Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted (edited)

Ziutka - dzięki! :) Odpisz mi jeszcze na maila w sprawie wyróżnień ;)

Wizyta u Doktorów zaliczona. O matko i córko, jak to się bało wejść do lecznicy!!!! Na rękach musiałam wnieść, zrobiło się zamieszanie na całego, bo mieliśmy ze sobą jeszcze Gapcię, Lesia i Helenkę... O zważeniu jej nie było mowy, bo by chyba się razem z tą wagą od podłogę schowała... W gabinecie było już o tyle dobrze, że nie zamierzała zwiewać. Oględziny wypadły pozytywnie, więc szczepienie na wirusówki mamy za sobą. Zapłaciłam 40 zł. Dumencja ma już książeczkę ze wszystkimi wpisami (odrobaczenie, odkleszczenie i szczepienie). Niestety, góffffniarz ma chorobę lokomocyjną (albo to "tylko" stres) - w każdym razie ohaftowała psi koc w samochodzie. Po wyjściu z lecznicy, ponieważ długo czekaliśmy aż Lesio wyjdzie od fryzjera, zaliczyła małą rundkę spacerkową ze Sławkiem po osiedlu, a potem padła jak betka w samochodzie. Ucieszyła się, że wróciła do domu, wcięła kolację, padła na posłanko i spała do rana.

[IMG]http://images10.fotosik.pl/1477/856bab208e573494gen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images10.fotosik.pl/1477/26fa4a8a439f57e6gen.jpg[/IMG]

Zważę ją dziś w domu. Tzn. Sławek zważy - weźmie na ręce i potem będzie "się odejmował" ;) Wydaje mi się, że przytyła. Daję jej sporo większe porcje niż te przepisane na opakowaniu. Zjada do końca, aczkolwiek wcale nie łapczywie. Zobaczę jak będzie nadal przybierać i wtedy zmniejszę porcje do zalecanych.

Edited by Nutusia
  • Replies 653
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Maluszek kochany... Najważniejsze, że już zaszczepiona! Dzikusek z niej narazie, ale miejmy nadzieję, że się jakoś ucywilizuje. Lepiej by było, żeby nauczyła się sama wchodzić do weta , czy innych nowych miejsc, zanim urośnie i przytyje, bo ciężko będzie potem z noszeniem jej;-)

Moją Barsę ważę tylko na rękach i potem odejmuję, bo na wagę nie wejdzie za skarby świata sama...

Posted

[quote name='Nutusia']Pewnie tak, ale u nas nie za bardzo ma gdzie... wchodzić, więc ćwiczenie baaaardzo utrudnione...[/QUOTE]

Wiem kochana:-) Myślałam raczej o szybkiej adopcji i tym, żeby nowa rodzinka zdążyla ja do tego przyzwyczaić:-)

Posted

Dopiero teraz dotarłam do Rudej dumki:)
Jeżeli juz jest poprawa, to co będzie za miesiąc....? albo krócej...? śliczną ma główkę i jest b.dzielna i pomysłowa (jak się mogłam doczytać).

Pzdr.

Posted

Wczoraj Sławek ją zważył - 18,5 kg złotego szczeniora. I na tym kończymy zwiększone porcje karmy. Tym bardziej, że wczoraj całkowicie odmówiła zjedzenia kolacji, czym mnie oczywiście o mało o zawał nie przyprawiła. Cały wieczór sprawdzałam czy dobrze się czuje, czy nie osowiała, czy ma ochotę na zabawę... Wszystko było OK! Jak leżała na boku, pomacałam brzuszek i wyszło, że on całkiem jest... pękaty ;) Żeberka wyczuwalne tylko jak się mocniej przyciśnie :razz: Rano śniadanie zjedzone w mniejszej porcji - w misce zostały 3 ziarenka. No, panna odkarmiona! :)
A dziś rano, Helenka była uprzejma zrzucić z parapetu w łazience 3 doniczki z takimi małymi roślinkami plus jedną z sadzonką pomidorka koktajlowego. Zanim się spostrzegłam, jednak doniczka wraz z ziemią została cichcem przetransportowana na środek dywanu w salonie, a panna Dumińska już bieżyła po następną...:mad:

Posted (edited)

A to łobuz:-) Wygląda na to, że pannica przytyła od czasu, kiedy byłyśmy u Ciebie z wizytą Nutusiu. Wtedy brałam ją na ręce bez wysiłku, teraz miałabym mały problem;-) Masz rację, trzeba jej zmniejszyć racje jedzeniowe. A to, że jeść nie chciała spowodowane jest pewnie tym, że nareszcie dostaje jeść regularnie, zobaczyła, że micha jest zawsze, więc nie trzeba o nią wlaczyć...

Edited by Ewa Marta
Posted

Zdecydowanie przytyła. Poczułam to już przy wnoszeniu jej do lecznicy ;) Ale dawałam jej 2 razy dziennie po całym kubeczku tej karmy. Zjadała wszystko, ale nie łapczywie. Wczoraj odmówiła, bo widocznie uznała, że nie jest głodna ;) Mądra sucz - nie to co Lili czy Kreska - prędzej by pękły niż przestały jeść...

