sie szybko odzywil. Mam jeszcze taka prosbe jezeli Ania B albo Aga-ta maja jakies zdjecie Bena to bardzo prosze o podeslanie.Z gory dziekuje. Quote
Figunia Posted December 14, 2012 Posted December 14, 2012 Psiak juz bezpieczny i teraz na plan pierwszy wysuwa sie jego ZDROWIE. Dobrze, ze ma apetyt i duzo spi. To jak najlepsze leki... Niech nabiera sil do zycia, bo juz tylko dobre go czeka! Quote
mari23 Posted December 14, 2012 Posted December 14, 2012 [quote name='Figunia']Psiak juz bezpieczny i teraz na plan pierwszy wysuwa sie jego ZDROWIE. Dobrze, ze ma apetyt i duzo spi. To jak najlepsze leki... Niech nabiera sil do zycia, bo juz tylko dobre go czeka![/QUOTE] teraz juz będzie tylko lepiej, powoli zacznie nowe życie... Linda99 - wielkie, ogromne podziękowanie za niezwykły gest - za ogromną pomoc, bez której Ben wciąż byłby w schronisku.... albo już i by go nie było.... żeby to wyrazić zwyczajnie słów nie znajduję... Quote
agnieszkal2 Posted December 14, 2012 Posted December 14, 2012 Linda,nie wiem, dlaczego mnie obrazasz na pw.Nie uwazam,zebym na to zasluzyla. Wkleje skany faktur na forum. Jezeli masz watpliwosci co do sumy wydanej na paliwo,to zadzwon do Ani - masz jej numer telefonu. Quote
Aga-ta Posted December 15, 2012 Author Posted December 15, 2012 zdjecia z podrozy mamy bardzo kiepskiej jakosci Ben w lecznicy [IMG]http://i50.tinypic.com/keelw5.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/ileezn.jpg[/IMG] zdjecia w hotelu dopiero bedziemy robic. Lindo99, musze sie z Toba skontaktowac w sprawie DT. Jezeli nie uda nam sie jutro zdzwonic napisze PW (ale jutro, bo dzis juz padam). Quote
elaja Posted December 15, 2012 Posted December 15, 2012 Biedny ten Ben , co on musiał w życiu przechodzić , że tak się zachowuje . Dobrze ,że już bezpieczny . Jeśli ma faktycznie szansę na dt , to wydaje mi się , że najlepsze było by takie domowe , blisko człowieka , wtedy szybciej by załapał , że ludzie są fajni i nie ma się czego bać . Daisy i Śnieżka też były przerażone , w dodatku z marszu wykąpane i wyczesane - wbrew pozorom , wcale im to nie zaszkodziło ale nawet pomogło . Jantar ze strachu kłapał paszczą , nie chciał wysiąść z samochodu a teraz sam wsiada i wysiada . Pozwala się bez problemu czesać , aportuje miśka i uwielbia zabawy w przeciąganie liny . Te psy już wiedzą , że fajnie jest być w towarzystwie ludzi , mam nadzieję , że Ben wkrótce też to odkryje . Quote
Guest Elżbieta481 Posted December 15, 2012 Posted December 15, 2012 Zdjęcie na I stronie jest przerażające...Ile prawdy to zdjęcie w sobie ma i jakże jest przerażające.. E/W Quote
Aga-ta Posted December 16, 2012 Author Posted December 16, 2012 Magda o Benie: "On jest po latach w klatce, miesiącach pogryzień... ten psiak chce świętego spokoju, a wszelkie gadżety typu: aparat, lampa, smycz: stresują go potwornie. Jak weszłam leżał sobie grzecznie na materacyku z dupką na podusi, ale wyjęłam aparat i ot co się z nim wtedy dzieje: przykleja się do ściany! Także baaaardzo bym prosiła o cierpliwośći czas dla niego! Bo mogę robić mu zdjęcia codziennie! Ale będą takie same! Bo aparat go stresuje, tak jak kazdy inny czlowiek póki co. Dzisiaj się dał pogłaskać, oczywiście wysztywniony, ale za uszkiem jak się podrapało to oczka przymruzył :) je ładnie, ale juz wybrzydza :) za suchą karmą nie przepadamy. Będę próbować z karmą dla starszych psów jeszcze, bo ją zjadają bardzo chętnie. Jemy chętnie gotowane, puszeczki. Na szyi mamy nadal paskudną obróżkę, ale myślę, że łatwiej mi będzie jutro np spróbować poprostu z podłączeniem smyczy, a tak bym go stresowała z nakładanie obroży,,, to byłby kolejny nowy element.. zapraszam do odwiedzin :) ) [IMG]http://i47.tinypic.com/a0vqjt.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/2aionph.jpg[/IMG] [IMG]http://i49.tinypic.com/2uhbwag.jpg[/IMG] Quote
Ziutka Posted December 16, 2012 Posted December 16, 2012 Ben...piesku, co Ty musiałeś przejść ? :( Quote
Rudzia-Bianca Posted December 16, 2012 Posted December 16, 2012 [quote name='Ziutka']Ben...piesku, co Ty musiałeś przejść ? :([/QUOTE] Ziuteczko, chyba lepiej żebyśmy nie wiedzieli . Magda ma rację , teraz to mu trzeba dać święty spokój niech odeśpi stresy i zacznie sobie w główce układać nowy obraz świata , nie musimy go codziennie na zdjęciach oglądać . Quote
elaja Posted December 16, 2012 Posted December 16, 2012 Strasznie biedny i sponiewierany pies:-( Człowiek mu się nie kojarzy dobrze :shake: biedny Ben stara się być niewidzialny i całym sobą pokazuje , że on nic złego nie zrobił , że nie ma żadnych złych zamiarów , że przecież jest zupełnie niegroźny i bezbronny ...... więc proszę , nie gryź mnie , nie bij , nie atakuj :-( Teraz dostał szansę aby zobaczyć , że świat może być jednak piękny i przyjazny psu . Quote
Figunia Posted December 16, 2012 Posted December 16, 2012 Misku, kiedy poczujesz sie bezpieczny...? :-( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.