jaszczurka Posted February 20, 2007 Share Posted February 20, 2007 Mam pytanie czy odczuwacie to, ze dane dotyczace wielkosci i wagi poszczegolnych ras sa czesto nieaktualne i czy uwazacie, ze to jest problem? Osoba myslaca o wyborze rasy ma najczesciej wyobraznie jakies konkretnej wielkosci tego psa. Wzorzec jest takim pierwszym zrodlem wiedzy z ktorego mozna skorzystac - przynajmniej ja tak robie. Tylko co z tego skoro dane z wzorca sobie a rzeczywistosc sobie? Pare lat temu kupowalysmy z mama labradora. We wzorcu stało ze pies tej rasy powinien wazyc do 36kg i generalnie jest okreslany jako "pies sredniej wielkosci". Kenzo wyrosl na samca wazacego 42kg (i przy tej wadze w oczach sedziego 'zbyt podkasany' moglby nabrac jeszcze masy). Z tego co zauwazylam wiekszosc samcow labkow i goldenow jest wielka - nie sa to srednie psy. Pozniej kupowalismy silky terriera - wzorcowa waga 3,5- 4,5kg - Czari wazy 4,5kg bedac psem zbyt chudym (niejadek i stresus) - gdyby wygladal jak nalezy wazyl by 5 - widzialam wiele silkow wiekszych od niego, czesto sporo. Teraz border terierka - chcielismy psa okolo 5kg - suka wzorcowo ma wazyc 5,1-6,4kg czyli idealnie. Nasza suczka ma teraz 8 miesiecy i wazy ponad 7kg. Napisalam do hodowczyni i dowiedzialam sie, ze matka wazy 9 a ojciec 8,5kg - waga samca wedle wzorca 5,9 do 7,1 kg. Hodowczyni byla zdziwiona wagami ktore podalam! Australian terrier - interesowalam sie ta rasa - wedle wzorca pies tej rasy powinien wazyc najlepiej 6,5kg a suka mniej. Nauczona doswiadczeniem zapytalam hodowcy w mailu czy czasem nie sa wieksze niz podaje wzorzec - dowiedzialam sie, ze i owszem i samce moga wazyc i 11kg. Z tego co napotkalam przegladajac dogo wiele psow wazy wiecej i to czesto sporo wiecej niz zaklada gorna granica we wzorcu. A wiec: - czy w hodowlach i na wystawach nie zwraca sie uwagi na wielkosc psa? Rozumiem, ze waga i wzrost moze nie sa tak wazne jak dobra budowa, siersc i temperament ale przeciez nie zwracajac na to zadnej uwagi z malych psow porobia sie szybko srednie. - czy nie powinno sie aktualizowac wzorcow tak aby przyszly nabywca wiedzial jak duzego psa bedzie mial? U malej rasy 5 a 10kg to bardzo duza roznica! - a moze to w Polsce mamy przerosniete psy i trudno oczekiwac zeby FCI dostosowywalo do tego wzorce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
domi_nique Posted February 20, 2007 Share Posted February 20, 2007 jesli chodzi o border teriera, to ja sama bylam zdziwiona, jak przeczytalam, ze wzorzec podaje wysokosc w klebie ok. 25 cm. to chyba bylo tak bardzo okolo, bo wszystkie borderki jake widzialam, byly napewno wieksze! ogolnie wydaje mi sie, ze u mniejszych terierow te roznice sa najbardziej widoczne, a szczenieta wyrastaja na coraz to wieksze psy. nie wspomne juz o "miniaturowych" yorkach, ale to juz zupelnie inna kwestia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SuperGosia Posted February 20, 2007 Share Posted February 20, 2007 Jaszczurko, nie tylko my mamy przerosniete psy, co widac bylo na WDS w Poznaniu ;) Wzorzec podaje idealny wzrost i wage psa, sa natomiast tez dopuszczalne pewne odchylenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted February 20, 2007 Share Posted February 20, 2007 Wzorce polskiego ZK odbiegaja nieco od wzorcow tych samych ras w innych panstwach. Nasz futrzak nijak nie miesci sie w polskim wzorcu rasy, ale idealnie pasuje do np. amerykanskiego czy innych krajow eurpejskich. Moze po prostu ZK nie nadaza czy tez niedokladnie przyjmuje wyznaczniki rasy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted February 20, 2007 Share Posted February 20, 2007 Niestety jest to kwestia takze dopuszczania do hodowli psow przerosnietych. Owszem, wzorzec