Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='barb']Ikusiu na wątku dt iwoniam napisala, że kociatko odeszło :-(
[/QUOTE]
Dziękuję Barb. Wiedziałam. Dostałam sms od Iwoniam. Patrząc na moje koty stałe i tymczasy, zastanawiam się dzisiaj nad beznadziejnością tego świata. To niesprawiedliwe! Iwoniam i my wszyscy robimy dla tych biedaków wszystko co można, żeby były zdrowe i szczęśliwe. Jedni mniej ,inni jeszcze mniej, inni dużo i jeszcze więcej. Ale takie wiadomości, myślę, że dotykają każdego bardzo mocno. Wszyscy przecież kochamy zwierzęta. To było kocie dzieciątko, tak mało zdążyło poznać, zobaczyć. Tak wiele dla niego widziała Iwoniam!!! Wybaczcie, ale słowa nie oddadzą tego co czuję, a czuję zbyt wiele (i to mój błąd, ale taka już jestem!), choć tej malizny nawet nie widziałam, może i dlatego, że ostatnio sporo u mnie kotków. I tak mi przykro z uwagi na Iwoniam....

Posted (edited)

[quote name='barb']


Trzymam kciuki żeby ten dom miał więcej cierpliwości do Sonii i żeby mała juz w nim została. :kciuki:
Hell angell, ogloszenia suniek usuwać czy zostawić skoro tak wspaniale je wykorzystujesz ? [/QUOTE]

Nawet jak wreszcie gdzieś zostanie to chyba nie ma sensu usuwać, bo faktycznie można je wykorzystać z korzyścią dla innych psiaków. Wszystkim dzwoniącym wysyłam kilkanaście opisów i zdjęć.


[quote name='barb']Z przyjemnościa przeczytalam wiadomości z domku Marron. Czy da sobie radę ? Hm... Chyba należaloby spytać czy jej państwo dadzą radę? ;) Ale widać, że są dla małej bardzo wyrozumiali. No cóż takie są uroki z posiadania szczeniaka. Kto lubi spokój powinien decydować się na starszego psa. :lol: [/QUOTE]

Miałam na myśli, czy da sobie radę na agility :D Ale to sport w sam raz dla takich żywiołowych psów i zazdroszczę córce tej Pani, że będzie miała okazję się w tym sprawdzić :D

[quote name='barb']Marta czy to ma być bardzo mała sunia ?
Kora od Iwoniam jest za duża? Jest grzeczna, spokojna, akceptuje psy i koty.
Opis i fotki na watku ale postaram się tu wkleić. Podsyłalam link do jej ogłoszenia na załozony przez Ciebie wątek. [/QUOTE]


Kora jest super! Ja też wszystkim ją wysyłam [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/evil_lol.gif[/IMG]

[quote name='barb']hell angell robisz kawal dobrej roboty.
A u kogo byl ten szczeniaczek ? U missieek ?[/QUOTE]

Wykorzystuję potencjał dogomaniackiej współpracy po prostu [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] Nie można marnować domeczków[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] O ile się nie mylę to tak.

[quote name='barb']Jak mi przykro :shake:


Nie udało się... Trzeba chyba jakoś zmienić opis Soni w ogłoszeniach, polecać ją do domu bez dzieci, przynajmniej małych. Musi pewnie trafić do domu, który będzie mogł poświęcić jej naprawdę duzo uwagi, żeby mogla zużyć te pokłady energii. Według mnie potrzeba jej doświadczonego i aktywnego opiekuna.


