Dabrowka Posted February 13, 2007 Share Posted February 13, 2007 Spojrzałam na swoje województwo i widzę, że Olsztyn już się zgłosił - "moi" weci są na liście :) Pogadam w sprawie ulotek i może plakatów, ja co prawda jestem uziemiona na wsi w tym tygodniu, ale może ktoś z Olsztyna pomoże w rozwiezieniu ulotek tu i tam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nathaniel Posted February 13, 2007 Share Posted February 13, 2007 Proszę ...mam trzy wersje, dla każdego coś miłego -oby Zwykły [IMG]http://images12.fotosik.pl/44/9eed3c7e0bcb614a.png[/IMG] czarno-biały [IMG]http://images12.fotosik.pl/44/282823194b4556cb.png[/IMG] Wersja hardcor :) [IMG]http://images20.fotosik.pl/36/ce6c90df0e12d509.png[/IMG] Wstawiajcie w podpisy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 [quote name='nathaniel'] Wersja hardcor :) [IMG]http://images20.fotosik.pl/36/ce6c90df0e12d509.png[/IMG] Wstawiajcie w podpisy :)[/quote] :multi: mnie sie ten podoba:sg168: Ja mam cos skopane w kompie i nie moge umiesci zadnego bannera:( A tu "moja osobista' Felutka po poniedziałkowym zabiegu(srodowe zdjecie) w 'zapasowym" kaftaniku czyli T-S, jutro jej zrobie w tym szpitalnym,zielonym:eviltong: I moze zdjecie cięcie tez zrobie. [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img264.imageshack.us/img264/2411/im001654wk2.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiaap Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 Witaj Arko, czy lista wetów będzie jakoś teraz uaktualnianiana? Bo mój wysłał 2 dni temu i sie zmartwił, że jeszcze nie ma:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 Codziennie jest lista aktualizowana, po całym dniu otrzymanych zgłoszen. Sprawdzałaś dzisiaj? Moze kogos pominełam albo zgłoszenie nie doszło?:oops: Jesli tak podaj mi namiary. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
netka Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 Jestem naprawdę niemile rozczarowana. "Piekna"akcja sterylizacji zwierząt,a tak naprawdę to karzdy weterynaz robi co chce.Skoro cena za sterylizację suczki w dniu akcju maksymalnie ma wynosić 200zł,powtarzam MAKSYMASLNIE.To jakim cudem wet żąda 200zł za sterylkę 5 kilogramowej suni w Krakowie.Pani w rejestracji mówi 80zł a jak poszłam do kliniki to usłyszałam 200zł.Tyle samo bierze za suczkę o wadze 60kg??W końcu cena nie ma wynośić więcej jak 200zł.Niech zyje samowolka.Pieknie to wszystko wyglada i się nazywa a realia są odpychajace.Wierzyłam w te wszystkie cudne akcje ale przestałam.Jestem zawiedziona.Bawcie się dalej w akcje. Niechciałam nikogo urazić ani osadzać.Poprostu poczułam się oszukana. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 [quote name='netka']Jestem naprawdę niemile rozczarowana. "Piekna"akcja sterylizacji zwierząt,a tak naprawdę to karzdy weterynaz robi co chce.Skoro cena za sterylizację suczki w dniu akcju maksymalnie ma wynosić 200zł,powtarzam MAKSYMASLNIE.To jakim cudem wet żąda 200zł za sterylkę 5 kilogramowej suni w Krakowie.Pani w rejestracji mówi 80zł a jak poszłam do kliniki to usłyszałam 200zł.Tyle samo bierze za suczkę o wadze 60kg??W końcu cena nie ma wynośić więcej jak 200zł.Niech zyje samowolka.Pieknie to wszystko wyglada i się nazywa a realia są odpychajace.Wierzyłam w te wszystkie cudne akcje ale przestałam.Jestem zawiedziona.Bawcie się dalej w akcje. Niechciałam nikogo