Sidnej-zapomniany,zrezygnowany 14-stoletni psiak- za TM :(

[ang]

caryca26, jeśli będziesz miała wolniejszą chwilę to proszę daj nam tu wszystkim znać, jaka kwota z tych potencjalnych (póki co) deklaracji jest:)

[caryca26]

Cioteczko wkrótce podlicze ale myślę , że już tyle że będzie zgoda na wyjazd:)

[caryca26]

Dziękuję z całego serca!

[anna2012]

To my dziękujemy za to, że tak bardzo Im pomagasz. Sama mam trzy super wielorasowce i podziwiam za pomoc innym psiakom w odnalezieniu lepszego losu !

[caryca26]

Kochana ja też mam 3 wilorasowce w typie nowofunlanda tudzież kaukaza:) i jednego maltańczyka w mieszkaniu ze względu na alergię TZ:) A pomagamy tu wszyscy więc równie dobrze ja mogę dziękować Tobie co niniejszym czynię:)

[Igam]

Dzięki za zaproszenie. Podrzucę na razie :)

[ang]

Dziewczyny, wpadnę na chwilkę z prywatą na zaprzyjaźniony wątek:)
[B][URL="http://www.dogomania.224967-Bransoletki-i-naszyjnik-EKO-na-Kielce-do-01.04-%21%21%21"][COLOR=darkgreen][B]ECO CUD BRANSOLETKI I NASZYJNIK U ANG [/B][/COLOR][/URL][/B]

[Karolcia_ko5]

Zaznaczam sobie Sidneja ..

[Ag_konin]

[quote name='caryca26']Może ostatnio się za niego wzięły ale wcześniej sama przyznasz głównie siedział. A jak kiedyś chciałam go wziąść , i weszłam po smycz i mówiłam że po Sidneja to nawet dziewczynki ,które wyprowadzają psy nie wiedziały który to. Konsultowałam z kierowniczką najbardziej potrzebującego psiaka w razie adopcji Murzynka i padło na Sidneja.
Dlatego skoro ma szansę na poprawę losu i warunków życia to chcę o niego zawalczyć. Tym bardziej ,że on nie rzuca się w oczy , od dwóch lat nikt się nim nawet nie zainteresował a 10 lat mu stuknęło. Marne szansę ma w schronisku na szczęśliwy finał.Taki duży pies nie powinien być skazany na boks.[/QUOTE]

Oczywiście, że skoro ma szansę to warto walczyć o niego. Ja rozumiem, że trzeba ładnie marketingowo opisać psiaki, ale to nie znaczy, że mamy kłamać. Sidney od końca wakacji został rozreklamowany wśród wolontariuszy i wiem, że często wychodzi na spacery.

[caryca26]

Droga Ag tu nie chodzi wcale o marketing , ja opisując psy kieruje się sercem nie marketingiem. I nikt tu nie kłamię. Mam nadzieję ,że nie próbujesz mi czegoś takiego sugerować .Poświęciłam dużo czasu i energii by pokazać ludziom Sidneja , by mógł dostać szansę na jaką niewątpliwie zasługuje . Nie mogę być fizycznie w schronisku tak często jak bym chciała dlatego próbuję tu na dogo pomagać , pokazać ludziom najbardziej potrzebujące zwłaszcza starsze nasze psiaki .Rozmawiałam z kierowniczką schroniska i Sidnej z racji wieku i braku zainteresowania nim został uznany jako jeden z najbardziej potrzebujących. Cieszę się , że ma od wakacji więcej spacerów ale czy wystarczająco częste to chyba kierowniczka wie najlepiej bo jest na codzień w schronisku.Ja w schronisku z racji pracy jestem rzadko , z tego co wiem Ty też nie codziennie więc kieruję się opinią osoby najbardziej kompetentnej czyli kierowniczki , która jest bardzo zaangażowana w każdego psiaka. Pokaż mi kierownika schroniska w innym mieście , który sam rozwozi psy po całej Polsce.Ale nawet jeżeli ma więcej tych spacerów to i tak raczej nie jest szczęśliwy będąc w schronisku. Ma 10 lat , przez ostatnie dwa lata tkwi w boksie i nie bardzo wiem czemu to roztrząsanie czy wychodzi raz na dzień czy raz na tydzień ma tutaj służyć. Najważniejsze jest dobro Sidneja a takie spory i komentarze na jego wątku napewno mu nie pomagają.

Edited March 21, 2012 by caryca26

[M_mm]

Sidnej w górę pycholu!. ;)

[Ag_konin]

Ja nie chcę żadnych sporów i kłótni tutaj wywoływać i nic nie sugeruję. Po prostu mówię to co widzę, że ma częste spacery. I tyle. Kompetencji Beaty tym bardziej nie mam zamiaru podważać, bo znam ją i wiem jaka jest.
Nie spodobało mi się określenie, że ma "bardzo rzadko spacery", bo w porównaniu z takim Larsem, który w ciągu całego spędzonego czasu w schronisku wyszedł z boksu może kilka razy, czy innymi psami, które wychodzą raz w miesiącu, Sidney ma częste spacery. Więc napisałam co o tym myślę. To źle? Ok, nie będę się już odzywać. A co do faktu, że jest potrzebujący - nie ma o czym rozmawiać, bo to prawda. I cieszę się, że wyjedzie do dt, bo ginie w tłumie potrzebujących psiaków w schronisku.