zaklada ideal i akceptuje pewne odchylenia, ale mimo wszystko sa pewne granice. Moj mali np ma 61 cm. Na wystawach wiekszosc suk jest wyraznie od niego wieksza, a tymczasem ideal mali to 62 cm dla psa i 58 cm dla suki (maks 60) Podobnie ONki, wiekszosc jest taka jak Bols, a tymczasem on przeorsl dopuszczalna gorna granice o 1 cm! Ideal dla ONka samca to 62,5 cm, granice 60-65 cm, z tolerancja jednego cm w gore. A Ksieciunio ma 67 cm. Moim zdaniem nie nalezaloby aktualizowac wzorca, tylko sie do niego stosowac. U psow ras srednich (ON, labrador) wzrost to nie tylko widzimisie, ale takze uzytkowosc. Wysoki ON, to takze wieksza masa, co powoduje ze pies jest mnie zwrotny, wolniejszy. Jakos trudno mi sobie wyobrazic takiego ONka 70 cm w klebie, 45-50 kg wagi i zapylanie caly dzien np przy owcach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nor(a) Posted February 20, 2007 Share Posted February 20, 2007 [quote name='saJo'] Moj mali np ma 61 cm. Na wystawach wiekszosc suk jest wyraznie od niego wieksza, a tymczasem ideal mali to 62 cm dla psa i 58 cm dla suki (maks 60) [/quote] Wymieniłaś przypadkiem dokładnie takie same wartości jakie i nas dotyczą ;) . Idealny wzrost gordona (suki) to 62cm. Moja ma 61 i wygląda jak karzeł. Cóż..jak widac temat rzeka w wielu rasach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted February 20, 2007 Share Posted February 20, 2007 Nor(a), zobacz rozpietosc wzorcowa gordonow we wzorcu angielskim :evil_lol: [URL]http://www.petplanet.co.uk/petplanet/breeds/Gordon_Setter.htm[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaszczurka Posted February 20, 2007 Author Share Posted February 20, 2007 Widze, ze wiele osob to zauwaza w swoich rasach - widac problem istnieje i nalezaloby cos z nim zrobic. Raz ze to jest dezinformacja dla potencjalnych nabywcow psa - dwa, jest to to co zauwaza SaJo - rasy maja taka a nie inna wielkosc nie bez powodu. Co na to hodowcy i sedziowie? SuperGosia ale tu nie chodzi o to, ze psy nieco odchylaja sie od idealnej wagi w gore czy w dol a o to, ze w wielu ras WIEKSZOSC osobnikow jest juz sporo wieksza/ciezsza niz zaklada wzorzec. Ja bym wolala zeby moja sunka wazyla tyle ile myslalam, ze bedzie wazyc a moze sie okazac, ze bedzie to 2 razy tyle! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nor(a) Posted February 20, 2007 Share Posted February 20, 2007 [quote name='karjo2']Nor(a), zobacz rozpietosc wzorcowa gordonow we wzorcu [B]angielskim[/B] :evil_lol: [URL]http://www.petplanet.co.uk/petplanet/breeds/Gordon_Setter.htm[/URL][/quote] super, nie?..One są takie fajne filigranowe i przy tym bardzo proporcjonalne. ..i pomyśleć że rok temu chciałam robić swojej jakies "skomplikowane" badania na wszystko co się da, żeby się dowiedzieć dlaczego nie urosła. Ale i tak u nas "efektowne" są te duże i wyrośnięte.. Cóż zrobić?...zapraszać na wystawy większą ilość sędziów z Europy (tej zachodniej :p ) i to do wielu ras. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted February 20, 2007 Share Posted February 20, 2007 [quote name='jaszczurka']Widze, ze wiele osob to zauwaza w swoich rasach - widac problem istnieje i nalezaloby cos z nim zrobic. [/quote] Hodowac psy zgodne z wzorcem;). Nie sądzę zeby dla tych przerosnietych psów kraje pochodzenia ras dały sie namówic na ich zmianę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted February 21, 2007 Share Posted February 21, 2007 Wczoraj dostałam rocznego, rodowodowego bullteriera i w związku z tym przeglądałam wzorzec. We wzorcu jest napisane [COLOR=darkolivegreen]"nie ma ani ograniczeń wzrostu ani ograniczeń wagi. Bullterrier powinien robić wrażenie maksymalnej masy w stosunku do wzrostu w powiązaniu z jakością i płcią".