Jump to content
Dogomania

Pimpuś już w nowym domu!!


_Tosia_

Recommended Posts

[quote name='rita60'][URL]http://www.e-fotek.pl/images/05199315909678445817.jpg[/URL]
Ma spojrzenie starego,zmęczonego życiem człowieka...ile w nich smutku.[/QUOTE]

on na wszystkich zdjęciach jest smutny, ale to naprawdę rozrywa serce.....
biedny psiak - straił najpierw psią rodzinę, teraz.... ludzie zawiedli..... ile jeszcze znieść musi biedne psie serce? :( tak bym chciała móc go przytulić i już nikomu nie oddać.....

Link to comment
Share on other sites

Weszłam z linku rity60 na innym wątku.
Bardzo żal psiaka, bo on nie wie, dlaczego tak paskudnie zmieniło mu się życie. Jednak uważam, że przesadzacie z idealizowaniem go i potępieniem pani.
Piszecie, że oddała z powodu warknięcia. Na wcześniejszej stronie przeczytałam, że pies warczał i do siebie nie dał podejść. To co innego, niż pojedyncze warknięcie.
Mam w domu i dzieci i psy. Wiem, że dwulatka nie jest łatwo upilnować, a na pewno nie da się mu wytłumaczyć, że nie wolno. Zapamięta na trochę i później znowu próbuje.
Kobieta po prostu zaczęła się bać, a pies to świetnie wyczuwa.
Wycofana suczka to jednak co innego niż warczący pies.

Jeśli pies nie jest wykastrowany, to chyba należałoby to zrobić przede wszystkim. Nie ma co się czarować, teriery mają często charakterki, lubią dominować i taki samiec naprawde może nie dac sobie w kaszę dmuchać.
Szkoda byłoby go, żeby po znalezieniu kolejnego domu znowu wrócił z tego samego powodu.

Odnośnie behawiorysty, nie wiem czy to miałoby u tej pani sens, skoro ona się go bała. Pies słuchałby szkoleniowca, a w domu przy niej pewnie i tak robiłby swoje. Specjalista nie zmieni całkiem psa, tylko może nauczyć opiekuna, jak z takim psem postepować. Z własnego doświadczenia wiem, że mój pies, który u behawiorysty był super posłuszny, po powrocie do domu mnie nie słuchał, bo wiedział, że może sobie na to pozwolić.

Moja mama ma wyadoptować sunię w piątek, więc mogłaby dać domowy PDT, ale tylko łagodnemu i zgodnemu psu. Niestety, takie warunki, bo ma swoje yorki szczekacze i przychodzą do niej moje córki. Szkoda, bo te 350 zł + karma za mieszkanie na słomie to jak dla mnie spora przesada.

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że pies, który był przyzwyczajony do samodzielności, czuł się odpowiedzialny za swoje dzieci i sunię, może wymagać w nowym domu innego nieco traktowania na początku, zanim nie ustalą się relacje i nie powstanie więź między nim, a opiekunem. Jak dla mnie błędem było od razu go wpuszczać na łóżko.

Może należałoby ludzi adoptujących psiaki uprzedzać, że na przywileje takie jak łóżko przyjdzie czas, bo niejednemu pieskowi może to trochę zawrócić w głowie. Jeśli ktoś ma doświadczenie z psami, to niech i pozwala wchodzić na poduszkę od początku. Ale co innego dom, który miał jednego psa wcześniej i to uległą sunię. Powinien oprócz miłości dawać też jasne komunikaty, kto w domu jest kim i na co może sobie pozwolić, a na co nie.

Link to comment
Share on other sites

Jaaga, Pimpek jest po kastracji.
Jeśli chodzi o hotel- tam oprócz słomy jest dość duża drewniana buda, przy okazji zrobię zdjęcie- co nie zmienia faktu, że to nie jest miejsce, w którym on nabierze zaufania do ludzi.

Edited by _Tosia_
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jaaga']Weszłam z linku rity60 na innym wątku.
Bardzo żal psiaka, bo on nie wie, dlaczego tak paskudnie zmieniło mu się życie. Jednak uważam, że przesadzacie z idealizowaniem go i potępieniem pani.
Piszecie, że oddała z powodu warknięcia. Na wcześniejszej stronie przeczytałam, że pies warczał i do siebie nie dał podejść. To co innego, niż pojedyncze warknięcie.
Mam w domu i dzieci i psy. Wiem, że dwulatka nie jest łatwo upilnować, a na pewno nie da się mu wytłumaczyć, że nie wolno. Zapamięta na trochę i później znowu próbuje.
Kobieta po prostu zaczęła się bać, a pies to świetnie wyczuwa.
Wycofana suczka to jednak co innego niż warczący pies.