Kto ? Sonia czy hell angell ?[/QUOTE]



Właśnie podjęłyśmy z Kejsi decyzję o opracowaniu dla Sonieczki mini testu sprawdzającego ją w różnych sytuacjach. Chcemy dowiedzieć się co powoduje jej zachowania i czy są one naturalne dla szczeniaka, czy to już jakieś braki/ fobie. Potrzebujemy na to kilka dni... Mam nadzieję, że DT wytrzyma z nią ten czas. Jak będziemy ją miały rozszyfrowaną, zmienimy teksty ogłoszeń. Póki co uprzedzam ludzi telefonicznie, że piesek wymaga konsekwentnego prowadzenia i wyprostowania kilku złych nawyków. Jeśli dzieci to tylko takie jak dziewczynka, która opiekuje się Marron. Z innymi znowu może się nie "dogadać".
Myślę, że obie jesteśmy trochę biedne [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/evil_lol.gif[/IMG]

[quote name='missieek'][B]poszukiwany ktoś na wizytę dla szczeniaka, Kraków-Łagiewniki
ktoś chętny do pomocy?[/B][/QUOTE]

To dla Reszka? Jeśli nikt się nie zgłosi, mogę pojechać.

Edited by hell_angel
Posted

Z Sonią jest taki problem, ze nikt nad nią do tej pory nie zapanował. U mnie trzy szczeniaki były nie do opanowania, następni ludzie też polegli, a kolejni nie zadali sobie trudu psa utemperować, bo łatwiej jest wziąć spokojnego psiaka.

Moja czarna siostrzyczka od pewnego czasu aniołek. Aż za spokojna jak na mój gust. Nie gryzie po nogach i nie skacze na powitanie.
Osiągnęłam to w bardzo prosty sposób. Nie witam się z nią po przyjściu i nie pozwalam na siebie skakać wyciągając kolano przed siebie. Jak zaczyna gryźć po nogach to udaję, że płaczę.

Na koty powoli przestaje reagować. Na to jest jedyna rada. Pies musi z kotem mieć kontakt wtedy powoli zobojętnieje.

Chodzimy na spacery bez smyczy, jest bardzo posłuszna. Oczywiście zachęcam ją do powrotu mięsem. Na noc zamykam w klatce kennelowej, w dzień zostaje luzem. Bawi się grzecznie z psami, bo już kilka razy dostała zębami. Nie jest ani specjalnie hałaśliwa ani agresywna.

Myślę, żę Sonia trafi w końcu na ludzi, którzy z nią popracują w podstawowym zakresie. Psie sporty są jak najbardziej wskazane. Tego psiaka rozpiera energia, nie ma jej gdzie wyładować więc szczeka i warczy.

Posted

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/231069-Taniutko-zapraszamy-na-pieski-w-hotelu-Amok-do-06-09-2012r-do-godz-22-00?p=19558529#post19558529[/URL]

z fantów Wojtkowych powstał bazarek na długi hotelowania w Amoku, zapraszamy, możliwe, że jeszcze coś dołożę:)

Posted

[quote name='Malgoska'][URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/231069-Taniutko-zapraszamy-na-pieski-w-hotelu-Amok-do-06-09-2012r-do-godz-22-00?p=19558529#post19558529[/URL]

z fantów Wojtkowych powstał bazarek na długi hotelowania w Amoku, zapraszamy, możliwe, że jeszcze coś dołożę:)[/QUOTE]
Przed chwilą zaglądałam. Niewielki ale naprawdę fajny bazarek. :lol:

Posted

Iwonka trzymaj się:) Jesteśmy z Tobą:)
Diabełek ma w tej chwili 606,50 zł może jeszcze się trochę dozbiera. No i jak skończymy puszczamy nastepny bazar na Twoich podopiecznych.

Posted

[quote name='Justyna Lipicka']Napisze teraz nie na temat ale wiem że wśród was znajdę pomoc:)
Moi rodzice mają kotkę, malutką. Pies moich rodziców bez problemu ją akceptuje. A le moja Luna już nie. Wczoraj byłysmy tam pierwszy raz i najpierw się obwąchały a potem pies cały czas szczekał na kotkę (pewnie się boi...), kotka się przestraszyła i ucieka. Karcenie i odwoływanie do siadu i zostaw nie działa. Wy na pewno wiecie jak sobie z tym poradzić, by żyli w zgodzie. Na poprzedniego kota rodziców na początku też tak reagowała, potem się przyzwyczaiła i bawili się razem. Ale np ze starą kotką teściowej się nie dogaduje bo tamta na nią fuczy od samego początku i tu mi się wydaje, że to wina kota. Jeden pod blokiem ją raz pacnął jak go zaczepiała...to wszystko co wiem o kontaktach mojego psa z kotami. Pomożecie?

Iwoniu trzymam kciuki za koteczka!!

Małgosia, jak coś to podeślij adres na PW, po niedzieli wyślę rzeczy na bazarek, jeszcze u rodziców w weekend wyszperam coś:)[/QUOTE]

Niestety kiciusiowi się nie udało, odszedł kilka minut przed czwartą rano, na moich rękach ;(

kot i problem z kotkiem i pieskiem - to może być długa praca,
musimy porozmawiać przez telefon.
Czy Ty masz play?
Puść mi sygnał to oddzwonię jeśli tak.
Jutro pomiędzy 9-12 nie będę mogła rozmawiać, później już będę wolniejsza.

[quote name='Marta72'][U]na razie bardzo wstepnie !!!!!!!!!!!!!!

[/U]szukam suni małej, raczej młodej i koniecznie akceptującej koty

mam dom na oku:) z ogródkiem:)

przyjaciółka wczoraj musiała pozegnać swoją 9letnią sunię:(:(:( cały brzuch zajęty był:(:([/QUOTE]

wysłałam Ci email w tej sprawie
uważam, że najlepsza będzie Kudłatka, ale kolezanka chyba musi sama zadecydować.

[quote name='Ikusia']Co ty mówisz!!!! Aż mi się słabo zrobiło, jak to przeczytałam! A dopiero rozmawiałyśmy, że u mnie pusto się robi powoli i jeden mniej czy więcej to żadna różnica. Ja wiem, że u kociąt to wystarczy godzina i stan z "super" zmienia się na "koszmar", jak w przypadku mojej Izzy
[*], której wtedy nie pomógł doktor B (dlatego jak mówiłaś o Gizie i o tym jak ją i Diabełka potraktował, jakoś złe wspomnienia wróciły), ale zawsze takie sytuacje strasznie bolą. To jeszcze jakiś wyjątkowy przypadek! Zadzwoń Iwoniam, gdybyś potrzebowała dodatkowych rąk, nie wahaj się! Boże, jak mi przykro....[/QUOTE]

tak było u Robinka - o 18ej było super, o 20 już było bardzo źle.
O 4ej umarł :(
[*]
Byłam z nim na sekcji - to prawdopodobnie FIP - typ bezwysiękowy. Sekcja trwała dość długo.
rodzeństwo Robinka poinformowane,
konsultowałam Robinka dziś jeszcze. Inne koty raczej nie są zagrożone, ale dziś dom został dwukrotnie zdezynfekowany.

[quote name='hell_angel']Aaaaaa! Kolejna wspaniała wiadomość!
Szczeniak Reszko ma domek! I to poniekąd dzięki Sonieczce bo wysłałam go w zamian za nią! :multi:[/QUOTE]

Cieszę się wraz z Reszkiem. :)
[quote name='Nutusia']Gdyby był potrzebny czarny kitek, a nie macie takiego "na składzie" - pamiętaj Iwoniu, że na Baloniarkach dziewczyna ma 5 identycznych, czarnych jak węgielki na DT ;)
Kciuki nieustająco trzymam za "całokształt" tego wątku...[/QUOTE]

właśnie... na wątku baloniarek jest 5 kociąt - [url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7847344144/][img]http://farm9.staticflickr.com/8424/7847344144_2a84e644c7_z.jpg[/img][/url][url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7847344144/]4czarne u baloniarek[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

jej... jakie one są pięęękne
Ikusia
może temu panu od pań doktor te kocięta by podesłać??
[quote name='hell_angel']I... znowu spadamy w dół...

Sonia gryzie i warczy- dzieci się boją.
Czyli to czego się spodziewałam. Gdybym wczoraj miała cokolwiek ludziom do zarzucenia, nie oddałabym jej, ale nie można było się do niczego przyczepić... I teraz mam scenariusz, którego się obawiałam. Przywożą ją dzisiaj z powrotem.

