malagos Posted June 1, 2012 Posted June 1, 2012 Ktoś już rozmawiał z tą panią wójt na temat pomocy? Tzn. W JAKI SPOSÓB mogą pomóc, a nie CZY. I w taki sposob trzeba te władze zapytac. Quote
asiaf1 Posted June 1, 2012 Author Posted June 1, 2012 Niestety Ania skupiła się teraz na sprawach doraźnych czyli ratowaniu zwierząt, do gminy nie ma czasu iść. Jest tam sama i fizycznie sama to ogarnia. Z tego co wiem z informacji od osób, które były w urzędzie to mają to w d. Według nich nie ma tam bezdomnych psów. Ania wybierze się do urzędu w przyszłym tygodniu. Jeżeli ktoś chciałby jej pomóc w negocjacjach zapraszamy. Quote
malagos Posted June 1, 2012 Posted June 1, 2012 Znalazłam w bip Jakubowa protokół z posiedzenie Rady Gminy z 26 marca 2012, w którym jest punkt "podjecie uchwały w sprawie bezdomnych zwierząt", uchwała w "załączniu", a załącznika nie ma........ Nie miem, gdzie go szukać. [url]http://www.bip.jakubow.pl/?p=document&action=show&id=889&bar_id=1439[/url] cholera, gdyby to było bliżej, poszłabym pogadać z p.wójt. Quote
asiaf1 Posted June 1, 2012 Author Posted June 1, 2012 Potrzebujemy 2 bud dla psów , które są na łańcuchach. Dziś lało, Ania podłożyła słomy pod psiaka, który ma schronienie pod betonowym kręgiem bo pływał w błocie:-( oraz drugiemu, na którego lało się z góry przez dziury w deskach. Więcej nie mogła dziś zrobić. Quote
Ewa Marta Posted June 1, 2012 Posted June 1, 2012 Mam nową, ocieploną budę, ale dla małego psa.... Takiego 7 kg. Miałam zrobić bazarek z nią, ale w tej sytuacji mogę ją Wam oddać. Buda jest u ludzi, którym kupiłam zimą 2 sztuki i w międzyczasie jeden psiak wyrósl tak, że się nie mieści i nie wyjęli jej z komórki. Buda ma maleńki przedsionek i do tego zdejmowaną zasłonkę na zimę. Jest skręcona, podnosi się cała góra, więc łatwo ją wsadzić w samochód. Mogę odebrać ją jutro rano od ludzi, tylko nie mam możliwości zawiezienia tam na miejsce:-( [quote name='asiaf1']Potrzebujemy 2 bud dla psów , które są na łańcuchach. Dziś lało, Ania podłożyła słomy pod psiaka, który ma schronienie pod betonowym kręgiem bo pływał w błocie:-( oraz drugiemu, na którego lało się z góry przez dziury w deskach. Więcej nie mogła dziś zrobić.[/QUOTE] Quote
asiaf1 Posted June 1, 2012 Author Posted June 1, 2012 Zapytam Anię czy któryś jest tak mały żeby się do nie zmieścił. Dzięki. Quote
asiaf1 Posted June 1, 2012 Author Posted June 1, 2012 Ewo, rozmawiałam z Anią-nie ma tam tak małego psa. [quote name='asiaf1']Zapytam Anię czy któryś jest tak mały żeby się do nie zmieścił. Dzięki.[/QUOTE] Quote
mysza 1 Posted June 1, 2012 Posted June 1, 2012 [quote name='agusiazet']Może Misiowi przydałoby się założyć oddzielny wątek? Może dla niego też bazarek imienny? Co z nim w ogóle , jeśli chodzi o obrażenia?[/QUOTE] Gdyby ktoś zechciał założyć wątek i zrobić taki bazarek to by było super. Ja już nie dam rady, wątków kilkanaście, Facebook, bazarki, inne sprawy psie, praca. Cudownie by było gdyby udało się opłacić Misiowi hotel, marzenia :( A może ktoś mógłby pomóc w rozsyłaniu zaproszeń na wątek? To żmudna praca ale może przyeniesie efekty. Ogłoszeń na razie nie robimy, bo psy nie bardzo znamy i średnio nadają się do adopcji. Bardziej potrzebne są finanse, BDT, bo bez tego nie pomożemy tym psom. Quote