Jeśli pies nie jest wykastrowany, to chyba należałoby to zrobić przede wszystkim. Nie ma co się czarować, teriery mają często charakterki, lubią dominować i taki samiec naprawde może nie dac sobie w kaszę dmuchać.
Szkoda byłoby go, żeby po znalezieniu kolejnego domu znowu wrócił z tego samego powodu.

Odnośnie behawiorysty, nie wiem czy to miałoby u tej pani sens, skoro ona się go bała. Pies słuchałby szkoleniowca, a w domu przy niej pewnie i tak robiłby swoje. Specjalista nie zmieni całkiem psa, tylko może nauczyć opiekuna, jak z takim psem postepować. Z własnego doświadczenia wiem, że mój pies, który u behawiorysty był super posłuszny, po powrocie do domu mnie nie słuchał, bo wiedział, że może sobie na to pozwolić.

Moja mama ma wyadoptować sunię w piątek, więc mogłaby dać domowy PDT, ale tylko łagodnemu i zgodnemu psu. Niestety, takie warunki, bo ma swoje yorki szczekacze i przychodzą do niej moje córki. Szkoda, bo te 350 zł + karma za mieszkanie na słomie to jak dla mnie spora przesada.[/QUOTE]
Jaago obawiam się, że Pani wcale się psa nie bała tylko po trzech dniach postanowiła go oddać, bo warknął raz. Nic więcej...
Z tego co mówiła Asia Pimpek jest zgodnym i łagodnym psem. Może dzieciak włożył mu palec w oko i dlatego warknął. Tego nie wiemy, natomiast Asia widziała go w wielu sytuacjach: zero agresji.
Edit:
a swoją drogą to wieeelki i mądry jest Pimpuś, że warknął! To świadczy tylko o tym, że jest zrównoważonym, normalnym psem. Tak właśnie wyraził prośbę "nie podchodź", nie rzucił się, nie wygryzł dziury w twarzy maluch, tylko grzecznie po psiemu powiedział: wypad. I z tego powodu wrócił do zimnego boksu z sianem. Nie dziwię mu się, że się zwinął w precelek i zrezygnowany położył. Chociaż właściwie dziwię się, bo ja po człekowatemu dałabym w pysk komuś i naflugała całemu światu, że jest bezdennie durny i debilny!!! Pimpku jesteś mądrym, zrównoważonym kochanym psem. Tylko sapiensy durne:(

Edited by Marycha35
Link to comment
Share on other sites

W górę smoczku, taka zimora za oknem, mateczko, czy on nie marznie??????
Asiu daj proszę znać kiedy do niego jedziesz, zabiorę się jeśli mogę:) Fot mu nastrzelamy, to podstawa do ogłoszeń!!! I kubraczek mu kupimy, tak jak Ci pisałam, fajny patent podpatrzyłam, kupuje się w ciuchlandii kamizelę dla dzieciaka, puchową taką i na małego psiaka pasuje jak ulał:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marycha35']Jaago obawiam się, że Pani wcale się psa nie bała tylko po trzech dniach postanowiła go oddać, bo warknął raz. Nic więcej...
Z tego co mówiła Asia Pimpek jest zgodnym i łagodnym psem. Może dzieciak włożył mu palec w oko i dlatego warknął. Tego nie wiemy, natomiast Asia widziała go w wielu sytuacjach: zero agresji.
Edit:
a swoją drogą to wieeelki i mądry jest Pimpuś, że warknął! To świadczy tylko o tym, że jest zrównoważonym, normalnym psem. Tak właśnie wyraził prośbę "nie podchodź", nie rzucił się, nie wygryzł dziury w twarzy maluch, tylko grzecznie po psiemu powiedział: wypad. I z tego powodu wrócił do zimnego boksu z sianem. Nie dziwię mu się, że się zwinął w precelek i zrezygnowany położył. Chociaż właściwie dziwię się, bo ja po człekowatemu dałabym w pysk komuś i naflugała całemu światu, że jest bezdennie durny i debilny!!! Pimpku jesteś mądrym, zrównoważonym kochanym psem. Tylko sapiensy durne:([/QUOTE]

podpisuję się obiema rękami !!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Cioteczki, dziś u Pimpka miała być Małgosia- ta, która go łapała. Czekam na info od niej. Poprosiłam by sprawdziła, jak Pimpek reaguje na inne obce psy- mam nadzieje, ze się udało. Jak tylko będę coś wiedziała, zaraz napiszę.
Marysiu! Super, pojedziemy do niego razem!

Link to comment
Share on other sites

Pies warczący to nic strasznego, żadna nowina. Moje psy tylko w taki sposób mogą pokazać moim dzieciom, ze im coś nie odpowiada. On warczeniem ostrzega, mówi zostaw mnie.
Wydaje mi sie, że ta adopcja była ciut za szybka.
Porywy dobrego serca widać jak sie kończą. Ale nigdy przecież nie jesteśmy pewni domu....
Pimpek jest ładnym psem. Powinien znaleźć dom. Trzeba tylko często u niego bywać.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...