urazić ani osadzać.Poprostu poczułam się oszukana. Pozdrawiam[/quote] Zycze Ci, z całego serca, abys znalazla, poza akcją klinike, która Ci zrobi zabieg kastracji [B][SIZE=4][COLOR=red][U]suczki[/U][/COLOR][/SIZE][/B] za 80zl!!! Ciezko znaleźć aby ktos kotke zrobił za 80zl a Ty piszesz o suczce???! Mozesz zawsze podjechac tu; [B][COLOR=blue]MSZANA DOLNA [/COLOR][/B] Gabinet Weterynaryjny MEDIVET ul.Starowiejska 9 tel. 018 3312312, 0603911063 [B][COLOR=red]UWAGA! [/COLOR][/B] Nasze ceny i zasady:kastracja kotki 100zł, suki 130 - 180 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 [B][COLOR=blue]KRAKÓW[/COLOR][/B] Gabinet Weterynaryjny "Animals Service" ul. Leszczynowa 2 tel. 012 6612034 0888726527 e-mail: [EMAIL="[email protected]"][COLOR=#3f702e][email protected][/COLOR][/EMAIL] [URL="http://www.animals-service.pl/"][COLOR=#3f702e]www.animals-service.pl[/COLOR][/URL] [B][COLOR=red]UWAGA![/COLOR] [/B]Informację i zapisy na zabieg telefonicznie lub osobiście w gabinecie. W przypadku dużej ilości chętnych akcja zostanie przedłużona z 24 marca (sobota), także na 25 marzec (niedziela) oraz na 31.03-1 kwiecień 2007 (następna sobota i niedziela) i nawet dłużej jak bedzie potrzeba. [U][B][COLOR=red]Każda kotka i każda suka otrzyma w prezencie od gabinetu fartuszek ochronny na szwy[/COLOR].[/B] [/U] [COLOR=blue][B]W tej klinice otrzymujesz kubraczek ochronny, bezplatnie.[/B][/COLOR] [COLOR=blue][/COLOR] [COLOR=blue][B]Wiesz ile on kosztuje? Ja zaplacilam, w poniedzialek, sterylizowalam moja sunie, 27zl. suka wazy 32 kg-powiesz duza to i drogo?!![/B][/COLOR] [COLOR=blue][/COLOR] [COLOR=blue][B]Sam material zapewne jest wart grosze a robocizna, chyba nie mniejsza niz dla malej??? Pomysl zanim cos palniesz.[/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cavisia Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 Netko, przecież to nie jest zabieg czyszczenia uszu czy obcięcia pazurów. Materiały oraz sama praca lekarza kosztuje. Przecież idąc do fryzjera czy kosmetyczki nie targujesz się i nie szukasz byle taniej. Tak samo idąc do "ludzkiego" lekarza -też nie szukasz byle taniej, bo byle taniej to i poziom gorszy. A to jest przecież poważna operacja, szczególnie u suk czy kotek. Swoją drogą dziwne dla mnie jest w ogóle targowanie się o takie zabiegi, czy szukanie tańszych lecznic :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia_777 Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 Chciałam Was ostrzec abyście przed zapisaniem sie na sterylizaję napierw sprawdzili lecznicę!!!!!!!!!!!!!!!! Ja niestety tego nie zrobiłam i do tej pory patrząc na strone internetową ciarki mnie przechodza i niepokój. Moja sunia miała sterylke rok temu w gabinecie weterynaryjnym który juz jest na liście wpisany że będzie robił zabiegi i w tym roku, na szczęście wszystko jest ok. ale mogłoby nie być. Proszę Was sprawdzajcie narzędzia jakimi będzie wasze zwierze operowane- czy są sterylne i nie pordzewiałe!!! i w jakich warunkach- kurz na poczekalni(koszmar)!!! Uważam jednak że powinno się sprawdzić najpierw klinike a potem wpisać na liste. A ja się zapisałam i głupio było mi zrezygnować bo lepsza klinika się wpisała za późno. Czekajcie też do ostatniej chwili bo może się na liste wpisze klinika arka tam jest super. Chodzi mi oczywiście o Kraków. Kasia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 [quote name='kasia_777']Chciałam Was ostrzec abyście przed zapisaniem sie na sterylizaję napierw sprawdzili lecznicę!!!!!!!!!!!!!!!! [B]Ja niestety tego nie zrobiłam i do tej pory patrząc na strone internetową ciarki mnie przechodza i niepokój[/B]. Moja sunia miała sterylke rok temu w gabinecie weterynaryjnym który juz jest na liście wpisany że będzie robił zabiegi i w tym roku, [U]na szczęście wszystko jest ok.