Javena Posted May 16, 2012 Share Posted May 16, 2012 [quote name='Anula']Javena i Figanna bardzo dziękuję za poświęcenie czasu,pojechanie do Oświęcimia i przeprowadzenie wizyty p/a. Wielkie dzięki! Koszt paliwa pokryję.[/QUOTE] Kwestia paliwa ,to z Figanną...:) nie ma za co dziekowac.Moze kiedys Wy sie przydacie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted May 17, 2012 Share Posted May 17, 2012 Jak zwykle nie mogłam Was znależć w gaszczu wątków. Wizyta sie odbyła. Państwo sa wszyscy na tak ,bez wyjątku. Uwazam ,że Kamusia będzie miała wspaniałą rodzinkę. Państwo sie tylko martwią ,jak ich Kama przyjmie.;) Ja jednak sądze ,że nie bedzie żle. Moze Figanna wpadnie to opisze swoje spostrzeżenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted May 17, 2012 Author Share Posted May 17, 2012 [quote name='Javena']Jak zwykle nie mogłam Was znależć w gaszczu wątków. Wizyta sie odbyła. Państwo sa wszyscy na tak ,bez wyjątku. Uwazam ,że Kamusia będzie miała wspaniałą rodzinkę. Państwo sie tylko martwią ,jak ich Kama przyjmie.;) Ja jednak sądze ,że nie bedzie żle. Moze Figanna wpadnie to opisze swoje spostrzeżenia.[/QUOTE] Dzięki za przeprowadzenie wizyty. Wiadome jest,że każdy pies przechodzi psychiczny stres w nowym domu i w nowym otoczeniu.Trzeba dać każdemu psu min.2 tygodnie na zaakceptowanie nowych warunków.Kama należy do psiaków,które wymagają bliskości człowieka,głaskania jej,zabawy.Jeżeli Państwo poświęcą jej trochę czasu to sądzę,że nie będzie problemu.Kama należy do psów o bardzo delikatnej psychice,niemniej jednak jeżeli to dostanie od Państwa co napisałam wyżej to sądzę,że będzie okey.Kama jest bardzo mądrym psem,ona obserwuje każdy minimalny ruch człowieka,a także mimikę twarzy a więc każde niezadowolenie,czy podniesiony głos to po niej widać bo płaszczy uszy.Oczywiście my ją rozumiemy i sądzę,że nowi opiekunowie też jej charakter szybko poznają.Kama jest wspaniałym psem i odwdzięcza się tym samym w stosunku do człowieka. Panie Piotrze, może zaloguje się Pan na Dogo,byśmy mieli wiadomości o Kamusi a może też i zdjęcia Kamy z nowego domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted May 17, 2012 Share Posted May 17, 2012 [quote name='Anula']Dzięki za przeprowadzenie wizyty. Wiadome jest,że każdy pies przechodzi psychiczny stres w nowym domu i w nowym otoczeniu.Trzeba dać każdemu psu min.2 tygodnie na zaakceptowanie nowych warunków.Kama należy do psiaków,które wymagają bliskości człowieka,głaskania jej,zabawy.Jeżeli Państwo poświęcą jej trochę czasu to sądzę,że nie będzie problemu.Kama należy do psów o bardzo delikatnej psychice,niemniej jednak jeżeli to dostanie od Państwa co napisałam wyżej to sądzę,że będzie okey.Kama jest bardzo mądrym psem,ona obserwuje każdy minimalny ruch człowieka,a także mimikę twarzy a więc każde niezadowolenie,czy podniesiony głos to po niej widać bo płaszczy uszy.Oczywiście my ją rozumiemy i sądzę,że nowi opiekunowie też jej charakter szybko poznają.Kama jest wspaniałym psem i odwdzięcza się tym samym w stosunku do człowieka. Panie Piotrze, może zaloguje się Pan na Dogo,byśmy mieli wiadomości o Kamusi a może też i zdjęcia Kamy z nowego domku.[/QUOTE] Państwo przygotowani są na wszystko. Mysle ,że jesli tu zagladaja ,to bedziemy mieć wieści z pierwszej ręki. Zalogowac sie ,to nie problem.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted May 17, 2012 Share Posted May 17, 2012 ale cudne wieści!!!! trzymam :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted May 17, 2012 Share Posted May 17, 2012 [quote name='Anula']Dzięki za przeprowadzenie wizyty. Wiadome jest,że każdy pies przechodzi psychiczny stres w nowym domu i w nowym otoczeniu.Trzeba dać każdemu psu min.2 tygodnie na zaakceptowanie nowych warunków.Kama należy do psiaków,które wymagają bliskości człowieka,głaskania jej,zabawy.Jeżeli Państwo poświęcą jej trochę czasu to sądzę,że nie będzie problemu.Kama należy do psów o bardzo delikatnej psychice,niemniej jednak jeżeli to dostanie od Państwa co napisałam wyżej to sądzę,że będzie okey.Kama jest bardzo mądrym psem,ona obserwuje każdy minimalny ruch człowieka,a także mimikę twarzy a więc każde niezadowolenie,czy podniesiony głos to po niej widać bo płaszczy uszy.Oczywiście my ją rozumiemy i sądzę,że nowi opiekunowie też jej charakter szybko poznają.Kama jest wspaniałym psem i odwdzięcza się tym samym w stosunku do człowieka. Panie Piotrze, może zaloguje się Pan na Dogo,byśmy mieli wiadomości o Kamusi a może też i zdjęcia Kamy z nowego domku.