[/COLOR] Teraz moje pytanie: - czy w innych rasach często jest taka dowolność? - czy osobniki roślejsze nie będą bardziej preferowane przez sędziów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted February 21, 2007 Share Posted February 21, 2007 [quote name='karjo2']Wzorce polskiego ZK odbiegaja nieco od wzorcow tych samych ras w innych panstwach. Nasz futrzak nijak nie miesci sie w polskim wzorcu rasy, ale idealnie pasuje do np. amerykanskiego czy innych krajow eurpejskich. Moze po prostu ZK nie nadaza czy tez niedokladnie przyjmuje wyznaczniki rasy ;)[/quote] Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale zawsze wydawało mi się, że to, co nazywasz "polskim wzorcem" jest obowiązującym wzorcem FCI i w związku z tym nasz związek nie bardzo ma możliwości ingerowania w te sprawy :roll: . Następna kwestia, wywodząca się z poprzedniej - wydaje mi się, że zmian we wzorcu może dokonać tylko twórca rasy, czyli kraj pochodzenia... Ale moja wiedza jest czysto teoretyczna, bo nogdy nie miałam psa rasowego, więc skorygujcie, jeśli moja opinia jest błędna. Natomiast faktem jest, że w wielu rasach panują trendy np. zwiększania czy zmniejszania osobników, ale to znaczy, że hodowcy (celowo bądź nie) odbiegają od wzorca, a nie odwrotnie. [quote name='puli'] [quote name='jaszczurka'] [SIZE=2][FONT=Verdana][I]Widze, ze wiele osob to zauwaza w swoich rasach - widac problem istnieje i nalezaloby cos z nim zrobic.[/I][/FONT][/SIZE][/quote] [SIZE=2][FONT=Verdana]Hodowac psy zgodne z wzorcem;-). [/FONT][/SIZE][/quote] [SIZE=2][FONT=Verdana][I][SIZE=3]I tu chyba leży sedno sprawy[/SIZE][/I] :lol: [/FONT][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted February 21, 2007 Share Posted February 21, 2007 Mokka, co do wzorców masz rację, to nie taka prosta sprawa. Poza tym, jeśli w wielu rasach psy zaczynają od wzorca odbiegać- np przerastać (tak jest w wielu rasach, często trudno znaleźć psa odpowiadającego wzorcowi nawet wśród championów), to dopasowywanie wzorca do populacji mija się z celem- co będzie jak podniesiemy whippetom "poprzeczkę" z 51 do 55 a po paru latach zauważymy że znowu przerastają? znowu podiesiemy? w końcu z whippetów zrobią nam się greyhoundy ;) Ja uważam, że cecha wzrostu jak i inne cechy powinna być brana pod uwagę w hodowli, przerośnięcie jest taką samą wadą jak i inne. W końcu po coś te granice wzrostu określono. p.s. "moja" rasa - deerhoundy- ma określone tylko minimum ;) terierka australijska w wieku ok 6-7 mies ważyła 4,9 kg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted February 21, 2007 Share Posted February 21, 2007 Problem jest tez chyba w czyms innym. Karmy. Kiedys nie bylo az tak roznorodnych karm, trudnej bylo dopasowac karme do konkretnego psa, bylo mniej dodatkow itp. itd. w zwiazku z czym (jak to mawia moj znajomy, wspolpracujacy kiedys z eukanuba) psy obecnie maksymalnie wykorzystuja to, co maja w genach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted February 21, 2007 Share Posted February 21, 2007 Az jeszcze raz sprawdzilam wzorzec dla malamutow w wydaniu angielskim i polskim. I niby powinny sie zgadzac, jednak....:evil_lol: Waga dla samcow we wzorcu angielskim jest do 56 kg, w polskim - 38 kg. No i roznica jest troszku duza :eviltong: A jesli tych roznic jest wiecej, to wg ktorego wzorca hodowac idealne psiaki .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted February 21, 2007 Share Posted February 21, 2007 [quote name='karjo2']Az jeszcze raz sprawdzilam wzorzec dla malamutow w wydaniu angielskim i polskim. I niby powinny sie zgadzac, jednak....:evil_lol: Waga dla samcow we wzorcu angielskim jest do 56 kg, w polskim - 38 kg. No i roznica jest troszku duza :eviltong: A jesli tych roznic jest wiecej, to wg ktorego wzorca hodowac idealne psiaki ....