Jump to content
Dogomania

GAJA- młoda suka ON'ka pojechała do hotelu dla zwierząt:) po rehabilitacji ma DS


zuzolina

Recommended Posts

Wyjasnic to mozesz z kierowniczka Banku do ktorego bylo podane konto, wedlug niej nie mozna uzywac konta jezeli dane nie sa zgodne z obecnym stanem.Powiedziala ze
w Polsce istnieje obowiazek aktualizycji danych.Podala nieprawdziwe nazwisko bedac juz dawno mezatka.Napisala do Lindy ze nie ma rodziny i poswiecila sie tylko psom,
wiec jak to jest naprawde, za duzo tu niedomowien i dlatego sa powody do braku zaufania.
A tu zawsze to samo jak brakuje argumentow to zaczyna sie chamstwo.To typowe dla was.Emocje rzadza raczej wami dowodem tego sa wasze wpisy.

Edited by Leila52
Link to comment
Share on other sites

Racja nie należy dyskutować. Pyrdka pomagacie zwierzętom od dawna i to jest Waszą wizytówką nie potrzebujesz tłumaczyć się
osobie która tylko próbuje wprowadzić ferment. Przecież każda nowa odpowiedz to następna zaczepka. Czy nie widzicie że Leila to chyba osoba nie zupełnie w pełni świadoma swoich słów i czynów. Przecież to przypadek który powinien być zdiagnozowany przez dobrych specjalistów.Możliwe że gdzieś na swojej drodze spotkała konia który ją kopnął w główkę i od tej pory ma kłopoty z logicznym myśleniem . Powinnyście wiedzieć że z człowiekiem chorym się nie dyskutuje

Link to comment
Share on other sites

Prawie zawsze w takich sytuacjach na dogomani wysyla sie ludzi do psychiatry albo uznaje ich za osoby nie potrafiace logicznie myslec.Nie rozumiem tylko dlaczego
moje nie logiczne wypowiedzi wyprowadzaja was tak z rownowagi.Nie biore powarznie tego co piszecie bo mnie to niedotyczy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Leila52']Prawie zawsze w takich sytuacjach na dogomani wysyla sie ludzi do psychiatry albo uznaje ich za osoby nie potrafiace logicznie myslec.Nie rozumiem tylko dlaczego
moje nie logiczne wypowiedzi wyprowadzaja was tak z rownowagi[B].Nie biore powarznie tego co piszecie bo mnie to niedotyczy[/B].[/QUOTE]

Tyle osób nie może się mylić.....
Zawsze pierwszy krok polega na przyznaniu przed samym sobą, że może coś rzeczywiście nie do końca jest w porządku...Na dogomani rzadko kogoś wysyłają do psychiatry.
Całą Twoją głowę wypełniają jakieś teorie spiskowe...I namnażają się szybciej niż bakterie. I każda następna jest gorsza od poprzedniej. Może warto się zatrzymać, wziąć dziesięć głębokich oddechów i jeszcze raz wszystko przeanalizować.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Leila52']Prawie zawsze w takich sytuacjach na dogomani wysyla sie ludzi do psychiatry albo uznaje ich za osoby nie potrafiace logicznie myslec.Nie rozumiem tylko dlaczego
moje nie logiczne wypowiedzi wyprowadzaja was tak z rownowagi.Nie biore powarznie tego co piszecie bo mnie to niedotyczy.[/QUOTE]

Przebrnęłam jakoś przez wątek. Jestem w szoku. Teorie spiskowe, mania prześladowcza...
A tego powyżej to się nawet czytać nie da - nie dość, że niezrozumiały bełkot, bo językiem tego nazwać już nie można, to jeszcze i ortografia się kłania :roll:

Link to comment
Share on other sites

Leila52 - mam rozumieć, że z kierowniczką banku już rozmawiałaś, a prawnik stwierdził, że to kolejny as w rękawie?

Dochodzi następny motyw - przestępstwo bankowe.
Mamy już przestępstwa: skarbowe, bankowe, gospodarcze, podrabianie podpisów, przywłaszczenie psa, defraudację pieniędzy fundacji. Możliwe, że coś mi umknęło wśród tego gąszczu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maann']Leila52 - mam rozumieć, że z kierowniczką banku już rozmawiałaś, a prawnik stwierdził, że to kolejny as w rękawie?

