Hakita Posted March 19, 2007 Posted March 19, 2007 Piękny Kluseczek...:loveu: Tylko te oczka takie biedne...:-( Trzymamy kciuki za Maleństwo... Quote
dagusiek Posted March 19, 2007 Posted March 19, 2007 trzymam :thumbs: za Klusiorka;) trzymajcie sie;) pozdrawiam serdecznie... Quote
Hund Posted March 19, 2007 Posted March 19, 2007 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=50051&highlight=%C5%BBabcia"][IMG]http://jemakra.sileman.net.pl/dogo/zywie1.jpg[/IMG][/URL] PIĄTEK WIELKIM DNIEM DLA KLUSIORKA!! POWODZENIA!! Quote
Peter Beny Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 No wiec ja też trzymam kciuki za tego cudnego szczeniaczka :evil_lol: , u nas biało u was też ???? Quote
Dorothy Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 bialo ale tylko po wierzchu, a pod spodem bloto JA MAM JUZ DOSC :placz: wyprowadzam sie do Texasu i tam zakladam ranczo, ludzie od 6 miesiecy jest syf bloto deszcz snieg zimno i obrzydliwie.No przeciez to jest nie do wytrzymania dla normalnego czlowieka, ktory urodzil sie w lipcu:placz: psy wracaja tak uwalone z kazdego wyjscia ze mnie juz rece dpadaja, juz nie mam sil sprzatac myc lap, zmywac podlog trzy razy dnia.:placz: A Klusior cos mu sie porobilo i postanowil nocami chodzic na kupe na pieterko, wstaje trano i wszystko znow obesrane plus trzy kaluze ja sie zastrzele:placz::placz::placz: cudny szczeniaczek, niech Was... moze ktos chce sie nim zaopiekowac??? Quote
Hund Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=50051&highlight=%C5%BBabcia"][IMG]http://jemakra.sileman.net.pl/dogo/zywie1.jpg[/IMG][/URL] Przykro mi Dorothy ,że jest aż tak źle!! Klusior zmiłuj się nad swoją panią zanim Cię znienawidzi. wiem, wiem na pogodę nie masz wpływu ale może chociaż tą koopę byś robił na zewnątrz!! Wiesz ty jej nie widzisz ale inni...Proszę postaraj się!! :) Quote
Dorothy Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 no tak, dziwie sie JEDNAKZE ze on tych kup nie CZUJE :ekmm::ekmm::ekmm: Quote
Hund Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=50051&highlight=%C5%BBabcia"][IMG]http://jemakra.sileman.net.pl/dogo/zywie1.jpg[/IMG][/URL] mam nadzieję że on nie znaczy w ten sposób terenu... Quote
Neris Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 Eee, kruszynka to jest maleńka! Łapki ma grubsze niż rączki Twojej córki, ale co tam... Quote
makulka Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 Mój klusek długo robił w domu ...bardzo przestrzegałam kwarantanny i nawet nie wynosiłam go na trawniki,bo w poblizu było duzo psów...a pozniej miał mnie w nosie:placz: i efektem tego był generalny remont mieszkania które wynajmowałam,zmiana paneli w jednym z pokoi ,tapeta,wykładzina w drugim:crazyeye: niestety Quote
Peter Beny Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 Nono , Klusior ładnie tak w domu kupy robić ???:diabloti: Wujek ci daje upomnienie :mad: :mad: :mad: , Dorotka wiec trzeba przystąpić do wychowania Klusiora :lol: Jak was nawiedze to mu nagadam :evil_lol: :evil_lol: Quote
Agnieszka Co. Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 Nie mam zbyt dużego doświadczenia jeśli chodzi o szczenięta, bo wszystkie moje psy trafiały do mnie w późniejszym wieku. I nie wiem czy moja rada będzie słuszna - niech się wypowiedzą znawcy tematu - ale może by Klusiorkowi tak ustawić pory karmienia, żeby zdążył jeszcze wieczorem zrobić co ma do zrobienia (oczywiście w ogrodzie!), żebyś mogła się wreszcie wyspać. Bo człowiek niewyspany jest zły na wszystko. Quote
Dorothy Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 Oj tak. ZLY ZLY ZLY:mad: narazie ostatnie karmienie jest o 18tej. moze przesune, nie wiem juz... ale przed chwila ujrzalam na me zdumioneoczy jak Klusior wstaje, idzie i nagle kuca i robi mi na srodku dywanu sik sik. Na dole, gdzie wie doskonale ze nie wolno. Wcale mi sie to nie podoba...:shake: Quote
Agnieszka Co. Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 Mi też... Może jemu aura nie odpowiada? Moja mama, gdy ich suczka była mała i sikająca stosowała specjalny płyn w spryskiwaczu, który zabijał zapach moczu w miejscach gdzie piesek nasiusiał. Miało to zniechęcać psa do ponownego korzystania z tego miejsca. A że suczka załatwiała się przeważnie tam, gdzie już wcześniej zostawiła znaki, to pozbawienie jej "zachęty" dało po pewnym czasie rezultaty. Quote
