Kandydaci na weterynarię 2013 :)

[Aysel]

Czy wie ktoś może jak to jest z przyjmowaniem na sggw?
Chodzi mi o progi punktowe. Czy jeśli na przykład teraz próg byłby 148 to dostają sie wszyscy którzy mają tyle punktów czy tylko tyle osób ile jest wolnych miejsc? Na jakiej zasadzie to działa?
Czy przyjmują czasem więcej niz przewidziane 135 czy nie?

[maxishine.]

Ja się zastanawiam czy pójść na weta, czy na patologa, czy na detektywa...
Obecnie we wrześniu idę do liceum na bio-chem

[Bansheefication]

[B]Aysel[/B] dostaje się tyle osób ile jest miejsc, jeżeli jest dużo osób z taką samą sumą punktów z biologii i chemii to biorą pod uwagę polski

[vetches]

[quote name='Aysel']Czy wie ktoś może jak to jest z przyjmowaniem na sggw?
Chodzi mi o progi punktowe. Czy jeśli na przykład teraz próg byłby 148 to dostają sie wszyscy którzy mają tyle punktów czy tylko tyle osób ile jest wolnych miejsc? Na jakiej zasadzie to działa?
Czy przyjmują czasem więcej niz przewidziane 135 czy nie?[/QUOTE]


Zgadza się, na roku powinno być łącznie 210 osób, ale przyjmują więcej ponieważ jest 14 grup czyli 238 osób. Ta nadwyżka zostaje przyjęta na studia wieczorowe. Tradycją na SGGW jest to, że na 2 roku jest już tych grup 12 czyli 2 grupy nie przechodzą dalej. Na moim roku 6 było tylko 9 grup po 15 osób czyli od 1 roku ( grupy liczą normalnie po 17 ) na SGGW odpadły 103 osoby.

[Chefrenek]

[quote name='Aysel']Czy wie ktoś może jak to jest z przyjmowaniem na sggw?
Chodzi mi o progi punktowe. Czy jeśli na przykład teraz próg byłby 148 to dostają sie wszyscy którzy mają tyle punktów czy tylko tyle osób ile jest wolnych miejsc? Na jakiej zasadzie to działa?
Czy przyjmują czasem więcej niz przewidziane 135 czy nie?[/QUOTE]

Z roku na rok coraz niższe te progi. Za moich czasów to było ponad 160pkt.:evil_lol:

[Aysel]

Niestety z roku na rok coraz bardziej uczy sie ludzi wbicia sie w schemat a nie używania mózgu :) no ale niby oglupionym społeczeństwem łatwiej sie rządzi :)
W tym roku matura nie była jakas mocno trudna.
No ale znów niewymagajaca użycia mózgu czy w ogóle wiedzy a wpasowania sie idealnie w klucz.

[Inka1994]

tak, zgadza się, zwłaszcza z biologii... wiele zadań moim zdaniem było takich, których wytłumaczenie tzw"własnymi słowami" było bardzo ryzykowne ;p i w kilku takich obcięli mi punkty, chociaż teoretycznie wiedziałam o co chodzi to po prostu musiałam źle wytłumaczyć :P nie wbiłam się w klucz :P pech ;p

[karola&gacek]

Dostałam się na UP we Wrocku (nie na weta, na biologie :P) i SZUKAM WSPÓŁLOKATORÓW, którym nie przeszkadzałoby mieszkanie z psem :) /narazie nie mam jeszcze mieszkania, szukam ludzi/. Najlepiej pisać priv :)

[wiem co zjem]

Mnie udało się dostać na wymarzoną stomatologię :)) Dopiero niedawno wysłałam list do Wrocka, że rezygnuję z wety i proszę o odesłanie dokumentów, także zwalniam miejsce dla innych :) Dzięki dziewczyny za rozmowę i powodzenia w realizacji marzeń!!!

[Karoola]

[B]wiem co zjem, [/B]​gratuluję!

[Inka1994]

Ale cisza!
Powiem wam, ze jak miałam iść do Lublina tak poszłam... boję się tych studiów, jak nie wiem co i wychodzę z założenia, ze może jak już je rzucę w połowie I roku to lepiej rzucić tańszy Lublin niż drogą Warszawę i lepiej w momentach dołków mieć do domu godzinę niż cztery :P jak będzie mi szło to może się przeniosę na SGGW, o ile to będzie możliwe, sama już nie wiem...
Zamiast się cieszyć to siedzę i łapię takie paranoiczne rozkminy, że żadna z Was by nie uwierzyła :P

[gryf80]

oj tam,[B]inka[/B] wyluzuj.ciesz się z reszty wakacji,bo nie kazdy ma tak dobrze jak studencka brać.jak przezyjesz anatomie to bedzie z górki

[Inka1994]

Oj ja wiem, ja wiem ;) maruda ze mnie prawdziwa. Mam prośbę do tych co się dostały do Warszawy, piszcie jak jest ;) żebym po roku wiedziała, co robić xd mam zapał do nauki a to chociaż tyle dobrze ^^ jak wbiję do tego Lublina to się UP w posadach będzie trząsł, hah takiego talentu jeszcze nikt nie widział <aha> ^^

[Anonymous]

Hej :)
Czytam i czytam ten wątek, ale nie mogę wyłapać osób, które idą na weterynarie do Warszawy. :) Jeśli są takie osoby to odezwijcie się, czuję się osamotniona z myślą o studiowaniu na SGGW.