Dochodzi następny motyw - przestępstwo bankowe.
Mamy już przestępstwa: skarbowe, bankowe, gospodarcze, podrabianie podpisów, przywłaszczenie psa, defraudację pieniędzy fundacji. Możliwe, że coś mi umknęło wśród tego gąszczu.[/QUOTE]

Może jeszcze się okaże, że Leila52 dowie się, że biznes który prowadzi DS GAI to tak naprawdę wietnamska knajpka i, że Gaja została zjedzona przez Wietnamczyków, a my wszyscy jesteśmy z nimi w zmowie i ukrywamy tak okrutną prawdę...

Link to comment
Share on other sites

Nie chcę przeszkadzać....wiem że macie ważniejsze sprawy niż zwierzęta ale jak wspomniałem jestem po rozmowie z sympozjum lekarzy...jak pisałem wcześniej. Jestem rownież po rozmowie z Paniem Dr. Tomaszem Szczypko. Podawałem również nr. kontaktowy do Pana Dr. W celu prawdomówności. Ale jestem też po rozmowie z Pania preses Urbaniak z Radlina, jak i z moim prawnikiem. Pól dnia spędziłem ( prócz Lekarze Gaji ) na telefony. wyjazdy, bo ktoś na forum sie nudzi i robi jaja. Bo mu sie faktury nie zgadzają. Ja znam już prawdę. Jak wspomniałem, rozmawiałem z lekarzami. Nikt nie zapytał, np. Leyla52 na jaki temat lub o czym rozmawiałem (przecież czytała moja wypowiedz) jak z psem, co powiedzieli. Czyli jak wspomniałem nie o psa tu biega. Za to o płatności, rachunki, pieniądze....non stop. Czemu Leyla52,Brit , piszecie pod jakimiś Nick-ami. Pseudo....co? Boisz się? Moje nazwisko Rejman Grzegorz.....nr tel. 512-047-851. e-mail [email][email protected][/email] ja nie kłamie,nie jestem przestępcą i nie uciekam. Nie oddam Ci psa.....musisz z tym żyć. Musisz robic biznes na czymś innym. Gaja to mój pies, nie twoja karta przetargowa. Zdala od niej. Prawdę która znam ( a znam ) pograżyła by ciebie i jeszcze kilka osób. Nawet tutaj. Przeczytaj uważnie...odczep sie ode mnie, mojej żony, mego domu i mojego psa. Nie grozę, a radzę. A teraz przeczytaj wszystko jeszcze raz, by utkwiło ci w pamieci. Wez Ibuprom, pomaga.

Link to comment
Share on other sites

fju fju fju, lepsza akcja niż w mojej książce, którą odkładam na bok i wciągam się w akcję WONTECKU Gai!

ps. Teorie spiskowe na najwyższym poziomie, znawców z wyksztaUceniem weterynaRYJnym cała masa. Dawać dawać detektywi bo normalnie nie mogę doczekać się kolejnego aktu!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yucca']Mało mnie interesują przepychanki, natomiast z radością czytam, że Gaja ma się dobrze. Panie Grzegorzu proszę nie osądzać całego forum, wszędzie są ludzie i "ludzie". Wielu z nas z ciekawością czeka na wieści o psince, na fotki również.[/QUOTE]

[quote name='Angela i Grzegorz']Nie chcę przeszkadzać....wiem że macie ważniejsze sprawy niż zwierzęta ale jak wspomniałem jestem po rozmowie z sympozjum lekarzy...jak pisałem wcześniej. Jestem rownież po rozmowie z Paniem Dr. Tomaszem Szczypko.[/QUOTE]
Do [B]Angela i Grzegorz [/B]:
[B]yucca [/B]ma rację. Nie można osądzać całego forum ze względu na jedną czy kilka osób. Jeśli to możliwe to prosiłbym o rozesłanie info i/lub fotek na Prywatna Wiadomość do ludzi, którzy na prawdę chcieliby się tego dowiedzieć i nie okręcą później kota ogonem. Jeśli to możliwe to do mnie też poproszę:)

Całej reszty nie skomentuję...

Edited by Maciek777
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Leila52']Nie wiem jaki Kamila mialaby cel mowic ze nie placicie. Co do twoich wypowiedzi zuzolino to oczywiscie zrozumiale ze probojesz troche zamatac.Sprawy miedzy toba
a schroniskiem oparly sie o sady i prokuratora, wiec o przyjazni miedzy wami nie ma mowy.Schronisko i OTOZ samo wystapilo z propozycja pomocy w odzyskaniu Gai,wiec nie pisz
zuzolino wymyslonych bzdur.[/QUOTE]


no to nieźle..teraz jeszcze ja zostałam w to wplątana...smutne to..:/

Edited by zuzolina
Link to comment
Share on other sites

Tak, czytam i czytam i oczom własnym nie wierzę :crazyeye::crazyeye::crazyeye:... kółko adoracji kasy rodem z Niemiec...błaznujecie na całego...i jakimś dziwnym trafem też odnoszę wrażenie, że pod różnymi nickami pisze jedna i ta sama osoba

Angela i Grzegorz - jesteście wspaniałymi ludźmi, a Gaja znalazła u Was cudowny DOM i co najważniejsze ogrom serca :)
Dziękuję Wam :) Pozdrawiam cieplutko :) I proszę o głaski dla Waszej wspaniałej suni ode mnie:)

Link to comment
Share on other sites

Marinka...bardzo dziękuję. Może to forum jeszcze stanie na nogi...po mojej ostatniej wypowiedzi, wczoraj cały dzień ciszy..a zawsze bylo ok 10-ciu wpisow hehe. Wiem czemu. Po wydaniu duzo pieniędzy na telefony, tłumacza....wiem czemu Gaja miała jechać do Niemiec. Ktoś pytał o to. Nie mogę jeszcze napisać...jeszcze nie czas. Powiem tak.....serce by Wam pękło. Po podaniu przeze mnie swojego e-mail, jak i numeru telefonu, odciążyłem forum, sami widzicie jaki spokój...ale ja go nie mam. Dużo osób czyta te wypowiedzi.....naprawdę dużo. Nawet trzech z ośmiu lekarzy z sympozjum, z którym to miałem przyjemność się spotkać jak i Gajka hehe. Moja gwiazda medialna. Ale wiele osób nie włącza się w dyskusje. maja racje. Też miałbym gdzieś, gdyby mnie tu nikt nie obrażał. Popatrzcie na osobę postronną...chce wziąść pieska lub kotka....pójdzie gdzieś indziej. Po co ma się ciągać po sądach? Zrobiliście nie złą reklamę stowarzyszeniu Łapa. W imię faktu,przelewów....powiedzcie to teraz tym zwierzakom. Lekarz prowadzący Gaji, powiedział że powinni usunąć ten forum, bo niczemu nie służy. zgadzam się z nim. Takie forum miłośników zwierząt, a nie mam nawet z kim się podzielić wieściami z sympozjum lekarzy...a każdy sie o nia troszczy. Zastanowcie sie po co tu wchodzicie. Po za śledzeniem kłótni, intryg, wyzwisk, to forum nic nie wnosi. Takie jest moje zdanie. Jeżeli mylę się, proszę o dowód. Tylko jeden. A dam 10 że nie masz racji. Co mam zrobić? Co? Wziąłem psa. Pies sie zaaklimatyzował, poznał dom, nas, teren...zaufał ponownie człowiekowi...poczym czytam że to nie moj pies. Okazuje się że ktoś sobie przypomniał, że go sponsorował. I tym samym przypisuje sobie prawa do niego, obrażając mnie, biarąc pod włos, bym oddał psa. Jak stawiam opór, bronie sie, pojawia się wątek rozliczeń. Pojawia sie wizyta po adopcyjna, pojawiają się zarzuty odnosnie warunków w jakich mieszkam, obraza mojej osoby i zarzut oprawcy ( bo pies juz nie chodzi a sie czołga ). jak osoba, która chce wząśc zwierzaka, przeczyta to...co robi? Nie bierze zwierzaka. Bo sie boi. taka prawda. Gratuluję Wam. Ale...ja sie nie cofam. Nigdy. Dostarcze Wam tu jeszcze wrażeń, o jakich Wam sie nie śniło. Do póki nie będę miał spokoju ( nie chcę żadnych przeprosin ) mam to w tyle, dopóki nie będę miał spokoju, ja, moja zona i moj pies...nie będę siedział bezczynnie. Rozmawiałem juz z wieloma osobami. Pan dr. Szczypko, Pani prezes z Radlina, Pani Kamila....każdy zgania na każdego. Mi pasuje hehe. Szybciej to rozwiąże. Tu sie wszystko zaczęło...i tu się skończy. Obrócę to forum przeciwko Wam. Proszę, naprawdę....jak wspomniałem wiem dużo. Dajcie mi spokój. To nic nie wyjdzie. Nic od Was nie chcę, nigdy nie chciałem. Tylko spokoju. Trzeci raz , nie poproszę.

