Jump to content
Dogomania

KOSZALIN. Trzy 3-miesięczne wyżełki w kropeczki na tropie własnych domów !!!


kinga

Recommended Posts

  • Replies 706
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='agata51']Pogratulować - i szelek, i jamnika. Spory musiał być.

Kropeczko, cierpliwości, znajdziesz domek - nailepszy z najlepszych.[/QUOTE]


Mój pseudojamnik ciągle żyje i ma się świetnie a jest rocznik 96 ;) ale już na szelkach nie chodzi tylko biega po ogrodzie ;)
pozwolę sobie pokazać moją pierwszą niunię
[IMG]http://i39.tinypic.com/2vrv380.jpg[/IMG]

Edited by Hałabajówka
Link to comment
Share on other sites

[quote name='agata51']Hałabajówka, przepraszam, "to po moim pseudo jamniku" jakoś mi się niezręcznie skojarzyło.
Niunia przecudna, masz zdjęcie jamnika?[/QUOTE]

A nic się nie stało ;) to rude kudłate kilka postów wyżej to mój pseudo jamnik ;) A bo tak napisałam i teraz sama widzę jak to się kojarzy ;) a chodziło mi o to że szelki były Emiśki jak mieszkałam kiedyś w mieście, teraz jej po prostu ich już jej nie zakładam bo nie ma takiej potrzeby i stąd ten zwrot ;)

A Chilli rośnie jak na drożdżach ;) Jak ostatnio miałam gościa który widział ją malutką to nie mógł uwierzyć że taka wielka panna już z niej jest ;) Była tak sierotka a teraz hoho........ miski pilnuje, potrafi się obronić i nie chowa się za mną jak kiedyś ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hałabajówka']o szczegóły to trzeba Kingę pytać ;) nie znam wszystkich szczegółów bo info dostałam na szybko.[/QUOTE]

to na pewno jak będzie o czym i będzie miała chwilę to tu napisze. trzymamy kciuki za najwspanialszy dom dla papryczki :)

Link to comment
Share on other sites

Ojej, nie wiedziałam, że czekacie w nerwach, słowo honoru - nie odpalałam laptopa przez dwa dni.

Jak tylko będę coś wiedziała na bank - od razu napiszę.
Tyle było juz tych alarmów i "cofek" - ze nie napalam się i nie robię dymu bez ognia.
A w przypadku Chilli to już szczególnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kinga']że wstępnie jest zarezerwowana ;-)[/QUOTE]

odpisałam - pan jest bardzo zawiedziony :( pisał mi, że kilka razy dzwonił, ale nikt nie odbierał...
napisał mi, że będzie cierpliwie czekał na rezultaty rozmów i gdyby coś nie wyszło, to on jest chętny ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...