Jump to content
Dogomania

Jamniki Miki czyli mała katastrofa w jamniczym państwie


Recommended Posts

Posted

Pikuniu
[*] pamiętamy.....


[IMG]http://www.beruska8.cz/svicky/svicny2/15.gif[/IMG]
ehhhhhhhhhhhhhhh życie..... kocham cię nad życie!.... jedni celebrują... inni wspominają....
my również dzisiaj mamy rocznicę, dla nas to radosny dzień! dzień w którym nasza Jasia... została [B]Naszą Jasią [/B]:)

Posted

Pikusiu, pamietamy ....

Harek zaprasza Was na bazarek [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/251349-SZCZ%C4%98%C5%9ALIWA-SI%C3%93DEMKA-czarodziej-Harry-zaprasza-zako%C5%84czenie-16-03-2014r-o-godz-22-00"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...r-o-godz-22-00[/URL] :loveu:

Posted

mówiąc szczerze to katastrofa , Maksiu nie je odmawia tabletek jest słaby , gryzie , bardzo ogłuchł dziś rano stałam metr od niego i mnie nie słyszał jak do niego mówiłam a mam dość donośny głos , ochrony szuka u mnie i w szarym kocyku .Dziś po długiej walce zjadł tabletki , plasterek domowej szynki i 50 ml budyniu i trochę mięsa gotowanego dokładnie 30 minut temu wszystko zwymiotował.
Dostaje leki na apetyt i wzmocnienie i nic .Jutro wyślę rodziców z nim do weterynarza ja niestety jestem znowu chora .
Już nie wiem jak mu pomóc , do jedzenia pozwalamy na wszystko byle tylko zjadł a jest tak wybredny .W sobotę ugotowałam dla niego pierś kurczaka zjadł dostał samo mięsko w niedzielę już mu nie smakowało , wolał gotowaną wątróbkę ,dziś była gotowana biodrówka drobny makaronik plus marchewka , Aluś jadł Maks nie

Posted

..... to nie jest dobrze:sad: .... kiedyś taki okres przechodziłam z Kajusią... wiem jak to boli.... bardzo się wtedy motałam.... też był czas że dawaliśmy dosłownie wszystko.... co tylko można było zamarzyć ... żeby tylko zjadła... tak teraz myślę że Kajcia była nawet zmęczona tym naszym nadskakiwaniem.... i wtedy od kogoś usłyszałam że.... czasem trzeba odpuścić! trzeba dać choremu po prostu pochorować ....trzeba wyczuć czego potrzebuje chory?... myślę że teraz już trochę inaczej do tego podchodzę a może mi się tylko tak wydaje :-( Aniu i jeszcze Ty się rozchorowałaś... tylko przytulić :glaszcze: i zdrówka, zdróweczka życzę kochana :)

Posted

ta bezradność najgorsza jest , ja lamentuje a Maksiu biegiem na spacer poleciał a potem czubatą miskę obiadku zjadł . Przez niego osiwieje .

Posted

Maksiu po kroplówkach zapalenie żołądka dieta doktor zaproponował leki w zastrzykach jeżeli nadal będzie odmawiać tabletek . Maksik słaby ma weflon jutro powtórka z rozrywki .
Krew mu krzepła musieli kłóć kilka razy jutro wynik .

Posted

[IMG]http://images61.fotosik.pl/723/c073e78ad95551e1gen.jpg[/IMG][IMG]http://images64.fotosik.pl/725/22800da2f330ae06gen.jpg[/IMG]

Posted

Maksiulinek Kochaniutki:loveu:
[IMG]http://images64.fotosik.pl/725/4e70ebcc3e36a773gen.jpg[/IMG]

... widać, że słaby bieduleczek...
Aniu, przytulam do serducha i trzymajcie się mocno!!!!!!!!!!!!!
Uściski dla Aleksa:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...