Link to comment
Share on other sites

a ja tak od siebie, na zakończenie bo więcej zaglądać tu nie będę

pomijając cały "smród" który stworzyło tu kilka (a właściwie moim zdaniem, jedna osoba w kilku postaciach) to Panie Grzegorzu jedna uwaga do Pana

to, że adoptowaliście Państwo kaleką Gajkę ... ave Wam za to, kochajcie ją i opiekujcie się najlepiej jak potraficie
tylko proszę pamiętać, nie jest Pan jedyną osobą która dała dom i serce zwierzakowi w potrzebie (może należy przejrzeć wątki na forum)
nie jeden zwierzak w potrzebie został pokazany światu właśnie przez to forum i dzięki temu nie zgnił gdzieś w zimnym boksie
więc trochę SZACUNKU proszę Pana dla użytkowników którzy pomagają psiakom od dawna
w chaotycznych wypowiedziach, które Pan zamieszcza, stwierdzenia typu [B]"...Takie forum miłośników zwierząt, a nie mam nawet z kim się podzielić wieściami z sympozjum lekarzy...a każdy sie o nia troszczy..."[/B]

...resztę niech Pan sam sobie dopowie

zdrowia dla Gajeczki życzę

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Angela i Grzegorz']Po wydaniu duzo pieniędzy na telefony, tłumacza....wiem czemu Gaja miała jechać do Niemiec. Ktoś pytał o to. Nie mogę jeszcze napisać...jeszcze nie czas. Powiem tak.....serce by Wam pękło. [/QUOTE]
Zastanawiam się czy kiedyś jeszcze na tym wątku zostanie powiedziane coś od początku do końca...

[quote name='Angela i Grzegorz']Ale wiele osób nie włącza się w dyskusje. maja racje. [B]Też miałbym gdzieś, gdyby mnie tu nikt nie obrażał.[/B] [/QUOTE]
Miło przeczytać, że gdyby nie wpisy Leili (itd.) to miałbyś gdzieś ten wątek. Nie jest obowiązkiem na niego wchodzić po adopcji, ale "mieć go gdzieś" to już zbędna szczerość.

[quote name='Angela i Grzegorz']Lekarz prowadzący Gaji, powiedział że powinni usunąć ten forum, bo niczemu nie służy. zgadzam się z nim. Takie forum miłośników zwierząt, a [B]nie mam nawet z kim się podzielić wieściami z sympozjum lekarzy[/B]...a każdy sie o nia troszczy.[/QUOTE]
W moim ostatnim poście przecież pisałem, że można rozsyłać info na PW bo rozumiem,że napisanie tego na ogólnym mogło by rozpocząć kolejną falę komentarzy.

[quote name='Angela i Grzegorz']Zastanowcie sie po co tu wchodzicie. Po za śledzeniem kłótni, intryg, wyzwisk, to forum nic nie wnosi. Takie jest moje zdanie. Jeżeli mylę się, proszę o dowód. Tylko jeden. A dam 10 że nie masz racji.[/QUOTE]
Duża większość osób wchodzi tu by czegoś się dowiedzieć o Gai bo były lub są zaangażowane w jej sprawę co najmniej duchowo.
W takiej formie forum na pewno nic nie wnosi, ale co cierpliwsze osoby liczą na pojawienie sie informacji i zdjęć. Chociażby na PW.
Dowodem tego jest sama obecność tylu użytkowników, zwłaszcza tych neutralnych. Jednak z dnia na dzień ludzi jest tu coraz mniej, co nie dziwi.
Poproszę wspomniane 10 powodów, że nie mam racji...