[/U] ale mogłoby nie być. [B]Proszę Was sprawdzajcie narzędzia jakimi będzie wasze zwierze operowane- czy są sterylne i nie pordzewiałe!!! i w jakich warunkach- kurz na poczekalni(koszmar)!!![/B] [B][COLOR=red]Uważam jednak że powinno się sprawdzić najpierw klinike a potem wpisać na liste.[/COLOR][/B] A ja się zapisałam i głupio było mi zrezygnować bo lepsza klinika się wpisała za późno. Czekajcie też do ostatniej chwili bo może się na liste wpisze klinika arka tam jest super. Chodzi mi oczywiście o Kraków. Kasia[/quote] Moja droga od sprawdzania klinik, dopuszczenie do działalnosci i działania sa instytucje do tego powołane. Jesli klinika nie jest zamknieta to znaczy, ze normy spelnia i nie stanowi zagrozenia dla zwierząt. Skoro masz zastrzezenia i mialas, dlaczego skorzystalas(smieszne tlumaczenie-juz sie zapisalam)r i co zrobilas w tej sprawie? [B][COLOR=red]Zlozyłas na ta klinike skarge gdzies, do izby lekarsko-weterynaryjnej, sanepid[/COLOR][/B]? Jesli nie, to rzucasz bezpodstawne oskarzenia a to jest karalne, chyba zdajesz sobie sprawę z tego. A swoja droga gdyby bylo tak fatalnie jak piszesz i wogole fatalnie i cos nie tak, byly by komplikacje sterylkowe, niestety, napewno. Zachowanie czystosci przy zabiegu, to PODSTAWA! Dziwne jest to tez, ze AŻ ROK czekałas aby to napisac. Nie powiadomilas nas, wogole, o swoich zastrzezeniach, wczesniej, ROK temu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 [quote name='kasia_777']Chciałam Was ostrzec abyście przed zapisaniem sie na sterylizaję napierw sprawdzili lecznicę!!!!!!!!!!!!!!!! Ja niestety tego nie zrobiłam i do tej pory patrząc na strone internetową ciarki mnie przechodza i niepokój. [B]Moja sunia miała sterylke rok temu w gabinecie weterynaryjnym który juz jest na liście wpisany że będzie robił zabiegi i w tym roku, na szczęście wszystko jest ok. ale mogłoby nie być.[/B] Proszę Was sprawdzajcie narzędzia jakimi będzie wasze zwierze operowane- [B]czy są sterylne i nie pordzewiałe[/B]!!! i w jakich warunkach- [B]kurz na poczekalni(koszmar)!!![/B] Uważam jednak że powinno się sprawdzić najpierw klinike a potem wpisać na liste. A ja się zapisałam i głupio było mi zrezygnować bo lepsza klinika się wpisała za późno. Czekajcie też do ostatniej chwili bo może się na liste wpisze klinika arka tam jest super. Chodzi mi oczywiście o Kraków. Kasia[/quote] Kasiu czy z Twoja sunia było cos nie tak po zabiegu? Skąd wiesz, że narzedzia był niesterylne? Kurz na poczekalni? A jak jest u lekarza? w szpitalach? :roll: mimo ze kurz jest na szafkach nie oznacza ze narzedzia nie sa sterylne... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia_777 Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 Nie rzucam bezpodstawnych zarzutów tylko prosze aby sprawdzać warunki w jakich mają być psy operowane, bo sama tego nie zrobiłam. Nie podałam nazwy ani adresu lecznicy bo ich nie oskarżam. Wielu maja klientów którzy im ufaja wiec niech sobie tak będzie a sprawdzić warunki gabinetu można wcześniej a ja sama tego nie zrobiłam i dlatego chciałam napisać aby inni to zrobili. Chciałam o tym zapomnieć i nie myślec a nie szaleć i oskarżać, bo taki mam charakter i taką jestem osobą. Nie musisz Arko mnie atakować!!! Widze że nie można tu nic napisać bo zaraz atakują Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cavisia Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 Kasiu, nie denerwuj się. Dobrze, że z twoją sunią wszystko w porządku. Ale też poniekąd odnoszę wrażenie, że "gro" zgłoszonych lecznic to lecznice to te, które delikatnie mówiąc, większość właścicieli omija szeroim łukiem. Nie mówię , że wszystkie, o nie, bo zgłaszają sie też naprawdę renomowane, ale tych drugich też chyba jest sporo. Zresztą z autopsji to znam - lecznica z fatalną opinią w mojej okolicy, jako pierwsza się zgłosiła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia_777 Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 Dzięki za zrozumienie cavisia :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 [quote name='Cavisia']Kasiu, nie denerwuj się. Dobrze, że z twoją sunią wszystko w porządku. Ale też poniekąd odnoszę wrażenie, że "gro" zgłoszonych lecznic to lecznice to te, które delikatnie mówiąc, większość właścicieli omija szeroim łukiem. Nie mówię , że wszystkie, o nie, bo zgłaszają sie też naprawdę renomowane, ale tych drugich też chyba jest sporo. Zresztą z autopsji to znam - lecznica z fatalną opinią w mojej okolicy, jako pierwsza się zgłosiła.[/quote] Sa lecznice lepsze i gorsze, z ktorymi na codzien kazdy sie spotka. Kazdy z nas, wybiera sam lecznice, lekarza. Nie mamy prawa robic ZADNYCH weryfikacji, nie mamy takich uprawnien, nie jestesmy izbą lekarsko-weterynaryjna. kasia_777, łatwo sie domysleć o ktorej lecznicy piszesz, skoro na liscie sa dwie i JEDNA podaje swoja strone www,do czego sie własnie odniosłas. Czy masz zastrzezenia do zabiegu, czy byl zle wykonany, czy suczka miala komplikacje po zabiegu? o to pytala tez zaba14. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 [quote name='netka']Pieknie to wszystko wyglada i się nazywa a realia są odpychajace.Wierzyłam w te wszystkie cudne akcje ale przestałam.Jestem zawiedziona.Bawcie się dalej w akcje. [/quote] Nikt tu sie nie bawi-akcja ma swoj cel a ze przy okazji jest zacheta poprzez znizki ceny za zabieg-to nie musisz korzystac, przypominam: [LEFT][B][FONT=Times New Roman][SIZE=5][COLOR=red]W trosce o czworonożnego przyjaciela[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B] [B]Odrzuć [/B][COLOR=#003366]mity[/COLOR][B] - poznaj [COLOR=#00cc00]fakty[/COLOR][/B] [COLOR=#003366]Mit - każda suka czy kotka musi choć raz urodzić młode.[/COLOR] [B][COLOR=#00cc00]Fakt - młode wcale nie są jej potrzebne dla zdrowia i szczęścia. [/COLOR][/B] [COLOR=#003366]Mit - kastracja jest niebezpieczna i powoduje choroby. [/COLOR] [COLOR=#00cc00][B]Fakt - kastracja jest zabiegiem prostym i chroni przed wieloma śmiertelnymi chorobami.[/B] [/COLOR] [COLOR=#003366]Mit - szczenięta czy kocięta łatwo znajdują domy. [/COLOR] [COLOR=#00cc00][B]Fakt - tysiące niechcianych zwierząt corocznie jest porzucanych, uśmiercanych.[/B] [/COLOR] [COLOR=#cc3300]Tysiące zwierząt niechcianych, nowonarodzonych, corocznie poddawanych jest eutanazji, wyrzucanych w workach, kartonach do śmietników, w lesie, czy też humanitarnie przynoszone są do schronisk.