agusiazet Posted June 1, 2012 Posted June 1, 2012 [quote name='mysza 1']Gdyby ktoś zechciał założyć wątek i zrobić taki bazarek to by było super. Ja już nie dam rady, wątków kilkanaście, Facebook, bazarki, inne sprawy psie, praca. Cudownie by było gdyby udało się opłacić Misiowi hotel, marzenia :( A może ktoś mógłby pomóc w rozsyłaniu zaproszeń na wątek? To żmudna praca ale może przyeniesie efekty. Ogłoszeń na razie nie robimy, bo psy nie bardzo znamy i średnio nadają się do adopcji. Bardziej potrzebne są finanse, BDT, bo bez tego nie pomożemy tym psom.[/QUOTE] Zaloze Misiowi watek i pospamuje po ludziach. Moge na jego hotel zadeklarowac 100 zl miesiecznie, do momentu , kiedy mam obecna prace i zarobki, Czy ktos sie dorzuci? Moge byc jego skarbnikiem. Choc szczerze wolalabym hotel za 300 zl niz za 400:)Czy ew. ktos moglby w dogodnym dla siebie czasie zwiesc Misia do hotelu Psanatorium pod Poznaniem, prowadzi go moja znajoma, do ktorej mam zaufanie, jesli chodzi o opieke nad psami? koszt bylby chyba 380 zl, jesli sa wolne miejsca! Quote
mysza 1 Posted June 1, 2012 Posted June 1, 2012 [quote name='agusiazet']Zaloze Misiowi watek i pospamuje po ludziach. Moge na jego hotel zadeklarowac 100 zl miesiecznie, do momentu , kiedy mam obecna prace i zarobki, Czy ktos sie dorzuci? Moge byc jego skarbnikiem. Choc szczerze wolalabym hotel za 300 zl niz za 400:)Czy ew. ktos moglby w dogodnym dla siebie czasie zwiesc Misia do hotelu Psanatorium pod Poznaniem, prowadzi go moja znajoma, do ktorej mam zaufanie, jesli chodzi o opieke nad psami? koszt bylby chyba 380 zl, jesli sa wolne miejsca![/QUOTE] Ale koszt paliwa w obie strony to miesiąc hotelowania...I brak kasy na to paliwo :( lepiej chyba wykorzystać na inne potrzeby psów a płacić na miejscu. 380 a 400 to tylko 20 zł różnicy. Hotel za 300zł o którym pisałam to hotel z małą ilością spacerów a ten za 400 położony jest bliżej Warszawy i zgodne psiaki biegają sobie luzem. Założ wątek jeśli możesz, zobaczymy czy się uda uzbierać kasę. Dzięki za pomoc. Quote
asiaf1 Posted June 1, 2012 Author Posted June 1, 2012 Dzięki za deklaracje:-) Myślę, że nie ma sensu wieźć psa do Poznania skoro cena jest praktycznie taka sama. W tym hotelu mamy psy od lat i jest ok. Ja tez wolałabym tańszy :-) ale na dzień dzisiejszy nie ma tam miejsc. Za darmo też nikt go nie chce wziąć :-( [quote name='agusiazet']Zaloze Misiowi watek i pospamuje po ludziach. Moge na jego hotel zadeklarowac 100 zl miesiecznie, do momentu , kiedy mam obecna prace i zarobki, Czy ktos sie dorzuci? Moge byc jego skarbnikiem. Choc szczerze wolalabym hotel za 300 zl niz za 400:)Czy ew. ktos moglby w dogodnym dla siebie czasie zwiesc Misia do hotelu Psanatorium pod Poznaniem, prowadzi go moja znajoma, do ktorej mam zaufanie, jesli chodzi o opieke nad psami? koszt bylby chyba 380 zl, jesli sa wolne miejsca![/QUOTE] Quote
agusiazet Posted June 1, 2012 Posted June 1, 2012 [quote name='asiaf1']Dzięki za deklaracje:-) Myślę, że nie ma sensu wieźć psa do Poznania skoro cena jest praktycznie taka sama. W tym hotelu mamy psy od lat i jest ok. Ja tez wolałabym tańszy :-) ale na dzień dzisiejszy nie ma tam miejsc. Za darmo też nikt go nie chce wziąć :-([/QUOTE] Rozumiem:) Oto watek Misia: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/227778-Labkowaty-pies-mlodzieniaszek-w-wielkiej-potrzebie-ok-Warszawy%21?p=19175344#post19175344"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227778-Labkowaty-pies-mlodzieniaszek-w-wielkiej-potrzebie- ok-Warszawy!?p=19175344#post19175344 [/URL] Quote