[/quote] A co to znaczy w wydaniu angielskim? Jakiej organizacji kynologicznej? Czy to był wzorzec FCI w jęz. angielskim, czy innej organizacji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted February 21, 2007 Share Posted February 21, 2007 Mokka, do tych opisow ras odeslali mnie angielscy hodowcy/malamuciarze, np. [url]http://www.petplanet.co.uk/petplanet/breeds/Alaskan_Malamute.htm[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted February 21, 2007 Share Posted February 21, 2007 [quote name='karjo2']Mokka, do tych opisow ras odeslali mnie angielscy hodowcy/malamuciarze, np. [URL]http://www.petplanet.co.uk/petplanet/breeds/Alaskan_Malamute.htm[/URL][/quote] Jeśli Anglicy, to jest to zapewne wzorzec klubu angielskiego, który nie podlega pod FCI i ma własny wzorzec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewelina22 Posted February 21, 2007 Share Posted February 21, 2007 [quote name='saJo']Problem jest tez chyba w czyms innym. Karmy. Kiedys nie bylo az tak roznorodnych karm, trudnej bylo dopasowac karme do konkretnego psa, bylo mniej dodatkow itp. itd. w zwiazku z czym (jak to mawia moj znajomy, wspolpracujacy kiedys z eukanuba) psy obecnie maksymalnie wykorzystuja to, co maja w genach.[/quote] Ja tez slyszalam, ze "nowoczesne, zbilansowane" karmy maja wplyw na "przerost" ras nad wzorzec. Mnie to osobiscie nie przeszkadza. Lubie duze psy. Kiedy wreszcie kupie moja wymarzona goldenke, to niech rosnie sobie ile chce;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sisay Posted February 21, 2007 Share Posted February 21, 2007 Nawiazyjac do pytania w pierwszym poscie - sadze ze wzorcow nie nalezy "aktualizowac". Nalezy ich przestrzegac :diabloti: Widze ze wiele ras ma ten problem. Malo kto zdaje sobie sprawe z tego, ze wysoki wzrost jest jedna z najsilniej dziedzicznych cech. Bardzo latwo jest w krotkim czasie doprowadzic do wzrostu sredniej wzrostu (haha ale pieknie to wyszlo :lol:) Moj rodezjan uchodzi za malenstwo, ma 67 cm i 39 kg. Wzorzec przewiduje dla samca 63-69 (wiec dosc spora rozpietosc) i 36,5 kg wagi. Wiekszosc suczek jest ciezsza niz wzorcowy pies! Ale jest to miedzy innymi zasluga FCI, ktore jakis czas temu zwieszylo troche wzrost, zostawiajac wage. Nie jest mozliwe, zeby normalnie rozwiniety samiec RR wazyl 36 kg. Wiekszosc jest przy gornej granicy wzrostu i 40-45 kg to srednia waga doroslego psa. Ale tak dlugo, jak sedziowie beda patzrec na "okazalosc" psa, tak dlugo bedziemy z tym problemem walczyc. Wszyscy sie zgodza, ze duzy, masywny pies prezentuje sie pieknie, jesli nie bierzemy pod uwage wymogow rasy. Bylam swiadkiem kiedys na wystawie w Ustroniu, jak sedzina wybrala najwyzszego psa ze stawki, byl ogromny, wygladal jak dog niemiecki, dajac mu BOB sposrod znanych juz i utytulowanych championow, a na dodatek zwrocila sie w strone zebranej przy ringu publicznosci komentujac swoja decyzje: [B]"Wygrywa ten, bo jest najwiekszy! Wiecie panstwo, to jest rasa wyhodowana do polowania na lwy, wiec taki pies musi byc duzy, zeby sobie poradzic z lwem"...[/B] Niektorzy wybuchneli smiechem, ale wcale to smieszne nie bylo. Jezeli sedzia kynologiczny mysli, ze jakikolwiek pies (jakiekolwiek zwierze w przyrodzie poza sloniem!) moze sobie "poradzic" z lwem, co to taki sedzia robi w ringu!! Nie mowiac juz o tym, ze zabiera sie za ocenianie rasy, o ktorej nawet nie probowal poczytac, nie wie nic o jej przeznaczeniu i genezie. Ten jej przerosniety BOB pierwszy dalby sie zabic, bo nie zdolalby zrobic uniku podczas osaczania drapieznika. No ale kto sie nad tym zastanawia w dzisiejszych czasach :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.