gallegro Posted November 5, 2012 Author Share Posted November 5, 2012 (edited) Bogdanie, z tym "niepoznawaniem" chyba masz słuszność i tej wersji się trzymajmy ;-). Aby jednak oddać dokładnie zachowanie Sinusa w jego nowym, wspaniałym domu, zamieszczę kolejny filmik, złożony z fragmentów zarejestrowanych przez jego państwa w ostatnim okresie. Mam nadzieję, że wybaczycie mi tę swoistą megalomanię, ale nie potrafię się powstrzymać ;-): [video=youtube_share;-9daRyVJgWw]http://youtu.be/-9daRyVJgWw[/video] P.S. Bogdanie, czy fakt, że na fb wydarzenie "przedawniło się" może być powodem niedostępności dla niektórych użytkowników? Ja w każdym razie bez problemu zamieściłem info, ale chciałbym się upewnić, czy pozostali mają taką możliwość. Edited August 26, 2013 by gallegro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted November 5, 2012 Share Posted November 5, 2012 Wielki szczęściarz z Sinusa:-) Widać, jak mu dobrze, jak leniwie i błogo płynie mu życie:-) To cudowny widok, można oglądac i oglądać, a twarz sama się śmieje do tych obrazów:-) Nie powinien już tyć, bo stawy rzeczywiście nie wytrzymają... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted November 5, 2012 Share Posted November 5, 2012 :crazyeye::iloveyou::iloveyou:Pieekny wielki misio[IMG]http://supergify.pl/images/stories/Milosc%20gify/milosc1.gif[/IMG][IMG]http://supergify.pl/images/stories/Milosc%20gify/milosc1.gif[/IMG]:loveu::loveu:az serce raduje sie ogromnie. Szczescia wszelkiego calej rodzince Sinusowej[IMG]http://supergify.pl/images/stories/Milosc%20gify/milosc1.gif[/IMG] ....:evil_lol::loveu:kochany baryleczek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted November 5, 2012 Share Posted November 5, 2012 trzeźwo stwierdzę: jest zdecydowanie za gruby! Widać, że dobrze mu, ale nie można psa przekarmiać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted November 5, 2012 Author Share Posted November 5, 2012 [quote name='inga.mm']trzeźwo stwierdzę: jest zdecydowanie za gruby! Widać, że dobrze mu, ale nie można psa przekarmiać.[/QUOTE] Faktycznie, ja też myślę, że mógłby zrzucić kilka kg, ale ze stwierdzeniem "zdecydowanie za gruby", polemizowałbym. Leonbergery z natury mają masywną budowę, ale o ile młodym osobnikom to nie przeszkadza, w późniejszym wieku pojawiają się z tego tytułu problemy. Dodam, że na ocenę ew. nadwagi może mieć wpływ bardzo obfita sierść Sinusa. Pragnę też wszystkich uspokoić, ponieważ państwo są już tego świadomi, a i Sinus sam zaczął ograniczać żarcie. Zrobił się okrutnie wybredny i od pewnego czasu je całkiem mało. Na wszelki wypadek będziemy mieć go na oku via telefon, bo państwo zwykle chętnie o nim opowiadają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted November 5, 2012 Share Posted November 5, 2012 Przeterminowanie eventu jedynie nie pozwala bezpośrednio udostepniać ale dostepnośc samego eventu nie powinna być problemem dla uczestników .Nic nie trwa wiecznie na fb :razz:.Najlepiej nowości o Sinusie wrzucac jako zdjęcie,film na strone główną fb i w komentarzach pod zdjęciem lub filmem wkleić link do eventu,to wszyscy "Starzy Znajomi" zauważą i trafią :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted November 6, 2012 Author Share Posted November 6, 2012 (edited) Po kuluarowych namowach niektórych ciotek, wrzuciłem Sinuska na metamorfozy: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/21924-Metamorfozy?p=19922587#post19922587[/URL] Chciałbym jeszcze napisać o tym, co rzuciło mi się w oczy po dokładnym obejrzeniu pierwszego filmiku z wizyty poadopcyjnej. Otóż Sinus nie do końca zaakceptował nawet Anię, bo tak naprawdę łapę nie podawał jej, tylko stojącej obok Magdzie, córce państwa. Kiedy jednak Ania przejęła ją "w locie", prawie od razu ją wyszarpnął. Nie martw się Aniu, bo w Twoim przypadku i tak było o wiele lepiej, gdyż mi nie pozwolił się nawet dotknąć ;-). Swoją drogą byłem prawie pewien, że nas pozna, a tutaj takie zaskoczenie. No cóż, lepiej niech pamięta tylko to co dobre w jego życiu... Edited November 7, 2012 by gallegro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted November 7, 2012 Author Share Posted November 7, 2012 [quote name='*Gajowa*']Sinusek cudo ! Trudno go poznać taki pulchny się zrobił ;) ale już ani grama nie powinien przytyć bo stawy mu siądą.