asiaf1 Posted June 1, 2012 Author Posted June 1, 2012 Kociaki są już w lecznicu na Kosiarzy w Wilanowie. Mają koci katar. Jeden musi mieć usunięte oko, może uda się uratować drugie. Szukamy kogoś z okolic kto mógłby póść do tamtejszego urzędu gminy po papiery na koty na darmowe leczenie!!! Quote
agusia_1 Posted June 1, 2012 Posted June 1, 2012 [quote name='mysza 1']Rozumiem, że zajmujecie się kotami? Nie bardzo wiem jakich kilka osób się sprawą zajmuje, bo jak na razie psami NIKT się nie zajął poza p. Anią, która jest osobą bez pracy i w związku z tym wszelkie koszty wyjazdów, weta, karmy ponosimy my, a jak na razie to Asia. Jesteśmy z tym same i nie było zupełnie żadnej osoby chcącej pomóc. Chyba, ze jest coś, o czym nie wiem. To tak w kwestii wyjaśnienia ;)[/QUOTE] Sprawami związanymi ze zwierzętami zajmujemy się w Mińsku i okolicach praktycznie tylko we 4 osoby (z czego jedna jest bezrobotna a jedna jest emerytką). Wyobraź sobie że oprócz tej jednej sprawy mamy też inne. Miejsc do ogarnięcia zamiast ubywać to ciągle przybywa. W ciągu ostatnich lat przez tą małą grupkę zostało wysterylizowanych i wykastrowanych kilkaset kotów, także nie siedzimy na d. i nie pachniemy. O tej sprawie dowiedziałyśmy się dopiero wczoraj i wczoraj też tam pojechałyśmy ogarnąć co jest do zrobienia i ułożyć jakiś plan działania. Wspólnie z dziewczynami poznanymi na miejscu ustaliłyśmy że przyjedziemy łapać koty w sobotę bo tylko taką mamy możliwość. Quote
Abrakadabra Posted June 1, 2012 Posted June 1, 2012 (edited) Mysza1 - dostałam Twoje PW. Boże! To jakaś masakra... Ile suczek jest do sterylizacji? Dwie pierwsze mogłyby trafić na sterylkę już w poniedziałek. Niestety - ponieważ zabiegi mają się odbywać na warszawskiej Pradze - trzeba je odebrać tego samego dnia. Nie mogą zostać w lecznicy. Czy ktoś może je dowieźć, a potem zabrać z powrotem? I najważniejsze: czy tam są warunki do tego, aby psiaki mogły wydobrzeć po operacji? Edited June 2, 2012 by Abrakadabra Quote
mysza 1 Posted June 2, 2012 Posted June 2, 2012 [quote name='agusia_1']Sprawami związanymi ze zwierzętami zajmujemy się w Mińsku i okolicach praktycznie tylko we 4 osoby (z czego jedna jest bezrobotna a jedna jest emerytką). Wyobraź sobie że oprócz tej jednej sprawy mamy też inne. Miejsc do ogarnięcia zamiast ubywać to ciągle przybywa. W ciągu ostatnich lat przez tą małą grupkę zostało wysterylizowanych i wykastrowanych kilkaset kotów, także nie siedzimy na d. i nie pachniemy. O tej sprawie dowiedziałyśmy się dopiero wczoraj i wczoraj też tam pojechałyśmy ogarnąć co jest do zrobienia i ułożyć jakiś plan działania. Wspólnie z dziewczynami poznanymi na miejscu ustaliłyśmy że przyjedziemy łapać koty w sobotę bo tylko taką mamy możliwość.[/QUOTE] Ja nie mam do Ciebie czy do Was pretensji, ja tylko piszę, że NIKT tym kotom i psom jeszcze nie pomógł, poza p.Anią za pieniądze Asi. Podkreślam fakt, że potrzebujemy pomocy, bo jak widać na wątku, zajrzało kilka osób zaledwie a sytuacja naprawdę jest ciężka. Koty z wypływającymi oczami wymagają natychmiastowej interwencji a nie ustalania planu działania ;) Suka, która może urodzić na dniach, pies pobity lub po wypadku, który ledwo chodzi- także. Dlatego koty są w lecznicy, suka po sterylce a pies po wizycie u weta. Oczywiście jak tylko obmyslicie plan działania i będzie mogły pomóc- przyjmiemy to z ogromną radością. :) [quote name='Abrakadabra']Mysza1 - dostałam Twoje PW. Boże! To jakaś masakra... Ile suczek jest do sterylizacji? Dwie pierwsze mogłyby trafić na sterylkę już w poniedziałek. Niestety - ponieważ zabiegi mają się odbywać w Koterii (na warszawskiej Pradze) - trzeba je odebrać tego samego dnia. Nie mogą zostać w lecznicy. Czy ktoś może je dowieźć, a potem zabrać z powrotem? I najważniejsze: czy tam są warunki do tego, aby psiaki mogły wydobrzeć po operacji?