[Bansheefication]

ja ide na sggw :)

[Krystak]

No to teraz ja moja klasa maturalna, marzę o wecie od dawien dawna, zobaczymy czy wyjdzie, najchętniej uderzam na Olsztyn lub ewentualnie Warszawę. Jest to taki ogromny stres dla mnie że nawet sama myśl o maturze mnie obecnie przeraża. Zobaczę, może dam radę :)

[Aleksa.]

A ja mam takie pytanie na inny temat :p jaki temat maturalny z polskiego wybrałyście ? ;) nie mogę się zdecydować.. zastanawiam się nad ocena rodziny czy coś takiego

[Karoola]

Ja miałam najnudniejszy i najbanalniejszy - porównanie bohatera romantycznego i pozytywistycznego. nie chciało mi się niczego ambitnego wymyślać, a o tym wszystko jest w necie ;p I przy okazji miałam powtórkę do pisemnej. Chociaż się nie przydała,ale zawsze coś. Zdałam na stopro ;D

[Aleksa.]

[quote name='Karoola']Ja miałam najnudniejszy i najbanalniejszy - porównanie bohatera romantycznego i pozytywistycznego. nie chciało mi się niczego ambitnego wymyślać, a o tym wszystko jest w necie ;p I przy okazji miałam powtórkę do pisemnej. Chociaż się nie przydała,ale zawsze coś. Zdałam na stopro ;D[/QUOTE]


muszę zobaczyć, czy taki temat mam :D nie wiem jeszcze jak się taką pracę pisze, ale spoko :lol:

[Karoola]

[quote name='Aleksandra95']nie wiem jeszcze jak się taką pracę pisze, ale spoko :lol:[/QUOTE]
Tendencyjnie... ;) Tzn. jasne, można wymyślić super-hiper temat, zgromadzić obszerną literaturę, zaskoczyć komisję i wprawić w osłupienie, ale... po co ;P Ja nawet prezentacji multimedialnej nie miałam :eviltong: Owszem, jestem ambitna, dobrze się uczę, ale nie chciałam marnować czasu na polski, który nie jest mi do niczego potrzebny. Ale i tak zdałam na 100, chociaż zupełnie nie miałam ciśnienia na taki rezultat. Bo chcesz iść na wetę? Pewnie do Wawy? To czekam na rówieśnicę, w tym roku będę chyba najmłodsza na wydziale :placz: Nie dość, że chyba będę jedyna 95, to jeszcze większość ludzi już coś studiowała/poprawiała maturę itp, nawet ludzie po 30 się trafiają :evil_lol:

[Aleksa.]

[quote name='Karoola']Tendencyjnie... ;) Tzn. jasne, można wymyślić super-hiper temat, zgromadzić obszerną literaturę, zaskoczyć komisję i wprawić w osłupienie, ale... po co ;P Ja nawet prezentacji multimedialnej nie miałam :eviltong: Owszem, jestem ambitna, dobrze się uczę, ale nie chciałam marnować czasu na polski, który nie jest mi do niczego potrzebny. Ale i tak zdałam na 100, chociaż zupełnie nie miałam ciśnienia na taki rezultat. Bo chcesz iść na wetę? Pewnie do Wawy? To czekam na rówieśnicę, w tym roku będę chyba najmłodsza na wydziale :placz: Nie dość, że chyba będę jedyna 95, to jeszcze większość ludzi już coś studiowała/poprawiała maturę itp, nawet ludzie po 30 się trafiają :evil_lol:[/QUOTE]


Chciałam iść, ale nie dam rady jednak :shake: Pani od chemii trafiła się koszmarna, więc ją nawet olałam, a biologia jednak dla mnie ciężka. Tzn składam deklaracje na biologie podstawowa, choć kilka osób mówi, że rozszerzenie łatwiejsze, bo wykresy itp, ale wole nie ryzykować, bo nie sądzę by była łatwiejsza :roll:

[Anonymous]

[quote name='Aleksandra95']A ja mam takie pytanie na inny temat :p jaki temat maturalny z polskiego wybrałyście ? ;) nie mogę się zdecydować.. zastanawiam się nad ocena rodziny czy coś takiego[/QUOTE]

Ja miałam temat: "Więźniowie i ich przeżycia w okresie odbywania kary. Omów sposoby kreacji bohaterów w wybranych utworach XX i XXI wieku".
Dyrektor (członek komisji) w czasie prezentacji zachowywał się koszmarnie. Przerywał, komentował, ziewał, robił miny i pozycje wielce znudzonego i wyglądało to w ten sposób u wszystkich, których egzaminował. Jak skończyłam prezentacje to stwierdził, że jeden z wątków, o którym mówiłam wcale nie był w tej książce (jasne, wymyśliłam sobie). Wróciłam, sprawdziłam i wszystko było tak jak w mojej prezentacji, ale że Dyrektor wiedział lepiej to punkty i tak mi uciął. :shake:

[Bansheefication]

a ja miałam prezentacje na 6 XD

[Anonymous]

No bo na co komu więcej? :) Chyba tylko dla własnej satysfakcji. Ja prezentacji nie pisałam, ułożyłam tylko plan wypowiedzi.

[micra]

Mój temat nie był jakiś ambitny, ale mogłam wepchnąć moją ulubioną lekturę Mistrza i Małgorzatę
"Przenikanie się świata fantastycznego i realistycznego w dziełach literackich" czy jakoś tak, w każdym razie udało się na maksa (co wcale łatwe nie było, bo trafiła się nam wredna kobieta i niewiele mimo że human dostało 100%)

a propo wiecie że Dominika się dostała :lol: