Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Gusiaczek']Nie zawiodę, ale zaweżć z przyjemnością mogę ;)[/QUOTE]
Dzieki! A my sie mozemy odwdzieczyc wiozac Cie do Nutusi 6-go (jesli Ci ta data pasuje), bo nas bedzie troje plus Hopencja, to sie jeden pasazer akurat zmiesci :)

Posted

[quote name='Mattilu']Dzieki! A my sie mozemy odwdzieczyc wiozac Cie do Nutusi 6-go (jesli Ci ta data pasuje), bo nas bedzie troje plus Hopencja, to sie jeden pasazer akurat zmiesci :)[/QUOTE]

Super! Siwy rad będzie ogromnie :)

Posted

Przpraszam bardzo za zawracanie głowy ale ...

Cioteczki, bardzo proszę zajrzyjcie na wątek Lety, strasznie biednej suni, która żyła w całkowitej ciemności, w drewutni... Wreszcie znalazła domek ale bardzo porzebujemy pomocy w opłaceniu transportu... Niby 270 zł. to nie dużo ale czasem tak bardzo dużo... Błagam chociaż o podnoszenie wątku...
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/217548-Zapomniana-LETA-to-świetny-pies-rodzinny-kto-ją-pokocha-i-zauważy-)[/URL]

Przpraszam ale tu tyle dobrych człowieków jest, może ktoś pomoże?

Posted

[quote name='Gusiaczek']przeszkadza dziura w zębie, cała reszta to pikuś ;)[/QUOTE]
A pikuś w zębie...? :hmmmm:

BTW - ja jestem prawie równie upierdliwa jak dziura w zębie... :diabloti:

Posted

[quote name='Nutusia']Spod gór nie wynajmie dogositterkę (lub sittera ;)) i przybywa! Nocleg oczywista zapewniam :)[/QUOTE]

Strasznie bym chciala, ale nie wiem czy moja Amiga się z tym zgadza? Ona za mną płacze jak mnie dłużej nie ma, a sąsiadka z piętra pode mną mnie straszy Strażą Miejską

Posted

[quote name='Gosiapk']Nie ciesz się Nutusiu, że tylko jedno, to dopiero początek :siara:[/QUOTE]

Wlasnie!
[quote name='Nutusia']No właśnie się nie cieszę! Się umawiają w stolycy i wyraźnie tych ze wsi sobie nie życzą...[/QUOTE]

zycza sobie jak najbardziej, tylko sami wiedza, ze sie umawiaja troche na wyrost, bo czasu przy remoncie bedzie naprawde niewiele :(

[quote name='AMIGA']Nie mówiąc o tych spod gór :-([/QUOTE]

To ci spod gor maja rozne ogranicenia, a nie my ich nie chcemy!
A swoja droga sasiedzi to prawie jak rodzina TZa - albo sa super, albo nie, a znosic ich trzeba...

Posted

Mattilu,remont spędza mi sen z powiek, jestem przerażona, a najgorsze, że na ten koszmarny czas trzeba się wyprowadzić, a wiadomo "pańskie oko konia tu czy tam?" ;)
Wczoraj zapakowałam karton "przydasiów" - fantów na jakiś bazarek.
Jeden!, a będzie ich (kartonów w rzeczy samej) .... nawet nie chcę się domyślać
Jednakowż ciasteczka poczynię, jak nie w swojej, to obcej kuchni ;)

Posted

[quote name='Nutusia']No właśnie się nie cieszę! Się umawiają w stolycy i wyraźnie tych ze wsi sobie nie życzą...[/QUOTE] Eee... a kto i kogo konkretnie? :hmmmm: ;)

[quote name='AMIGA']Oj nie życzyłabym Ci ani jednej minuty rozmowy z nią[/QUOTE] Geez, może sobie porozmawia z moją 'sąsiadunią' :roll:

Posted

[quote name='Gusiaczek']Mattilu,remont spędza mi sen z powiek, jestem przerażona, a najgorsze, że na ten koszmarny czas trzeba się wyprowadzić, a wiadomo "pańskie oko konia tu czy tam?" ;)
Wczoraj zapakowałam karton "przydasiów" - fantów na jakiś bazarek.
Jeden!, a będzie ich (kartonów w rzeczy samej) .... nawet nie chcę się domyślać
Jednakowż ciasteczka poczynię, jak nie w swojej, to obcej kuchni ;)[/QUOTE]
Wiem, wiem, tez mi sie to sni po nocy. Zwlaszcza przy moim wypadnietym dysku perspektywa jest kuszaca...A ciasteczkami sie nie przejmuj, w razie czego poczynisz zima - latwiej zniesiesz rozgrzany piekarnik ;)

