Przerażona KreDeczka rok się tułała i trafiła do cudownego PIÓRNIKA w Kłodzku.

[Nutusia]

Staram się ;)
Ciocia Kejciu ze mną jedzie, umalowałam sobie oko - będę TWARDA :)

[gosiaczek1984]

[quote name='Poker']Dzwoniłam do Kredki.Noc przespała w sypialni pani na kocyku od nas. Siusiu na spacerze ,ale nie piła i nie jadła.
Wyprowadzona na dwór, idzie dokładnie tam skąd odjechaliśmy.
Moja maleńka , nie wie dlaczego jej to zrobiliśmy ,a tak nam zaufała.:-([/QUOTE]

Biedulka kochana,tez mi sie chce ryczec,jak sobie pomysle co ona czuje

[Poker]

Jestem dzielna przez łzy.:-(
Nutusiu, trzymaj się.

[gosiaczek1984]

ciekawe jak Kredeczka

[Poker]

Rozmawiałam z pańcią.
Kredka zjadła gotowane, walnęła wieeeelkie qpsko.Ale nadal jest osowiała. Młoda pańcia kładzie sie z nią na legowisko i ją dopieszcza. Kredka nawet ją polizała w rękę i dziewczyna była szczęśliwa.

[gosiaczek1984]

[quote name='Poker']Rozmawiałam z pańcią.
Kredka zjadła gotowane, walnęła wieeeelkie qpsko.Ale nadal jest osowiała. Młoda pańcia kładzie sie z nią na legowisko i ją dopieszcza. Kredka nawet ją polizała w rękę i dziewczyna była szczęśliwa.[/QUOTE]

powoli sie otwiera

[wegielkowa]

Kredeczko kochana,dobrze, ze masz domek, bo do Pokerów jadą już takie bidusie:
[IMG]http://img90.imageshack.us/img90/374/gggggggggggggggggggggggs.jpg[/IMG]
Dziękujemy Poker:loveu::Rose:

[gosiaczek1984]

Jakie skicznotki,skad je macie?

[Ewanka]

Kredeczka da radę, będzie dobrze, dostała od Pokerów dużo miłości i to będzie teraz procentowało :) Jakie śliczne psinki, wyglądają jak owczarki shelti :)

[NikaEla]

[quote name='Ewanka'] Jakie śliczne psinki, wyglądają jak owczarki shelti :)[/QUOTE]
to kieleckie cziłki

[Ewanka]

[quote name='Nikaragua']to kieleckie cziłki[/QUOTE]
Och, to takie maleńtasy??? ... wydawały mi się większe, nawet się zastanawiałam, że ten transporterek taki duży ;) Cziłki są cuuuuudowne, wiem, co mówię, mam w domu jedną adoptowaną :)

[gosiaczek1984]

Juz wszystko poczytalam o nowych lokatorach poker

[Figunia]

Biduśki smutne i przerażone...
Jeszcze nie wiedzą, że jadą do RAJU :multi:

[Poker]

założyłam wątek cziłałkom [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243357-2-czi%C5%82a%C5%82ki-z-Kielc-w-pokerowym-DT?p=20846641#post20846641[/url]

[Patmol]

kciuki za Kredkę

[Ewanka]

Jakie wieści od Kredeczki ? jak minęła pierwsza noc??

[Poker]

[quote name='Ewanka']Jakie wieści od Kredeczki ? jak minęła pierwsza noc??[/QUOTE]

druga noc, jeszcze nie dzwoniłam. Ciągle o niej myślę ze skurczonym sercem.
Dzwoniłam. Rozmawiałam z Paulinką.
Jest lepiej. Spała z obiema pańciami w łóziu, potem towarzyszyła pani w toalecie porannej.Na spacerze było co trzeba , śniadanko zjadła i poszła spać do Paulinki. Ogonek bardziej w górze i nawet wyłożyła się brzusiem do góry.
Paulinka mówi,że jest kochana i cudowna.
A ja dziś :placz:,ale z radości.Mąż tez już spokojniejszy.Wlazła nam KreDeczka w serca, oj wlazła.

Edited May 13, 2013 by Poker

[Mattilu]

Pewnie że wlazła, i już tam zostanie - ma miejsce w Waszych sercach zaklepane. Ale dobrze, że ma własny stały domek i się w tym domku powoli otwiera :-)

[jaanka]

Super wieści, jednak to ten piórnik ;)

[Nutusia]

No masz... Paulinka cierpliwie leżakowała w psim posłaniu, to i jej Kredeczka wynagrodziła :) Super!

[iwstar58]

:hmmmm:...ja myślałam, że tu ocean łez a tu ...cziłki :evil_lol:

Cieszę się bardzo, że z domu Kredki napływają dobre wieści.
Tak trzymaj mała królewno i bądź szczęśliwa, jesteś już u siebie :lol:

[Ewanka]

Faktycznie to już dwie noce ... dzielna Kredeczka i piórnik okazał się tym właściwym :)

[malawaszka]

SUPER - wspaniale się czyta takie wieści bo też mam do oddania teraz podobną dzikuskę i łatwiej może będzie czytając, ze sobie radzą te szkrabiki w nowych domach

Ile czasu Kredka była u Was?

[Zosia123]

Dobrze że Kredeczka już w domu, ale bardzo współczuję Poker, bo to straszne oddać psa po tylu miesiącach, nawet jak się wiedziało, że trzeba będzie się rozstać...

[Poker]

[quote name='malawaszka']SUPER - wspaniale się czyta takie wieści bo też mam do oddania teraz podobną dzikuskę i łatwiej może będzie czytając, ze sobie radzą te szkrabiki w nowych domach

Ile czasu Kredka była u Was?[/QUOTE]
Co do dnia tyle ile Fryga czyli 7 miesięcy i 7 dni !!
Tak , piórnik jest właściwy :evil_lol:

Rozmawiałam z panią.Jest super :multi:. Kredka szalała na ogródku z Atosem, ganiali w berka dookoła domu.Atos sie tak zmęczył ,że padł.
Kredka lizała mu pysk ,a on się podstawiał. Bardzo się polubili.
Suńka puściła już w ruch ogonek na powitanie i wykłada się brzusiem do góry.Je ładnie tylko pani zamartwia sie ,że ona nie piej.
U nas też mało piła ,ale siusiała i siusia normalnie.Widocznie mokra karma jej wystarczy.
Dziś spotkały na spacerze kobietę w okularach i kredka stanęła jak wryta i sie przyglądała.Ja nosze okulary.
Już mi naprawdę ulżyło, bo wyjątkowo ciężko przeżywałam jej adopcję.

Edited May 13, 2013 by Poker