bonsai_88 Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 [quote name='Sallcia']a w bloku mojej kolezanki wielki Dog Niemiecki, zrobił kupe w windzie. nie była mała i nie pachniała ładnie. przez tydzien dozorca tego nie sprzątną.[/quote] I coś takiego to już szczyt chamstwa :angryy:... Oczywiście chodzi mi o chamstwo właścicieli - to oni powinni byli to sprzątnąć. Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką nt. sprzątania kup [zauważyła pojemiczek na rolkę z workami i pytała się co to ;)]... Jak usłyszałam, że ona w sumie tez powinna sprzątać, ale... dalej nie słuchałam, opieprzyłam ją dokładnie. Jestem JEDYNĄ osobą na osiedlu sprzątająca kupy i ciągle od psiarzy słyszę, że "oni też powinni, ale..." :angryy:... Quote
Sallcia Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 Właściciele poprostu jeździli innymi windami. a Dozorcy tez ciągle pijani , nie wiedzą , nie proszą właściciela o posprzątanie. A kazdy wiedział czyja to 'niespodzianka.' Quote
WŁADCZYNI Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 jak bym wiedziała czyja to bym zapakowała i wywaliła na wycieraczkę właścicieli, albo drzwi obsmarowała:mad: winda dobro wspólne i musi być czyste. Walczę też z paleniem i perfumowaniem się w windzie bo nie idzie zjechać bez ataku kaszlu. :mad: Ja woreczki rozdaję, po tym jak przeczytałam post Mokki o wręczaniu woreczków z uroczym 'widzę że pan/i zapomniała każdemu się zdarza, bardzo proszę':diabloti: U mnie na osiedlu sprząta więcej osób - dwie rodziny - moja i mojej koleżanki. Słabiutki wynik bo daje to w sumie 5 osób. Ale widziałam już osoby sprzątające w innych miejscach więc może coś drgnie. Ale zakłądając że mój pies robi dwie kupy to jest 60 kup mniej miesięcznie na trawniku, a 720 mniej rocznie:cool3: Quote
bonsai_88 Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 Moja potrafi i 5 kup zrobić, to wynik jeszcze lepszy ;). Ps. jak ja się cieszę, że mieszkam na paterze i nie jeżdżę windą :D Quote
Sallcia Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 ja nikogo na osiedlu nie widze kto sprząta. kupy walaja się wszędzie. ludzi to nie interesuje , ale jak wdepną to nakrzyczeć potrafią. Tylko moja przyjaciołka po swoim jamniorku sprząta. :angryy: Quote
Migori Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 U mnie na osiedlu kupa leży przy kupie. Dosłownie. Nie można przejść "suchą" (czystą) nogą. Nie chodzę w klapkach z psem, nawet w upały, bo obawiam sie o swoje stopy. Wzbudzam sensację osiedlową kiedy wyciągam woreczek i zbieram Borówkową kupę. Patrzą tacy z rozdziawionymi gębami , oczy wielkie robią... a może by tak samemu kupę sprzątnąć, ale gdzie tam. Nikogo nie widziałam żeby sprzątał, nikogo... ale powiedzcie mi dlaczego? To tak fajnie wdepnąć w kupę? tak fajnie czyścić buty? tak fajnie czuć latem smrodek? Nie rozumiem tego. Quote
Sallcia Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 a kto tam to rozumie. wdepnie to ma szczęście na akrku i już. albo sie awanturują , przejdzie im , zapominają. biorą psa i myślą ze wystarczy wyprowadzić niech sie wysra wysika czasami pobiega i do domu wio. siedzi przed telewizorem , a następna starsza pani akurat wdepnie. Ja tez nie jezdze windą. ale nie powiem , często jak wjezdzam do kogoś na górę , najczesciej na moim pietrze jest nasikane. Bo sie panciowi nie chciało wyjść , bo mecz jeszcze sie nie skńczył. Widać ze pies nie zdązy to wysiadają na 2 , pies sika i schodzą na dół. Albo inaczej- znowu na górę. Ludzie są dziwni.:roll: Quote