Będziemy ją próbować ocenić pod katem osobowości i sprawdzić na ile problem tkwi w niej i co trzeba naprostować. Nie wiem czy nie musimy zrobić tego zanim oddamy do kolejnej adopcji bo to niezbyt dobre dla psa tak się tułać i zbierać negatywne doświadczenia. Chłonny szczenięcy móżdżek wszystko rejestruje i może się to odbić na jej psychice w przyszłości :shake:[/QUOTE]

hell - kiedy się spotkamy??
może jutro??
tyrknij - puść sygnał - koniecznie
Będę mieć aparat ze sobą.
Zobaczę sunię, może coś doradzę..
[quote name='barb'][...]
Trzymam kciuki żeby ten dom miał więcej cierpliwości do Sonii i żeby mała juz w nim została. :kciuki:
Hell angell, ogloszenia suniek usuwać czy zostawić skoro tak wspaniale je wykorzystujesz ?

Z przyjemnościa przeczytalam wiadomości z domku Marron. Czy da sobie radę ? Hm... Chyba należaloby spytać czy jej państwo dadzą radę? ;) Ale widać, że są dla małej bardzo wyrozumiali. No cóż takie są uroki z posiadania szczeniaka. Kto lubi spokój powinien decydować się na starszego psa. :lol:


Marta czy to ma być bardzo mała sunia ?
Kora od Iwoniam jest za duża? Jest grzeczna, spokojna, akceptuje psy i koty.
Opis i fotki na watku ale postaram się tu wkleić. Podsyłalam link do jej ogłoszenia na załozony przez Ciebie wątek.
[/QUOTE]

Kora lubi wszystkich - matkowała Robinkowi - nawet przez telefon o tym mówiłam Ikusi.
Głaskała go, myła..
;(
nie zdążyłam tego nakręcić. Kto mógł przypuszczać, że tak nagle nastąpi załamanie..;(
Kora jest bardzo kotolubna, psolubna, szczeniakolubna, króliczolubna...
To niesamowita sunia..

[quote name='Figunia']Trzymam kciuki za dzisiejsze dobre wieści o wszystkich czworonożnych stworzonkach. Za 2-nożnego (bociana) też.
Oby kociątko Iwoniam wyzdrowiało, Sonia Hell angell znalazła odpowiedni domek i tak po kolei wszystkie "bidy" odchuchane, zdrowiutkie trafiły w dobre ręce.[/QUOTE]

Bocian został uśpiony. Był tak polamany, że nie miał szans..
niestety..
Lekarze i ornitolodzy nie potrafili mu pomóc...

[quote name='Marta72']Barb
popytam jeszcze dokładnie i dam znać, ze sunia i mała to raczej pewne[/QUOTE]

tak jak Ci pisałam - Kudłatka wg mnie jest super..
Ona jest przepiękna
zdjęcia tego nie oddają

[quote name='Nutusia']O losie... Była kiedyś taka piosenka "nie zna życia, kto nie służył w marynarce". A ja uważam, że nie zna życia, kto nie śledzi tego wątku...[/QUOTE]

masz rację Nutusiu..
swoją drogą jak tak obserwuję - masz bardzo psio-rudo w domu? Czyżby był to Twój ulubiony kolor ;)?
[quote name='Figunia']Strasznie żal malucha.
Iwonko, przytulam Cię do serca. Robiłaś, co w Twojej mocy[/QUOTE]

niestety podobnie jak IKusia ze swoją kicią tak i ja z moim kiciusiem u B.... ach
już nawet nie chcę o tym myśleć..

[quote name='missieek'][B]poszukiwany ktoś na wizytę dla szczeniaka, Kraków-Łagiewniki
ktoś chętny do pomocy?[/B][/QUOTE]

rozmawiałam z Twoją mamą na ten temat - Pw? email? wyślij dane, pozdr.

