Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Koszty Państwo pokrywają, to już zostało dawno ustalone.
Z tego, co mówi p. Maja Chmurka to teraz dostojna, leniwa kanapowa lady. Wyzbyła się emocjonalnego posikiwania, jest grzeczna, urocza i miziasta. Nie stwarza absolutnie żadnych problemów ani w domu ani na spacerach. Jest spuszczana ze smyczy, pilnuje się i wraca na każde zawołanie. Jest psem, jak to mawia mój TZ "stacjonarnym", czyli nie szaleje, nie gania za patykami, nie bawi się zabawkami. W domu najchętniej wyleguje się na kanapie, a na spacerkach węszy i biega sobie tu i tam.

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Nutusia']Niestety nie, bo oni przyjeżdżają do Polski zrobić remont domu i czasu będą mieli na styk. A to jednak jest wyprawa na 2 noce i dzień... Dziś się dopytam jednej znajomej, która często jeździ na tej trasie, a do której mam 200% zaufanie. Jeśli to nie wypali, będziemy kombinować dalej...[/QUOTE]
I jak? Znajoma wypali...?

Posted

Wątek podesłała mi Inka33,niestety nie znam nikogo kto jeździ na tej trasie,ale zaraz dam ogłoszenie o potrzebnym transporcie na króliczym forum,moze ktoś się odezwie...napiszcie mi tylko ile waży bo z pierwszej strony wątku wynika,ze nie jest duża.W ogóle to gdyby to był inny termin to zapytałabym Tz,czy nie zawiózłby małej za zwrot kosztów skoro jej rodzina deklaruje,ale on dopiero po 20 czerwca przyjeżdża...

Posted

Bardzo dziękuję!
Chmrucia waży pewnie ok. 10-12 kg i jest wielkości basseta lub corgi ;) Autem jeździ bardzo dobrze - kładzie się i leży albo siedzi i wygląda przez okno. Nie ma choroby lokomocyjnej, nie szaleje, nie kręci się, nie piszczy...

Posted

[quote name='Nutusia']Bardzo dziękuję!
Chmrucia waży pewnie ok. 10-12 kg i jest wielkości basseta lub corgi ;) Autem jeździ bardzo dobrze - kładzie się i leży albo siedzi i wygląda przez okno. Nie ma choroby lokomocyjnej, nie szaleje, nie kręci się, nie piszczy...[/QUOTE]
Wątek założony...liczę na to,że ktoś się odezwie...
[url]http://forum.kroliki.net/index.php/topic,15677.new.html#new[/url]

Posted

[quote name='BORYSboxer']Wątek założony...liczę na to,że ktoś się odezwie...
[URL]http://forum.kroliki.net/index.php/topic,15677.new.html#new[/URL][/QUOTE]

Na fb jest też grupa transportowa, ale nie mogę znaleźć...

Posted

[quote name='ocelot']Na fb jest też grupa transportowa, ale nie mogę znaleźć...[/QUOTE]
Co do FB to też nie wiem ,gdzie taką grupę można znaleźć.Napisałam do Oleny84 bo widziałam,że poszukuje transportu z W-wy do K-lina i ma się do Nutusi odezwać.Niech się dziewczyny dogadują...oby coś pozytywnego z tego wyszło...

Posted

Wiadomość z fb, decydujecie kochane:)
Aniu ja szukam transportu Siemiatycze - Białogard, czyli Warszawa - Koszalin, mam 2 transporty, Grzegorza i innej osoby z dogomanii, troche tanszy, razem u mnie za 571zł w obie strony
Grzegorz moze jechac w weekend 1-2 czerwca i od wtedy moj psiak moze jechac bo zwalnia sie miejsce, a kadwaa z dogo po weekendzie czyli np 3 czerwca

Posted

Dzięki Ocelot. Olena do mnie pisała - odpisałam jej. Chciałabym wiedzieć co to za człowiek jedzie i w jakich warunkach będzie przewoził psiaki. Chciałabym jak najbardziej oszczędzić Chmruce stresu. Moja zaufana znajoma niestety nie będzie mogła pomóc. Zastanawiam się czy sama nie pojechać... We wtorek/środę skontaktuję się z p. Mają (jak już będą w Polsce) i zapytam czy nie byliby w stanie podrzucić jej chociaż ze 150/200 km, bo jednego dnia nie obrócę. To jest ponad 500 km :( Na podróż pociągiem ja się nie nadaję (tzn. mój kręgosłup się nie nadaje..)

Posted

[quote name='ocelot']znalazłam:)
Dodałam post
[URL]https://www.facebook.com/groups/transportpsowikotow/?ref=ts&fref=ts[/URL][/QUOTE]

Jeszcze jedna grupa:
[url]https://www.facebook.com/groups/425886884111869/[/url]

Posted

[quote name='Nutusia']Dzięki Ocelot. Olena do mnie pisała - odpisałam jej. Chciałabym wiedzieć co to za człowiek jedzie i w jakich warunkach będzie przewoził psiaki. Chciałabym jak najbardziej oszczędzić Chmruce stresu. Moja zaufana znajoma niestety nie będzie mogła pomóc. Zastanawiam się czy sama nie pojechać... We wtorek/środę skontaktuję się z p. Mają (jak już będą w Polsce) i zapytam czy nie byliby w stanie podrzucić jej chociaż ze 150/200 km, bo jednego dnia nie obrócę. To jest ponad 500 km :( Na podróż pociągiem ja się nie nadaję (tzn. mój kręgosłup się nie nadaje..)[/QUOTE]

Tak by było pewnie najlepiej, ale... trasa długa bardzo....

Posted

Zobaczymy jakie możliwości przestawi mi p. Maja - wtedy podejmę decyzję. Gdybym sama jechała, też mogę zabrać jakiego psiaczka w jedną lub w drugą stronę...

Posted

Olenko, żadna decyzja jeszcze nie zapadła. Tak jak Ci pisałam na PW - poczekajmy do wtorku, środy, do mojej rozmowy z p. Mają. Tak jak pisałam, ja bym nie chciała, żeby ten transport był jakąś traumą dla Chmurki, żeby jechała w kenelu czy bagażniku combi. Już fakt podróży z obcą osobą byłby dla niej stresem. Jeszcze gdyby jechała z kierowcą jakaś osoba towarzysząca, która by siedziała przy niej.
A może ja histeryzuję?...

Posted

No właśnie dlatego chciałabym, żeby z ich rąk trafiła od razu do moich... I tak będzie tęsknić, ale przynajmniej nie poczuje strachu, że trafiła w całkiem obce ręce. Może się uda?...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...