gameta Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 Gagato, to okno spowodowało realne zagrożenie dla zwierząt. Należy mówić o tym głośno i wyraźnie a póki co głośno i wyraźnie jest w mediach o tym, jaka to wspaniała akcja. Wstyd i żenada. Nie dyskredytujemy tu ludzi ale ich pomysł, pomysł, który raz jeszcze nazwę głupotą roku! Skutki tego będziemy odczuwać wszyscy jeszcze bardzo długo. Zwierze jak śmieć - oto przesłanie tej akcji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 [quote name='gameta']Gagato, to okno spowodowało realne zagrożenie dla zwierząt. Należy mówić o tym głośno i wyraźnie a póki co głośno i wyraźnie jest w mediach o tym, jaka to wspaniała akcja. Wstyd i żenada. Nie dyskredytujemy tu ludzi ale ich pomysł, pomysł, który raz jeszcze nazwę głupotą roku! Skutki tego będziemy odczuwać wszyscy jeszcze bardzo długo. Zwierze jak śmieć - oto przesłanie tej akcji...[/QUOTE] Jesli to prawda i tylko tym kieruja sie sygnatariusze protestu, to dlaczego ten apel nie powstał po pierwszych takich próbach w Krakowie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 [quote name='gagata']Jesli to prawda i tylko tym kieruja sie sygnatariusze protestu, to dlaczego ten apel nie powstał po pierwszych takich próbach w Krakowie?[/QUOTE] na to Ci nie odpowiem, ponieważ nie wiem. Niestety nie wiem nic o akcji z Krk Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kahoona Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 [quote name='gameta']na to Ci nie odpowiem, ponieważ nie wiem. Niestety nie wiem nic o akcji z Krk[/QUOTE] Sądzę, że większość podpisanych pod oświadczeniem nigdy nie słyszała o tej akcji krakowskiej, nie była nagłaszana medialnie (bo nie 1%). Jandowi oczywiście przedstawiają swoją, pożal się Boże, inicjatywę, jako nowatorską. Albo tacy bezczelni albo tez nie słyszeli o Krakowie. Pewnie obie te opcje razem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 Gagata,ja tez nic nie słyszałam o Krakowie. Za to kilka razy,słuchając radia dostałam zaproszenie od pani spikerki,mowione miłym głosem,że jeżeli rozwazam pozbycie sie psa,to moge ze spokojnym sumieniem powierzyc jego zycie i los miłosnikom zwierząt,którzy przechowają zwierzę w bezpiecznym i przytulnym miejscu,aż do czasu kiedy znajda dla niego dobry ,odpowiedni domek. Bedzie otoczony miłością,troską,a mnie nikt o nic nie będzie pytał. Wymarzona sytuacja! Nie dość,ze pozbędę się zwierzaka,ktory jakos tam mi ciązy,to jeszcze trafi w ręce lepsze niż moje! Koleżanka,ktora stała obok,była zachycona pomysłem,jak wspaniale ułatwiają ludziom życie! Czytałas komentarze,co się najbardziej ludziom podobało w kacji? ANONIMOWOŚĆ. Czyli kompletny brak odpowiedzialności. Te 90 zwierzaków nie zostałoby porzuconych na hura w ciągu dwóch dni,pewnie część by została tam,gdzie była. Bo ludzie chętnie oddadza 'w dobre ręce",ale oddac do schronu,czy wygnać,to jednak nie jest komfortowe. I pomyśl,co się z nimi stało dalej,skoro wszyscy,doświadczeni w psich i kocich adopcjach jesteśmy zgodni co do jednego-te zwierzaki,w takij ilości nie poszły do domów,tylko zostały odwiezione do mordowni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 Dajcie spokój, przecież tu działa stara komunistyczna zasada - "nie ważne co się mówi, ważne KTO to mówi". W skrócie - Emir trzyma ze Strażą dla Zwierząt, a więc harcownicy Emira poprą każdy pomysł Jandy - nieważne jak idiotyczny. I dyskusja, przekonywanie nic tu nie da. Smutne to, ale nic się nie da z tym zrobić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 [quote name='brazowa1'] I pomyśl,co się z nimi stało dalej,skoro wszyscy,doświadczeni w psich i kocich adopcjach jesteśmy zgodni co do jednego-te zwierzaki,w takij ilości nie poszły do domów,tylko zostały odwiezione do mordowni.