Dorothy Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 problem polega na tym, ze u mnie w calym domu sa psie znaki:-( na dole- bo Sunia podsikuje meble z powodu konkurencji w postaci Hoski (teraz juz jej w ogole na dole samej nie zostawiam, ale zapach z pewnoscia pozostal), po drugie do niedawna byl Filip, ktory mimo pieluszek czasem uronil kropelke na dywan albo tu czy tam, a po trzecie na gorze ciotka Bunia sika ile wlezie, pisalam juz gdzies, ze chyba wiek robi swoje ona idzie i po prostu nagle kuca i siusia, zapomniala chyba po co na dwor se wychodzi. I co ja mam zrobic? Utone w sikach...:shake: Quote
Agnieszka Co. Posted March 20, 2007 Posted March 20, 2007 Znów przytoczę przykład drugiej suczki mojej mamy. Gdy pierwsza odeszła z powodu skrętu żołądka kupili (z Buczkowic) dorosłą zaniedbaną sukę berneńczyka, która mieszkała przy budzie. Suczka przyzwyczaiła się do domu, była grzeczna, czysta bez problemów zostawała sama gdy wszyscy szli do pracy. Potem na kilka miesięcy przyjechała moja babcia i suczka przyzwyczaiła się, że w domu ciągle ktoś jest. Po wyjeździe babci zaczeły się problemy: niszczenie mebli, drzwi (wygryzała w nich dziury) i sikanie. Po kilku miesiącach tych problemów moja mama zdecydowała się na sterylizację suki. To pomogło. Suczka nie sprawia obecnie kłopotów. Zastanawialiśmy się także czy przyczyną jej nieodpowiedniego zachowania mogło być jednorazowe podanie hormonalnych środków antykoncepcyjnych - nie wiemy. Quote
Dorothy Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 rozmawialam na ten temat z Zofia Mrzewinska, bo klopoty z Sunia pojawily sie wraz z pojawieniem sie Hossy. Zofia twierdzi ze sterylizacja moze kompletnie nic nie zmienic gdyz problem Suni tkwi w jej glowie nie hormonach. SUnia pochodzi z hodowli, byla suka hodowlana trzymana w piwnicy, w koszmarnych warunkach, glodzona, bita, zaniedbana, wsrod innych suk. Byla najmniejsza i najbardziej pechowa. Prawdopodobnie jej zachowania dotycza obecnosci innej suki w domu. Musze zlikwidowac Hosse... albo Sunie. To opinia fachowca...:-( Quote
Angelwings Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 Dorotko słyszałaś o szkoleniu na klikerze? Skoro klusek ma kłopoty z oczkami, to powinno zadziałać właśnie szkolenie klikerem (słyszy dobrze :)) . Jeżeli chcesz coś więcej wiedzieć daj znać na PW -poszukam Ci linka Trzymamy kciukaski za Kluchę :multi: Quote
Dorothy Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 pewnie ze chce wiedziec tylko ze nie wiem czy nie oszaleje, szkole Hose zeby ne uciekala i nie demolowala domu, Sunie zeby nie lala w tymze, buduje stajnie na konie ktore bede musiala od przyszlego tygodnia obslugiwac jak tylko sie wprowadza, sprzatam po kilku lejacych i srajacych w domu osobnikach, a moja 8letnia Jula ma ciezkki okres i jest taka trudna... i nie ma kogo poprosic zrob mi herbaty. Moge sobie poplakac?? Dziekuje. :placz::placz::placz::placz: Quote
niufa Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 [quote name='Dorothy']Moge sobie poplakac?? Dziekuje. :placz::placz::placz::placz:[/QUOTE] :glaszcze: :glaszcze: :glaszcze: [COLOR="PaleTurquoise"]Nie martw się jakoś to będzie. Ja zawsze przypominam sobie teksty w których jest dużo prawdy, że: 1. Człowiek zniesie wszystko oprócz jaja.:diabloti: 2. Co cię nie zabije to Cię umocni.:evil_lol: [/COLOR] Quote
makulka Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 Wiesz co chciałbym się z Toba zamienic i miec takie problemy:angryy: uwierz ze niektórzy mają gorzej :shake: :placz: :placz: Quote
Dorothy Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 to ogromne pocieszenie. Apropos, specjalnie weszlas na ten watek zeby sie na nie zdobyc?:p jest jeszcze kilka argumentow: -dzieci w Afryce gloduja -w chinach pracuja za dolara tygodniowo -mam rece i nogi a niektorzy nie maja i jezdza na wozku -w Afganistanie nie mialabym nawet pradu w domu -w rodzinie patologoicznej maz lalby mnie w pysk dwa razy dziennie bez powodu.:p itd.. mimo wszystko uwazam ze mam prawo sobie poplakac jak mi ciezko, w dodatku na wlasnym watku, dotyczacym wlasnego psa. A moze nie?? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.