Tola Posted March 27, 2023 Author Share Posted March 27, 2023 Zakola Wieprza przy naszej chacie 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted March 27, 2023 Author Share Posted March 27, 2023 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 27, 2023 Share Posted March 27, 2023 Wiem, to nic odkrywczego, ale powiem - wiosna to naj, naj, najpiękniejsza pora roku. A jeszcze w takich zakątkach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted April 3, 2023 Share Posted April 3, 2023 Dnia 27.03.2023 o 20:44, Tola napisał: Myślimy, ale chyba nie zdecydujemy się teraz, kiedy Telma jest już w takim wieku, po stracie Luizki i ma początki niewydolności nerek. Nie chcemy pogłębiać jej stresu, bo to wszystko razem może pogorszyć jej stan zdrowia Telma chce odzyskać Luizkę, cały czas jej szuka, nawołuje; teraz też częściej ociera się o Florkę, szuka z nią kontaktu, układa się do snu obok suni. Mnie cały czas pęka serce; przeżywam rozpacz Telmy, sama też bardzo tęsknię za kocią. Rozumiem. Nie wiadomo jak by zareagowała. Nawet nie chcę sobie tego wyobrażać jak Telma tęskni... Dnia 27.03.2023 o 20:50, elik napisał: Wiem, to nic odkrywczego, ale powiem - wiosna to naj, naj, najpiękniejsza pora roku. A jeszcze w takich zakątkach... Oj, zgadzam się 🙂 Fotki niesamowite i moja lekka zazdrość o te widoki - jak zawsze 🙂 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted April 7, 2023 Author Share Posted April 7, 2023 Życzę wszystkim, którzy tu zaglądają radosnego świętowania; cudownego czasu z Rodziną, dużo uśmiechu i słońca🐣🌿🐣🌿🐣 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted April 7, 2023 Share Posted April 7, 2023 Pogody ducha w te Święta 🙂 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted April 7, 2023 Share Posted April 7, 2023 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted April 8, 2023 Share Posted April 8, 2023 Zdrowych, spokojnych Świąt ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted April 9, 2023 Share Posted April 9, 2023 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted April 24, 2023 Author Share Posted April 24, 2023 W sobotę mieliśmy rocznicę - 6 lat temu zabraliśmy ze schroniska Florcię♥️. Nadal jest suczką bardzo lękliwą i te niektóre jej demony zostaną już z nią na zawsze. Nigdy nie dowiemy się, co ją spotkało w poprzednim życiu, ale musiały to być straszne przeżycia. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kado Posted April 24, 2023 Share Posted April 24, 2023 Tak samo było u naszej Tosieńki. Drętwiała na odgłos kluczy i żabkowych karniszy (taki miała nasza sąsiadka z dołu...zaproponowałam jej,że kupię jej inny,bo Tosia się boi). Dużo demonów w niej drzemało. Pamiętam, kiedyś się nie obudziłam,jak piszczała,bo chciała siku. Wstałam chwilę po tym,jak zrobiła siku w przedpokoju. Biedna,tak się bała mojej reakcji😭Do dziś pamiętam jej westchnienie ulgi,jak ja pogłaskałam i powiedziałam,że nic się nie stało. Ona dosłownie głośno odetchnęła z ulgą, przytuliła się do mnie i zasnęła. Pewnie była bita,za załatwianie się w domu. Tak przeklelam wtedy tego dziada,u którego była poprzednio,że pewnie do tej pory skonać nie potrafi gnój zas.....ny. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted April 25, 2023 Author Share Posted April 25, 2023 Dnia 24.04.2023 o 20:20, kado napisał: Tak samo było u naszej Tosieńki. Drętwiała na odgłos kluczy i żabkowych karniszy (taki miała nasza sąsiadka z dołu...zaproponowałam jej,że kupię jej inny,bo Tosia się boi). Dużo demonów w niej drzemało. Pamiętam, kiedyś się nie obudziłam,jak piszczała,bo chciała siku. Wstałam chwilę po tym,jak zrobiła siku w przedpokoju. Biedna,tak się bała mojej reakcji😭Do dziś pamiętam jej westchnienie ulgi,jak ja pogłaskałam i powiedziałam,że nic się nie stało. Ona dosłownie głośno odetchnęła z ulgą, przytuliła się do mnie i zasnęła. Pewnie była bita,za załatwianie się w domu. Tak przeklelam wtedy tego dziada,u którego była poprzednio,że pewnie do tej pory skonać nie potrafi gnój zas.....ny. Rozumiem o czym piszesz, u nas jest podobnie. Co prawda Florka prawdopodobnie nigdy wcześniej nie była z człowiekiem w domu, u nas sikała przez pół roku w mieszkaniu, więc za brak czystości też widocznie kiedyś nie była karana. Ale boi się tysiąca innych rzeczy, sytuacji, właściwie to łatwiej byłoby wymienić te, których się nie boi. Przy tej swojej lękliwości jest bardzo łagodna, uległa więc to wszystko jeszcze potęguje jej lęk. Wszystkie nasze psy były uratowane z bezdomności, Tola i Zulka przeszły przez zamojskie schronisko, ale żadna nie miała takiej traumy jak Florka. Ciężko jest czasami, bo ten jej lęk jest ogromny i sunia wiele traci z radości psiego życia, jest nam jej bardzo żal, ale mamy świadomość, że nic już nie zmienimy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted May 18, 2023 Author Share Posted May 18, 2023 Dawno nic nie pisałam; zaglądam tutaj, bo chciałabym jeszcze jakiś z czas pokazywać odrobinę życia naszych zwierzaków. Parę dni temu minęło 3 miesiące od śmierci Luizki; nic nie pisałam, bo naiwnie sądziłam, że będzie mniej bolało, ale tej tęsknoty nie da się niczym uśmierzyć.😓 Bardzo tęskni też Telma; to jej nawoływanie i poszukiwane Luizki jest tak rozpaczliwe, że chwilami nie daję sobie z tym rady. Mamy też problem z jedzeniem, Telma straciła apetyt, martwimy się😔 Teraz myślę, że to był błąd, że nie daliśmy jej pożegnać się z Luizą, teraz cały czas jej szuka:( Kotki od początku miały swoje odrębne miejsca w mieszkaniu, odrębne nawyki, rytuały, teraz Telma często odwiedza ulubione miejsca Luizy, przesiaduje tam, wchodzi nawet za szafkę, za którą w ostatnie dni chowała się Luizka... Często też siedzi przed drzwiami wejściowymi, chce wyjść, chociaż nigdy wcześniej obie nie były zainteresowane wychodzeniem... Pęka mi serce podwójnie, bo nic nie mogę zrobić, nie mogę jej pomóc. Telma bliskość próbuje znależć przy Florce - liże ją, próbuje myć, ociera się, chce zasypiać przylulona, ale Florka boi się Telmy, to z Luizą była bała bardzo zżyta, od Telmy nie raz dostała po pysiu i teraz jest ostrożna. Nie wiem co będzie dalej, na razie wciąż bardzo odczuwamy brak Luizki, wciąż bardzo tęsknimy 😓 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted May 18, 2023 Author Share Posted May 18, 2023 Tutaj ulubione miejsce Luizki - zawsze siadała na tym kocyku, jak ja siadałam do laptopa...Ostatnio siada tam Telma..... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted May 18, 2023 Author Share Posted May 18, 2023 Jeszcze trochę majowych uroków Roztocza 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted May 18, 2023 Author Share Posted May 18, 2023 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted May 18, 2023 Author Share Posted May 18, 2023 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted May 18, 2023 Author Share Posted May 18, 2023 Dnia 18.05.2023 o 18:58, Tola napisał: Dawno nic nie pisałam; zaglądam tutaj, bo chciałabym jeszcze jakiś z czas pokazywać odrobinę życia naszych zwierzaków. Parę dni temu minęło 3 miesiące od śmierci Luizki; nic nie pisałam, bo naiwnie sądziłam, że będzie mniej bolało, ale tej tęsknoty nie da się niczym uśmierzyć.