Ty$ka Posted February 8, 2013 Posted February 8, 2013 Jest coraz lepiej, będzie dobrze :calus: Jesteśmy z Wami. Quote
Shilomaniak Posted February 8, 2013 Posted February 8, 2013 Najgorsze jest to że pies nam nie powie co z nim się dzieje,przejmujemy się , ale jakie szczęście jak kochany pyszczek się cieszy i da nam buziaka bo już lepiej z nim. Quote
Ptysiak Posted February 8, 2013 Author Posted February 8, 2013 [quote name='Shilomaniak']Najgorsze jest to że pies nam nie powie co z nim się dzieje,przejmujemy się , ale jakie szczęście jak kochany pyszczek się cieszy i da nam buziaka bo już lepiej z nim.[/QUOTE] Dokładnie :) Co prawda nie powie ale daje znaki, tylko trzeba bardzo uważnie obserwować by tego nie przegapić... Rozmawiałam dziś z Vetką przez telefon. Zadzwoniła sama bo chciała wiedzieć jak Ptyś :) Bardzo się ucieszyła z wiadomości, że już normalnie sie porusza i wszystkie objawy przeszły. Jednak od razu zaznaczyła, że leczenie i tak potrwa z 2-3 tygodnie bo to tak z dnia na dzień nie przechodzi. Dobra wiadomość jest taka, że skoro te objawy tak szybko minęły to znak iż nie było to zaawansowane, czy też bardziej poważne jak się wydawało z początku. Wygląda na to, że diagnoza był trafna. Mam taką nadzieję... Zapytałam Ją przy okazji o ten aviomarin bo nie dawał mi spokoju... Ptyś większość dnia przesypia i jest taki spokojny jak nie on... Powiedziała, że tak ma być. Po aviomarinie poza tym, że wspomaga przy zawrotach... będzie właśnie senny, wyciszony i spokojny. Teraz dla niego to lepiej by taki był. Chociaż bardzo mnie to denerwuje... wolę go z ADHD niż takiego grzecznego :( Na spacerkach ożywa. Biega za patykami, śnieżkami, skacze i niezbyt chce wracać do domu. Znalazł dziś nawet łeb ryby i udawał, że nic nie ma w pyszczku. Od razu wiedziałam, że coś ma bo patrzy na mnie wtedy takim wzrokiem... no co? nic nie mam Pańcia... a jak podchodzę to ma zamiar zwiać :) Niedawno zabił ostatniego misia (maskotkę) i powygłupiał się z Olą. Właśnie wróciliśmy ze spacerku i dostał aviomarin. No i znowu śpi... Apetyt dopisuje. Jak zawsze siedział z nami przy stole jak jedliśmy obiad i czekał aż coś dostanie :D Oczywiście swoje tez zjadł ze smakiem i teraz na kolację dwie kromki suchego chleba (to już obowiązek bo inaczej chodziłby za mną i się upominał) :) Coraz bardziej jestem spokojna i wierzę, że wszystko będzie już dobrze... Co prawda nie spałam ale zjadłam trochę obiadu i chyba dzisiejszą noc chociaż w części pośpię bo ledwo patrzę już na oczy. Jak na razie to i tak najważniejsze jest dla mnie by wyzdrowiał i znów był wesołym i zwariowanym Ptysiem.:loveu: Dziękuję, że jesteście z Nami :Rose: Quote
rashelek Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 Cudownie, że już lepiej z Ptysiem, oby tak dalej! :loveu: Quote
Guest wolfheart Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 Tak trzymaj Ptysiu,nie daj się!:multi: Luna też wczoraj zjadła dwie sznytki chleba z pasztetem:evil_lol: Quote
betty_labrador Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 czesc! weszłam do Waszej galerii, patrze a tu taka przykra wiadomosc :( Biedny piesek :shake: Ciesze sie ze juz powoli z nim lepiej. Ciekawa jestem skad takie rzeczy sie biorą, nawet jeśli to zapalenie ucha wewnętrznego to co mogło spowodować? i tak nagle? Dobrze że jesteś przy nim, i czuje Twoje wsparcie! My tez jestesmy z Toba :calus: Quote
kalyna Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 No to mam nadzieję, ze wychodzicie na prostą ;) Dobrze, że szybka reakcja była i pędem do weta.. bo gdyby to się bardziej rozwinęło, to pewnie gorzej byłoby.. też mnie ciekawie skąd to może być... wetka ma jakieś podejdzenia? u mnie Ciap uwielbia chlebek z masełkiem, albo ziemniaczki z masełkiem :D bez masełka nic nie zje :evil_lol: Quote
Sonka95 Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 Zobaczysz , ze jeszcze wszystko będzie dobrze :loveu: Quote
Oscar Patric Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 musi być dobrze,trzymamy kciuki,zdrówka:) Quote
łamAga Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 Super wieści :multi::multi::multi::multi: i w ogóle super że dajesz mu suche kromki , nie bedzie miał problemu z ząbkami :loveu: Quote
