Gusiaczek Posted July 8, 2013 Posted July 8, 2013 [quote name='Mattilu']Jak mnie Gusiaczek zawiedzie to z mila checia :)[/QUOTE] Nie zawiodę, ale zaweżć z przyjemnością mogę ;) Quote
Gusiaczek Posted July 8, 2013 Posted July 8, 2013 [quote name='inka33']A co będę Siostrzyczkom przeszkadzać...[/QUOTE] przeszkadza dziura w zębie, cała reszta to pikuś ;) Quote
Mattilu Posted July 8, 2013 Posted July 8, 2013 [quote name='Gusiaczek']przeszkadza dziura w zębie, cała reszta to pikuś ;)[/QUOTE] O! Dobrze powiedziane:) Quote
Mattilu Posted July 8, 2013 Posted July 8, 2013 [quote name='Gusiaczek']Nie zawiodę, ale zaweżć z przyjemnością mogę ;)[/QUOTE] Dzieki! A my sie mozemy odwdzieczyc wiozac Cie do Nutusi 6-go (jesli Ci ta data pasuje), bo nas bedzie troje plus Hopencja, to sie jeden pasazer akurat zmiesci :) Quote
Gusiaczek Posted July 8, 2013 Posted July 8, 2013 [quote name='Mattilu']Dzieki! A my sie mozemy odwdzieczyc wiozac Cie do Nutusi 6-go (jesli Ci ta data pasuje), bo nas bedzie troje plus Hopencja, to sie jeden pasazer akurat zmiesci :)[/QUOTE] Super! Siwy rad będzie ogromnie :) Quote
AlfaLS Posted July 8, 2013 Posted July 8, 2013 Przpraszam bardzo za zawracanie głowy ale ... Cioteczki, bardzo proszę zajrzyjcie na wątek Lety, strasznie biednej suni, która żyła w całkowitej ciemności, w drewutni... Wreszcie znalazła domek ale bardzo porzebujemy pomocy w opłaceniu transportu... Niby 270 zł. to nie dużo ale czasem tak bardzo dużo... Błagam chociaż o podnoszenie wątku... [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/217548-Zapomniana-LETA-to-świetny-pies-rodzinny-kto-ją-pokocha-i-zauważy-)[/URL] Przpraszam ale tu tyle dobrych człowieków jest, może ktoś pomoże? Quote
inka33 Posted July 9, 2013 Posted July 9, 2013 [quote name='Gusiaczek']przeszkadza dziura w zębie, cała reszta to pikuś ;)[/QUOTE] A pikuś w zębie...? :hmmmm: BTW - ja jestem prawie równie upierdliwa jak dziura w zębie... :diabloti: Quote
Nutusia Posted July 9, 2013 Author Posted July 9, 2013 A mi tylko jedno spotkanie się należy?... Quote
Gosiapk Posted July 9, 2013 Posted July 9, 2013 [quote name='Nutusia']A mi tylko jedno spotkanie się należy?...[/QUOTE] Nie ciesz się Nutusiu, że tylko jedno, to dopiero początek :siara: Quote
Nutusia Posted July 9, 2013 Author Posted July 9, 2013 No właśnie się nie cieszę! Się umawiają w stolycy i wyraźnie tych ze wsi sobie nie życzą... Quote
Nutusia Posted July 9, 2013 Author Posted July 9, 2013 Spod gór nie wynajmie dogositterkę (lub sittera ;)) i przybywa! Nocleg oczywista zapewniam :) Quote
AMIGA Posted July 9, 2013 Posted July 9, 2013 [quote name='Nutusia']Spod gór nie wynajmie dogositterkę (lub sittera ;)) i przybywa! Nocleg oczywista zapewniam :)[/QUOTE] Strasznie bym chciala, ale nie wiem czy moja Amiga się z tym zgadza? Ona za mną płacze jak mnie dłużej nie ma, a sąsiadka z piętra pode mną mnie straszy Strażą Miejską Quote
Nutusia Posted July 9, 2013 Author Posted July 9, 2013 Sąsiadkę też zabierz - już my ją "wyszkolimy" ;) :) Quote
AMIGA Posted July 9, 2013 Posted July 9, 2013 Oj nie życzyłabym Ci ani jednej minuty rozmowy z nią Quote