😓 Bardzo tęskni też Telma; to jej nawoływanie i poszukiwane Luizki jest tak rozpaczliwe, że chwilami nie daję sobie z tym rady. Mamy też problem z jedzeniem, Telma straciła apetyt, martwimy się😔 Teraz myślę, że to był błąd, że nie daliśmy jej pożegnać się z Luizą, teraz cały czas jej szuka:( Kotki od początku miały swoje odrębne miejsca w mieszkaniu, odrębne nawyki, rytuały, teraz Telma często odwiedza ulubione miejsca Luizy, przesiaduje tam, wchodzi nawet za szafkę, za którą w ostatnie dni chowała się Luizka... Często też siedzi przed drzwiami wejściowymi, chce wyjść, chociaż nigdy wcześniej obie nie były zainteresowane wychodzeniem... Pęka mi serce podwójnie, bo nic nie mogę zrobić, nie mogę jej pomóc. Telma bliskość próbuje znależć przy Florce - liże ją, próbuje myć, ociera się, chce zasypiać przylulona, ale Florka boi się Telmy, to z Luizą była bała bardzo zżyta, od Telmy nie raz dostała po pysiu i teraz jest ostrożna. Nie wiem co będzie dalej, na razie wciąż bardzo odczuwamy brak Luizki, wciąż bardzo tęsknimy 😓 A przecież wciąż trwa też tęsknota za Zulcią... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted May 18, 2023 Share Posted May 18, 2023 Dnia 18.05.2023 o 23:56, Tola napisał: A przecież wciąż trwa też tęsknota za Zulcią... Bardzo współczuję i przytulam. Dotknęło Was bardzo mocno. Dwa rozstania, tak szybko jedno po drugim, to straszny cios 😰 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted May 19, 2023 Author Share Posted May 19, 2023 Dnia 19.05.2023 o 00:00, elik napisał: Bardzo współczuję i przytulam. Dotknęło Was bardzo mocno. Dwa rozstania, tak szybko jedno po drugim, to straszny cios 😰 Bardzo tęsknię:(. Często oglądam stare zdjęcia, wspominam, wydaje mi się, że będzie mi wtedy łatwiej... Ostatnio znalazłam zdjęcie sprzed 14 lat, jak Telma i Luizka przyszły do nas na wieś z małymi kociakami, dopiero teraz dowiedziałam się, że prawdopodobnie to były maluchy Telmy, to ona tutaj z nimi siedzi na dachu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted May 29, 2023 Author Share Posted May 29, 2023 W piątek Telma miała znowu robione badania, bo straciła apetyt i ten jej płacz może też być spowodowany bólem... Ale wyniki są w normie, a nerkowe są minimalnie podwyższone, być może dieta nerkowa skutkuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted May 29, 2023 Share Posted May 29, 2023 Biedna kociczka i Wy 😞 Może podanie jakiegoś środka p/bólowego pomogłoby wyjaśnić sytuację. Jeśli mimo to nadal będzie popłakiwać, to znaczy, że jednak z powodu tęsknoty za przyjaciółką. Na to niestety nie ma lekarstwa tak dla ludzi, jak i dla zwierząt 😞 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted May 29, 2023 Author Share Posted May 29, 2023 Dnia 29.05.2023 o 22:33, elik napisał: Biedna kociczka i Wy 😞 Może podanie jakiegoś środka p/bólowego pomogłoby wyjaśnić sytuację. Jeśli mimo to nadal będzie popłakiwać, to znaczy, że jednak z powodu tęsknoty za przyjaciółką. Na to niestety nie ma lekarstwa tak dla ludzi, jak i dla zwierząt 😞 No nie ma, niestety. Rozważamy wzięcie nowego kota, ale wszyscy znajomi, którzy nas odwiedzają i widzą jej to zachowanie twierdzą, ze Telmie nie potrzeba kolejnego zwierzaka, ona tęskni za Luizką:( One całe życie miały tylko siebie, zasypiały i budziły się razem przez te wszystkie lata. A tu nagle pustka:( Popełniliśmy błąd, trzeba było pozwolić, aby Telma pożegnała Luizę, ale w tamtej chwili i przy tamtej rozpaczy nie byłam w stanie tego zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted May 29, 2023 Share Posted