Ptysiak Posted February 9, 2013 Author Posted February 9, 2013 Witamy :loveu: Dziś wydaje mi się jeszcze lepiej niż wczoraj :) Jest wyczerpany bo nie szaleje tak długo jak zawsze ale... Nie spał już tyle. Rano godzinny spacerek, gonitwa po polance i zabawa w domu ze szczurkami. Potem padł i spał z 2 godziny. Teraz przysypia ale co jakiś czas wstaje i zaczepia mnie do zabawy. Upomina się o jedzenie. Nawet pospałam kilka godzin w nocy więc też mam troszkę lepszy nastrój i chociaż ciągle się denerwuję to myślę, że już teraz będzie coraz lepiej :) Skoro obszczekał dziś moją Chrzestną (1-wszy raz ją widział) i pilnował cały czas jak u nas była to znak, że na bank czuje się lepiej :diabloti: Aga te kromki to kiedyś poradziła mi Sylwia jak ząbkował by mu dawać suchy chleb albo kostkę lodu. No i tak mu już zostało, uwielbia chleb a teraz jak znajdzie lód na spacerze to też zjada a czasami przemyca do domu w pyszczku :) Quote
łamAga Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 [quote name='Ptysiak']Witamy :loveu: Dziś wydaje mi się jeszcze lepiej niż wczoraj :) Jest wyczerpany bo nie szaleje tak długo jak zawsze ale... Nie spał już tyle. Rano godzinny spacerek, gonitwa po polance i zabawa w domu ze szczurkami. Potem padł i spał z 2 godziny. Teraz przysypia ale co jakiś czas wstaje i zaczepia mnie do zabawy. Upomina się o jedzenie. Nawet pospałam kilka godzin w nocy więc też mam troszkę lepszy nastrój i chociaż ciągle się denerwuję to myślę, że już teraz będzie coraz lepiej :) Skoro obszczekał dziś moją Chrzestną (1-wszy raz ją widział) i pilnował cały czas jak u nas była to znak, że na bank czuje się lepiej :diabloti: Aga te kromki to kiedyś poradziła mi Sylwia jak ząbkował by mu dawać suchy chleb albo kostkę lodu. No i tak mu już zostało, uwielbia chleb a teraz jak znajdzie lód na spacerze to też zjada a czasami przemyca do domu w pyszczku :)[/QUOTE] Widać że zdrowieje chłopak w oczach :loveu::loveu::loveu::loveu: Qwendi tez uwielbia suche kromki chleba a Neron za to chodzi po dworze i wyszukuję zamarzniętej wody po czym wyciąga tafle i rozdrabnia ją na miazgę :diabloti: Quote
Ptysiak Posted February 9, 2013 Author Posted February 9, 2013 [quote name='dOgLoV']Widać że zdrowieje chłopak w oczach :loveu::loveu::loveu::loveu: Qwendi tez uwielbia suche kromki chleba a Neron za to chodzi po dworze i wyszukuję zamarzniętej wody po czym wyciąga tafle i rozdrabnia ją na miazgę :diabloti:[/QUOTE] Tylko żeby jeszcze nie był taki grzeczny bo aż za bardzo spokojnie w domu :/ Tak sobie przeglądam teraz zdjęcia i znalazłam moich Chłopców. Praktycznie wcale się nie zmienili :evil_lol: To było 1 kwietnia :loveu: [img]https://lh6.googleusercontent.com/-00moQS0e_O0/URarzUOc9VI/AAAAAAAAHa0/V3uiNUucDp8/s707/1.jpg[/img] To w październiku :loveu: [img]https://lh3.googleusercontent.com/-JOOcZFdsJ_Q/URarzjg0u6I/AAAAAAAAHbA/GQX6HMYpeiE/s628/2.JPG[/img] A to w grudniu :loveu: [img]https://lh3.googleusercontent.com/-h6sFsyJdY-Y/URarz_woElI/AAAAAAAAHa8/Gu0h0Dp-6kk/s577/3.JPG[/img] Quote
łamAga Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 aaaaaaaaa :loveu::loveu::loveu::loveu: nieeee , Ptyś w ogóle się nie zmienił nie urósł i w ogóle :siara: Quote
*Magda* Posted February 9, 2013 Posted February 9, 2013 Tyle miesięcy, a Ptyś się nic nie zmienił :evil_lol: Quote
Patik Posted February 10, 2013 Posted February 10, 2013 Wszyscy myśleli ,że Ptyś urósł a tu nic :evil_lol: [url]https://lh3.googleusercontent.com/-h6sFsyJdY-Y/URarz_woElI/AAAAAAAAHa8/Gu0h0Dp-6kk/s577/3.JPG[/url] dalej się na rączkach "bez problemu" mieści:evil_lol: Quote
M&S Posted February 10, 2013 Posted February 10, 2013 Hej Ptyśku, cieszę sie, że jest lepiej :) Quote
Guest wolfheart Posted February 10, 2013 Posted February 10, 2013 dzień dobry Ptysiunie:loveu: jak miło czytać takie dobre wiadomości:multi: Quote
Oscar Patric Posted February 10, 2013 Posted February 10, 2013 doberek,Ptyś jak był malutki,to nadal jest:lol: Quote
betty_labrador Posted February 10, 2013 Posted February 10, 2013 Super Ptysie! ciesze sie ogromnie ze juz z piesiem lepiej :) :loveu: kciuki sie przydaly :) a zdjecia super :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.