[/QUOTE] Kurczę,mam takie mieszane uczucia...Anula,szkoda mi Kamuni,że opuszcza Wasz,wspaniały domek,bo to taka wspaniała sunia,a z drugiej strony,cieszę się,że znalazł się dla niej domek.Mam tylko nadzieję,że Kama otrzyma tyle samo opieki,troski i co najważniejsze,miłości od swoich nowych Państwa,jak dotychczas otrzymuje od Was.Mam również nadzieję,że będą wiadomości z nowego domku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted May 17, 2012 Share Posted May 17, 2012 Ja myślę że warunkiem adopcji musi być obecność na dogo i relacjonowanie nam tutaj wspólnego życia z Kamusią . Wybaczcie ale to mój pierwszy wyciągnięty ze schronu psiak i jestem z nią zwiazana i tyle . Domagam się takiego punktu w umowie adopcyjnej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted May 18, 2012 Author Share Posted May 18, 2012 (edited) [quote name='rodzice']Ja myślę że warunkiem adopcji musi być obecność na dogo i relacjonowanie nam tutaj wspólnego życia z Kamusią . Wybaczcie ale to mój pierwszy wyciągnięty ze schronu psiak i jestem z nią zwiazana i tyle . Domagam się takiego punktu w umowie adopcyjnej :)[/QUOTE] Uleńko nie martw się,wiem,że Kamusia-niusia leży Tobie głęboko na sercu,zresztą wszystkim,którzy są na wątku Kamy,postaram się Państwa namówić na zalogowanie się na Dogo,jeżeli nie to na bank będzie kontakt mailowy,telefoniczny.Ze wszystkimi osobami,które adoptowały ode mnie psiaki utrzymuję kontakt,może nie jest to częsty kontakt ale jest. Szykuję dla Kamusi wyprawkę! Bardzo też chcę Uli podziękować za bazarek,który zrobiła dla Kamusi na zabieg. Kwota 69zł wpłynęła na moje konto. DZIĘKUJĘ! [IMG]http://www.picturesanimations.com/h/hearts/hart-beertje-1.gif[/IMG] Edited May 18, 2012 by Anula Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota k. Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 I cóż napisać.... Anula pewnie "rozdarta", a Kamusia nieświadoma, ale pewnie gdzieś tam czuje.... Jestem pełna uznania dla wszystkich kochających DT . Kamusia SZCZĘŚCIA DZiewczynko, Anula... trzymajcie się. Buziaki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 Aniu - spokojnej nocy ............... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted May 18, 2012 Author Share Posted May 18, 2012 Właśnie dostałam maila potwierdzającego przyjazd Państwa po Kamusię moją niuniusię jutro. Kama spędzi z nami ostatnią noc przemieszczając się raz w Mikusiowym legowisku,raz w swoim legowisku, na pontonie koło łóżka i na łóżku,bo tak Kamusia sobie śpi gdzie jej wygodnie.Jutro ostatni raz będę słyszała Tz humorystyczne rano narzekanie,że niby nie mógł nóg rozprostować bo Kamusia spała w łóżku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 zawsze jak coś się kroi to ja pieke chleb . Dzisiaj wyrósł rewelacyjnie . To dobrze wróży . Aniu cóż mogę powiedzieć - jestem z Tobą całym sercem i wszystkimi myślami . Nowej rodzince życzę szczęśliwej podróży . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted May 18, 2012 Author Share Posted May 18, 2012 Każde rozstanie z tymczasowiczkiem było i jest przykre,pomimo,że wiem ,czuję,że będzie kochany i będzie miał swój prawdziwy dom,dom na,który zasługuje po skrzywdzeniu przez nieodpowiedzialnych byłych właścicieli.O każdym myślę,zaglądam na wątki,mailuję z opiekunami.Każdy był i jest częścią mojego życia.Wszystkie je w jakiś sposób pokochałam i zalegają w moim sercu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 Wiem Aniu , podziwiam i szanuję Ciebie i Twojego Męża . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 [quote name='Anula']Każde rozstanie z tymczasowiczkiem było i jest przykre,pomimo,że wiem ,czuję,że będzie kochany i będzie miał swój prawdziwy dom,dom na,który zasługuje po skrzywdzeniu przez nieodpowiedzialnych byłych właścicieli.O każdym myślę,zaglądam na wątki,mailuję z opiekunami.Każdy był i jest częścią mojego życia.Wszystkie je w jakiś sposób pokochałam i zalegają w moim sercu.