Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

przypominam gdybyś zapomniała ze widziałam ją na żywo - z Cieszyna wiozłam gdy jeszcze nazywała się Szura i.... tobie się NIE podobała :evil_lol:
Ja miałam jamnika gdy byłam dzieckiem i nie połamałam go... dzieci też są lżejsze :p
Ale nie będę się tu z toba wykłócać bo.... nie przekonasz mnie :lol:
No ale znalazłaś jej taki dom jaki Tobie pasuje i to najważniejsze

Posted

[quote name='wilczy zew']Aniu ale Pepsi nie nadaje się do dzieci bo to kanapowiec,ją spacery nie radują.[/QUOTE]

Ania nie przekonuje do tego, że Pepsi się do dzieci nadaje, tylko do tego, że niektóre małe psy się nadają - Pepsi nie nadaje się bo broni osoby która ukocha - takie też jest moje przekonanie, a nie że jest za mała, ale wiadomo - każdy ma swoje poglądy i nie ma co sobie na siłę wmawiać bo Pepsi w domu bez dzieci będzie na pewno szczęśliwsza - taki typ - słodziak, a nie rozrywkowy szaleniec; ale przecież mnóstwo jest domów z małymi psami i małymi dziećmi i nikomu się krzywda nie dzieje - ja nie widziałam psów połamanych przez dzieci akurat, co przecież nie znaczy że to się nie zdarza

Ja to mam takiego pecha że moje się nie nadają bo wszystkie są przewrażliwione i po prostu gryzą dzieci przy próbach bliższego kontaktu.

Posted

właśnie :) a to, ze pies kanapowiec to to też nie znaczy, ze do dziecka się nie nadaje - Brokat kanapowiec na maxa i dzieci właśnie go za to kochają bo mogą tulić i całować... Inka woli większe dzieci które potrafią rzucać patyki... młodsze dzieci są beeeee;)

Posted

a Duszkowi chyba się kroi fajny domek :kciuki: trzymać proszę!!! Fajny pies z niego się robi - dziś już fajnie wyluzował na spacerku, szedł przede mną bo wcześniej bał się nos naprzód wysunąć i w ogóle tak brakowało radości w oku, ale też dziś jak się potknęłam jak szliśmy to biedny przypadł do ziemi z taki przerażeniem w oczach, że aż przykro się robi na taki widok - piękny, duży pies a tak upodlony :shake: ale już nigdy więcej! Bałam się, że będzie dominował Mondusia, ale jednak się mu poddał. Nie ma w tym psie agresji, tylko dzieci nie lubi - to zachowanie szokujące bo dorośli mogą bez problemu przechodzić koło ogrodzenia, trochę poszczeka, ale jak zobaczył Igę to zaczął brzydko szczekać i skakać na ogrodzenie :shake:

Posted

eh..... co tez ludzie mu zrobili ze tak reaguje na dziecko... i to już nie małe dziecko :shake:
To trzymam za domek! niech idzie na swoje :) kiedy od jajcasz? bo widziałam ze na fb napisałaś bardzo dosadnie ze będzie ciachany... czyżbys sie bała propozycji ze taki cudny to powinien przekazać cudne geny?:p

Posted

[quote name='ania0112']eh..... co tez ludzie mu zrobili ze tak reaguje na dziecko... i to już nie małe dziecko :shake:
To trzymam za domek! niech idzie na swoje :) kiedy od jajcasz? bo widziałam ze na fb napisałaś bardzo dosadnie ze będzie ciachany... czyżbys sie bała propozycji ze taki cudny to powinien przekazać cudne geny?:p[/QUOTE]

no pewnie, że się boję takich debili... jest młody, ładny więc wiesz - żal byłoby nie wykorzystać :shock: jeszcze nie wiem kiedy - chciałabym na dniach tylko nie bardzo chce mi koleżka wsiąść do samochodu

Posted

[quote name='malawaszka']Nie ma w tym psie agresji, tylko dzieci nie lubi - to zachowanie szokujące bo dorośli mogą bez problemu przechodzić koło ogrodzenia, trochę poszczeka, ale jak zobaczył Igę to zaczął brzydko szczekać i skakać na ogrodzenie :shake:[/QUOTE]
Zgaduję, że ten debil, co go tak brutalnie szkolił miał jakieś dzieci i profilaktycznie chciał psa nauczyć "grzeczności" wobec dziecka swoimi metodami. To źle kojarzy dzieci, bo coś mu się przypomina.