pauli_lodz Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 [quote name='Sallcia']tylko u mnie jest jeszcze jeden problem bo nie ma koszy na psie odchody ,a do normalnych nie mozna , bo nie są zamknięte i kupka sie roztopi w lato i będą sie ludzie skarzyli ze śmierdzi.:placz:[/quote] jak kupkę spakujesz do woreczka i zrobisz supeł - śmierdzieć nie będzie ;) [quote name='Sallcia']no , to dobrze :cool3: a co robicie , ze się tak brzydko wyraze , piesek zrobi 'sraczke.':oops:[/quote] co da radę - to sprzątnę. jak nie da rady -trudno :roll: kilka miesięcy temu mój psiak miał ciężkie zatrucie, latałam z nim na to i owo całą noc kilka razy - nie sprzątałam, bo nie było jak - lała się z niego sama woda :shake: [pocieszało mnie, że całą noc walił śnieg (ah jak przyjemnie było sobie po śniegu w nocy połazić..) i wszystko i tak się samo spłukało.. :oops: ale już w dzień, jak byłam z nim na jednym z wieeelu spacerów i robił w kupkę śniegu już prawdziwą końcówkę tej swojej kupkowej wody [leki na szczęście zaczęły działać albo się zawartość jelit skończyła:roll:] i tak dosłownie - siknął kilka kropel - przechodziła jakaś kobieta i z taką dezaprobatą spojrzała na mnie.. a ja myślałam, że spłonę ze wstydu :oops: a tak - sprzątam i nie czyhają na mnie takie wrażenia :eviltong: u mnie w parku było pięć koszy na psie kupki, teraz są cztery - jeden spłonął :angryy: kilka dni temu rano byłam z psiakiem, zrobił swoje poranne dzieło :cool3: więc się schylam i zbieram swoim zbierakiem w torebkę.. przechodziła jakaś kobieta i tak się patrzyła zadziwiona :crazyeye: szła i z odwróconą głową patrzyła i patrzyła, a ja czekałam aż się wywali z tego zapatrzenia :evil_lol: piękna reakcja :) zrozumiałabym, gdybym sprzątała w środku głuchej wsi, gdzie wyprowadzenie psa na smyczy na spacer jest widowiskiem, ale nie w centrum łodzi, gdzie jest specjalnych koszy sporo a i sprzątających zdarza mi się widzieć :lol: jest to niestety wciąż znaczna mniejszość, ale ISTNIEJEMY :eviltong: :multi: kontenery na śmieci - tam wrzucam, owszem. w łodzi jest przepis, że niby nie można wrzucać do zwykłych koszy, chyba że są wyłożone torbą. ale i tak zdarza mi się wrzucać, jak nie mam gdzie [poza tym - te psie w mniejszości są wyłożone torbą, bo po co - najczęściej prezentują się żałośnie, często otwarte, bo zbieracze śmieci i tam zaglądają] Quote
anetta Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 [url]http://img376.imageshack.us/img376/8550/saszetka001jk0.jpg[/url] Andevil, gdzie to kupiłaś? Powiem szczerze że po raz pierwszy widze taką saszetke. Duże to jest? Sporo się mieści? Quote
kaskaSz Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 A u mnie na promenadzie postawili stojak- na górze są torebki do wyciągnięcia, a na dole kosz!!:multi: Z torebek najbardziej się cieszę, bo są większe niż śniadaniowe, pewnie ekologiczne i czarne, można je zawiązać na supeł i jest super. Quote
kaskaSz Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 Ale może bardziej ekologiczne niż takie zwykłe foliowe ? Quote
*Daria* Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 A powiedzcie mi, czy jak wasz piesek ma biegunkę to też sprzątacie ? Bądź miękkie kupki... Coraz częściej się zastanawiam, czy by nie zacząć zbierać. Tym bardziej, że zaczynam widywać ludzi którzy sprzątają. Fakt faktem może jest to 1% wszystkich psiarzy w moim mieście, ale już coś... Musze to jeszcze przeanalizować;) Quote
