sceptiques Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 [quote name='pędzelopka']Co prawda ja nie podejmuję decyzji jeśli chodzi o tego psa, ale moim zdaniem trzeba kręcić kasę i wypchnąć ja stąd. Bo jeśli nic nie zrobimy to równie dobrze można ja odwieźć do schronu. Za chwile P.Elę mogą wywalić z domu i suka i tak tam trafi. Czyli trzeba załatwić sterylkę ( za darmo na zielonogórskiej ) i zbierać pieniądze. (w sumie najdroższy będzie transport, bo te 150zł tak jakby jednorazowo - suka by była wysterylizowana, zaopatrzona w akcesoria, nie potrzebuje leczenia) więc za bardzo nie byłoby potrzeby tej sumy naruszać. Zrobić co się da tu u nas i wypchnąć ją do tego DT.No i do tego karma. Dobrej jakości, ale nie musi być z najwyższej półki - np. [URL="http://www.telekarma.pl/p7500/brit.premium.adult.large.15.kg.htm"]Brit[/URL][/QUOTE] Zgadzam się w 100 %. Spacery z sunią dają tyle, że ma okazję się wyszaleć, może nawet nauczy się w miarę dobrze chodzić na smyczy, ale to, co najważniejsze, czyli zachowanie w domu, woła o pomstę do nieba. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted February 12, 2012 Author Share Posted February 12, 2012 Dziewczyny jestem już i przeczytałam ostatnie Wasze wpisy. Saba jest ogłoszona z moim numerem telefonu. Dziś miałam w jej sprawie dwa telefony. Pan z Katowic wydał się dosyć sensowny z tym, że chciał po sukę dziś przyjechać, co oczywiście w grę nie wchodzi z wiadomych powodów. Będę w nim w kontakcie, ale pełnego przekonana nie ma co do tego domu, bo są tam małe dzieci (5 i 8 lat). Pędzelopko na Zielonogórskiej sterylizacje są tylko dla psów właścicielskich. Sterylizację zorganizujemy, chociaż z tego co wiem problemem są (jakby to delikatnie ująć?) przekonania p.Eli... Faktycznie lepiej będzie jeśli zajmie się nią ktoś doświadczony, tylko czy ta osoba zdaje sobie sprawę z tego jak wygląda w chwili obecnej zachowanie psa? Czy nastawiona jest na to, że suka może szukać domu przez wiele miesięcy? Ewelina wysyłam Ci pw... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pędzelopka Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 Dlatego też te moje wpisy z opisami jak się pies zachowuje. Żeby można było podać dalej informację co i jak. Bez owijania w bawełnę. Staram się pisać dokładnie jak wygląda sytuacja. Nie wiem czy tak małe dzieci to dobry pomysł - suka kopuluje na wszystkim co się rusza i naprawdę mocno gryzie. Dziecko będzie uciekać, odganiać psa rękoma i nieszczęście gotowe. Nie wiedziałam, że P.Ela ma takie nastawienie co do sterylizacji. Do tej pory udało mi się z nią nawiązać fajny kontakt, poruszę delikatnie kwestię przy następnym spotkaniu (we wtorek). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sceptiques Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 [quote name='joanna83']Dziewczyny jestem już i przeczytałam ostatnie Wasze wpisy. Saba jest ogłoszona z moim numerem telefonu. Dziś miałam w jej sprawie dwa telefony. Pan z Katowic wydał się dosyć sensowny z tym, że chciał po sukę dziś przyjechać, co oczywiście w grę nie wchodzi z wiadomych powodów. Będę w nim w kontakcie, ale pełnego przekonana nie ma co do tego domu, bo są tam małe dzieci (5 i 8 lat). Pędzelopko na Zielonogórskiej sterylizacje są tylko dla psów właścicielskich. Sterylizację zorganizujemy, chociaż z tego co wiem problemem są (jakby to delikatnie ująć?) przekonania p.Eli... Faktycznie lepiej będzie jeśli zajmie się nią ktoś doświadczony, tylko czy ta osoba zdaje sobie sprawę z tego jak wygląda w chwili obecnej zachowanie psa? Czy nastawiona jest na to, że suka może szukać domu przez wiele miesięcy? Ewelina wysyłam Ci pw...[/QUOTE] Skontaktuję się z tą dziewczyną i zapytam, czy miejsce jest aktualne, a także powiem, jak sytuacja wygląda na dzień dzisiejszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pędzelopka Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 Pewnie nie zadziała to na Sabci korzyść, ale trzeba powiedzieć, że prawie na pewno będzie problem z lękiem separacyjnym. Zresztą sama wiesz... