anica Posted November 4, 2012 Posted November 4, 2012 Cudowne ,cudowne:loveu: Nutusiu... :Rose: bo to przecież Twoja zasługa :loveu: Quote
Gusiaczek Posted November 5, 2012 Posted November 5, 2012 FIU! FIU! Nutusia po 1.00 na dogo w dzień wolny od pracy?! ;) Quote
Nutusia Posted November 5, 2012 Author Posted November 5, 2012 Właśnie dlatego, że wolnym od pracy nie był :( Musiałam wziąć robotę do domu i praktycznie cały weekend (z wyjątkiem czwartku) miałam do tyłu, a szerokie plany działań innych poszły się paść :( To jak już tego przeklętego kompa musiałam włączyć, to przynajmniej na dogo zajrzałam ;) A Chmurzasta już brzuszek pokazuje na całego. Niestety, nie bardzo mogę zdjęcie zrobić, bo jak już pokaże, to trzeba głaskać. Gdy tylko się przestanie - zrywa się na równe łapy :) O rety, jaki deszcz jest beeeeeeeeeee......... Efekt? Wychodzenie na sikanie takie, że po powrocie dwa chodniki zasikane w 2 miejscach i trzeci w jednym :( Quote
Ellig Posted November 5, 2012 Posted November 5, 2012 Czesc Chmurko, dzisiaj masz swoj dzien- chmurzasty;) Quote
Nutusia Posted November 5, 2012 Author Posted November 5, 2012 Myślę, że ona wolałaby być... jedyną Chmurką ;) Nie pasuje jej taka pogoda, oj nie pasuje... Zapomniałam jeszcze napisać, że obszczekuje "nowych" i nie spoufala się z nimi od razu na wejściu jak Hopka, Kreśka i Lili ;) Dłuższą chwilę jest trochę nieufna, parę razy trzeba zrobić podejście do głaskania, ale jak już się przekona, że człowiek fajny jest - wszelkie lody pękają! :) Quote
anica Posted November 5, 2012 Posted November 5, 2012 [quote name='Nutusia']Myślę, że ona wolałaby być... jedyną Chmurką ;) Nie pasuje jej taka pogoda, oj nie pasuje... Zapomniałam jeszcze napisać, że obszczekuje "nowych" i nie spoufala się z nimi od razu na wejściu jak Hopka, Kreśka i Lili ;) Dłuższą chwilę jest trochę nieufna, parę razy trzeba zrobić podejście do głaskania, ale jak już się przekona, że człowiek fajny jest - wszelkie lody pękają! :)[/QUOTE] To baaardzo dobrze ,że nie straciła zaufania do człowieka :lol: ...zostawiam czochranka na wygojonym brzuszku :glaszcze: Quote
Kociabanda2 Posted November 6, 2012 Posted November 6, 2012 [quote name='Nutusia']Myślę, że ona wolałaby być... jedyną Chmurką ;) Nie pasuje jej taka pogoda, oj nie pasuje... Zapomniałam jeszcze napisać, że obszczekuje "nowych" i nie spoufala się z nimi od razu na wejściu jak Hopka, Kreśka i Lili ;) Dłuższą chwilę jest trochę nieufna, parę razy trzeba zrobić podejście do głaskania, ale jak już się przekona, że człowiek fajny jest - wszelkie lody pękają! :)[/QUOTE] To nie tak najgorzej na szczęście :) Nawet mój Fąfel nigdy nie ufa obcym przy pierwszym spotkaniu. Nie ułatwi to na pewno adopcji, ale zawsze mogło być gorzej. Quote
Nutusia Posted November 6, 2012 Author Posted November 6, 2012 Kama - Chmurka już praktycznie ma domek. I to zagraniczny ;) Myślę też, że ona zupełnie inaczej się będzie zachowywała, będąc jedynaczką. U nas, gdy w drzwiach pojawia się gość, jest taka zadyma, że ogarnąć trudno - Dominik tego doświadczył dopiero co :) Dopchać się do gościa trudno - wszyscy skaczą, piszczą, szczekają... Chmurcia jest wtedy nieco zdezorientowana po prostu! Quote
