Jump to content
Dogomania

Amor trafił do DS, teraz już za TM........


IKA & SONIA

Recommended Posts

[quote name='MALWA']
Co do probiotyku, to jakbyś mogła, to zamów FLY na allegro. I od razu po zakupie prześlij mi proszę konto do wpłaty, to zwrócę za to pieniążki.
[/QUOTE]

Zamówiłam, powinni w pon, ew wt wysłać, więc jak nikt nie nawali to na środę będzie. Wzięłam 20 kps, czyli na 3 tygodnie. Niech to będzie mój skromny wkład.

Czy przy okazji kastracji Amor będzie miał usuwaną tą śledzionę (chyba nic nie pomieszałam prawda? była o tym mowa kiedyś)? Dobrze by było, żeby zrobić to co trzeba za jednym razem, jeśli jest taka możliwość.

P.S MALWA chciałam Ci jeszcze napisać, że jestem pod wrażeniem Twojego prowadzenia księgowości Amorka:)) na różnych wątkach raz lepiej raz gorzej to wygląda, ale myślę że u Amora można powiedzieć, że jest wzorowo;) wszystko czytelnie, jasno, dokładnie i na bieżąco - dzięki!:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='teresaa118']Moje stale za maj juz poszlo. Glaski dla chlopaka. Niech meznieje i... do domku![/QUOTE]


Dziękuję! Później sprawdzę konto, to jak tylko się pojawi, to zaraz dam znać.

A jeśli nie zaraz, to i tak napiszę kiedy do mnie wpłynęło.


[quote name='FLY']Zamówiłam, powinni w pon, ew wt wysłać, więc jak nikt nie nawali to na środę będzie. Wzięłam 20 kps, czyli na 3 tygodnie. Niech to będzie mój skromny wkład.

Czy przy okazji kastracji Amor będzie miał usuwaną tą śledzionę (chyba nic nie pomieszałam prawda? była o tym mowa kiedyś)? Dobrze by było, żeby zrobić to co trzeba za jednym razem, jeśli jest taka możliwość.

P.S MALWA chciałam Ci jeszcze napisać, że jestem pod wrażeniem Twojego prowadzenia księgowości Amorka:)) na różnych wątkach raz lepiej raz gorzej to wygląda, ale myślę że u Amora można powiedzieć, że jest wzorowo;) wszystko czytelnie, jasno, dokładnie i na bieżąco - dzięki!:loveu:[/QUOTE]


Dziękuję Kochana - za siebie i za Amora - za ten probiotyk!

Co do operacji to nie wiem co ze śledziona, i czy ona ma być usunięta. Dopytam Angelikę w e-mailu.

Jeśli chodzi o księgowość, to zaczynając rozliczenia bardzo mi zależało na tym, by wszystko było jasne i przejrzyste. I aby, ktoś kto wchodzi tu po raz pierwszy, lub po prostu jest i chce sprawdzić czy jego wpłata dotarła widział, ze jest ona naniesion oraz, by wiadomo było co w danej chwili dzieje się z pieniędzmi Amora. Myślę, że tyle byłam w stanie zrobić dla osób, które tu wspomagają Amorka, a i ludzie chca wiedzieć na co przeznaczamy ich pieniądze.

Link to comment
Share on other sites

odwiedzam psiaka,
a przy okazji proszę o głosy na Fundację Bernardyn w ankiecie krakvetu [URL]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=16492[/URL] . Koniec juz jutro, a bernardyny przegrywaja ok 30głosami..pomóżcie jeśli możecie.

Istrukcja jak głosować jest tu [URL]https://www.facebook.com/events/579961998688459/584138211604171/?notif_t=event_mall_reply[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='teresaa118']Moje stale za maj juz poszlo. Glaski dla chlopaka. Niech meznieje i... do domku![/QUOTE]

I już jest! W dniu 29 kwietnia wpłynęło 50 zł dla Amora! Pięknie dziękuję.

I teraz mam pewność, że to stala deklaracja, bo wcześniej notowałam do jednorazowych wpłatach.

Dziękuję.

Link to comment
Share on other sites

był ciekawy telefon o Amorka, wysłałam im zdjęcia, ale jak usłyszeli, że ma około 8-10 lat nastąpiła cisza i już się nie odezwali...a już myślałam bo się spoko rozmawiało. Pomyliłam się...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Till']był ciekawy telefon o Amorka, wysłałam im zdjęcia, ale jak usłyszeli, że ma około 8-10 lat nastąpiła cisza i już się nie odezwali...a już myślałam bo się spoko rozmawiało. Pomyliłam się...[/QUOTE]

Standard...

Link to comment
Share on other sites

Szkoda......każdy telefon jest szansą, a tych jak wiemy, nie było wiele. Tak sobie czasami mysle, czy starsze psiaki sa juz całkiem skazane na schron, DT i brak zainteresowania ze strony człowieka?

