Jump to content
Dogomania

Malusieńka MIJA - ma swój dom - zostaje u bros :) NA ZAWSZE !!!


bros

Recommended Posts

[quote name='terierfanka']w schronie długa kolejka... ale jest marzec a sunia malusia - może uda się ją ciachnąć niedrogo, potem jakiś bazarek zrobimy na zwrot kosztów[/QUOTE]

jak brałam franule z DT zwracałam za sterylkę. może przyszła pani zasponsoruje.?

Link to comment
Share on other sites

Mimi niech idzie już do dobrego domu bo ma takiego pecha...
dziś ją probowała ukraść jakaś szalona baba!
złapałam ją przy autobusie...wpakowała sobie Mimi w torbę, cwaniara...:x ale czuć było od niej alko, zdecydowanie. :mad:
na szczęście jej plan spalił na panewce...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='alekcuk']Mimi niech idzie już do dobrego domu bo ma takiego pecha...
dziś ją probowała ukraść jakaś szalona baba!
złapałam ją przy autobusie...wpakowała sobie Mimi w torbę, cwaniara...:x ale czuć było od niej alko, zdecydowanie. :mad:
na szczęście jej plan spalił na panewce...[/QUOTE]
Matko! :crazyeye::angryy: Biedne maleństwo :shake:
czyli gdyby nie Ty, to by się jej udało? help!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='alekcuk']Mimi niech idzie już do dobrego domu bo ma takiego pecha...
dziś ją probowała ukraść jakaś szalona baba!
złapałam ją przy autobusie...wpakowała sobie Mimi w torbę, cwaniara...:x ale czuć było od niej alko, zdecydowanie. :mad:
na szczęście jej plan spalił na panewce...[/QUOTE]


matko. co ty mówisz? ale jakim sposobem ona ja ukradła?????? przerażające:|

Link to comment
Share on other sites

mi tak sie wydawało, że coś ma w torbie babka, ale tak nie byłam pewna... i wtedy Aśka mi powiedziała, że jak na jej gust to babka ma psiaka w tej torbie. to już nie było wątpliwości

a ukradła normalnie - poszła do szczeniakarni, otworzyła kratkę, była przygotowana bo miała torbę i sobie wpakowała maleństwo i wyszła jak gdyby nigdy nic ;) heh, ale jak zauważyła, że za nią idę to już olała autobus i chciała iść pieszo

Link to comment
Share on other sites

[quote name='abilab']No oby domeczek dla malutkiej wypalił bo mi kochana brosowa zamartwi sie na smierc tak lezy jej na wątrobie Mimi[/QUOTE]

właśnie głowa mi pęka :( nie mogę znaleźć sobie miejsca, wszystko pod nogi, NIE MAM dt dla suni a tak bardzo mi zależy żeby ją stamtąd zabrać choćby jutro, boje się ze trafi właśnie w "takie" szemrane ręce tym bardziej ze domek naprawdę wydaje się być w porządku, jestem na pw z AMIG-ą obiecała pomóc w wizycie, jutro dogramy szczegóły.
Musze oddać teraz komp małżowi, na którego i tak mam wnerwa, idę poryczeć do wanny ........................ :(
jestem pod kom, gdybyście miały jakieś podpowiedzi ......................... :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bros']właśnie głowa mi pęka :( nie mogę znaleźć sobie miejsca, wszystko pod nogi, NIE MAM dt dla suni a tak bardzo mi zależy żeby ją stamtąd zabrać choćby jutro, boje się ze trafi właśnie w "takie" szemrane ręce tym bardziej ze domek naprawdę wydaje się być w porządku, jestem na pw z AMIG-ą obiecała pomóc w wizycie, jutro dogramy szczegóły.
Musze oddać teraz komp małżowi, na którego i tak mam wnerwa, idę poryczeć do wanny ........................ :(
jestem pod kom, gdybyście miały jakieś podpowiedzi ......................... :([/QUOTE]