[quote name='Ikusia']Dziękuję Barb. Wiedziałam. Dostałam sms od Iwoniam. Patrząc na moje koty stałe i tymczasy, zastanawiam się dzisiaj nad beznadziejnością tego świata. To niesprawiedliwe! Iwoniam i my wszyscy robimy dla tych biedaków wszystko co można, żeby były zdrowe i szczęśliwe. Jedni mniej ,inni jeszcze mniej, inni dużo i jeszcze więcej. Ale takie wiadomości, myślę, że dotykają każdego bardzo mocno. Wszyscy przecież kochamy zwierzęta. To było kocie dzieciątko, tak mało zdążyło poznać, zobaczyć. Tak wiele dla niego widziała Iwoniam!!! Wybaczcie, ale słowa nie oddadzą tego co czuję, a czuję zbyt wiele (i to mój błąd, ale taka już jestem!), choć tej malizny nawet nie widziałam, może i dlatego, że ostatnio sporo u mnie kotków. I tak mi przykro z uwagi na Iwoniam....[/QUOTE]

Dziękuję Ci Ikusiu..
najgorsze było wiesz co.. patrzenie na koniec.. i ta głupia niemoc...

[quote name='hell_angel'][COLOR=#ff0000]Nawet jak wreszcie gdzieś zostanie to chyba nie ma sensu usuwać, bo faktycznie można je wykorzystać z korzyścią dla innych psiaków. Wszystkim dzwoniącym wysyłam kilkanaście opisów i zdjęć.
[...][/COLOR]
[COLOR=#00ff00]Kora jest super! Ja też wszystkim ją wysyłam :evil_lol:[/COLOR]

Właśnie podjęłyśmy z Kejsi decyzję o opracowaniu dla Sonieczki mini testu sprawdzającego ją w różnych sytuacjach. Chcemy dowiedzieć się co powoduje jej zachowania i czy są one naturalne dla szczeniaka, czy to już jakieś braki/ fobie. Potrzebujemy na to kilka dni... Mam nadzieję, że DT wytrzyma z nią ten czas. Jak będziemy ją miały rozszyfrowaną, zmienimy teksty ogłoszeń. Póki co uprzedzam ludzi telefonicznie, że piesek wymaga konsekwentnego prowadzenia i wyprostowania kilku złych nawyków. Jeśli dzieci to tylko takie jak dziewczynka, która opiekuje się Marron. Z innymi znowu może się nie "dogadać".
[/QUOTE]

[COLOR=#ff0000]Święta racja :)[/COLOR]

[COLOR=#00ff00]Tak, Kora jest super i jest piękna. Najbardziej proporcjonalny pies jakiego mamy. Wrażliwa, piękny włos, piekny ruch...CUDO.
[/COLOR]
w razie czego, jeśli tylko będę w stanie to pomogę

[quote name='Bączek']Z Sonią jest taki problem, ze nikt nad nią do tej pory nie zapanował. U mnie trzy szczeniaki były nie do opanowania, następni ludzie też polegli, a kolejni nie zadali sobie trudu psa utemperować, bo łatwiej jest wziąć spokojnego psiaka.

Moja czarna siostrzyczka od pewnego czasu aniołek. Aż za spokojna jak na mój gust. Nie gryzie po nogach i nie skacze na powitanie.
Osiągnęłam to w bardzo prosty sposób. Nie witam się z nią po przyjściu i nie pozwalam na siebie skakać wyciągając kolano przed siebie. Jak zaczyna gryźć po nogach to udaję, że płaczę.

Na koty powoli przestaje reagować. Na to jest jedyna rada. Pies musi z kotem mieć kontakt wtedy powoli zobojętnieje.

Chodzimy na spacery bez smyczy, jest bardzo posłuszna. Oczywiście zachęcam ją do powrotu mięsem. Na noc zamykam w klatce kennelowej, w dzień zostaje luzem. Bawi się grzecznie z psami, bo już kilka razy dostała zębami. Nie jest ani specjalnie hałaśliwa ani agresywna.