Mattilu Posted July 9, 2013 Posted July 9, 2013 [quote name='Gosiapk']Nie ciesz się Nutusiu, że tylko jedno, to dopiero początek :siara:[/QUOTE] Wlasnie! [quote name='Nutusia']No właśnie się nie cieszę! Się umawiają w stolycy i wyraźnie tych ze wsi sobie nie życzą...[/QUOTE] zycza sobie jak najbardziej, tylko sami wiedza, ze sie umawiaja troche na wyrost, bo czasu przy remoncie bedzie naprawde niewiele :( [quote name='AMIGA']Nie mówiąc o tych spod gór :-([/QUOTE] To ci spod gor maja rozne ogranicenia, a nie my ich nie chcemy! A swoja droga sasiedzi to prawie jak rodzina TZa - albo sa super, albo nie, a znosic ich trzeba... Quote
Gusiaczek Posted July 10, 2013 Posted July 10, 2013 Mattilu,remont spędza mi sen z powiek, jestem przerażona, a najgorsze, że na ten koszmarny czas trzeba się wyprowadzić, a wiadomo "pańskie oko konia tu czy tam?" ;) Wczoraj zapakowałam karton "przydasiów" - fantów na jakiś bazarek. Jeden!, a będzie ich (kartonów w rzeczy samej) .... nawet nie chcę się domyślać Jednakowż ciasteczka poczynię, jak nie w swojej, to obcej kuchni ;) Quote
Gosiapk Posted July 10, 2013 Posted July 10, 2013 [quote name='Nutusia']No właśnie się nie cieszę! Się umawiają w stolycy i wyraźnie tych ze wsi sobie nie życzą...[/QUOTE] Eee... a kto i kogo konkretnie? :hmmmm: ;) [quote name='AMIGA']Oj nie życzyłabym Ci ani jednej minuty rozmowy z nią[/QUOTE] Geez, może sobie porozmawia z moją 'sąsiadunią' :roll: Quote
Mattilu Posted July 10, 2013 Posted July 10, 2013 [quote name='Gusiaczek']Mattilu,remont spędza mi sen z powiek, jestem przerażona, a najgorsze, że na ten koszmarny czas trzeba się wyprowadzić, a wiadomo "pańskie oko konia tu czy tam?" ;) Wczoraj zapakowałam karton "przydasiów" - fantów na jakiś bazarek. Jeden!, a będzie ich (kartonów w rzeczy samej) .... nawet nie chcę się domyślać Jednakowż ciasteczka poczynię, jak nie w swojej, to obcej kuchni ;)[/QUOTE] Wiem, wiem, tez mi sie to sni po nocy. Zwlaszcza przy moim wypadnietym dysku perspektywa jest kuszaca...A ciasteczkami sie nie przejmuj, w razie czego poczynisz zima - latwiej zniesiesz rozgrzany piekarnik ;) Quote
Mattilu Posted July 12, 2013 Posted July 12, 2013 No więc nie ma już wątpliwości. To długołape, subtelne stworzenie, pierwszy słodziak i przytulanka w domu, jest na dworze pierwszej klasy zadymiarą. W naszym malutkim parczku naszczekała na małe 1,5 roczne dziecko, potem przyskoczyła do płotu za którym pracowali robotnicy remontujący sąsiadujący z parkiem dom i znowu narobiła rabanu, zobaczyła panią wywieszającą na ganku koce i kołdry w domu z drugiej strony parczku więc poleciała tam nawymyślać kobiecie, na koniec usiadła na środku i jeszcze naszczekała ogólnie na wszystkich, żeby dać okolicznym psom, pozamykanym w domach, znać kto tu rządzi i do kogo ten park należy, a potem, w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wyciągneła się jak długa i ogryzając patyk z przyjemnością słuchała koncertu psiego szczekania ze wszystkich domów dookoła. Zadymiara! Zadymiara o karmelowym nosie i niewinnym orzechowym spojrzeniu :mad: Quote
