figa33 Posted October 21, 2013 Posted October 21, 2013 Nutusiu , nie przewidzisz przecież , może właśnie w tej rodzinie z dzieckiem będzie ok to zawsze loteria w każdym razie trzymam kciuki , bardzo mocno :lol: Quote
jola_li Posted October 21, 2013 Posted October 21, 2013 Z relacjami dziecko-Chmurka to problematyczna sprawa, bo nawet jak Chmurka będzie obojętna, to dziecko może nie być i może je ciągnąć do psinki. Jakaś szklana kula by się przydała, żeby przewidzieć, co robić... Quote
Asiaczek Posted October 22, 2013 Posted October 22, 2013 Nie przewidzisz. Pozostaje - gdy ludzie się zdecyduja na Chmurkę - kontrola i nadzór dorosłych nad kontaktami z dziecmi. Ni ma mądrego i nie bedzie. pzdr. Quote
Nutusia Posted October 22, 2013 Author Posted October 22, 2013 Pani wczoraj do mnie zadzwoniła. Rozmawiałyśmy dłuższą chwilę, choć było mi trudno z twarzą "sparaliżowaną" po znieczuleniu ;) Staś ma, jak się okazało, 4,5 roku. Ma częsty kontakt z psiakiem, bo u dziadków jest buldożka francuska. Był uczony jak się postępuje z pieskiem i jest bardzo delikatny. Opowiedziałam jeszcze raz dokładnie jak to było z Chmurką i w czym "rzecz". Uznałyśmy z Panią, że warto przeprowadzić test i zapoznać ze sobą Chmrucię i Stasia. Bo jeśli teraz by się zaprzyjaźnili, to Pani jest pewna (i ja chyba też), że za te parę lat, nie będzie problemu. Państwo mieszkają w Wwie, więc przyjadą do nas w sobotę z wizytą i zobaczymy... Zamknę te najbardziej fiśnięte, czyli Lili, Kreskę i Alutkę, żeby można się było skupić na Chmurci. Ale zostawię Gapcię i Lesia, żeby też Chmurka nie czuła, że jest tak całkiem inaczej i nie czuła się osaczona. Potem zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. I tak myśląc już na zaś, gdyby nie było tragicznie, nie byłoby paniki ze strony Chmurki i zapędów, by się po prostu schować i udawać niewidzialną, może spróbowalibyśmy tak, żeby Chmurka odwiedziła Państwa u nich w domu. Poobserwować jak by się zachowywała. I ewentualnie spróbować zostawić ją na kilka dni. Wiadomo, będzie to dla niej stres, ale np. gdybyśmy musieli nagle wyjechać i zostawić ją powiedzmy u znajomych, też by tak było. Byłaby na tyle blisko, że w każdej chwili moglibyśmy (a właściwie to już Sławek) ją odebrać. Jak sądzicie?... Quote
Gosiapk Posted October 22, 2013 Posted October 22, 2013 To jest idealny plan! Czytając poprzednie posty o telefonie, pomyślałam, że właśnie taki układ byłby najlepszy. Ale czy pani zainteresowana pieskiem się na to zgodzi? Oby! Quote
figa33 Posted October 22, 2013 Posted October 22, 2013 też tak myślę , pomalutku , małymi kroczkami , nic na siłę pani wydaje się bardzo chętna do współpracy Quote
Nutusia Posted October 22, 2013 Author Posted October 22, 2013 Dzięki, Dziewczyny! Bardzo mi pomogłyście :) Teraz wszystko w łepku Chmurci i w rączkach Stasia ;) Quote
Kejciu Posted October 22, 2013 Posted October 22, 2013 Nutusiu w razie czego to ja też Chmurcię pod Twoją nieobecność mogę odwiedzić i gdyby coś się działo ( choć głęboko wierzę w to że nie będzie ) to też mogę ją " zabrać " ale czuję że wszystko będzie dobrze!!! :) Quote
Nutusia Posted October 22, 2013 Author Posted October 22, 2013 Chyba nie myślisz, że nie byłaś brana pod uwagę w tej "akcji"? ;) :) Quote
Gosiapk Posted October 22, 2013 Posted October 22, 2013 [quote name='Nutusia']Chyba nie myślisz, że nie byłaś brana pod uwagę w tej "akcji"? ;) :)[/QUOTE] kejciu, wrobiłaś się :diabloti: Quote
Marysia R. Posted October 22, 2013 Posted October 22, 2013 O rany, ale wieści! Oczywiście trzymam kciuki z całej siły:lol: Quote
Nutusia Posted October 22, 2013 Author Posted October 22, 2013 Trzymaj, trzymaj, bo Ty też możesz zostać objęta tematem "akcja" ;) Muszę się zabezpieczyć z każdej strony :) Quote