[/COLOR] [B][COLOR=#00cc00]Prawda jest taka, że zwierząt[/COLOR] [COLOR=#00cc00]rodzi się kilkakrotnie więcej niż jest osób chętnych na nie, kto zaopiekuje się nimi? Już od momentu urodzenia, skazane są na przedwczesną śmierć, chrońmy je przed takim losem. Przyjście na świat potomstwa, po naszym pupilu, nie zdejmuje z nas odpowiedzialności moralnej za ich los jak i za los kolejnego potomstwa, po ich potomstwie - czy potrafimy wziąć na siebie tak daleko idącą odpowiedzialność?[/COLOR][/B] [B][COLOR=#cc3300][FONT=Times New Roman][SIZE=4]Wybierz humanitarne rozwiązanie - kastracje swojego czworonożnego przyjaciela.[/SIZE][/FONT][/COLOR][/B] [B][COLOR=#003366]Pamiętaj sterylizacja nie zdejmuje z ciebie obowiązków jakich się podjąłeś jako opiekun zwierzęcia towarzyszącego.[/COLOR][/B][/LEFT] [LEFT][B]Celem Akcji jest:[/B][/LEFT] [LIST] [*][LEFT]troska o zdrowie zwierząt towarzyszących: psów i kotów; [/LEFT] [*][LEFT]zwrócenie uwagi na odpowiedzialną opiekę, kontrolę narodzin zwierząt towarzyszących; [/LEFT] [*][LEFT]zmniejszenie ilości zwierząt bezdomnych trafiających do schronisk; [/LEFT] [*][LEFT]zmniejszenie kosztów ponoszonych przez społeczeństwo na bezdomne zwierzęta; [/LEFT] [*][LEFT]przekazanie pełnej informacji na temat zabiegu kastracji, jego zalet i wad. [/LEFT] [/LIST] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dabrowka Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 [quote name='Cavisia']Ale też poniekąd odnoszę wrażenie, że "gro" zgłoszonych lecznic to lecznice to te, które delikatnie mówiąc, większość właścicieli omija szeroim łukiem. Nie mówię , że wszystkie, o nie, bo zgłaszają sie też naprawdę renomowane, ale tych drugich też chyba jest sporo. Zresztą z autopsji to znam - lecznica z fatalną opinią w mojej okolicy, jako pierwsza się zgłosiła.[/quote] Nie wydaje mi się, że gros lecznic zgłaszających się to lecznice złe. Wiem akurat jak jest w Olsztynie - dwie naprawdę znane i naprawdę drogie prywatne kliniki zgodziły się łaskawie (wymagało to trwających kilka dni starań i uporu, jeden z panów doktorów na przykład umawiał się na telefon po czym przez dwa dni był niedostępny... zapracowany biedaczek..., a trzeciego dnia trzeba mu było tłumaczyć wszystko od nowa, bo dziwnym trafem nic nie pamiętał), rok później obydwie odmówiły. Szef jednej z nich próbował nawet nie dopuścić do przeprowadzenia akcji w Olsztynie, ponieważ [B]taka akcja psuje mu rynek[/B]. Szefowie obydwu klinik powiedzieli mi wreszcie, że nie są zainteresowani, ponieważ nie opłaca im się operowanie po kosztach. Zgadzają się za to małe gabinety, dla których czasem to rzeczywiście sposób na reklamę. Ale na przykład moi weci otwarcie mówią, że pracę w gabinecie traktują hobbystycznie, a źródła dochodów mają gdzie indziej. U nich połowa staruszek z dzielnicy leczy za pół darmo psy i koty... i akurat za ich jakość leczenia mogę ręczyć. Może nie tyle ja co moje psy ;) Bardzo chętnie zgadzały się na udział w akcji gabinety w małych miejscowościach. Chociaż tam ceny były nawet o 3/4 mniejsze niż te ustalane przez Arkę. Oni chcieliby normalnie brać za zabieg tyle, na ile trudno w ramach akcji namówić wetów w dużych miastach ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rafal84 Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 Dabrowka wez mi wyslij na prywatna wiadomosc nazwy tych klinik co sie nie zgodzily bo jestem ciekawy czy do jednej z nich nie chodze z psem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 [quote name='Dabrowka'] Szef jednej z nich próbował nawet [COLOR=red]nie dopuścić do[/COLOR] [COLOR=red]przeprowadzenia akcji w Olsztynie[/COLOR], ponieważ [B]taka akcja psuje mu rynek[/B]. Szefowie obydwu klinik powiedzieli mi wreszcie, że nie są zainteresowani, ponieważ nie opłaca im się operowanie po kosztach. [/quote] Przez pierwsze lata wprost dzwonili do mnie weci-jako przedstawiciele srodwiska:cool1: , w danym miescie- i usilowali straszyc sądami itp.:cool1: Jedna ze znanych klinik w w-wie, zadzwonila dwa lata temu, juz w czasie akcji,ze nie beda brac wiecej udzialu, bo maja juz ponad 50 zgloszen, ludzie podjezdzaja 'furami'(tz. mercedesy itd) i chca sobie zaoszczędzic. Przykre to jednak:shake: Mnie osobiscie nie intersuje czy ktos szuka okazji czy naprawde go nie stac. Z mojego punktu widzienia, kazde wykastrowany zwierzak mnie poprostu cieszy. Niestety polska natura jest taka-odbiorcow akcji i nie tylko-ze zawsze znajdzie sie ktos komu sie cos nie podoba. Ale i tak akcja bedzie szla bo sama juz idzie. Wiele osob juz w grudniu i samych lekarzy tez, pyta, kiedy bedzie akcja, w przyszlym roku. I od stycznia praktycznie zaczyna sie zainteresowanie akcja. Wiele osob czyli zwierzaków z niej korzysta, jednak, mimo wszystko. Nie robmy z zabiegu kastracji 'nabozenstwa'-dla kazdego weta jest to tzw. rutynowy, prosty,czysty zabieg! Widzialam filmy i mialam(szkoda ze mi gdzies wcieło, jak komputer zawirusowal sie) jak grupy wolontariuszy-lek.wet i pomocnicy jezdza gdzies do Afryki, rozkladaj stol pod palma, wolontariusz trzyma kroplowke w reku, wolontariusze pomagaja przy zabiegu i ciachaja 'co sie rusza' w okolicy-tzn. tubylcy przychodza z psami i kotami. Jeden warunek-sam zabieg musi byc robiony czysto! Tak naprawde nawet podanie antybiotyku przy sterylizacji nie jest wskazane. A tak robia w USA-SPAY DAY USA [URL]http://www.hsus.org/pets/issues_affecting_our_pets/pet_overpopulation_and_ownership_statistics/spay_day_usa/index.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 [quote name='umok']Dabrowka wez mi wyslij na prywatna wiadomosc nazwy tych klinik co sie nie zgodzily bo jestem ciekawy czy do jednej z nich nie chodze z psem ;)[/quote] :razz: poprostu zadzwon do niej i zapytaj czy biora udzial w akcji? Jesli powiedzą ze nie to zapytaj, dlaczego?:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dabrowka Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 [quote name='ARKA']Przez pierwsze lata wprost dzwonili do mnie weci-jako przedstawiciele srodwiska:cool1: , w danym miescie- i usilowali straszyc sądami itp.:cool1: Jedna ze znanych klinik w w-wie, zadzwonila dwa lata temu, juz w czasie akcji,ze nie beda brac wiecej udzialu, bo maja juz ponad 50 zgloszen, ludzie podjezdzaja 'furami'(tz. mercedesy itd) i chca sobie zaoszczędzic.