[/QUOTE] Mnie chodzi o niewylewanie dziecka z kapielą…O tym, że SdZ żle się przygotowała do akcji już pisałam. Jakos jednak nigdzie nie widze pomysłu na rozwiązanie pewnego problemu i choćby załatanie dziury w naszych przepisach: Co ma zrobic ze swoim zwierzęciem człowiek, któremu MOPS nakazuje pozbyc się zwierzęcia? Co ma zrobić ze swoim pieskiem samotny , stary człowiek, który musi iść do szpitala? Co ma zrobic ze swoim kotkiem człowiek, którego eksmitowano z mieszkania? Takich spraw wcale nie jest mało i okno zycia, po pewnych modyfikacjach , było by jak znalazł. Nie przeczę, że akcja SdZ zbiegła się w czasie z 1 % ,ale też zauważam fakt, że niektórzy z sygnatariuszy oświadczenia tylko w ten sposób są w stanie zaistnieć w świadomości publicznej, co tez ma wpływ na 1 %... Wytłumacz mi, proszę, jak to jest, że gdy SdZ adoptuje tyle zwierząt w krótkim czasie to zaraz jest mordownia i cos tam jeszcze a jak czynia tak inne organizacje, to słysze tylko o super domkach i kanapach… Pomijam fakt, że na takie kategoryczne stwierdzenie raczej powinno się mieć jakies dowody… [quote name='Zofia.Sasza']Dajcie spokój, przecież tu działa stara komunistyczna zasada - "nie ważne co się mówi, ważne KTO to mówi". W skrócie - Emir trzyma ze Strażą dla Zwierząt, a więc harcownicy Emira poprą każdy pomysł Jandy - nieważne jak idiotyczny. I dyskusja, przekonywanie nic tu nie da. Smutne to, ale nic się nie da z tym zrobić...[/QUOTE] Zofia.Sasza najlepiej wie, kto z kim trzyma, bo ona wie wszystko i zna się na wszystkim. Koniecznie trzeba brać z niej przykład…. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 [quote name='gagata']Wytłumacz mi, proszę, jak to jest, że gdy SdZ adoptuje tyle zwierząt w krótkim czasie to zaraz jest mordownia i cos tam jeszcze a jak czynia tak inne organizacje, to słysze tylko o super domkach i kanapach… Pomijam fakt, że na takie kategoryczne stwierdzenie raczej powinno się mieć jakies dowody… [/QUOTE] Dowody sa proste-doświadczenie. Nikt nie znajduje 60ciu domów w ciagu 6 dni dla mieszańców o nieznanym pochodzeniu,charakterze,bez szczepień.Musisz mieć czas choćby na ogłaszanie psów,potem czekasz kilka-kilkanaście dni,miesięcy na odzew. No przecież sama wiesz,jak to wygląda.Takie cos udało sie tylko raz - przy zabieraniu psów z hodowli Sarlejowej,tylko,że to były psy rodowodowe,z hodowlankami,wystawowe i championy. Sdz nie ma własnego schroniska,a znane jest z podrzucania psów gdziekolwiek.Wniosek prosty. Gdy jakaś organizacja naraz zabiera 20 i więcej psów, o ile nie są to psy rasowe,musi miec własne schronisko,aby gdzies te psy umieścić.Z tym,że nigdy organizacja nie jest szczęśliwa z przybycia kilkudziesięciu psów do wyżywienia i umieszczenia,raczej jest to konieczność,bo inaczej psy pomrą. A SdZ sami zachęcali ludzi do porzucania u nich zwierzaka.Nie mając zaplecza schroniskowego,gdzie psy faktycznie nadal byłyby pod ich opieka. Sytuacji,gdy