AngelsDream Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 Jak pisałam wyżej - sprzątamy nawet rzadkie ile się da. Quote
WŁADCZYNI Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 ja też - zbieram ile się da. Na PM są dystrybutory często puste/widać że używane a jakoś kupy i tak się walają. Nie wiem, ludzie sobie biorą torebki na śniadanie bo dają za darmo?!:mad: Quote
bonsai_88 Posted July 7, 2008 Posted July 7, 2008 Ja rzadkich nie zbieram, głównie dlatego, że Bi albo ma idealne BARFowe kupki, albo samą wodę - nic pomiędzy... Ale jak była karmiona inną karmą to i owszem, miękkie też zbierałam ;) Quote
Sallcia Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 [B]*Daria*[/B] tu nie ma się nad czym zastanawiać. Sama jak wdepniesz , napewno miło Ci nie jest , a napewno nie wiesz czy to czasami nie kupka twojego psiaka !Jak zaczniesz sprzątać inni to podpatrzą. Nie zbierając kupek swojego milusińskiego łamiesz prawo. Zastanawiasz się jeszcze?:mad: Quote
Szarik Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 A mi się kupozbieracz nawet na ogrodzonej mojej działce przydaje ;) Bo i tam nie chcę mieć syfu, chcę spokojnie miec gdzie położyc kocyk, czy pobawić się z psem. Quote
pauli_lodz Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 a ja dzisiaj rano w centrum łodzi widziałam pana na skuterze z kupo-odkurzaczem :) już widziałam takiego człeka, ale dziś pierwszy raz widziałam w akcji ;) i rozwiązała się moja zagadka - dlaczego jest jakoś tak czyściej na tych trawnikach i rzadko widuję takie wielkie bomby po ogromnych psach - bo w to, że nagle się większość właścicieli rzuciła do sprzątania - wątpiłam, i słusznie ;) super pomysł, choć praca mało wdzięczna :) ale - tak czy siak każdy powinien i tak po swoim psie sprzątać :) Quote
Sallcia Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 Ktoś jeździ i zbiera specjalnym odkurzaczem psie kupki? tego nie widziałam ..:hmmmm: Quote
*Daria* Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 [quote]tu nie ma się nad czym zastanawiać. Sama jak wdepniesz , napewno miło Ci nie jest , a napewno nie wiesz czy to czasami nie kupka twojego psiaka !Jak zaczniesz sprzątać inni to podpatrzą. Nie zbierając kupek swojego milusińskiego łamiesz prawo. Zastanawiasz się jeszcze?/quote] Zdaje sobie sprawę z tego, że łamie prawo... Tak jak 99% psiarzy w moim mieście... Nikt za to mandatu jeszcze nie dostał... Na razie wciąż się zastanawiam. Jak by Kiro zawsze robił takie wzorcowe kupki jak jest karmiony tylko przeze mnie to bym się nie zastanawiała.. Ale on niestety ma delikatny żołądek i przynajmniej parę razy w tygodniu zdarzają mu się miękkie kupy. Nie biegunki, ale takie, że samym woreczkiem ciężko by było zebrać... Druga sprawa to rozmieszczenie koszy... Nawet tych normalnych. Przy odrobinie szczęścia do kosza bym miała tylko kilkanaście metrów spacerku z psią kupą w woreczku :roll: Ale pomyślę jeszcze nad tym :) Quote
Szarik Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 Myśl, bo choć świata nie zmienisz, to dasz przykład ;) A to już pierwszy krok do tego, by Twoje dzieci chodziły po czystych trawnikach :) Quote
pauli_lodz Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=71485"]*Daria*[/URL] - zbierak ferplast nippy i na to worek - da radę także tym trochę mniej stabilnym sprawom :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.