ja chciałam byc dt, właśnie żeby uniknąć takich sytuacji. ale schronisko tego chyba nigdy nie zrozumie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paniMysza']wiesz co, jakby wszyscy pokazali, ze podejscie schroniska im się nie podoba, może by cos do nich dotarło.
[/QUOTE]
co by dotarło? do kogo? to jest taki bunt "na złość mamie odmrożę sobie uszy"
Schron to nie prywatna firma - Panie w schronisku mają swoje pensje niezależnie od tego ile psów jest w schronie, nie mają płaconej prowizji ani przydzielanych medali od ilości psów, które opuszczą schron - obojętne czy na dt czy ds
Natomiast bardzo łatwo mogą być posądzone o jakieś krętactwa jeśli bez istotnej przyczyny będą wydawały psy bez opłat - dlatego nie chcą wydawać w taki sposób młodych i adopcyjnych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bros']właśnie głowa mi pęka :( nie mogę znaleźć sobie miejsca, wszystko pod nogi, NIE MAM dt dla suni a tak bardzo mi zależy żeby ją stamtąd zabrać choćby jutro, boje się ze trafi właśnie w "takie" szemrane ręce tym bardziej ze domek naprawdę wydaje się być w porządku, jestem na pw z AMIG-ą obiecała pomóc w wizycie, jutro dogramy szczegóły.
Musze oddać teraz komp małżowi, na którego i tak mam wnerwa, idę poryczeć do wanny ........................ :(
jestem pod kom, gdybyście miały jakieś podpowiedzi ......................... :([/QUOTE]

nie bucz babo :calus::glaszcze:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='alekcuk']bez nerwów, myślę, że jutro Pani L. nie wyda Mimi w byle jakie ręce, mała ma przeszłość w kartach i to ludziom też się nie podoba więc spokojnie. a w sobote, niedziele ja jestem od rana do 15 więc też będę przy niej[/QUOTE]

Ola wiesz czego się boję - ze sprawdzimy domek , będzie git a Mimi odjedzie gdzieś z kimś innym ...... chyba zbyt mocno się zaangażowałam :( gdybym jutro nie musiała siedzieć w pracy od raniutka byłabym w schronie i do 15 małą na rękach nosiła :(

[B]ruttka [/B]:bluepaw::Rose: dziękuję ze sie odezwałaś pomimo pory , przepraszam ze tak histercznie Cie zaczepiłam :oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='terierfanka']co by dotarło? do kogo? to jest taki bunt "na złość mamie odmrożę sobie uszy"
Schron to nie prywatna firma - Panie w schronisku mają swoje pensje niezależnie od tego ile psów jest w schronie, nie mają płaconej prowizji ani przydzielanych medali od ilości psów, które opuszczą schron - obojętne czy na dt czy ds
Natomiast bardzo łatwo mogą być posądzone o jakieś krętactwa jeśli bez istotnej przyczyny będą wydawały psy bez opłat - dlatego nie chcą wydawać w taki sposób młodych i adopcyjnych.[/QUOTE]

z tego co wiem, za małą już pobrali 3 razy opłaty.

dziwnym sposobem z osoby , ktora chce pomoc i przygarnąc mała, stałam sie wrogiem nr jeden i traktujecie mnie jak rozklapryszone dziecko. a schrosniko jest świetnie funkcjonujacą placówką. co z tego, ze nie sprawdzaja gdzie idzie pies, co z tego, ze mozna tam isc i ukraść psiaka. lekka reka wydadza mała czwarty raz bo mała, ładna "adopcyjna" - cokolwiek to czesto uzywane słowo tutaj znaczy.

wiem, że pomagacie, ale "kupowanie" psów do domów tymczasowych to dla mnie nieporozumienie. to powinno byc jakos uregulowane i dt powinny wspołpracowac ze schrosnikiem i byc przez nie mile widziane, bo to pomoc. ale oni raczej tego nie widza, a na pewno im wygodniej, ze zabieracie psy do siebie i jeszcze wnosicie opłaty.
chyba tylko ja dostrzegam tu problem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...