keakea Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 Ja też dam fanty i niezależnie dorzucę się do kosztów transportu do Ciebie. Wyżej przy zdjeciach dziadeczka jest telefon do toyoty, która go pilnuje, trzeba jej spytać, może dałaby radę zorganizować transport biedaka aż na samo miejsce do Ciebie? Zwrócimy koszty transportu, jazda w obie strony to będzie pewnie ok. 300 zł, uzbieramy... Quote
kkasiiiar Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 [quote name='keakea']Ja też dam fanty i niezależnie dorzucę się do kosztów transportu do Ciebie. Wyżej przy zdjeciach dziadeczka jest telefon do toyoty, która go pilnuje, trzeba jej spytać, może dałaby radę zorganizować transport biedaka aż na samo miejsce do Ciebie? Zwrócimy koszty transportu, jazda w obie strony to będzie pewnie ok. 300 zł, uzbieramy...[/QUOTE] Ja rowniez zrobie bazarek. Quote
Sarunia-Niunia Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 [quote name='Celina12']Odległośc tak,bo nie wiem jakby zniósł taką podróż...no i ja nie mam niestety jak po Niego jechać-zdrowie,brak funduszy....:shake:....mogłabym może jakoś przekonać rodzinkę na DT-na leczenie można zrobić bazarki itp.[/QUOTE] Celinko! jesteś Wielka!!! I pamiętać należy, że jest połowa dochodu z bazarku, która miała być przeznaczona dla Gabusi, mam nadzieję, że ciocie nie będą miały nic przeciw przeznaczeniu pieniążków na Dziadziusia, cały czas są pieniążki z bazarku dla mojej Luni, która pojechała do domku, nim bazarek się skończył... Jak decydujesz się Celineczko dać DT Dziadziusiowi, myślę, że wszystkie jamnicze ciocie zrobią wszystko, żeby Cię wspomóc finansowo, bo Serca i Miłości to Dziadzio u Ciebie będzie miał pod dostatkiem!!! A i Mika obiecuje kolejne fanty dla Staruszka, a wiemy, że rzeczy od Miki są super i ładnie się sprzedają!!! To i ja się dołożę i bazarek mogę poprowadzić:) Tylko, żeby transport dla Dziadzia znalazł się jak najszybciej i jak najbardziej wygodny, żeby Dziadzio odczuł go jak najmniej.... Quote
Celina12 Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 Jutro zadzwonię do Cioteczki Toyoty-umówmy się tak-jeżeli nie będzie innej opcji-czyli KTOŚ bliżej mieszkający-bo jak pod Opolem mieszkam-wtedy ja GO biorę na tymczas-część kosztów podróży jakoś uzbieram...tylko potem proszę o jakąkolwiek pomoc-ja niestety jestem na zasiłku rehabilitacyjnym,mam 3 jamniki w domku...ciekawi mnie sprawa jego stanu zdrowotnego-jak weci w schronie Go oceniają?Jest taki podobny do mojego Atosika tu Atosik jeszcze w schronie [IMG]http://images3.fotosik.pl/258/ac8a69ae79102eef.jpg[/IMG] a tu już u mnie [IMG]http://images27.fotosik.pl/65/f68ced4d59db8a50med.jpg[/IMG] ...no i najważniejsze czy da rady tyle kilometrów przejechać.... Quote
Sarunia-Niunia Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg35/scaled.php?server=35&filename=dsc14881024x678.jpg&res=medium[/IMG][IMG]http://images3.fotosik.pl/258/ac8a69ae79102eef.jpg[/IMG] Oni są naprawdę bardzo podobni!!!! Celinko - chyba teraz jeszcze bardziej rozumiem Twoją decyzję!!! Quote
jofracy Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 Celinko zrobimy taką zrzutę i tyle bazarków ile będzie trzeba... Ja już się zastanawiałam, czy dam radę z trzema, ale TZ się nie zgodził... Choćbyśmy miały tańczyć i śpiewać na ulicy, to kasę na niego uzbieramy, zobaczysz! Jesteś Wielka, Kochana i Cudowna! uściskałabym Cię, gdybyś była bliżej :) Quote