ktoś jest stary,chory,czy bezdomny i faktycznie nie moze dalej trzymac swoich zwierząt jest bardzo,bardzo mało. I to są z reguły oosby nieporadne,które i tak do żadnej organizacji,czy okien nie dotrą,te zwierzęta trafiają do schronisk i tacy ludzie nie mają kłopotów z przyjęciem zwierzaka do schronu.Z tego,co obserwuję,psy i koty takich osób i tak odnoszone sa przez sąsiadow,których poproszono o pomoc. Zabacz Gagata,do kogo adresowany był apel o oknie. Kto był odbiorca apeli w mediach.Bezdomny schorowany staruszek,czy osoba sprawna,która chętnie oddałaby zwierzaka w "dobre ręce". Sadysta,który czerpie radośc z utopienia psa, czy raczej rodzina z dziećmi,gdzie tacie nie chce sie chodzic z psem na spacer? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 Może zaraz powstanie jakiś mobilny oknowóz, po co trudzić się i psa wozić czy kota, uwiązać w pierwszym możliwym miejscu a oknowóz by zbierał wszystko co stoi uwiązane.... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 [quote name='zaginiona sara']Może zaraz powstanie jakiś mobilny oknowóz, po co trudzić się i psa wozić czy kota, uwiązać w pierwszym możliwym miejscu a oknowóz by zbierał wszystko co stoi uwiązane.... :shake:[/QUOTE] jaaaaa,może ktos z SdZ nas czyta,uwazaj pomysł jest tak dobry,że mogą podebrać. Niech na blokach wywieszają,w ogłoszeniach administracyjnych,tuz obok info o wywózce starych mebli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 No tak, jak brakuje argumentów, to pozostają złośliwostki i wycieczki osobiste ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 [quote name='brazowa1']jaaaaa,może ktos z SdZ nas czyta,uwazaj pomysł jest tak dobry,że mogą podebrać. Niech na blokach wywieszają,w ogłoszeniach administracyjnych,tuz obok info o wywózce starych mebli.[/QUOTE] Też może być, tylko co zrobić z tą masą zwierząt? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 [quote name='brazowa1']jaaaaa,może ktos z SdZ nas czyta,uwazaj pomysł jest tak dobry,że mogą podebrać. Niech na blokach wywieszają,w ogłoszeniach administracyjnych,tuz obok info o wywózce starych mebli.[/QUOTE] Tak! To przeciez idealna pora - WIOSNA więc i wiosenne porządki. "Pomyślmy co mamy w domu starego i niepotrzebnego? O! Stary fotel - pach na śmietnik. O! I TV stary - pach na wystawkę. O! Nasz stary pies - pach do oknowozu." Rewelacja! Za oddawanie starych akumulatorów i baterii dają w zamian krzaczek do zasadzenia. To może i za psa coś dadzą? Wiem! Piwo! Za krzaczki aż się baby tłukły, to co zrobią faceci, którym damy po piwie za psa! Ach, to będzie udana akcja, och, jakże się cieszę. Nawet TVN będzie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 A teraz na poważnie. Od lat gadam ludziom o psich emocjach,o zachowaniu psów porzuconych, o tym,jak cierpia w schronie,pokazuje foty psów za kratami. Sąsiadka dzieki tym fotom nie oddała psa,tylko trzymała wściekłego zwyrola,do końca jego życia (teraz juz nawet nie pamieta,że miala taki pomysł). Wiecie,jak sie czuję,gdy znajomi,którzy wiedzą o moim zaangażowaniu w schroniskowe psy,pytają z zachwytem w głosie,czy słyszałam o tym wspaniałym pomyśle,że można oddac psa? Co mam mówić-wygłaszac cała teorię,dlaczego nie,dlaczego to jest szkodliwe? jak? Nikt kto nie zna głęboko problemu-nie pojmie. Ludzie nie zastanawiają się,co dalej z tymi psami,dlaczego ta