[U][B]Mam e-mail od Angeliki:

[/B][/U]"dziękuję za wpłaty, do mnie dotarła

dopytałam weta o tą śledzionę
po pierwsze jest to ciężka operacja, może jej nie przeżyć
po drugie nie ma wskazań aby ją usuwać, na ten moment Amor ma dobre wyniki badań
śledziona nie jest powiększona nowotworowo, nie ma na niej guza
najprawdopodobniej powiększenie jest związane z wiekiem


trzeba go wykastrować, bo ma problem z prostatą i nawracające problemy z moczem
do tej operacji się nadaje, ale jak wiemy i ona jest ryzykowna
bo będzie w narkozie"

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że nie ma senesu usuwać śledziony, ale koniecznie trzeba zrobić kastracje. Myślę, że Amor da sobie radę podczas narkozy. kastrowałam starszego pieska i w gorszym stanie, dał sobie radę wiec myśle, że teraz też powinno być ok. Pytanie do Malwy czy mamy na zabieg pieniądze?
Angelika dziś napisała, że przyszła karma i dwa opakowania probiotyku. Dziękujemy za to bardzo!

Link to comment
Share on other sites

pozwolę sobie napisać o przyjacielu Amora- Barym. gdyby ktoś chciał go wspomóc to byłoby bardzo miło. Bary ma w hoteliku wielki dług...teraz niem a już dla niego na karmę...nikt o niego nie dzwoni i nie pyta choć to młodziutki piesek o cudownym charakterze. Amor się na nim poznał i jego sobie wybrał na kąpana spacerów. Bary został zabrany z pseudo schroniska w Olkuszu, spędził w tym piekle pół roku, a że ma dopiero lekko ponad rok więc pół swojego dziecięcego życia, tam został na żywca wykastrowany i z rozerwaną raną długo czekał na pomoc...nie było wyjścia musiał zostać zabrany bez perspektyw na szybki dom, ale z nadzieją, że taki znajdzie. Był bardzo wylękniony i wycofany. Teraz koleguje się ze wszystkimi psami i kotami. Też brał udział w dogtrakkingu i był tam bardzo grzeczny. Zdjęcie poniżej, to ten biszkoptowy. Coś mi nie wyszło duze zdjęcie, ale na zdjęciach z zawodów widać go wyraźnie
[IMG]http://img442.imageshack.us/img442/5741/baryz.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Till']pozwolę sobie napisać o przyjacielu Amora- Barym. gdyby ktoś chciał go wspomóc to byłoby bardzo miło. Bary ma w hoteliku wielki dług...teraz niem a już dla niego na karmę...nikt o niego nie dzwoni i nie pyta choć to młodziutki piesek o cudownym charakterze. Amor się na nim poznał i jego sobie wybrał na kąpana spacerów. Bary został zabrany z pseudo schroniska w Olkuszu, spędził w tym piekle pół roku, a że ma dopiero lekko ponad rok więc pół swojego dziecięcego życia, tam został na żywca wykastrowany i z rozerwaną raną długo czekał na pomoc...nie było wyjścia musiał zostać zabrany bez perspektyw na szybki dom, ale z nadzieją, że taki znajdzie. Był bardzo wylękniony i wycofany. Teraz koleguje się ze wszystkimi psami i kotami. Też brał udział w dogtrakkingu i był tam bardzo grzeczny. Zdjęcie poniżej, to ten biszkoptowy. Coś mi nie wyszło duze zdjęcie, ale na zdjęciach z zawodów widać go wyraźnie
[IMG]http://img442.imageshack.us/img442/5741/baryz.jpg[/IMG][/QUOTE]

Własnie o Barrym nic nie słychać
Marta pytała kilkakrotnie na wątku olkuskim o niego i się nie doczekała, może tam coś też napiszesz?

Link to comment
Share on other sites

Bary nie ma osobnego wątku na dogo. Może ktoś chciałby taki mu założyć. Ja teraz jestem w czasie sesji i pisania pracy, szukania pracy i mnóstwem innych zajęć, do tego psy, które są u mnie dużo czasu absorbują i nie mam już kiedy się tym zająć, a sytuacja finansowa Barego jest bardzo poważna

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malgoska']Własnie o Barrym nic nie słychać
Marta pytała kilkakrotnie na wątku olkuskim o niego i się nie doczekała, może tam coś też napiszesz?[/QUOTE]
jakiś czas nie zaglądałam na wątek olkuski, myślałam, że Marta ma wieści na bieżąco

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Till']Bary nie ma osobnego wątku na dogo. Może ktoś chciałby taki mu założyć. Ja teraz jestem w czasie sesji i pisania pracy, szukania pracy i mnóstwem innych zajęć, do tego psy, które są u mnie dużo czasu absorbują i nie mam już kiedy się tym zająć, a sytuacja finansowa Barego jest bardzo poważna[/QUOTE]

a jakie jest jego zadłużenie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Till']Myślę, że nie ma senesu usuwać śledziony, ale koniecznie trzeba zrobić kastracje. Myślę, że Amor da sobie radę podczas narkozy. kastrowałam starszego pieska i w gorszym stanie, dał sobie radę wiec myśle, że teraz też powinno być ok. Pytanie do Malwy czy mamy na zabieg pieniądze?
Angelika dziś napisała, że przyszła karma i dwa opakowania probiotyku. Dziękujemy za to bardzo![/QUOTE]
Nasza Trini ma powiększoną śledzionę bez zmian nowotworowych. Raz na 3-4 miesiące robimy kontrolne USG i sprawdzamy czy nie ma jakiś niepokojących nacieków. Psiaki świetnie z taką śledzioną funkcjonują, staramy się ją karmić częściej, żeby nie było zbyt dużego ucisku na żołądek, bo to może być bolesne.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...