Teraz Dumka jest w sam raz. Skóra jeszcze trochę "za duża", ale to nie na tłuszczyk, tylko na... mięśnie - jak nam panna zmężnieje i jeszcze trochę podrośnie :razz:

Posted

Moja Barsa dorwała się raz do zostawionego 1 kg worka karmy dla szczeniąt. Moje dziecko zadzwoniło do mnie do pracy i mówi, że Barsa ledwie chodzi, jest jakas duża i podczas chodzenia popiskuje, a na podłodze leży torba z resztką karmy... Pędziłam do domu jak szalona. Złapałam Barsunię i torbę z karmą i popędziłam do weta. Okazało się, że ten żarłok beagiel zjadł 84,5 dkg karmy! 2 dni było ciężko, była na głodówce, chociaż juz tego samego dnia wieczorem żebrał o kolację... Dobrze, że Dumka ma więcej rozumu:-)

Kochani, chciałam Was zaprosić nieśmiało na wątek kolejnej bidusi, którą od soboty będę miała pod swoją opieką. Trzeba ja pilnie zabierać ze wsi, gdzie czeka ją wywiezienie do lasu. Podrzućcie choć czasem albo wesprzyjcie mnie dobrym słowem;-)

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/226869-Maleńka-3-miesięczna-Drobinka-pilnie-szuka-domu?p=19072153#post19072153"]na-Drobinka-pilnie-szuka-domu?p=19072153#post19072153[/URL]

Posted

O matko, jaki to jest... FISIO! Wciąż zadowolona, w każdej chwili gotowa do zabaw i harców, gęba się śmieje, momentami łapy nie nadążają za resztą ciała!!!!:crazyeye: Gdy wpada do domu, z radości nie ma pojęcia co zrobić najpierw - polecieć dookoła komina, skoczyć na mnie, czy na fotel, czy "napaść" na Helenę... ŻYWIOŁ!!!!!:-o
Uczymy się teraz, że nie będzie żadnego głaskania, dopóki nie przestanie mnie chwytać zębiszczami za ręce. Robi to baaaaardzo delikatnie, ale tak być nie powinno. Po kilku minutach się uspokaja i daje pogłaskać normalnie. Pod warunkiem, że nie ma obok Lili, bo wtedy zamiast moich rąk, zęby łapią za Lilciowe fafle:evil_lol: Dumiśka tak się czasem nie potrafi opanować, że ją wreszcie Lilcioch musi skarcić. I dobrze! A poza tym - niech się cieszy - w końcu to dzieciak, więc ma prawo korzystać z uroków beztroskiego dzieciństwa wreszcie.

Posted

Dumka miala niewiarygodne szczęście, że trafiła do Was Nutusiu:-) Jestem przekonana, że Lili nie zrobi jej krzywdy, ale fajnie, że potrafi małą przywołać do porządku:-) Dumcia jest naprawdę śliczna i taka pozytywna, że nie sposób jej nie pokochać:-) Mam nadzieję, że szybko znajdzie swoje miejsce w jakiejś fajnej rodzinie:-)

Kombinujemy z Ritą, żeby podjechać do Was w przyszły weekend. Ten mam bardzo zajęty, ale chętnie odwiedziłybyśmy Wasze stadko, jeśli nie macie nic przeciwko temu:-) Zabrałabym ciasteczka i dalej oswajałabym Pchełkę. Obie z radością wytuliłybyśmy Dumencję, a może i Gapiszonek zgodziłby się na chwilę czułości:-)

O Kresi i Lili nie wspomnę, bo one świetnie potrafią zadbać o otrzymanie odpowiedniej ilości głasków i buziaków:-)

Posted

Nutusia najwyraźniej postanowiła zostać hurtowniczką ;-). Kolejne liczebniki porządkowe zamieniają się w kolejne uratowane życia.
W pas się kłaniam nieustająco!

Posted

[quote name='Nutusia']Hurtowniczka nie brzmi dobrze ;)[/QUOTE]
Tylko jeśli chodzi o "podejrzany" towar :-).
A że tu wszyscy wiedzą, że w Twoim przypadku to "hurtowy" ratunek, więc - jest to najszlachetniejsza forma dzi[I]a[/I]łalności!

Posted

[quote name='Asiaczek']Jezeli dobrze pamiętam, to dumka to numerek 22, tak? Czy cos sie zmieniło....?

pzdr.[/QUOTE]


Moim zdaniem 23:-)

Chciałam wyróżnić maleńkiej ogłoszenie na Gumtree na miesiąc. Mimo usilnych starań i pomocy Ziutki i mmd, nie udało się przejść do płatności za usługę. Jedyne, co mogłam zrobić narazie, to wyróznić na tydzień, a po tygodniu wyróżnię na kolejny...
KOchane, zerknijcie, czy to ogłoszenie jest wyróżnione (cokolwiek to oznacza), bo ja się na tym kompletnie nie znam:-)

Posted

[quote name='Ewa Marta']
KOchane, zerknijcie, czy to ogłoszenie jest wyróżnione (cokolwiek to oznacza), bo ja się na tym kompletnie nie znam:-)[/QUOTE]
Wyróżnione :) sprawdziłam :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...