akcja obraca w niwecz kilkuletnia prace uświadamiania społeczeństwa. Nagle słysza o cudownym uzdrowieniu sytuacji bezdomnych i niechcianych psów. Włóz do okienka .I zapomnij. nawet nie do klatki,która zle się kojarzy,tylko do ładnie zaaranżowanego okienka,które na mysl przywodzi wakacje u babci na wsi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kahoona Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 [quote name='Zofia.Sasza']No tak, jak brakuje argumentów, to pozostają złośliwostki i wycieczki osobiste ;)[/QUOTE] Argumentów być nie może. Jedyna w Polsce organizacja trzymająca sztamę z SdZ - jakież argumenty są Ci Zosiu potrzebne. Te 43 organizacje, które podpisały protest to "oszołomstwo" wg Królowej Matki. Wszyscy to oszołomy, tylko te dwie samotne wyspy, niezrozumiane z racji swej doskonałości, tkwią w swoim świecie biedronek i za nic nie mogą pojąć, dlaczego świat ich nie docenia. Dostrzegam tu wiele zbieżności - wykluczenie ze świata organizacji i dość podobne życiorysy - szczególnie ostatnio. A tak w temacie - nie posądzam Jandy o wyłącznie złe intencje, z tym durnym pomysłem było tak jak ze statuetkami wręczanymi dziennikarzom. Dwukrotnie brałam udział w tej uroczystości - nie widziałam w tym nic złego - zacny pomysł, podziękować dziennikarzom za materiały o zwierzętach. Czar prysł gdy na galę przybył niejaki Ł. - właściciel schroniska-mordowni w Chrcynnie, zaprzyjaźniony z Jandą, że hej. Organizacje były oburzone, próbowaliśmy coś Jandzie tłumaczyc, ale był nieugięty. Potem rumieńców zaczęła nabierać jego przygoda z wymiarem sprawiedliwości. I już szybko poszło. Pomysł z mundurkami zerżnął od kogoś, ten z nagrodami też, pomysł z oknem życia również. Problem nie w braku inwencji (bo nie jest inwencja twórczą ściąganie od innych) ale w marnym wykonaniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 Super. Pieski i kotki czekają na atłasowych poduchach aż jakiś wspaniały właściciel je upatrzy. Takie bajki miło usłyszeć. Oddajesz, nie martw się, to zwierze ma super warunki, nic mu się nie dzieje. Jest mu ciepło, ma pełny brzuch i jest wygłaskane. Więc hulaj dusza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kahoona Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 Jutro nasz protest zostanie wysłany do odnośnych władz i mediów. Podjęte zostały też inne działania - jak najbardziej formalne. O tym wkrótce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panterra Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 [quote name='kahoona']Argumentów być nie może. Jedyna w Polsce organizacja trzymająca sztamę z SdZ - jakież argumenty są Ci Zosiu potrzebne. Te 43 organizacje, które podpisały protest to "oszołomstwo" wg Królowej Matki. Wszyscy to oszołomy, tylko te dwie samotne wyspy, niezrozumiane z racji swej doskonałości, tkwią w swoim [COLOR=black][B]świecie biedronek i za nic nie mogą pojąć, dlaczego świat ich nie docenia[/B][/COLOR]. Dostrzegam tu wiele zbieżności - wykluczenie ze świata organizacji i dość podobne życiorysy - szczególnie ostatnio. A tak w temacie - nie posądzam Jandy o wyłącznie złe intencje, z tym durnym pomysłem było tak jak ze statuetkami wręczanymi dziennikarzom. Dwukrotnie brałam udział w tej uroczystości - nie widziałam w tym nic złego - zacny pomysł, podziękować dziennikarzom za materiały o zwierzętach. Czar prysł gdy na galę przybył niejaki Ł. - właściciel schroniska-mordowni w Chrcynnie, zaprzyjaźniony z Jandą, że hej. Organizacje były oburzone, próbowaliśmy coś Jandzie tłumaczyc, ale był nieugięty. Potem rumieńców zaczęła nabierać jego przygoda z wymiarem sprawiedliwości. I już szybko poszło. Pomysł z mundurkami zerżnął od kogoś, ten z nagrodami też, pomysł z oknem życia również. Problem nie w braku inwencji (bo nie jest inwencja twórczą ściąganie od innych) ale w marnym wykonaniu.