Posted

No więc nie ma już wątpliwości. To długołape, subtelne stworzenie, pierwszy słodziak i przytulanka w domu, jest na dworze pierwszej klasy zadymiarą. W naszym malutkim parczku naszczekała na małe 1,5 roczne dziecko, potem przyskoczyła do płotu za którym pracowali robotnicy remontujący sąsiadujący z parkiem dom i znowu narobiła rabanu, zobaczyła panią wywieszającą na ganku koce i kołdry w domu z drugiej strony parczku więc poleciała tam nawymyślać kobiecie, na koniec usiadła na środku i jeszcze naszczekała ogólnie na wszystkich, żeby dać okolicznym psom, pozamykanym w domach, znać kto tu rządzi i do kogo ten park należy, a potem, w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wyciągneła się jak długa i ogryzając patyk z przyjemnością słuchała koncertu psiego szczekania ze wszystkich domów dookoła. Zadymiara! Zadymiara o karmelowym nosie i niewinnym orzechowym spojrzeniu :mad:

Posted

[quote name='Mattilu']No więc nie ma już wątpliwości. To długołape, subtelne stworzenie, pierwszy słodziak i przytulanka w domu, jest na dworze pierwszej klasy zadymiarą. W naszym malutkim parczku naszczekała na małe 1,5 roczne dziecko, potem przyskoczyła do płotu za którym pracowali robotnicy remontujący sąsiadujący z parkiem dom i znowu narobiła rabanu, zobaczyła panią wywieszającą na ganku koce i kołdry w domu z drugiej strony parczku więc poleciała tam nawymyślać kobiecie, na koniec usiadła na środku i jeszcze naszczekała ogólnie na wszystkich, żeby dać okolicznym psom, pozamykanym w domach, znać kto tu rządzi i do kogo ten park należy, a potem, w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wyciągneła się jak długa i ogryzając patyk z przyjemnością słuchała koncertu psiego szczekania ze wszystkich domów dookoła. Zadymiara! Zadymiara o karmelowym nosie i niewinnym orzechowym spojrzeniu :mad:[/QUOTE]
No bo to przecież JEJ PARK, więc i DOBRZE SPEŁNIONY OBOWIĄZEK... :evil_lol:

Posted

[quote name='Mattilu']No więc nie ma już wątpliwości. To długołape, subtelne stworzenie, pierwszy słodziak i przytulanka w domu, jest na dworze pierwszej klasy zadymiarą. W naszym malutkim parczku naszczekała na małe 1,5 roczne dziecko, potem przyskoczyła do płotu za którym pracowali robotnicy remontujący sąsiadujący z parkiem dom i znowu narobiła rabanu, zobaczyła panią wywieszającą na ganku koce i kołdry w domu z drugiej strony parczku więc poleciała tam nawymyślać kobiecie, na koniec usiadła na środku i jeszcze naszczekała ogólnie na wszystkich, żeby dać okolicznym psom, pozamykanym w domach, znać kto tu rządzi i do kogo ten park należy, a potem, w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wyciągneła się jak długa i ogryzając patyk z przyjemnością słuchała koncertu psiego szczekania ze wszystkich domów dookoła. Zadymiara! Zadymiara o karmelowym nosie i niewinnym orzechowym spojrzeniu :mad:[/QUOTE]

[B]Dawaj do nas na Gibalak laska, porządzimy razem. [/B]
Rzekł sznapsbarytonem Rambo żulik z Kercelaka

Posted

[quote name='Nutusia']Zadymiara i podpuszczaczka! :) Za to jaka... KOFFFFFANA! ;)[/QUOTE]

No :) W sumie Nutusia wie o tym najlepiej ;)
[quote name='inka33']No bo to przecież JEJ PARK, więc i DOBRZE SPEŁNIONY OBOWIĄZEK... :evil_lol:[/QUOTE]
O, TA Ciocia mnie NAPRAWDE dobrze rozumie!
[quote name='Gusiaczek']Hopka, no no .... :crazyeye:
Diabeł wcielony we psa ;)
Ovka zaskoczona[/QUOTE]

Ovka, ale mowie Ci, jaka satysfakcja!!!

[quote name='Isadora7'][B]Dawaj do nas na Gibalak laska, porządzimy razem. [/B]
Rzekł sznapsbarytonem Rambo żulik z Kercelaka[/QUOTE]
Spoko loko Rambo, Kercelak bedzie nasz :)

Hopka pewna swego :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...