[/QUOTE] Dzięki, że przyszłaś. Suk do sterylizacji jest kilka ale nie wszystkie dadzą się złapać. Na razie suka w wysokiej ciązy jest już po zabiegu, nie mogłysmy czekać, suka młoda- tu byśmy chętnie skorzystały ale nie wiemy czy nie ma cieczki, bo interesują się nią psy. Sprawdzimy i się do Ciebie odezwę. Suka trzecia nie nadaje się jeszcze do sterylki. Czwarta ma jakieś szczeniaki ale wszystkie są dzikie i cięzko je namierzyć. P. Ania dzielnie kursuje ze zwierzakami do Warszawy więc myślę, że będzie mogła. Nie wiem tylko na ile te suczki, które zostały, dadzą się złapać. Quote
wisela1 Posted June 2, 2012 Posted June 2, 2012 Opowiadałam dziś komuś o tym horrorze.W poniedziałek będą 2 stówki. Wiem ze to niewiele ale............ Quote
mysza 1 Posted June 2, 2012 Posted June 2, 2012 Dzięki :) Dzisiaj rano albo wczoraj wieczorem, Pani Ania ze znajomą, która załatwila miejsce dla szczeniaków, wyłapały 5 dzikawych podrośniętych szczeniąt koczujących za domem. Ich matka boi się ludzi i nie podchodzi. Nie było łatwo, dziewczyny są podrapane, poranione ale szczyle bezpieczne. Są bardzo wychudzone, jeden z nich do tego stopnia, że nie wiadomo czy przeżyje :( Jutro będziemy mieć ich zdjęcia. Po południu przyjechały dziewczyny chcące pomóc kotom, miały zabrać 7 z nich. Niestety, facet zapił, zamknął się w chałupie z kotami a jego krewny wyrzucił dziewczyny każąc się wynosić. 2 suki i rudy psiak nie pokazują się od rana, mamy nadzieję, że są cale i wrócą. Te zwierzęta naprawdę nie są tam bezpieczne, boję się, żeby taki krewny czy inny nie chciał nam czegoś pokazać krzywdząc te zwierzaki :( Quote
mysza 1 Posted June 2, 2012 Posted June 2, 2012 [B]Pilnie szukamy tymczasu dla suki numer 2, która była w wysokiej ciąży, wczoraj miała sterylkę i nie mamy co z nią zrobić. Bardzo prosimy o pomoc.[/B] Quote
agusiazet Posted June 2, 2012 Posted June 2, 2012 [quote name='mysza 1'][B]Pilnie szukamy tymczasu dla suki numer 2, która była w wysokiej ciąży, wczoraj miała sterylkę i nie mamy co z nią zrobić. Bardzo prosimy o pomoc.[/B][/QUOTE] A macie dla niej jakies miejsce? Quote
mysza 1 Posted June 2, 2012 Posted June 2, 2012 [quote name='agusiazet']A macie dla niej jakies miejsce?[/QUOTE] W hotelu nie, liczymy na coś bezpłatnego. Naiwne... ;) Często ludzie na dogo krytykują hotele ale jak rozgrywa się dramat i psy naprawdę potrzebują pomocy to bezpłatne tymczasy nie widzą problemu. My już nie damy rady umieszczać ich w hotelach, mozemy próbować umieszczać w schronisku ale suka po sterylce, wycofana, przerażona :( potrzebuje innych warunków... Quote
mimiś Posted June 2, 2012 Posted June 2, 2012 napiswzcie moze o wielkości suczki-ona wygląda na sporą na zdjęciach-a moze w rzeczywistości nie jest tak duża? Quote
mysza 1 Posted June 2, 2012 Posted June 2, 2012 [quote name='mimiś']napiswzcie moze o wielkości suczki-ona wygląda na sporą na zdjęciach-a moze w rzeczywistości nie jest tak duża?[/QUOTE] Wielkość małego goldena, w ogóle jest w typie goldena trochę. Właśnie- znacie ludzi pomagających tej rasie? Może by trochę pomogli... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.