[/QUOTE] Bo doceniane są mrówki, nie biedronki. Nie wierzę w takie adopcje. Dziesięć psów w jeden dzień. 60 psów w 6 dni. Każdy z nas, tutaj obecnych wie, ile czasu trzeba poświęcić i jak bardzo trzeba być zdeterminowanym, żeby znaleźć odpowiedniego właściciela, dobry dom. Bywa, że zwierzęta do końca życia pozostają w schroniskach, ponieważ nie było nikogo chętnego do przygarnięcia. A tutaj? Cud nad Wisłą...Co podrzucone, to już oddane. A jak się miewa straż miejska? Daje radę na Wołoskiej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 Jak wyglądają ich adopcje? Proszę bardzo, cytuje z miau: [quote] Wczoraj spotkałam Pana, przerażonego, ze szczeniakiem. Przyszedł do "mojej" lecznicy. Więc zagadnęłam - okazało się, że ma tego psa właśnie z "okna życia" Zadzwonił, powiedział, że chce psa, więc ktośtam przywiózł mu trzy - i mógł sobie wybrać. Psiaczek maleńki (chyba dopiero zaczyna jeść sam), w kiepskim stanie (odwodniony, język blady, słaniający się). Dobrze, że Pan miał dużo rozumu, żeby nie słuchać osoby wydającej psa, która powiedziała, że do weterynarza to dopiero za kilka miesięcy na szczepienie... Taka liczba "adopcji" może być prawdziwa. Przy czym to dawanie zwierzaka (często chorego, bez znanej historii) kolejnej osobie i tylko czekanie, aż ten zwierzak znów wróci - bo przecież osoby te nie są sprawdzane, czy zwierzaka w ogóle powinny brać. Bo co się stanie, jeżeli np właściciel węża będzie zbierał małe koteczki? Bo przecież zostaną mu wydane od razu, bez pytania...[/quote] :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 [quote name='Zofia.Sasza']Jak wyglądają ich adopcje? Proszę bardzo, cytuje z miau[...][/QUOTE] Ja p... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 [quote name='evel']Ja p... :shake:[/QUOTE] Zaznaczam, że to cytat z wiarygodnej forumowiczki, którą znam osobiście. Na pewno nie zmyśla... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kahoona Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 Należałoby coś z tym zrobić - jakieś dane tych ludzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 Mogę się skontaktować z tą dziewczyną. Dane ma pewnie lecznica. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soko Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 Widać nawet pracownicy w Oknie nie są tam sprawdzeni, to co tu mówić o sprawdzaniu potencjalnych domów.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 [quote name='Zofia.Sasza']Jak wyglądają ich adopcje? Proszę bardzo, cytuje z miau: :angryy:[/QUOTE] ech... :shake: to było do przewidzenia... nie wierzę w taką ilość chętnym w zaledwie 6 dni, wybaczcie... szkoda tylko zwierząt, bo jeśli idą do adopcji do jakichś ludzi "nieoświeconych" to pewnie cierpią w męczarniach. poza tym kto wydaje nieszczepione zwierzęta?! ja cież pierdziele... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.