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted February 12, 2012 Author Share Posted February 12, 2012 Biorę pod uwagę wszystko co piszecie o Sabie i szczerze mówię zainteresowanym jak wygląda sytuacja. Nie rozmawiajcie na razie z p. Ela o sterylce, żeby przypadkiem nie zamknęła się w ogóle na oddanie suni. Wspomnijcie jej natomiast o tej opcji DT w Gdańsku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pędzelopka Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 w sobotę kiedy byłam u niej z moją suką pytała czy sterylizowana i czy będę sterylizować. Odpowiedziałam jej , że oczywiście i opowiedziałam jej historię mojej sonii i nowotworu i operacji itp. i wydaje mi się, że u P.Eli chodzi raczej o samą niewiedzę niż o konkretne powody tej niechęci. Ale oczywiście jeśli radzisz nie mówić to nie będę. W sumie sama mnie zapytała o sterylizację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sceptiques Posted February 13, 2012 Share Posted February 13, 2012 (edited) Rozmawiałam z Paseczką. Przyjmie Sabę do siebie. Jest świadoma zachowań suni. [B]Joanna83[/B], wysyłam Ci PW z numerem telefonu (zapchana skrzynka - poszedł mail). Edited February 13, 2012 by sceptiques Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bakteria Posted February 13, 2012 Share Posted February 13, 2012 (edited) Super wiadomość! Teraz tylko kombinować kasę... [B]na FB pojawiło się pytanie jak można pomóc opiekunce Saby na chwilę obecną? jakaś zbiórka darów? kasy? jak mogą pomóc osoby spoza Białegostoku?[/B] Edited February 13, 2012 by Bakteria Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted February 13, 2012 Author Share Posted February 13, 2012 Dostałam maila z nr telefonu. Jutro zadzwonię, bo dziś już późno odczytałam. Bakteria ja nadal nie widzę wydarzenia jak wchodzę na swoje konto na fb. Nie rozumiem tego. W każdym razie myślę, że wysyłanie darów opiekunce nie ma sensu. Ewentualnie można zamówić jakaś karmę dla suni w sklepie internetowym. Chociaż pani Ela zwykle drzwi nawet nie otwiera. Tak sobie pomyślałam, że jeśli sunia pojedzie do tego DT w Gdańsku, to będzie potrzebna kasa na transport i te 150 zł zabezpieczenia. Ale to jutro się pewnie okaże co i jak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sceptiques Posted February 13, 2012 Share Posted February 13, 2012 [quote name='joanna83'] Ewentualnie można zamówić jakaś karmę dla suni w sklepie internetowym. Chociaż pani Ela zwykle drzwi nawet nie otwiera.[/QUOTE] Karmę można zamówić do mnie i dostarczę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted February 14, 2012 Author Share Posted February 14, 2012 Niestety nie mogę dodzwonić się do Paseczki. Trafiłam natomiast na jej bloga. Dogomaniaczko czy wiesz ile ona ma psów własnych i na DT? Widzę, że jeszcze jeden pies z dogo ma tam jechać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pędzelopka Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 Parę dni przerwy i Sabę nosi jeszcze bardziej niż zwykle. W domu masakra. Na spacerze w sumie niewiele lepiej - przynajmniej na początku. Byłyśmy dziś na spokojnym spacerze w nowych miejscach, Saba węszyła, kluczyłyśmy chodnikami. Podekscytowała się kotem i długo się uspokajała niestety. Chwilami było ciężko. Saba biegała dziś znów bez smyczy. Nie było jej pół godziny, później wróciła pod klatkę. P.Ela na wieść o DT dla Saby o mało nie padła. Powiedziała, że będzie się modlić całą noc. W sumie zasugerowała mi delikatnie, że długo już nie wytrzyma takiej sytuacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sceptiques Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 [quote name='joanna83']Niestety nie mogę dodzwonić się do Paseczki. Trafiłam natomiast na jej bloga. Dogomaniaczko czy wiesz ile ona ma psów własnych i na DT? Widzę, że jeszcze jeden pies z dogo ma tam jechać.