[quote name='Angela i Grzegorz'] Wam tu jeszcze wrażeń, o jakich Wam sie nie śniło. Do póki nie będę miał spokoju ( nie chcę żadnych przeprosin ) mam to w tyle, dopóki nie będę miał spokoju, ja, moja zona i moj pies...nie będę siedział bezczynnie. Rozmawiałem juz z wieloma osobami. Pan dr. Szczypko, Pani prezes z Radlina, Pani Kamila....każdy zgania na każdego. Mi pasuje hehe. Szybciej to rozwiąże. Tu sie wszystko zaczęło...i tu się skończy. Obrócę to forum przeciwko Wam. Proszę, naprawdę....jak wspomniałem wiem dużo. Dajcie mi spokój. To nic nie wyjdzie. Nic od Was nie chcę, nigdy nie chciałem. Tylko spokoju. Trzeci raz , nie poproszę.[/QUOTE]
Czyli wszyscy tutaj mają prawo czuć się zastraszeni? Super.
Rozumiem odpierać czyjeś zarzuty, ale grozić przy tym postronnym osobom to lekka przesada.
Powiem szczerze, że czytając Twoje poprzednie posty miałem mieszane uczucia co do Twojej osoby, ale ten wpis to zmienił.
Tak jak napisała fioneczka - "kochajcie ją i opiekujcie się najlepiej jak potraficie".

[quote name='fioneczka']trochę SZACUNKU proszę Pana dla użytkowników którzy pomagają psiakom od dawna[/QUOTE]
Troszeczkę...

Link to comment
Share on other sites

Maciej777 rozumiem Twoją złość w moją stronę. I nie dziwię się. Jeżeli nie masz nic na sumieniu, nie tyczy się to Twojej osoby. Jeżeli natomiast ktoś poczuł się urażony....przepraszam. To słowo nigdy nie padło w moja stronę. Nie zrobiłem nic złego, tylko adoptowałem psa. Moin zdaniem Maciej uwagi kieruj pod inny adres. Nie znam tu nikogo. Nie spotkało mnie na tym forum nic dobrego. Za każdym razem, gdy tu wchodzę, zastanawiam się co tym razem....postaw sie na moim miejscu. Odnośnie zastraszania...juz pisałem, nie straszę. Od tego sa duchy...mam głęboką nadzieję że wszystko się ułoży.I przestaniemy wkońcu się kłócić...jestem za

Link to comment
Share on other sites

Angela i Grzegorz...uwierz, ja też wielokrotnie miałam ochotę definitywnie opuścić ten portal, ale za każdym razem dochodziłam do wniosku, że jednak nie dam się pokonać trolom ...raczej nauczę się ich ignorować...Dzięki temu zachowałam jeszcze zdrowe spojrzenie i po prostu robię swoje - pomagam jak umiem.
Nie wszyscy są tu "inni"...i całe szczęście :)

Pogłaskałeś swoją Gaję ode mnie?