Marysia R. Posted October 22, 2013 Posted October 22, 2013 [quote name='Nutusia']Trzymaj, trzymaj, bo Ty też możesz zostać objęta tematem "akcja" ;) Muszę się zabezpieczyć z każdej strony :)[/QUOTE] W miarę możliwości oczywiście będę starała się pomóc ale niestety będę przez jakiś czas trochę "uziemiona" bo rozbiłam wczoraj samochód:shake: Ale jakby coś to oczywiście dzwoń, będziemy kombinować:) Quote
Nutusia Posted October 22, 2013 Author Posted October 22, 2013 O rety, Marysiu... Jak Ci można pomóc? Możesz jeździć z nami!Zadzwonię wieczorkiem...[COLOR=#ff0000][/COLOR] Quote
ocelot Posted October 22, 2013 Posted October 22, 2013 No to trzymamy mocno kciuki:):) warto spróbować. Chmurcia w schronisku tuliła się do mojego Stasia, ale to ekstremalne warunki i jeszcze wtedy była z raną, obolala i bardzo przerażona Quote
Nutusia Posted October 23, 2013 Author Posted October 23, 2013 Jechałyśmy dziś razem do Wwy z Marysią O. Doszłyśmy do wniosku, że po prostu musi zadziałać... chemia ;) Może to akurat będzie TO dziecko? Do soboty już niedaleko :) Quote
Gosiapk Posted October 23, 2013 Posted October 23, 2013 Marysiu, wszystko z Tobą ok? Nic Ci się nie stało podczas kolizji? Nutusiu, jak ząbek? Quote
Mattilu Posted October 23, 2013 Posted October 23, 2013 [quote name='Gosiapk']Marysiu, wszystko z Tobą ok? Nic Ci się nie stało podczas kolizji? Nutusiu, jak ząbek?[/QUOTE] ja też chcę usłyszeć odpowiedzi na te pytania! No i oczywiście kciukam za chemię między Chmurką i Stasiem. To bardzo dobry plan i pięknie świadczy o ewentualnym domku, że są tak chętni do współpracy. A gdyby chemii między Stasiem a Chmurką nie było, to nie można im wcisnąć Alutki? ;-) Quote
inka33 Posted October 23, 2013 Posted October 23, 2013 [quote name='Gosiapk']Chrzanić ciocię Gosię. GRYZACZKI przyjechały!!! :evil_lol:[/QUOTE] I zrobiły Klusi kuku w brzuszek... :( Ale wszystkieście się uparły, że mam jej pozwolić na obżarstwo... :mad: Idę na kolejną stronę, zobaczyć co z tymi kciukami za Chmurke - potrzebne one czy juz ni... :hmmmm: [COLOR=#0000ff]Edit:[/COLOR] Poczytałam i zaciskam mocno za powodzenie cnego planu! :kciuki: Quote
Nutusia Posted October 23, 2013 Author Posted October 23, 2013 Odpowiadam: Z Marysią wszystko OK, ten drugi kierowca też nie ucierpiał. Tylko autko musiało trafić do warsztatu, co dla mieszkających "na wiosce" jest dość upierdliwe :( Z moim wspomnieniem po zębie też nie jest chyba b. źle - od wczorajszego południa obywam się bez p/bólowych, choć jeszcze "czuję szczękę" i mam problemy z... ziewaniem (!) - dziś idę na kontrolę... Za chemię Chmurciowo-Stasiową i ja trzymam. Na ewentualne wciskanie Alutki też się nastawiam - tylko czy ten głupol będzie potrafił się zachować i da mi szansę na skuteczne wciśnięcie? ;) Dla niej najlepszy byłby dom taki, jaki miała Fionka... Inka, no już przestań - mało to razy bolał Cię brzuch po obżarstwie, a i tak twierdziłaś, że... warto było? ;) :) Quote
inka33 Posted October 23, 2013 Posted October 23, 2013 [quote name='Nutusia']Za chemię Chmurciowo-Stasiową i ja trzymam. Na ewentualne wciskanie Alutki też się nastawiam - tylko czy ten głupol będzie potrafił się zachować i da mi szansę na skuteczne wciśnięcie? ;) Dla niej najlepszy byłby dom taki, jaki miała Fionka...[/QUOTE] No to molestuj Mazowszankę, żeby Alutkę Państwu zaproponowała - Pani mówiła mi, że nadal chcą psa, tylko mniej skocznego. ;) Aha, tam są energiczne dzieci... Quote
Nutusia Posted October 23, 2013 Author Posted October 23, 2013 Mazowszanko - molestuję Cię!!!!!! :) Quote
Kejciu Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 zaglądam do Chmurki i jakiś niepokój czuję przed sobotą...:) ale mam nadzieję że taki pozytywny :) Quote
malagos Posted October 24, 2013 Posted October 24, 2013 Chmurkowska po prostu lubi dzieci o imieniu Staś, więc będzie dobrze. Ja Wam to mówię. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.