Myślę, żę Sonia trafi w końcu na ludzi, którzy z nią popracują w podstawowym zakresie. Psie sporty są jak najbardziej wskazane. Tego psiaka rozpiera energia, nie ma jej gdzie wyładować więc szczeka i warczy.[/QUOTE]

Rady słuszne, postępowanie prawidłowe. Póki Sonia jest mała trzeba się nią zająć. Później może już nie być takiej szansy.

[quote name='Malgoska'][URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/231069-Taniutko-zapraszamy-na-pieski-w-hotelu-Amok-do-06-09-2012r-do-godz-22-00?p=19558529#post19558529[/URL]

z fantów Wojtkowych powstał bazarek na długi hotelowania w Amoku, zapraszamy, możliwe, że jeszcze coś dołożę:)[/QUOTE]

Dziękujemy za informację Malgoska !

[quote name='Malgoska']Iwonka trzymaj się:) Jesteśmy z Tobą:)
Diabełek ma w tej chwili 606,50 zł może jeszcze się trochę dozbiera. No i jak skończymy puszczamy nastepny bazar na Twoich podopiecznych.[/QUOTE]

Super, wspaniała wiadomość. Diabełek będzie mieć operację i uda się na pewno. Hurra !

nio... kolejny bazarek musi być na te moje domowe, bo mam już spory dług w lecznicy.
niestety leczenie 3 psiaków tanie nie było. Więcej o nich piszę na swoim wątku domowym - link w podpisie (ten ze zdjęciem Kory i Sarci)

Posted

[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7847566596/][img]http://farm9.staticflickr.com/8429/7847566596_5a223deb29_z.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7847566596/]2[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7847566782/][img]http://farm9.staticflickr.com/8298/7847566782_a5633c481f.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7847566782/]20[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

Posted

Jacky, adoptowany zimą w swoim wspaniałym domu -
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7847567192/][img]http://farm8.staticflickr.com/7277/7847567192_94003f8edd_z.jpg[/img][/url]
[url=http://www.flickr.com/photos/iwoniad/7847567192/]SAMSUNG[/url] by [url=http://www.flickr.com/people/iwoniad/]IwoniaD[/url], on Flickr

pamiętacie Jacky'ego strachulca??

Posted

1. Rude w moim domu... czysty przypadek :evil_lol: Marzyłam o czarnej jamniczce i ciemno pręgowanej boksi - obie rude się objawiły, przy czym Kreśkę sobie na dogo wypatrzyłam, a Lili się tymczasowo zasiedziała, bo najpierw operacja, potem rekonwalescencja i rehabilitacja, a potem niszczycielstwo i szkodnikowanie wyszło i doszłam do wniosku, że po co ją będę wyadoptowywać, skoro i tak zaraz wróci:razz:. Lesio ma czarny płaszczyk, ale jak sierść odrasta, to się... wysrebrza :cool3: Reszta to tymczasy, więc "przypadkowo" rude ;) No, Gapcia to taki docelowo dłuższy tymczas stały, ale nie jest ruda, tylko... płowa!!! :eviltong:

2. Jackiego strachulca pamiętam, jak siedział wmeldowany pomiędzy szafę a kanapę, zadkiem do świata - SUPER chłopak się z niego zrobił. Podobnie jak z naszej Pchełci, która jest radosna, szaleje z rezydentkami w zabawach, biega luzem na spacerkach, nie boi się odgłosów potężnego remontu za ścianą, a zaworek w pęcherzu nie wytrzymuje TYLKO wtedy, gdy Opiekunka wraca do domu po dłuższej, kilkugodzinnej nieobecności - wtedy pęcherz pełny, a radość nie trzyma zwieraczy ;) Ale i to ogarniemy. A gdy słyszę, jak Pani zaczyna rozmowę ze mną od słów (jak dziś rano) "moje Gwiazdeczki już po śniadanku", to potem cały dzień mogę... góry przenosić! :) A jeszcze do tego uśmiech Szczęściary i świat jest piękny! :)