[/QUOTE] I kto to mówi ;-). Masz rację - upodobnił się do Belli pod tym względem :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 Ale misiaczek tlusciutki.....:) Cudny jest i bardzo szczesliwy......:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 Dla mnie to jednak wprost niewiarygodne, ze Was nie poznal. Jak to mozliwe??? Chyba troszenke byloby mi w takiej sytuacji przykro... Ale Jego dobro najwazniejsze, wiadoma sprawa. Pozdrawiam serdecznie bylych i obecnych opiekunow Sinusa. Jak On pieknie bryka w ostatnich sekundach filmiku... Taki wielki, slodki dzieciak... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted January 1, 2013 Author Share Posted January 1, 2013 Otrzymaliśmy informację, że przed kilkoma dniami Sinus został wykastrowany i czuje się dobrze. Zamierzamy zaprosić tego "niewdzięcznika" ze swoimi opiekunami w odwiedziny. Ciekawi jesteśmy, czy widok posesji spowoduje, że psiak nas sobie przypomni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted January 1, 2013 Share Posted January 1, 2013 Też jestem ciekawa, jak zachowa się Sinus w odwiedzinach :) Dajcie znać, jak było, jak dojdą odwiedziny do skutku. Póki co, życzę wszystkim sympatykom tego wątku zdrowia, prawdziwych przyjaciół oraz pogody ducha w 2013 r. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted January 2, 2013 Share Posted January 2, 2013 Dobrego Roku, w zdrowiu i pomyslnosci wszelkiej. Tak ludziom, jak i zwierzetom! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted January 18, 2013 Author Share Posted January 18, 2013 Sinus miewa się wyśmienicie. Ponoć wet, który przeprowadzał zabieg odjajczenia, czuł przed nim ogromny respekt. Nie widuje się bowiem na co dzień tak potężnego misia ;-). Zwyczajowa dawka środka usypiającego nie zrobiła na Sinusie większego wrażenia, dlatego musiała być odpowiednio zwiększona. A w domu Sinusa pojawiły się nowe stwory, które od tygodnia skutecznie uprzykrzają mu życie. Mowa o dwóch kocich podrostkach, które dosłownie włażą mu "na głowę". Ciągają go za ogon, wskakują na grzbiet, a biedny Sinus znosi to cierpliwie. Jest nieprawdopodobnie łagodny i najmniejszym gestem nie daje do zrozumienia, że mu się to nie podoba. Jednak na znak protestu, od tygodnia nie chce nocować w domu. Owszem, przyjdzie na trochę, ale atakowany przez kociaki, natychmiast domaga się wypuszczenia i nawet nie chce słyszeć o powrocie. Zakładam, że taki stan trwać będzie do czasu "spoważnienia" kociaków, albo nastania większych mrozów ;-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 18, 2013 Share Posted January 18, 2013 Super, ze chlopak dobrze zniosl zabieg....to zawsze ryzyko u duzych ras.... To, ze chlopak piekny to sama radosc.....:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted January 19, 2013 Share Posted January 19, 2013 Sinus jest zachwycajacy pod kazdym wzgledem!