May 29, 2023 Dnia 29.05.2023 o 22:43, Tola napisał: ona tęskni za Luizką:( Tęskni za Luizką, ale może nowy kotek załagodzi tęsknotę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted July 4, 2023 Share Posted July 4, 2023 Dnia 24.04.2023 o 19:37, Tola napisał: W sobotę mieliśmy rocznicę - 6 lat temu zabraliśmy ze schroniska Florcię♥️. Nadal jest suczką bardzo lękliwą i te niektóre jej demony zostaną już z nią na zawsze. Nigdy nie dowiemy się, co ją spotkało w poprzednim życiu, ale musiały to być straszne przeżycia. Spóźnione wszystkiego najlepszego 🙂 Swoją drogą, nie wiedziałem, że ona aż taka lękliwa. Na zdjęciach wygląda na spokojną i ostrożną, ale żeby na tak lękliwą to nie. Dnia 18.05.2023 o 18:58, Tola napisał: Dawno nic nie pisałam; zaglądam tutaj, bo chciałabym jeszcze jakiś z czas pokazywać odrobinę życia naszych zwierzaków. Parę dni temu minęło 3 miesiące od śmierci Luizki; nic nie pisałam, bo naiwnie sądziłam, że będzie mniej bolało, ale tej tęsknoty nie da się niczym uśmierzyć.😓 Bardzo tęskni też Telma; to jej nawoływanie i poszukiwane Luizki jest tak rozpaczliwe, że chwilami nie daję sobie z tym rady. Mamy też problem z jedzeniem, Telma straciła apetyt, martwimy się😔 Teraz myślę, że to był błąd, że nie daliśmy jej pożegnać się z Luizą, teraz cały czas jej szuka:( Kotki od początku miały swoje odrębne miejsca w mieszkaniu, odrębne nawyki, rytuały, teraz Telma często odwiedza ulubione miejsca Luizy, przesiaduje tam, wchodzi nawet za szafkę, za którą w ostatnie dni chowała się Luizka... Często też siedzi przed drzwiami wejściowymi, chce wyjść, chociaż nigdy wcześniej obie nie były zainteresowane wychodzeniem... Pęka mi serce podwójnie, bo nic nie mogę zrobić, nie mogę jej pomóc. Telma bliskość próbuje znależć przy Florce - liże ją, próbuje myć, ociera się, chce zasypiać przylulona, ale Florka boi się Telmy, to z Luizą była bała bardzo zżyta, od Telmy nie raz dostała po pysiu i teraz jest ostrożna. Nie wiem co będzie dalej, na razie wciąż bardzo odczuwamy brak Luizki, wciąż bardzo tęsknimy 😓 Aż czytać tego nie idzie, tak bardzo żal... Dnia 18.05.2023 o 19:05, Tola napisał: Jeszcze trochę majowych uroków Roztocza Powtarzam się, ale pięknie tam macie. Aż mi się tradycyjnie lajki skończyły. Patrząc na te miejsca, można zapomnieć o wszystkim. Przynajmniej na krótką chwilę... Co to za mur? Jakiś zabytek? Chyba nigdy wcześniej go tu nie pokazywałaś. Dnia 19.05.2023 o 21:03, Tola napisał: Ostatnio znalazłam zdjęcie sprzed 14 lat, jak Telma i Luizka przyszły do nas na wieś z małymi kociakami, dopiero teraz dowiedziałam się, że prawdopodobnie to były maluchy Telmy, to ona tutaj z nimi siedzi na dachu. Co się z nimi stało? Dnia 29.05.2023 o 22:43, Tola napisał: Rozważamy wzięcie nowego kota, ale wszyscy znajomi, którzy nas odwiedzają i widzą jej to zachowanie twierdzą, ze Telmie nie potrzeba kolejnego zwierzaka, ona tęskni za Luizką:( Popełniliśmy błąd, trzeba było pozwolić, aby Telma pożegnała Luizę, ale w tamtej chwili i przy tamtej rozpaczy nie byłam w stanie tego zrobić. Pewnie tęskni konkretnie za Luizką, ale nowy kot złagodziłby jej tęsknotę w mniejszym lub większym stopniu. Waszą również. Ja uważam, że zwierzęta wiedzą takie rzeczy bez konieczności zobaczenia na własne oczy. Co prawda, z mało którym moim zwierzęciem, reszta miała możliwość się pożegnać, ale jeśli już do tego doszło to nie były zaskoczone. Zachowywały się zupełnie normalnie. I się zastanawiam czy one już wczęśniej wiedziały czy widząc ciało, nie zrozumiały co się stało. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.