Posted

Albo piecho mieszkał blisko szkoły lub coś w tym stylu. Dzieci uwielbiają rzucać kamieniami i różnymi takimi w psy na podwórkach. Mojej tesciowej sznupka olbrzymka nienawidziła dzieci choć całe swoje życie z naszym Karolem miała do czynienia i innymi dzieciakami. Ale wiejskie dzieciaki rzucały w nią i drażniły ją patykami przez siatkę. Jak widziała obcego dzieciaka to dostawała piany! Tylko do Karola szła z radością a przy innych dzieciach które dobrze znała trzeba było ja pilnować jak oka w głowie bo postawa była niefajna i nie ufałam jej. A żadne z naszych dzieci nic jej nigdy nie zrobiło. Te pokemony pochrzanione tak ją skrzywdziły.... Niestety zanim złapaliśmy ich na tym to było za późno.

Posted

[quote name='ania0112']przypominam gdybyś zapomniała ze widziałam ją na żywo - z Cieszyna wiozłam gdy jeszcze nazywała się Szura i.... tobie się NIE podobała :evil_lol:
Ja miałam jamnika gdy byłam dzieckiem i nie połamałam go... dzieci też są lżejsze :p
Ale nie będę się tu z toba wykłócać bo.... nie przekonasz mnie :lol:
No ale znalazłaś jej taki dom jaki Tobie pasuje i to najważniejsze[/QUOTE]
Aniu- Pepsi w wersji Szury była przepaskudna. Ja nie poznaje tego psa i jak widzę fotki jej ze schronu to mi się wydaje że to nie ten pies. Gdybym jej nie widziała w takim stanie to stwierdziłabym ze podmieniona ;)
A siersć jej rosnie jak szalona. Pepsi juz sie nadaje do golenia....

Posted (edited)

[quote name='malawaszka']Ja to mam takiego pecha że moje się nie nadają bo wszystkie są przewrażliwione i po prostu gryzą dzieci przy próbach bliższego kontaktu.[/QUOTE]
Nie tylko dzieci :diabloti:

Mały pies jest lepszy do dzieci, jak urąbie, to tylko paluszek, a nie cała łapę :diabloti:

Niestety dzieciaki uwielbiają drażnić psy za ogrodzeniem :roll:

Edited by zerduszko
Posted

oj Edyta Edyta.... Mnie się podobała od początku :evil_lol:
Dzieci i psy temat rzeka a za jednym i drugim stoi jakiś popieprzony rodzić.... gdyby moja mama zobaczyła kiedykolwiek, ze drażnię psa patykiem to tym patykiem to pewnie po dupsku bym dostała :lol:

Posted

[quote name='ania0112']oj Edyta Edyta.... Mnie się podobała od początku :evil_lol:
Dzieci i psy temat rzeka a za jednym i drugim stoi jakiś popieprzony rodzić.... gdyby moja mama zobaczyła kiedykolwiek, ze drażnię psa patykiem to tym patykiem to pewnie po dupsku bym dostała :lol:[/QUOTE]

z dziećmi to mi się zdaje że jest tak, że jeśli w domu zwierzęta się lubi/kocha dba itd to im do głowy nawet nie przychodzi żeby badylem drażnić ...
widzę dzieci psiolubów - otwarte i skore do zabawy, dzieci strachliwych lub wręcz nielubiących zachowują się dokładnie jak rodzice z dawką okrucieństwa i bezmyślności typowej dla młodych

widzę jak przychodzą do moich dziewczyn koleżanki... nie raz aż przykro patrzeć jak dziecko sztywnieje z dużymi oczami bo młotek podbiegł a mama zaraz pokrzykuje czy nie można psa zamknąć bo się dziecię lęka ... i sama się opędza jakby było przed czym - bo młotek wbrew pozorom grzecznie wita i nie świruje póki nie jest zachęcony do zabawy ... na widok aresa (zamkniętego w kojcu!) dostają paniki podczas gsy on ma to zupełnie w nosie i nawet nie patrzy bo już ledwo widzi i mało co słyszy z resztą też

dzieci z domów zwierzolubnych wręcz muszę przekonywać żeby do aresa nie podchodziły - chcą go głaskać i się bawić i nie widzą problemu że wielki jest i burczy zza płota jak się zbliżają ;)