Kociabanda2 Posted November 7, 2012 Posted November 7, 2012 [quote name='Nutusia']Kama - Chmurka już praktycznie ma domek. I to zagraniczny ;) Myślę też, że ona zupełnie inaczej się będzie zachowywała, będąc jedynaczką. U nas, gdy w drzwiach pojawia się gość, jest taka zadyma, że ogarnąć trudno - Dominik tego doświadczył dopiero co :) Dopchać się do gościa trudno - wszyscy skaczą, piszczą, szczekają... Chmurcia jest wtedy nieco zdezorientowana po prostu![/QUOTE] Wybacz. Ostatnio tak mało mam czasu zaglądać na dogo, że po prostu nie nadążam za Twoimi wątkami :D Widziałam wcześniej, że jakieś zagramaniczne opcje dziewczyna miała, ale nie wiedziałam, że to już zaklepane i domówione :) a jeśli chodzi o wejście do Ciebie to fakt! Jest dokładnie tak jak u nas tyle, że psiaków znacznie więcej :D Pamiętam, że miałam kłopoty z dojściem do łazienki, bo się bałam, że kogoś nadepnę, jeśli tylko zacznę normalnie przestawiać nogi :D Quote
Nutusia Posted November 7, 2012 Author Posted November 7, 2012 Można chodzić normalnie - one przyzwyczajone, że muszą się tak przemieszczać, by nie zostały uszkodzone ;) Nio... moje piesinki obie (Hopka i Chmurka) będą wiodły światowe życie! :) Quote
mamakasi Posted November 7, 2012 Posted November 7, 2012 Cudne wiadomości, teraz trzeba dziewczyny pouczyć języków... Quote
Kociabanda2 Posted November 8, 2012 Posted November 8, 2012 [quote name='mamakasi']Cudne wiadomości, teraz trzeba dziewczyny pouczyć języków...[/QUOTE] O tak! Powinny już zacząć uczyć się słówek :D Quote
Nutusia Posted November 8, 2012 Author Posted November 8, 2012 No właśnie - a tu zamiast słownika czy rozmówek, wczoraj przerobiły "w całości" podręcznik pt. "Podstawy psychologii ogólnej" :) Quote
Nutusia Posted November 8, 2012 Author Posted November 8, 2012 W sobotę gdzieś do chyba 15-tej (Pan Mąż za to od 17-tej), a w niedzielę od 7 rano ;) Quote
Ziutka Posted November 8, 2012 Posted November 8, 2012 [quote name='Nutusia']W sobotę gdzieś do chyba 15-tej (Pan Mąż za to od 17-tej), a w niedzielę od 7 rano ;)[/QUOTE] Oki, to dzwonię w sobotę i siem umówim ;) Quote
Poker Posted November 8, 2012 Posted November 8, 2012 Czyli Chmurka będzie słoneczkiem zagramanicą? Kolejna światowa dama sie szykuje.Jak Nutusia wypuści się w świat w odwiedziny , to rok jej pewnie w kraju nie będzie. Quote
Gosiapk Posted November 8, 2012 Posted November 8, 2012 [quote name='Nutusia']W sobotę gdzieś do chyba 15-tej (Pan Mąż za to od 17-tej), a w niedzielę od 7 rano ;)[/QUOTE] [quote name='Ziutka']Oki, to dzwonię w sobotę i siem umówim ;)[/QUOTE] 7:05 będzie akurat ;) Quote
Nutusia Posted November 9, 2012 Author Posted November 9, 2012 Żeby usłyszeć kilka słów prawdy - z pewnością! ;) Pokerku, gdybym wyruszyła w odwiedziny do wszystkich "naszych" piesków tu, w kraju, też by mnie nie było dłuższą chwilę. Tym bardziej, że ja... gaduła jestem :) I chętnie bym taki objazd zrobiła, ale kto się wtedy zajmie tymi aktualnymi?... ;) Quote
Nutusia Posted November 9, 2012 Author Posted November 9, 2012 Chmurcia wczoraj... nie przepuściła Lesia, który chciał wejść za Sławkiem do łazienki!!!! Leżała na swoim posłanku pod kaloryferem przy otworze po drzwiach i warczała. A Lesio przebierał łapkami w miejscu, nie wiedząc jak ją... obejść ;) W końcu zawołałam ją do siebie i Lesio w tm czasie się przemknął. Niby taki król haremu, a jak przyjdzie co do czego... prawdziwy facet - babie nie podskoczy :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.