[/quote] Jestem pewna, że tak się zdarza. I to tych bogatych wetów boli ;) Ale przecież z akcji korzystają ludzie, którzy inaczej nigdy by się nie zdecydowali. Czyli - w ogóle nie wydali tych pieniędzy. Jeden z tych dwóch wetów jako argument przeciw podawał również to, że ludzie - mimo tłumaczeń - przychodzą na zabieg np. z kotkami w ciąży. Też możliwe, że tak było, ale z drugiej strony - robi się przecież sterylki aborcyjne. Wet, który ma opinię jednego z najlepszych (i najdroższych) w mieście powinien dać sobie z taką sterylką radę :cool3: Oni interweniowali w tej sprawie w Izbie Weterynaryjnej. Dowiedziałam się o tym właśnie od mojego weta, który działa we władzach Izby :cool1: Nie udało im się akcji zablokować, bo jednak większość wetów była za akcją... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cavisia Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 [quote name='ARKA'] Nie robmy z zabiegu kastracji 'nabozenstwa'-dla kazdego weta jest to tzw. rutynowy, prosty,czysty zabieg! Widzialam filmy i mialam(szkoda ze mi gdzies wcieło, jak komputer zawirusowal sie) jak grupy wolontariuszy-lek.wet i pomocnicy jezdza gdzies do Afryki, rozkladaj stol pod palma, wolontariusz trzyma kroplowke w reku, wolontariusze pomagaja przy zabiegu i ciachaja 'co sie rusza' w okolicy-tzn. tubylcy przychodza z psami i kotami. Jeden warunek-sam zabieg musi byc robiony czysto! Tak naprawde nawet podanie antybiotyku przy sterylizacji nie jest wskazane. [/quote] :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: No cóż, w takim razie wyrostek, usunięcie kamieni z woreczka żółciowego to też splunięcie. Mimo wszystko nie chciałabym być potraktowana jak takie splunięcie. Ani nie chciałabym żeby moje zwierzę tak było potraktowane. Bardzo ciekawe, że operacja na jamie brzusznej to rutynowy..... itd. zabieg. Jesteś lekarzem, przepraszam? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 15, 2007 Share Posted February 15, 2007 [quote name='Cavisia']:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: No cóż, w takim razie wyrostek, usunięcie kamieni z woreczka żółciowego to też splunięcie. Mimo wszystko nie chciałabym być potraktowana jak takie splunięcie. Ani nie chciałabym żeby moje zwierzę tak było potraktowane. Bardzo ciekawe, że operacja na jamie brzusznej to rutynowy..... itd. zabieg. Jesteś lekarzem, przepraszam?[/quote] No niestety nikt z tych zabiegow nie robi TERAZ "nabozenstwa" Moj maz mial operacje przepukliny,niedawno,tez brzuszny, rutynowy, zabieg. Mial sie stawic w poniedzialek w szpitalu, we wtorek zabieg a w srode do domu, ZADNYCH antybiotykow. Zyje:lol: A szew po sterylce, moja sunia ma ladniejszy niz moj maz po przepuklinie, co zaraz mu powiedzialam, jak to jego szycie zobaczylam, ze weci ladniejsze szwy robia:lol: . Co On powiedzial lekarzowi przy zdejmowaniu szwow-co zona powiedziala:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted February 16, 2007 Share Posted February 16, 2007 [quote name='Dabrowka'] Oni interweniowali w tej sprawie w Izbie Weterynaryjnej. Dowiedziałam się o tym właśnie od mojego weta, który działa we władzach Izby :cool1: [B]Nie udało im się akcji zablokować, bo jednak większość wetów była za akcją...[/B] [/quote] Kazdy uczciwy i rozsadny wet bedzie za akcja. Swiadomosc ludzi wzrasta. Juz nie da sie tak łatwo oszukac ludzi, ze jedyny sposob to podawanie hormonow bez informacji o konsekwencjach. Czyli i tak i tak kastracja na chorym organizmie juz i ryzyko przeciez jakie, no i cena... Moi znajomi weci z Łodzi powiedzili mi, ze od kilku lat wlasnie juz prawie nikt nie pyta o hormony a o zabiegi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.