toyota Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 (edited) Ja w sobotę jadę z dalmatyńczykiem do Warszawy. W środę jedzie ode mnie kaukaz do Białegostoku, ale to zupełnie różne kierunki niż Opole :p. Zrobię wpis na transportowym, może ktoś będzie jechał tą trasą. Opiekę weta w schronie pozostawię bez komentarza. Raczej trudno jest cokolwiek stwierdzić na oko. Edited February 19, 2012 by toyota Quote
malagos Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 [quote name='toyota']Ja w sobotę jadę z dalmatyńczykiem do Warszawy. W środę jedzie ode mnie kaukaz do Białegostoku, ale to zupełnie różne kierunki niż Opole :p. Zrobię wpis na transportowym, może ktoś będzie jechał tą trasą.[/QUOTE] Do Opola to mozna przez Warszawę, będzie juz jakaś część drogi :) Quote
Drzagodha Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 [quote name='malagos']Do Opola to mozna przez Warszawę, będzie juz jakaś część drogi :)[/QUOTE] Ja będę jechać spod Warszawy na Dolny Śląsk, ale to dopiero za tydzień i zahaczamy jeszcze o Skaryszew... Quote
Sarunia-Niunia Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 Cholercia, żeby znaleźć transport jak najszybciej..... Szkoda, że to tak daleko, bo nawet za same koszty paliwa wyjdzie duża kwota... Już nawet przez myśl mi przeszło, żeby jechać po Niego specjalnie.... Quote
toyota Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 (edited) [quote name='malagos']Do Opola to mozna przez Warszawę, będzie juz jakaś część drogi :)[/QUOTE] Nie dam rady wziąć obu, bo dalmat to trudny zawodnik, a ja mam mały samochód. Zajrzyj na jego wątek, będziesz wiedziała o co chodzi: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/223297-Jego-dni-są-policzone-prawie-dalmat-czeka-na-eutanazję[/URL]-(. Podekscytowany kręci się w kółko. Boję się, że będzie to samo robił w aucie, jak będę go wiozła na tylnym siedzeniu z paszczą nad uchem. Ugryziony pracownik boi się wchodzić do niego do boksu. Zapewne będzie sraczka, bo te pobudliwe psy tak najczęściej reagują. Spodziewam się, że będzie ciężko, ale to dla niego jedyna szansa, albo będzie trupem. No i jest agresywny do psów. Edited February 19, 2012 by toyota Quote
Celina12 Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 Dziękuję Cioteczki.....:loveu::loveu: To nic....pojedziemy do naszego weta....byle zniósł dzielnie podróż....i oby taka się znalazła-wstyd mi,że sama nie jadę po NIEGO....:shake: Quote
keakea Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 (edited) Czy nie przydałby się dla Dziadzia osobny wątek? Tak mi strasznie o niego drży serducho... Że też nic więcej zrobić nie mogę. Jak tylko będzie wiadomo co i jak, dorzucam do puli na przewóz. Toyota, nie masz nikogo zaufanego, kto by zgodził się go po prostu zawieźć na miejsce za zwrot kosztów paliwa? Edited February 19, 2012 by keakea Quote
Mika31 Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 ciociu mój Pik też do mnie przyjechał bo sama nie miałam możliwości jechać Quote
keakea Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 Idę spać, ale myślami już teraz w każdej chwili będę z Siwym, dopóki nie będzie bezpieczny... Quote
toyota Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 Nikogo nie znam z Grudziądza godnego zaufania, jestem tu na wygnaniu ;). Quote
Sarunia-Niunia Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 A może ktoś z Torunia, albo Bydgoszczy? Gdyby ktoś dowiózł Dziadziusia w środę do Częstochowy, to dalej do Celinki transport już jest!!! Ciocie, działajmy!!! Quote