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wolf122 Posted January 27, 2013 Share Posted January 27, 2013 Długo mnie nie było,cieszę się bardzo,że u Sinuska ok-pozdrawiam Was serdecznie :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted January 28, 2013 Author Share Posted January 28, 2013 @wolf - fajnie, że wpadłeś. Tymczasem spodziewamy się wizyty opiekunów Sinusa, ale pewnie dopiero bliżej wiosny. Pewnie będzie o czym pogawędzić ;-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 30, 2013 Share Posted January 30, 2013 I gdyby jeszcze zdjecia byly.....:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted January 30, 2013 Author Share Posted January 30, 2013 Przekażę sugestię odnośnie zdjęć, a być może nawet namówię na jakiś filmik. Przez net mają problem z przesłaniem, ale będąc osobiście można zgrać bezpośrednio z kamery. Fajnie byłoby zobaczyć naszego kochanego Sinuska w zimowej scenerii :p. Strasznie zapadł nam w serca i wciąż budzi ogromne emocje. Nie potrafimy przestać o nim myśleć. Czasem uświadamiamy sobie, że wiele rzeczy odnosimy do tego sierściucha. Kiedy jest bardzo mroźno, głośno zastanawiamy się, czy ten spasiony tyłek mu nie marznie, kiedy zmyka przed szalejącymi kotami na posesję. Dopiero po chwili uświadamiamy sobie, że przecież jest w bardzo dobrych rękach i odczuwamy ulgę. Najbardziej cieszymy się z tego, że już do końca swoich dni nie zazna głodu, będzie kochany i zadbany. Może będę nieskromny, ale w przypadku Sinusa mamy poczucie dobrze spełnionego obowiązku... Niby wszystko fajnie, ale nie możemy wybaczyć temu zdrajcy, jego obcesowego potraktowania nas, podczas odwiedzin. No, małpa ruda z niego i kropka :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figunia Posted January 30, 2013 Share Posted January 30, 2013 Zgadzam sie: poczucie dobrze spelnionego obowiazku zachowalo sie jak malpa ruda...:lol: Umieram wprost z ciekawosci, jak to bedzie, gdy znajdzie sie na Waszej posesji, czy cos mu ona przypomni...Oby tylko dobro, ktore Go tam spotkalo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 30, 2013 Share Posted January 30, 2013 Ja takze czesto mysle o leciutko spasionym rudym cudenku.....:):) Jest niesamowicie piekny.......i lekko niewdzieczny.....:):) hihi w dobym tego slowa znaczeniu..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted January 15, 2014 Share Posted January 15, 2014 Dziś zadzwoniła pani Sinusa, aby podzielić się z nami informacjami na jego (i nie tylko) temat. Otóż, od trzech miesięcy psiak ma koleżankę. Państwo już w ubiegłym roku sygnalizowali nam chęć dokooptowania suni leonbergera, co stało się właśnie niedawno. Dziś panienka ma 5 miesięcy i jest nieodłączną towarzyszką Sinuska. Psiaki pokochały się od pierwszego wejrzenia ;-). Sinus przy niej stał się weselszy i jeszcze pewniejszy siebie. O dziwo, polubił spacery, na które oba psiaki zabiera na smyczy córka państwa. Sinus uwielbia swoją koleżankę do tego stopnia, że pozwala jej nawet wyjadać ze swojej michy :crazyeye:. Sam też zaczął opróżniać miskę szybciej niż dotychczas, ponieważ ma konkurencję. Państwo są bardzo zadowoleni z przemiany Sinusa, który obecnie wręcz promienieje ze szczęścia. No i niech ktoś zaprzeczy, że kobitka potrafi zrobić z zauroczonym nią facetem wszystko co zechce :eviltong:. Mamy obiecane zdjęcia, którymi natychmiast podzielimy się z Wami na wątku. Tomek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted January 15, 2014 Share Posted January 15, 2014 [B]Aniu[/B], [B]Tomku[/B], takie wiadomości wprost uwielbiam :multi:. Sinus to moja sympatia :lol:. Ukochajcie Sinuska mocno :loveu: Czekam na fotki. Pozdrawiam Was serdecznie :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted January 15, 2014 Share Posted January 15, 2014 My również wciąć rozpamiętujemu Sinuska. Kiedy wspominamy jego wzruszającą historię, to jakbyśmy podłączali nasze "akumulatory" do "ładowarek"... Cieszymy się bardzo, że po wielu latach cierpienia, zaznaje teraz prawdziwego szczęścia. Jest hołubiony, pieszczony i traktowany jak członek rodziny. Czegóż chcieć więcej... Kiedy zobaczyliśmy go po raz pierwszy, nie przypuszczaliśmy, że jego życie tak szybko nabierze "kolorów"... Tomek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.