[/QUOTE] Anula,tak jak ja,tak i na pewno wszystkie cioteczki jesteśmy myślami i naszymi serduchami z Tobą i Kamusią!Nikt nie wątpi w Twoje bezinteresowne,pełne miłości i oddania serce dla zwierząt.Wiem,że one wszystkie mają w nim swoje miejsce i i dlatego tak je wszystkie kochasz...Przesyłam moc dobrej i ciepłej energii na jutro i myślami jak zawsze z Wami...! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 18, 2012 Share Posted May 18, 2012 I znowu radość i smutek zarazem.Ale taki nasz Dt.los. Najważniejsze ,żeby Laluni było dobrze. A Anula odsapnie i następną bidą klina sobie zabije. trzymam kciuki za jutro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 Ja też tzrzymam kciuki :kciuki:i wiem ,ze Kamusia bedzie szczesliwa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 I co? Pojechała już? Dajecie radę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted May 19, 2012 Author Share Posted May 19, 2012 [quote name='Poker']I co? Pojechała już? Dajecie radę?[/QUOTE] Oj! Pokerku nie dasz na spokojnie z Państwem zjeść obiadek! Kamusia nasza niusia przed chwileczką odjechała z Państwem do domku po nowe życie. Państwo zgodzili się na umieszczenie fotek z nimi i ostatnich chwil uwiecznionych Kamusi u nas. [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy29/341951/1467008/50189712_img_0191.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy29/341951/1467008/50189729_img_0193.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy29/341951/1467008/50189737_img_0195.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy29/341951/1467008/50189756_img_0196.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy29/341951/1467008/50189761_img_0197.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 Jaka reakcja Kamusi ? Polubiła swoją nową rodzinkę ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 zawiało optymizmem, fajni ludzie :) będzie dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 Anula na pewno "padnięta" To nie łatwy dzień...pełen stresu i przez to bardzo męczący.A u naszej Anulki,wszystko musi być zapięte na "ostatni guzik" Tak więc,trzeba poczekać na więcej info... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted May 19, 2012 Author Share Posted May 19, 2012 No i w domu totalna cisza i pustka niesamowita! Kama w nasz dom wniosła wiele ciepła i powiedziałam bym,że ruchu,zawsze była ze mną,zawsze widoczna na pierwszym planie.Tylko pluszaki i gumowe zabaweczki pozostały po Kamusi,teraz sobie leżą nietknięte.Smutno! Państwo,przemili,przesympatyczni,uśmiechnięci,o ciepłych sercach,o ciepłym spojrzeniu na Kamę,zaraz można było odczuć,że kochają zwierzęta.Dużo opowiadali o swoim labradorku,który odszedł jak dobrze zrozumiałam 22 grudnia-żył osiem lat.Cały dom ustawiony był pod kątem Ediego bo tak miał na imię.Pokazali nam zdjęcia (Edi w łóżku,Edi z Państwem na wczasach,Edi z synem),opowiadali o nim ze łzami w oczach.Nawet samochód został zamieniony na combi aby swobodnie się podróżowało Ediemu.Mam wielką nadzieję,że Kamusia będzie kochana jak Edi przez Państwa.Wierzę bardzo w to,ponieważ ona da się kochać.Panią wylizała po twarzy a Pani wcale nie protestowała.Szczegółowo wypytywali co Kama je,jak ją żywić.Czas spędzony z Państwem to czas nie stracony,wręcz przeciwnie,bardzo mile spędzony i w miłej atmosferze.Państwo będą wieczorem w domku a więc chyba bardzo zmęczeni,w związku z tym raczej nie dowiemy się dzisiaj jak Kama przetrwała podróż do nowego domku bo to jest 330km.Dzisiaj nie będę Państwa męczyć pytaniami.Jutro postaram się zadzwonić i uzyskać jakieś informacje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 bardzo fajni i sympatycznie Ludzie :loveu: Kamusia będzie szczęśliwa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota k. Posted May 19, 2012 Share Posted May 19, 2012 A kawał serducha DT pojechał z Nią....Szczęścia Kamulka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.