keakea Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 Nie znam nikogo na trasie, rodziny tam nie mam, tylko do kosztów podróży moge dołożyć. Jak jemu teraz musi byc źle i samotnie, zeby to myśli mogły ogrzewać i tulić :( Quote
Isadora7 Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 [quote name='jofracy']Celinko zrobimy taką zrzutę i tyle bazarków ile będzie trzeba... Ja już się zastanawiałam, czy dam radę z trzema, ale TZ się nie zgodził... Choćbyśmy miały tańczyć i śpiewać na ulicy, to kasę na niego uzbieramy, zobaczysz! Jesteś Wielka, Kochana i Cudowna! uściskałabym Cię, gdybyś była bliżej :)[/QUOTE] To ja wydarzenie też będę szykowaś pod zbiórkę. [COLOR=silver]Przepraszam, że nie szybciej ale cholernie mi zdrowie szwankuje[/COLOR] [B]To kto bazarki robi żeby wiedzieć gdzie towar słać?[/B] [quote name='Sarunia-Niunia']Cholercia, żeby znaleźć transport jak najszybciej..... Szkoda, że to tak daleko, bo nawet za same koszty paliwa wyjdzie duża kwota... Już nawet przez myśl mi przeszło, żeby jechać po Niego specjalnie....[/QUOTE] [quote name='keakea']Czy nie przydałby się dla Dziadzia osobny wątek? Tak mi strasznie o niego drży serducho... Że też nic więcej zrobić nie mogę. Jak tylko będzie wiadomo co i jak, dorzucam do puli na przewóz. Toyota, nie masz nikogo zaufanego, kto by zgodził się go po prostu zawieźć na miejsce za zwrot kosztów paliwa?[/QUOTE] Tak mi się wydaje że na tym etapie to już nowy wątek potrzebny, tylko taka sugestia bo jak od toyoty wyjedzie to warto aby ktoś bardziiej bezpośrednio prowadził - no tak mi sie wydaje [B]na fejsie znalazłam coś takiego:[/B] [url]http://www.psytransportuj.pl/[/url] i to [url]http://www.kuriereuropa.com.pl/[/url] Quote
keakea Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 Isadora ma racje, on powinien całą drogę z ta sama osoba jednym samochodem, mniejszy stres dla niego :( Quote
toyota Posted February 19, 2012 Posted February 19, 2012 Isadora mówiła chyba o prowadzeniu wątku, a nie samochodu ;). Quote
tanitka Posted February 20, 2012 Posted February 20, 2012 kilka dni teu dostałąm takiego maila, może Toyota zadzonisz zapytać jak to dziala. ? "WITAM BARDZO SERDECZNIE . PRAGNĘ ZAOFEROWAĆ USŁUGĘ TRANSPORTU ZWIERZĄT DOMOWYCH NA TERENIE POLSKI .KOSZT TRANSPORTU JEST STAŁY I NIE UZALEŻNIONY OD ODLEGŁOŚCI WYNOSI 70ZŁ . WIĘCEJ INFORMACJI POD NUMER EM TEL: 692620259 E-mail : [email][email protected][/email] !!!!!!PONIEWAŻ DUŻO CZASU JESTEM W TRASIE I MAM OGRANICZONY DOSTĘP DO KOMPUTERA PROSZĘ KONTAKTOWAĆ SIĘ ZE MNĄ TELEFONICZNIE ." Quote
taks Posted February 20, 2012 Posted February 20, 2012 [quote name='jofracy']tanitka to super oferta![/QUOTE] aż podejrzanie "super" z pewnością jest to transport "przy okazji" przewozu innych towarów więc pytanie w jakich warunkach i jaką trasą /ile trwa taka jazda To staruszek , nie wiadomo w jakim stanie fizycznym wiec jednak jakieś minimum komfortu w transporcie musi miec zapewnione jesli ma dojechać żywy Quote
keakea Posted February 20, 2012 Posted February 20, 2012 Zgadzam się z taks :( - to bardzo mała kwota za taką odległość, nawet, jeśli ktoś ma bardzo oszczędny samochód, to przejazd na taką odległość i z powrotem, nie licząc dojazdu do punktu odbioru psa, to będzie minimum 200 zł. Ten jamnik wygląda bardzo krucho, nie może jechać w bagażniku ani w żadnym transporterze, bo umrze ze strachu. Oprócz kierowcy powinna jechać druga osoba, która będzie mogła się zająć nim w każdej chwili :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.