[/QUOTE] Paseczka jest na szkoleniu. Oddzwoni do Ciebie kiedy będzie mogła. Nie znam dokładnej liczby psów na ten moment. Do Paseczki prawdopodobnie w ten weekend pojedzie Leo - kaukaz, którego wyciągamy ze schronu. [quote name='pędzelopka']Parę dni przerwy i Sabę nosi jeszcze bardziej niż zwykle. W domu masakra. Na spacerze w sumie niewiele lepiej - przynajmniej na początku. Byłyśmy dziś na spokojnym spacerze w nowych miejscach, Saba węszyła, kluczyłyśmy chodnikami. Podekscytowała się kotem i długo się uspokajała niestety. Chwilami było ciężko. Saba biegała dziś znów bez smyczy. Nie było jej pół godziny, później wróciła pod klatkę. P.Ela na wieść o DT dla Saby o mało nie padła. Powiedziała, że będzie się modlić całą noc. W sumie zasugerowała mi delikatnie, że długo już nie wytrzyma takiej sytuacji.[/QUOTE] Czy jestem zapowiedziana na jutro? Jak wyglądała ta sugestia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bakteria Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 [quote name='joanna83']Dostałam maila z nr telefonu. Jutro zadzwonię, bo dziś już późno odczytałam. Bakteria ja nadal nie widzę wydarzenia jak wchodzę na swoje konto na fb. Nie rozumiem tego. W każdym razie myślę, że wysyłanie darów opiekunce nie ma sensu. Ewentualnie można zamówić jakaś karmę dla suni w sklepie internetowym. Chociaż pani Ela zwykle drzwi nawet nie otwiera. Tak sobie pomyślałam, że jeśli sunia pojedzie do tego DT w Gdańsku, to będzie potrzebna kasa na transport i te 150 zł zabezpieczenia. Ale to jutro się pewnie okaże co i jak.[/QUOTE] Ale jak to nie widzisz? W sensie, że żadne powiadomienia się nie pojawiają? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pędzelopka Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 Sugestia wyglądała tak: " Ona tu będzie jak długo da się radę, ale już nie daję rady". Zresztą jak na początku zaniżała czas spacerów ( no jak godzina spaceru, za długo) to teraz sama wypytuje(no to co. tak z godzinkę was nie będzie?czy dłużej? ) :evil_lol: Nie dziwię się kobiecie, nie daje sobie z Sabą rady. Umówiona jesteś tak jak było ustalone. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sceptiques Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 [quote name='pędzelopka']Sugestia wyglądała tak: " Ona tu będzie jak długo da się radę, ale już nie daję rady". Zresztą jak na początku zaniżała czas spacerów ( no jak godzina spaceru, za długo) to teraz sama wypytuje(no to co. tak z godzinkę was nie będzie?czy dłużej? ) :evil_lol: Nie dziwię się kobiecie, nie daje sobie z Sabą rady. Umówiona jesteś tak jak było ustalone.[/QUOTE] Ok, dzięki. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted February 15, 2012 Author Share Posted February 15, 2012 Dostałam wczoraj wiadomość, że p Ela z Sabą już dłużej nie wytrzyma i ją wypuści. Nie wiem ile w tym prawdy, a ile straszenia, ale sytuacja robi się napięta. Wieczorem znowu będę dzwonić do tego potencjalnego DT, bo dziewczyna nie oddzwoniła. Rozumiem, że Saba będzie u niej w domu, nie w kojcu? [B]Bakteria[/B] ja klikam na wydarzenia i mam tylko chyba 3, a biorę udział w kilkunastu. Dopiero jak odszukam linki do pozostałych, to wklejam w przeglądarkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sceptiques Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 [quote name='joanna83']Dostałam wczoraj wiadomość, że p Ela z Sabą już dłużej nie wytrzyma i ją wypuści. Nie wiem ile w tym prawdy, a ile straszenia, ale sytuacja robi się napięta. Wieczorem znowu będę dzwonić do tego potencjalnego DT, bo dziewczyna nie oddzwoniła. Rozumiem, że Saba będzie u niej w domu, nie w kojcu? [/QUOTE] Tak, Saba będzie w domu. Paseczka ma 5 swoich psów - 4 huskie i 1 labrador. Wkrótce pojedzie do niej kaukaz Leo ze schroniska, no i Saba. Joanna83, ja próbuję się też skontaktować z Paseczką, więc jeśli uda mi się dodzwonić (przez to szkolenie kontakt jest naprawdę utrudniony na chwilę obecną), powiem, żeby do Ciebie pilnie zadzwoniła. Dziś po spacerze dam znać, jak Saba się sprawowała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pędzelopka Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 Znając sytuację - troszkę straszenia , ale więcej prawdy. P.Ela dała wyraźnie znać , że jest u kresu wytrzymałości a wcześniej tego nie robiła. A Saba w domu zachowuje się coraz gorzej - bo utrwala sobie te zachowania dzień w dzień (wspomagana kotletem od sąsiadki , wczoraj widziałam osobiście. P. Ela nie wie, że nagradza Sabę za każde złe zachowanie - dla świętego spokoju karmi ją kotletami po , które Saba wspina się na szafki w przedpokoju.) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted February 15, 2012 Author Share Posted February 15, 2012 Chcę umówić Sabę na sterylizację i znowu pojawił się problem dopilnowania suki po zabiegu. Kurcze no, ciągle coś nie tak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sceptiques Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 [quote name='joanna83']Chcę umówić Sabę na sterylizację i znowu pojawił się problem dopilnowania suki po zabiegu. Kurcze no, ciągle coś nie tak.[/QUOTE] Przez 2-3 dni po zabiegu mogłaby być u mnie. Ale niestety nie dłużej. Nie wiem, czy ta informacja ma znaczenie w sprawie Saby, ale zrezygnowałam z opcji DT u Paseczki dla kaukaza Leo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maia Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 A może jak Saba jest w domu bardzo ożywiona ograniczyć jej trochę liczbę bodźców, np zamykając ją w klateczce i dając np gryzaka. Mam klatkę dla psa, mogę porzyczyć, tylko nie wiem czy nie będzie na nią za mała. Jak moja Pipi zaczynała szaleć i nie dało się nad nią zapanować to klatka była dobrym rozwiązaniem. Teraz jest OK, ale klatka nadal jest otwarta bo Pipi po prostu lubi w niej spać. Druga sprawa, że podziwiam tą panią która chce zabrać Sabę, czy ona poradzi sobie z takim stadem, czy będzie miała dość czasu by pracować nad tym psem? Ja mam 3 własne psy i jak czasem trafia do mnei jakiś psiak, to momentami mam dosyć i wiem że to jest naprawdę ciężka praca... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sceptiques Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 [quote name='Maia']A może jak Saba jest w domu bardzo ożywiona ograniczyć jej trochę liczbę bodźców, np zamykając ją w klateczce i dając np gryzaka. Mam klatkę dla psa, mogę porzyczyć, tylko nie wiem czy nie będzie na nią za mała. Jak moja Pipi zaczynała szaleć i nie dało się nad nią zapanować to klatka była dobrym rozwiązaniem. Teraz jest OK, ale klatka nadal jest otwarta bo Pipi po prostu lubi w niej spać. Druga sprawa, że podziwiam tą panią która chce zabrać Sabę, czy ona poradzi sobie z takim stadem, czy będzie miała dość czasu by pracować nad tym psem? Ja mam 3 własne psy i jak czasem trafia do mnei jakiś psiak, to momentami mam dosyć i wiem że to jest naprawdę ciężka praca...[/QUOTE] Powiem tak: mam całkiem spore podejrzenie, że dziewczyna od DT, mimo szczerych chęci złożyła kilka niezbyt przemyślanych deklaracji. Dlatego wycofałam od niej Leo. Paseczka kocha psy, pracuje z nimi i widać, że umie się nimi zajmować, ale niestety, ręki sobie nie dam za nią uciąć (a nawet palca). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted February 17, 2012 Author Share Posted February 17, 2012 Dziewczyny, czy któraś z Was ma do pożyczenia klatkę dla Saby? Trzeba by jakoś ułatwić p. Eli funkcjonowanie z psem i może jednocześnie zabezpieczyć sukę po sterylizacji. Saba w następnym tygodniu mogłaby być przyjęta na DT do Paseczki, ale potrzeba jej 150 zł zabezpieczenia oraz pieniążków na transport (myślę, że to na pewno z 500 zł będzie, bo jest 400 km w jedną stronę). [B]Kto mógłby wspomóc dziewczynkę grosikiem?[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.