[caryca26]

I dziękuję ,że się zgadzamy w tej kwestii.
Jak już pisałam cieszę się ,że teraz ma więcej spacerów bo sama wiesz jak było wcześniej. A Lars nie jest psem , którego każdy może wyprowadzić , ja bym się bała naprzykład. Na szansę zasługuje dużo piesków ale wszystkimi na raz nie sposób się zająć. I też zauważyłam ,że Sidnej własnie ginie w tłumie. Zgodzisz ,że nie należy do przebojowych psów. I jakoś dotąd nikomu nie wpadł w oko:(

[Ag_konin]

Niestety tak. Prawda jest taka, że częściej w ogóle wychodzą psiaki z głównych boksów (co jest o wiele prostsze i szybsze) i to właśnie te psiaki bardziej rzucają się w oczy. Sidney, Murzyn, Lars, Martin, Kary... można by tak wymieniać które giną w tłumie.
A Sidney w ostatnim czasie trochę się otworzył, cieszy się się na widok ludzi, trochę odżył. Pamiętam jego początki, kiedy prawie w ogóle nie zwracał uwagi na człowieka, teraz cieszy się jak podchodzę do boksu. Dobrze mu zrobi więcej indywidualnej opieki i więcej czasu z ludźmi.

[caryca26]

No właśnie dlatego postanowiłam walczyć o szansę Murzyna i Sidneja. Bo nie dosyć , że wiekowe to jeszcze ginące w tłumie.

[caryca26]

Cioteczki po ostatnich wpisach na wątku Murzynka sąsiadki jego przyszłej Pani jestem coraz bardziej spokojna o jego happy end a zatem dzięki temu i Waszym deklaracjom dla Sidnejka też wkrótce najprawdopodobniej zaświeci słoneczko:) Jak wszystko pójdzie pomyślnie to w przyszłym tygodniu może już jechać do hoteliku:)
Dawno nie mialam tak udanego , spokojnego wieczoru:)

[ang]

[quote name='caryca26']Cioteczki po ostatnich wpisach na wątku Murzynka sąsiadki jego przyszłej Pani jestem coraz bardziej spokojna o jego happy end a zatem dzięki temu i Waszym deklaracjom dla Sidnejka też wkrótce najprawdopodobniej zaświeci słoneczko:) Jak wszystko pójdzie pomyślnie to w przyszłym tygodniu może już jechać do hoteliku:)
Dawno nie mialam tak udanego , spokojnego wieczoru:)[/QUOTE]
to pozaglądaj caryca do boksów, może znów któregoś wypatrzysz i wyciągniesz?:)

[caryca26]

Mam już kochana nawet pewne typy ale nie wszystko naraz:)Moją największą słabością są starsze psy z boksów bo biegające na ogólnym wybiegu mają o niebo lepiej. Dom Stały dla Murzyna , który ma 14 lat to dla mnie jest poprostu cud. Od teraz wierzę w cuda. Teraz hotel dla Sidneja i jak już tam będzie będę oczywiście szukać kolejnych biedaków.
Ale powiem Wam ,że te wszystkie cuda to są dzięki Wam cioteczki i wujkowie i miejcie tą świadomość i wiedzcie ,że jestem Wam wdzięczna z całego serca!

[caryca26]

No Sidnej trzymaj kciuki kochany z kumpla Murzyna bo jak on będzie w DS to Ciebie też czeka wyjazd do lepszego życia:)

[makik]

[quote name='caryca26']No Sidnej trzymaj kciuki kochany z kumpla Murzyna bo jak on będzie w DS to Ciebie też czeka wyjazd do lepszego życia:)[/QUOTE]

baaardzo ważna niedziela dla chłopaka:) siedzimy jak na szpilkach a tu jeszcze tyle czekania ;)

[caryca26]

Poprostu musi być wszystko dobrze dla obydwu chłopaków!

[azalia]

Zaglądam do Sidneja.

[anna2012]

Sidnej trzymaj łapy ! Jeśli Murzynkowi się powiedzie, tobie też !

[caryca26]

Myślę , że będzie dobrze bo ptaszki ćwierkają ,że na Murzyna czeka naprawdę super domek:) Więc dzięki temu ,że kochane cioteczki i jeden wujek:) przekazali swoje deklaracje na Sidnejka już wkrótce czeka go happy end:) Ale kciuki jeszcze warto trzymać:)

[Ag_konin]

W poniedziałek jedzie chłopak :)