Nutusia Posted July 12, 2013 Author Posted July 12, 2013 Zadymiara i podpuszczaczka! :) Za to jaka... KOFFFFFANA! ;) Quote
inka33 Posted July 12, 2013 Posted July 12, 2013 [quote name='Mattilu']No więc nie ma już wątpliwości. To długołape, subtelne stworzenie, pierwszy słodziak i przytulanka w domu, jest na dworze pierwszej klasy zadymiarą. W naszym malutkim parczku naszczekała na małe 1,5 roczne dziecko, potem przyskoczyła do płotu za którym pracowali robotnicy remontujący sąsiadujący z parkiem dom i znowu narobiła rabanu, zobaczyła panią wywieszającą na ganku koce i kołdry w domu z drugiej strony parczku więc poleciała tam nawymyślać kobiecie, na koniec usiadła na środku i jeszcze naszczekała ogólnie na wszystkich, żeby dać okolicznym psom, pozamykanym w domach, znać kto tu rządzi i do kogo ten park należy, a potem, w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wyciągneła się jak długa i ogryzając patyk z przyjemnością słuchała koncertu psiego szczekania ze wszystkich domów dookoła. Zadymiara! Zadymiara o karmelowym nosie i niewinnym orzechowym spojrzeniu :mad:[/QUOTE] No bo to przecież JEJ PARK, więc i DOBRZE SPEŁNIONY OBOWIĄZEK... :evil_lol: Quote
Gusiaczek Posted July 12, 2013 Posted July 12, 2013 Hopka, no no .... :crazyeye: Diabeł wcielony we psa ;) Ovka zaskoczona Quote
Isadora7 Posted July 12, 2013 Posted July 12, 2013 [quote name='Mattilu']No więc nie ma już wątpliwości. To długołape, subtelne stworzenie, pierwszy słodziak i przytulanka w domu, jest na dworze pierwszej klasy zadymiarą. W naszym malutkim parczku naszczekała na małe 1,5 roczne dziecko, potem przyskoczyła do płotu za którym pracowali robotnicy remontujący sąsiadujący z parkiem dom i znowu narobiła rabanu, zobaczyła panią wywieszającą na ganku koce i kołdry w domu z drugiej strony parczku więc poleciała tam nawymyślać kobiecie, na koniec usiadła na środku i jeszcze naszczekała ogólnie na wszystkich, żeby dać okolicznym psom, pozamykanym w domach, znać kto tu rządzi i do kogo ten park należy, a potem, w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wyciągneła się jak długa i ogryzając patyk z przyjemnością słuchała koncertu psiego szczekania ze wszystkich domów dookoła. Zadymiara! Zadymiara o karmelowym nosie i niewinnym orzechowym spojrzeniu :mad:[/QUOTE] [B]Dawaj do nas na Gibalak laska, porządzimy razem. [/B] Rzekł sznapsbarytonem Rambo żulik z Kercelaka Quote
Mattilu Posted July 12, 2013 Posted July 12, 2013 [quote name='Nutusia']Zadymiara i podpuszczaczka! :) Za to jaka... KOFFFFFANA! ;)[/QUOTE] No :) W sumie Nutusia wie o tym najlepiej ;) [quote name='inka33']No bo to przecież JEJ PARK, więc i DOBRZE SPEŁNIONY OBOWIĄZEK... :evil_lol:[/QUOTE] O, TA Ciocia mnie NAPRAWDE dobrze rozumie! [quote name='Gusiaczek']Hopka, no no .... :crazyeye: Diabeł wcielony we psa ;) Ovka zaskoczona[/QUOTE] Ovka, ale mowie Ci, jaka satysfakcja!!! [quote name='Isadora7'][B]Dawaj do nas na Gibalak laska, porządzimy razem. [/B] Rzekł sznapsbarytonem Rambo żulik z Kercelaka[/QUOTE] Spoko loko Rambo, Kercelak bedzie nasz :) Hopka pewna swego :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.