Posted

[quote name='ania0112']oj Edyta Edyta.... Mnie się podobała od początku :evil_lol:
[/QUOTE]
Jak mi sie pies nie podoba to o tym piszę/mówię bez względu na to czy skrzywdzony czy nie :P Nie będę tjitjać o psie na którego patrzę i aż mi go żal tak wygląda ze jest cudny ;) Cherry była ładna w kudłach. Pepsi...masakra. Naprawdę taka....Szura bura . A po podpasieniu, ogoleniu inny pies. A kudły jej rosną w takim tempie, że jej nowy domek będzie musiał szybciutko o strzyżonko się postarać bo znowu jej wygląd zaczyna byc...burowaty.



A dzieci.... Ja dlatego chodziłam ze Zmorką na wykłady do przedszkoli i szkół aby za rodziców odwalic choć troszke roboty. Bo na rodziców jakoś nieszczególnie w większosci można liczyć.

Posted

ano dzieci się uczą od rodziców... znam wiele osób które psow nie mają teraz ale je generalnie lubią i ich dzieci nie mają oporów przed pogłaskaniem czy zabawą a są i takie które na widok skrzata na dworze zamierają i uciekają...

Posted

Zdjęcia - miodek na serce. :)

Pysia - super robotę robiłaś ze Zmorką. Z perspektywy rady szkoły to ja fatalne zdanie o rodzicach mam, niestety. Nieraz to nie myślę jak tu mieć pretensje do tych dzieci, kiedy się popatrzy kto je wychowuje... Ja też ideałem nie jestem, ale nigdy w życiu mój dzieciak nie skrzywdził zwierzaka. A wczoraj ratowali z mężem gołębia młodego, co nie zdołał portu przefrunąć i wpadł do wody. Cała akcja była. :)
A byłaś w gimnazjum jakimś czy tylko u młodszych?

Posted

Żeby to człowiek musiał wchodzić na fb żeby się dowiedzieć taki newsów...
Duszek leci jutro do nowego domku!
Pepsi jedzie jutro do nowego domku!
Fado jedzie jutro do nowego domku!
Kochane psiaki szczęścia!
Pysia, Monika i Marako jesteście najlepsze!

Posted

[quote name='ania0112']Żeby to człowiek musiał wchodzić na fb żeby się dowiedzieć taki newsów...
Duszek leci jutro do nowego domku!
Pepsi jedzie jutro do nowego domku!
Fado jedzie jutro do nowego domku!
Kochane psiaki szczęścia!
Pysia, Monika i Marako jesteście najlepsze![/QUOTE]

:multi::multi::multi:

:iloveyou::Rose:

Posted

[quote name='ania0112']Żeby to człowiek musiał wchodzić na fb żeby się dowiedzieć taki newsów...
Duszek leci jutro do nowego domku!
Pepsi jedzie jutro do nowego domku!
Fado jedzie jutro do nowego domku!
Kochane psiaki szczęścia!
Pysia, Monika i Marako jesteście najlepsze![/QUOTE]


Hurtowe adopcje :multi:

Posted

[quote name='ania0112']Żeby to człowiek musiał wchodzić na fb żeby się dowiedzieć taki newsów...
Duszek leci jutro do nowego domku!
Pepsi jedzie jutro do nowego domku!
Fado jedzie jutro do nowego domku!
Kochane psiaki szczęścia!
Pysia, Monika i Marako jesteście najlepsze![/QUOTE]

Właśnie!!!!



az normalnie nie wiem c zy dziś nie 1 kwietnia :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...