Jump to content
Dogomania

Przerażona KreDeczka rok się tułała i trafiła do cudownego PIÓRNIKA w Kłodzku.


Poker

Recommended Posts

  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

togaa, a co TY lubisz? Takie zastrachane sunie czy wyzwanie :eviltong:
Wykąpaliśmy małą wczoraj.Bała się okropnie, przywarła do dna wanienki i dygotała. :-(Cały czas do niej słodko mówiliśmy.mąż ją trzymał ,a ja pucowałam.Wcześniej obcięliśmy jej pazury.
Próbowała nas straszyć ,ale szybko spasowała.
Ładnie zjadła suche, ode mnie z ręki już bierze, od męża jeszcze nie.
Kawon5 opisywała ją w schronisku ,że się boi psów, kota.Na szczęście tak nie jest.Nie boi się , nie jest agresywna ,jak na razie jest po prostu obojętna.
Dziś mija tydzień jak jest u nas i mam wrażenie , że ona jest jakby zablokowana uczuciowo.Jedyne uczucie jakie po niej widać to lęk.
Gusia bała się panicznie nas,ale cieszyła się na widok zwierzów, do nich machała ogonkiem od pierwszego momentu, a Deczka nic.
Nie martwimy się tym, pomalutku nauczymy jej miłości.
Deczka jest drobnej budowy ,"beztłuszczowa",ale za to ma mięśnie, ma swoją wagę chociaż nie widać tego po niej,jest taka "nabita".
Ktoś musiał dobrze ją dokarmiać , chyba że w schronie nabrała ciałka .
Wczoraj wyprowadziłam ją na krótko za furtkę, bardzo się bała,ale zrobiła sioo i rwała ile sił w łapkach do domu.
Chyba się boi go stracić, biedniusia moja kochana.:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']
Nie martwimy się tym, pomalutku nauczymy jej miłości.

Deczka jest drobnej budowy ,"beztłuszczowa",ale za to ma mięśnie, ma swoją wagę chociaż nie widać tego po niej,jest taka "nabita".

Chyba się boi go stracić, biedniusia moja kochana.:loveu:[/QUOTE] Dobrze jej teraz :) Nie bać się człowieka się nauczy i zabaw z psami w końcu też :)

a ile mniej więcej waży?

Link to comment
Share on other sites

Nie ważyłam jej jeszcze ,ale na moje oko z 8 -9 kg.
Wyjeżdżam na 4 dni i mąż zostaje z futrzakami i 19.letnim wnukiem.Muszą panowie poradzić sobie sami.
Deczka po kąpieli ma pachnącą i bardziej miękką sierść, bo miała szczecinę.
Próbowaliśmy ją brać na kolanka, ale to jeszcze za duży stres dla niej.Nie wyrywa się ,ale dygocze.
Dobrze ,że ładnie je .

Link to comment
Share on other sites

Już wróciłam ale nie miałam głowy do pisania wcześniej.Jechałam prawie całą noc,a robota już czekała.

Chłopaki dały sobie radę ze zwierzyńcem doskonale.
Deczka poczyniła malutkie postępy. Zaczyna na zawołanie iść do drzwi i na ogródek,a czasami jak wpada z niego do domu, to macha ogonkiem do Dolarka i trąca go noskiem.
To znam z relacji męża, bo w stosunku do mnie niestety cofnęła się.:-( Ucieka przede mną w kącik i dygocze. Podchodzę do niej , głaszczę, mówię słodkości, daję smaczki i czekam z utęsknieniem aż się przełamie.
Ona potwornie boi się wyciągniętej ręki.Jakby mogła, to by się pod ziemię zapadła, kuli się cała i chowa główkę.
Nigdy się nie dowiemy co ona przeżyła, ale musiała być solidnie bita.:placz:
Dzisiaj rano mąż wyszedł z chłopakami ,a ja byłam w łazience.Deczka chyba o tym nie wiedziała i zaczęła płakać.
Wnuk mówił ,że z nim było to samo tylko jeszcze szczekała.
Wyszłam do niej , gdy na moment ucichła.
Teraz nigdzie nie wyjeżdżam i mam nadzieję,że malutka przekona się do mnie.

Bardzo dziękuję iwstar58 za piękny banerek :loveu:
Ale numer, własnie przeczytałam ,ze to link do Frygi ,ale nie umiem zmienić.

Link to comment
Share on other sites

Kredka przełamie ten strach, będzie potrzebowała tylko troszkę czasu.
Moja też uchylała głowę, kiedy chciałam ją pogłaskać.
Byłam tym zdziwiona, bo żaden mój pies tak się nie zachowywał.
Miałam również wrażenie, że przeszła niezłą musztrę.
Wszystko jednak minęło, zapomniała się bać, pewnie sama nie wie kiedy.
Kredka też wkrótce przekona się, że tu nie biją.

Edited by iwstar58
popr txt
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malgoska']przyszłam po banerku, jak dobrze, że kredka ma juz domek:)
Teraz tylko czasu trzeba żeby odżyła i poczuła się jak u siebie..[/QUOTE]

Kredka ma na razie DT. Ale chyba jej tu lepiej niż w schronie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']Już wstawiłam poprawiony banerek, dziękuję.
Deczka nie uchyla główki tylko chowa ją prawie pod podłogę, strasznie.
Pojutrze dopiero będą 2 tygodnie jak jest u nas.[/QUOTE]
Proszę bardzo, to był mój błąd.

2 tygodnie to niewiele, ale to na pewno
2 tygodnie na jej korzyść :lol:

Link to comment
Share on other sites

Malutka wybiega do psów jak wracają ze spaceru, macha ogonkiem.Przed nami wieje ile sił w łapkach.Wczoraj przyparłam ją do muru , to stuknęła ostrzegawczo ząbkami.Powiedziałam zdecydowanie FUJ. Na ogół w takich sytuacjach przywiera do podłogi i nie ma jej.Biedna Deczka.

Edited by Poker
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...