Jump to content
Dogomania

Joszka ma cudowny dom u obiezyswiat75 :)))) !!!


toyota

Recommended Posts

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='toyota']Dopiero jestem. Atrakcji co niemiara. Nie dość, że maluch okazał się być suczką (zabiję tę pracowniczkę, którą pytałam o płeć), to jeszcze zeżarła plakietkę z numerem, którą miała zawieszoną na klatce i w związku z tym, nie można było odnaleźć jej książeczki zdrowia. Została tylko agrafka. Całe szczęście, że jej nie połknęła.
Książeczkę zdrowia wyślę pocztą. Mam się po nią zglosić jutro.

Ponadto pracownik niedojda nie potrafił jej zaczipować i czip wypadał. Dopiero za 4 razem zaczipował ją sam zniecierpliwiony kierownik.

Uff...[/QUOTE]
To teraz może być już tylko dobrze... Ja zawsze się boję, jak na początku idzie za gładko ;)

Link to comment
Share on other sites

Sunia juz u mnie bardzo wesola,kontaktowa niczego sie nie boi szczeka na moje psy chce sie bawic,moje psy nie bardzo warcza troche sie boje...Sunia ma lyse na szyi,przednie lapki i lyse tylne lapki chyba choroba sie posunela....Czy moge ja wykapac w zwyklym szamponie?Teraz sie dobrze przypatrzylam ma przeswity od glowy po ogon...masakra

Edited by lika1771
Link to comment
Share on other sites

Nazwalam ja Joszka jezeli ktos ma inne propozycje to poprosze.Sunie wykapalam,bo bawi sie z moja corka.Zjadla puszke dla szczeniakow,wypila i sie zlala i zwalila podgryza moj gazetownik....Jest grubiutka.Sunia ma cale cialko zaatakowane teraz ja jeszcze raz dokladnie obejrzalam tego na pierwszy rzud nie widac,bo sunia jasna.Bardzo prosze o wsparcie na weta.

Edited by lika1771
Link to comment
Share on other sites

[quote name='toyota']Choroba idzie do przodu. Widziałam, że ma łepek zaatakowany, na tułowiu nie było widać, ale mała tak się cieszyła spacerem, że była cały czas w ruchu i moje oględziny były niedokładne. Wsparcie na weta bardzo potrzebne.[/QUOTE]Jest bardzo radosna pomimo choroby,bawi sie dokazuje jak zdrowy szczeniak.

Link to comment
Share on other sites

moja ostatnia niunia poprzedniego dnia narobila kilka kupeczek, a na drugi dzien rano w tym samym miejscu zachcialo jej sie siusiu :eviltong: wszystkie miejsca (na dywanie) popsikalam perfumem, nie wiem czy to jakis sposob, ale to mi na szybko wpadlo do glowy, jak widac umycie niewiele pomoglo... a odnosnie gryzienia roznych przedmiotow w domu, niszczenia itd sa odstraszacze w sprayu dla kotow i dla psow, to jest jeden z nich, na szybko wyszukany, na pewno sa roznego rodzaju i rozne cenowo, rowniez tansze:
[url]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=6506[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lika1771']Nazwalam ja Joszka jezeli ktos ma inne propozycje to poprosze.Sunie wykapalam,bo bawi sie z moja corka.Zjadla puszke dla szczeniakow,wypila i sie zlala i zwalila podgryza moj gazetownik....Jest grubiutka.Sunia ma cale cialko zaatakowane teraz ja jeszcze raz dokladnie obejrzalam tego na pierwszy rzud nie widac,bo sunia jasna.Bardzo prosze o wsparcie na weta.[/QUOTE]

Napisz proszę czy pieniądze przelać teraz, czy dopiero po wizycie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']Napisz proszę czy pieniądze przelać teraz, czy dopiero po wizycie?[/QUOTE]W sumie mozesz teraz,bo nie wiem ile zaplace,a naprawde w tym miesiacu jestem bankrutem...corka na studnia do innego miasta,syn do gimnazjum i juz trzeba korki i mala do przedszkola. Po 10 tej idziemy.

Link to comment
Share on other sites

Wiesci nie sa dobre.....Joszka ma zaawansowana nuzyce,mozliwosc powiklania bakteryjnego i grzybiczego (swierzb) tego sie bardzo boje,bo jest zarazliwy,oby nie.Sunia wazy 6kg,ma 4m z kawalkiem zostaly obciete pazurki. Leczenie bedzie dlugie w zaleznosci jak sunia zareaguje na leczenie dzisiaj dostala dwa zastrzyki,immunodol jedna tab.dziennie,do kapania szampon ktory sie wciera zostawia na 10-15 minut po tyg.znowu i badanie zeskrobin.Koszt dzisiejszej wizyty to 179zl.Najdrozsze jest bad.zeskrobin,bo u nas tego nie robia wysylaja do Warszawy koszt 100zl.Jutro znowu zastrzyki....Sunia jest przekochana sam wet byl zdziwiony jej zywotnoscia,bo musi cierpiec ma ranki i rope,ona ma takie lapki sloniowate ja myslalam,ze taka jej uroda,a to jeden z objawow choroby...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mala_czarna']widziałam własnie na zdjęciach z kojca, że ona ma "niedźwiedzią łapę", czy jak to się tam nazywa. Myslałam, że to z niedożywienia jest. Czyli, że wisisz u weterynarza z rachunkiem?[/QUOTE]Joszka jest grubiutka ciagle by cos jadla lakomczuch....Co do platnosci to dzisiaj ta koncowke zaplacilam ze swoich,ale jutro zastrzyki koszt 15zl ja myslalam,ze dostane tego advokata bede zakraplac,no moze jeszcze szampon...Wet powiedzial,ze latwiej wyleczyc doroslego psa niz szczeniaka.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...