Dobra, lecę na bazarek Malgoskowy - miłego dnia wszystkim życzę! :loveu:

Posted

[quote name='iwoniam']hell - kiedy się spotkamy??
może jutro??
tyrknij - puść sygnał - koniecznie
Będę mieć aparat ze sobą.
Zobaczę sunię, może coś doradzę..[/QUOTE]


Ja tylko na chwilę, żeby odpowiedzieć, bo byłyśmy w KTOZ prosić o pozwolenie na zabranie Fiorda na akcję adopcyjną organizowaną przez Towarzystwo i zaraz lecę do pracy. Niestety niedzielna już zapchana, ale wpiszą nas na listę oczekujących na 16września i może tam nas wpuszczą z nim :) Będziemy tam natomiast prezentować jego zdjęcia i słownie przekonywać ludzi.

Czy pisząc jutro miałaś na myśli dzisiaj czy sobotę? Dzisiaj jestem cały dzień w biegu a jutro chyba by się udało tylko od 16:00 jestem na zbiórce darów dla schroniska. W niedzielę natomiast też do południa zajmuję się Sonią a od 14:00 jestem pod Dżokiem na adopcyjnej. Puszczę sygnał ewentualnie bo na rozmowę nie mam...

Dziękuję Ci za chęć poświęcenia nam czasu!

Posted

Super, że Diabełek będzie miał operację, wyzdrowieje, będzie jeszcze biegał:)

Jak Nutusia mówi wątek ten to jak codzienne życie wszystkich piesków, kotków,
tak szybko potrafi ono się zmienić, jedne zwierzaki zyskują szczęśliwe dni, nad innymi pozostaje nam żal.

Pamietam też Strachulca, piękny ma teraz domek:), Pchełka, Sarenka, Raszko - jakie dobre wiadomości:)
i Szczęściara -dzięki za zdjęcia:)

Posted

Życie nie tylko piesków i kotków, ale także ludzkie... równie kruche, bywają piękne szczęśliwe dni, a za chwilę - tylko się pociąć szarym mydłem. Ale najważniejsze, że dobre wieści dają nam siłę do dalszego działania i puszczania w niepamięć wszelkich niepowodzeń ;)

Posted

[B][SIZE=3]Jeszcze niecałe dwie godziny bazarku dla Diabełka. [/SIZE][/B][SIZE=3][SIZE=2]
Nadzwyczajne przeceny. Link w moim podpisie.
[/SIZE][/SIZE][B][SIZE=3][/SIZE][/B]

Posted

[quote name='barb'][B][SIZE=3]Jeszcze niecałe dwie godziny bazarku dla Diabełka. [/SIZE][/B][SIZE=3][SIZE=2]
Nadzwyczajne przeceny. Link w moim podpisie.
[/SIZE][/SIZE][/QUOTE]

Diabełkowi brakuje 80 zł do opłacenia operacji, kto jeszcze pomoże?

Posted

[quote name='Malgoska']dziekujemy asiuniab za wpłatę dla Diabełka:)[/QUOTE]
Tak blyskawicznie ?

A Ty Cioteczko juz wrocilaś ze spacerku ?

Posted

[quote name='barb']Tak blyskawicznie ?

A Ty Cioteczko juz wrocilaś ze spacerku ?[/QUOTE]

dzis wpłaciła, mam juz na koncie, Iwonka sie ucieszy, może dozbieramy na tą operacje.
Wróciłam, Szelka tak szaleje, nazywam to agonia przedsenna, zaraz padnie dzidzius :)

Posted

[quote name='Malgoska']Jeszcze 53 zł brakuje Diabełkowi :([/QUOTE]
To juz po zakupach Amelii i moim ?
PS
Tak myslę, że Diabelku powinnyśmy pisać na wątku dt Iwoniam ?

Posted

[quote name='barb']To juz po zakupach Amelii i moim ?
PS
Tak myslę, że Diabelku powinnyśmy pisać na wątku dt Iwoniam ?[/QUOTE]

a na którym piszemy? przecież to ten wątek:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...