Link to comment
Share on other sites

Maciej777 ok. Masz rację. Przeprosiłem...i jeszcze raz przepraszam. To już koniec.....w tym sensie że spor zażegnany. Naprawdę. Chyba trzeba było wojny,by nastał pokój....albo wystarczyło dać numery. Jestem po ponad godzinnej rozmowie z Panią Alexą. Nie dawno skończyliśmy rozmawiać. Aż mi ulżyło...podobnie Pani Alexie. Gaja zostaje u mnie. Pani Alexa jest bardzo zadowolona, że Gaja ma normalny dom, że ma w końcu ze mną kontakt oboje się przeprosiliśmy. Ponieważ jak dotąd ,rozmawialiśmy między sobą przez rozmowy trzecie. Teraz mamy kontakt telefoniczny, e-mail...oboje chcemy dobra Gaji. I dorośli ludzie, którzy maja na celu czyjeś dobro, łączą się,jednoczą siły, bo dwoje można więcej niż samemu. Obiecaliśmy sobie stałą łączność,decyzje które będą podejmować lekarze odnośnie Gajki, również będę przekazywał Pani Alexie. Bo tak chcę. Nie ma już sporu o psa. Pani Alexa dała mi do zrozumienia, że jeżeli przerosną mnie możliwości mające na celu dobro Gaji, ( np. finansowe ) mam się do niej zwrócić. Lub to, że jeżeli nie podołam ze względu na inne sytuacje życiowe np. zmienię zdanie, mam inne plany...zaopiekuje się psem. Póki co i tak zostanie....Gaja jest gdzie jest i niczego jej nie brakuje. Co nie znaczy tym samym, że u Pani Alexy miała by gorzej. Bo na pewno nie. Podobnie, jak Pani Alexa, nie życzę sobie już żadnych wizyt po adopcyjnych itp. Koniec z udowadnianiem komuś, że pies ma takie a nie inne warunki. Nie ma potrzeby. Tak postanowiliśmy wspólnie, podobnie jak wspólnie doszliśmy jednogłośnie do porozumienia że Gaja ma być szczęśliwa i zrobimy wszystko co w naszej mocy, by tak było. Napisałem tu dużo rzeczy. Więcej pewnie nie potrzebnych. Z pewnością nie jedna osoba została urażona. Gdy robiłem wszystko co w mojej mocy, biegałem po klinikach, szukam kompetentnych lekarzy....czytam że pies się czołga. Kurde. Zapominam o tym. Chylę czoła i bardzo przepraszam osoby urażone. Mam nadzieje że ten zgrzyt, który miał miejsce na tym forum, to lekcja nie tylko dla mnie. Jest to lekcja zarówno dla Pani Alexy, dla stowarzyszenia, dla każdego co ma pod opieką zwierzaka. Bo w gąszczu kłótni, sporów, intryg...skupiamy się na wszystkim a nie na zwierzaku. A to On jest najważniejszy. Mam nadzieję, że skoro wiecie że niepotrzebny spór został zażegnany, zapomnicie o nim tak szybko jak ja. Rozgrzebywanie przyczyn, szukanie winnych,dociekanie kto zaczął, uważam za niepotrzebne. Serdecznie pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Angela i Grzegorz'] ...To już koniec.....w tym sensie że spor zażegnany. Naprawdę. Chyba trzeba było wojny,by nastał pokój....albo [B]wystarczyło dać numery[/B]....
Aż mi ulżyło...podobnie Pani Alexie. Gaja zostaje u mnie. Pani Alexa jest bardzo zadowolona, że Gaja ma normalny dom, że ma w końcu ze mną kontakt oboje się przeprosiliśmy....
[B]Teraz mamy kontakt telefoniczny, e-mail...oboje chcemy dobra Gaji.[/B] [B]I dorośli ludzie, którzy maja[/B] [B]na celu czyjeś dobro, łączą się,jednoczą siły, bo dwoje można więcej niż samemu.
[/B] Obiecaliśmy sobie stałą łączność,decyzje które będą podejmować lekarze odnośnie Gajki, również będę przekazywał Pani Alexie. Bo tak chcę. [B]Nie ma już sporu o psa[/B]. Pani Alexa dała mi do zrozumienia, że jeżeli przerosną mnie możliwości mające na celu dobro Gaji, ( np. finansowe ) mam się do niej zwrócić. Lub to, że jeżeli nie podołam ze względu na inne sytuacje życiowe np. zmienię zdanie, mam inne plany...zaopiekuje się psem. Póki co i tak zostanie....Gaja jest gdzie jest i niczego jej nie brakuje. Tak postanowiliśmy wspólnie, podobnie jak wspólnie doszliśmy jednogłośnie do porozumienia że [B]Gaja ma być szczęśliwa[/B] i zrobimy wszystko co w naszej mocy, by tak było....niepotrzebny spór został zażegnany, .
Rozgrzebywanie przyczyn, szukanie winnych,dociekanie kto zaczął, uważam za niepotrzebne. Serdecznie pozdrawiam.[/QUOTE]

Nic lepszego nie mogło stać się na wątku Gai
Bardzo cieszę się, że doszliście do porozumienia,
bo również skorzysta na tym Gaja a sam wątek
zakończy się happy endem.
Życzę zatem dobrej współpracy i wielu radosnych
chwil z Gają...


Kilka m-cy wczesniej pytałam na wątku,
co stoi na przeszkodzie by umożliwić kontakt
obu rodzinom...szkoda, że tak się nie stało wcześniej :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Angela i Grzegorz'] Po wydaniu duzo pieniędzy na telefony, tłumacza....[B]wiem czemu Gaja miała jechać do Niemiec. Ktoś pytał o to. Nie mogę jeszcze napisać...jeszcze nie czas. Powiem tak.....serce by Wam pękło.[/B] [/QUOTE]

Ciesze sie ze [U]nareszcie[/U] wszystko sie wyjasnilo i ze zniknely wszelkie watpliwosci dzieki osobistej rozmowie miedzy panem Grzegorzem i Alexa .

Cytowana wypowiedz pana Grzegorza brzmi bardzo niepokojaco.
Rozumiem ze jeszcze nie czas na wyjasnienie, ale kiedy +/- moglibysmy sie spodziewac odpowiedzi ?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...