tajga6 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 [quote name='Morska']Wysłałam Owieczce - transport jest na już na 3 psy, może i więcej wejdzie, p. Dariusz zobaczyłby na miejscu. Ma przystosowany samochód z klatkami, ale płatnie - 1zł/km. Jeśli jest to do przyjęcia, to jest gotów pomóc teraz.[/QUOTE] Od razu tez dzwoń do Justyny z tą info, trzeba brać transport, który jest na już! [SIZE=4][COLOR=red][B][SIZE=3]Justyna Długoborska-Ciołko tel. 607-077-350 [COLOR=black]Zbiórka idzie, więc na opłatę tego transportu na pewno jest. Nie ma co czekac. Trzymac kontakt z G. Bielawskim z pogotowia, bo na pewno będą potrzebne jeszcze różne transporty i inna pomoc bardziej prawna.[/COLOR] [/SIZE][/B][/COLOR][/SIZE] Quote
__Lara Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 Dajcie znać potem ile jeszcze psów zostało na tym wysypisku, jak wygląda sytuacja. Quote
tajga6 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 [quote name='__Lara']Dajcie znać potem ile jeszcze psów zostało na tym wysypisku, jak wygląda sytuacja.[/QUOTE] i jak sytuacja w tym "hotelu" bo zdjęcia są porażające, czy w ogóle tam choć słome im dali do tych budek/ Quote
Morska Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 Wysłałam jej sms. Trudno się do niej dodzwonić. Quote
inga.mm Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 rozmawiałam z łOwieczką. Kłopot jest z kenelami. Luzem psów nie przewieziemy, bez keneli nie da rady. łOwieczka ustali z Justyna kto jedzie. Od 17-tej nie mam neta. Quote
Lobaria Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 Zdjęcia poróbcie, jak tylko będzie to możliwe, w jakich warunkach psiaki trzymane. Quote
tajga6 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 [quote name='inga.mm']rozmawiałam z łOwieczką. Kłopot jest z kenelami. Luzem psów nie przewieziemy, bez keneli nie da rady. łOwieczka ustali z Justyna kto jedzie. Od 17-tej nie mam neta.[/QUOTE] To trzeba dzwonic po fudacjach, może mają pożyczyć. Klatki kennelowe do przewozu? Quote
Owieczka Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 [quote name='tajga6']Od razu tez dzwoń do Justyny z tą info, trzeba brać transport, który jest na już! [SIZE=4][COLOR=red][B][SIZE=3]Justyna Długoborska-Ciołko tel. 607-077-350 Justyna próbuje załatwic coś mi też ciężko się do niej dodzwonic bo cały czas jest na telefonie biedna... [COLOR=black]Zbiórka idzie, więc na opłatę tego transportu na pewno jest. Nie ma co czekac. Trzymac kontakt z G. Bielawskim z pogotowia, bo na pewno będą potrzebne jeszcze różne transporty i inna pomoc bardziej prawna.[/COLOR] [/SIZE][/B][/COLOR][/SIZE][/QUOTE] Justyna podobno z nim rozmawiała... [quote name='tajga6']i jak sytuacja w tym "hotelu" bo zdjęcia są porażające, czy w ogóle tam choć słome im dali do tych budek/[/QUOTE] Podobno wszystke psy mają budy i słomę oraz pjemniki z karmą i wodę. [quote name='Morska']Wysłałam jej sms. Trudno się do niej dodzwonić.[/QUOTE] Nie dziene, cały dzien prawie jest na telefonie bo próbuje cos załatwić dla tych psiaków jak nie miejsce i leczenie to transport. Quote
sleepingbyday Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 dziewczyny i chłopaki, siedzimy przy biurkach w pracy i oczekujemy że na każde pytanie ( a są ich dziesiątki) od razu będzie odpowiedź? przeca dziewczyny załatwiają milion rzeczy, są w terenie, są na telefonach. nie ma bałaganu, jest dużo informacji, ktore tu schodzą,ale wszystko dotrze do głównodowodzących i one już sobie to systematyzują, nie bójcie się. nie dzwońcie ze wszystkim do justyny bo obłędu kobieta dostanie. poza tym będzie miała duble, a wtedy nie wiadomo, czy ma np dwa transporty czy jeden. nawał pytań i info tutaj jest normalny,a le nie świadczy o tym, ze nikt nic nie wie. ten, kto ma wiedziec, najwazniejsze wie. wszystko w swoim czasie. nie popadajcie w panike i nie walcie tysiąca wykrzykników. szukając informacji, numeru telefonu nie piszcie nerwoowych postów, najpierw przejrzyjcie pierwsze posty. potrzebujemy zachowac spokój, bo sie wszystko tak nerwowe zrobi, ze baden baden nie pomoże. Quote
Owieczka Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 [quote name='sleepingbyday']dziewczyny i chłopaki, siedzimy przy biurkach w pracy i oczekujemy że na każde pytanie ( a są ich dziesiątki) od razu będzie odpowiedź? przeca dziewczyny załatwiają milion rzeczy, są w terenie, są na telefonach. nie ma bałaganu, jest dużo informacji, ktore tu schodzą,ale wszystko dotrze do głównodowodzących i ona już sobie to systematyzuje, nie bójcie się. nie dzwońcie ze wszystkim do justyny bo obłędu kobieta dostanie. nawał pytań i info tutaj jest normalny,a le nie świadczy o tym, ze nikt nic nie wie. ten, kto ma wiedziec, najwazniejsze wie. wszystko w swoim czasie. nie popadajcie w panike i nie walcie tysiąca wykrzykników. szukając informacji, numeru telefonu nie piszcie nerwoowych postów, najpierw przejrzyjcie pierwsze posty. potrzebujemy zachowac spokój, bo sie wszystko tak nerwowe zrobi, ze baden baden nie pomoże.[/QUOTE] Dziękuję.... Juz myślałam że jestem z tym sama :( A zaraz wychodze z pracy i nie będe miała dostepu do netu... Quote
mtf zalesie Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 klatki 4 tomozna chyba pozyczyc z palucha czy strazy ,chociaz ze ,2 psy mozna przciac smycz drzwiami od bagaznika i tez sie nie rusza-robilam tak przy likwidacji krzyczek Quote
daga31081980 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 cioteczki taki wpis na fb: [SIZE=4][B]wiem ze samochod z klatkami mial i mogl przewiezc 20 psow pan zajmujacy sie psami husky mieszkajcy w markach kolow-wy-pomogl przy krzyczkach i biedrzyckiej,na dogo beda wiedzieli kto[/B][/SIZE] Quote
Piesiak Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 Nie bylo moim zamiarem wprowadzanie dezinformacji w sprawie transportu, bo też staram się jak mogę, aby pomóc. Po prostu nie zauważyłam informacji danej przez inga.mm o załatwianym transporcie danej nieco wcześniej. Pan Grzegorz Bielawski nie był umówiony na transport, ale oferował pomoc w jego szybkim załatwieniu. To człowiek kompetentny, który ma na swoim koncie poważne interwencje np. w Korabiewicach, więc nie wierzę w to, że wprowadził mnie w błąd. Może jednak na spokojnie spróbuje pogadać z nim osoba, która koordynuje i poprosić o poradę. Nie wierzę, żeby nie pomógł.To już chyba jakiś absurd, żeby człowiek ,któremu leży na sercu dobro zwierzaków stał się niewiarygodny. Quote
plinka54 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 [quote name='daga31081980']cioteczki taki wpis na fb: [SIZE=4][B]wiem ze samochod z klatkami mial i mogl przewiezc 20 psow pan zajmujacy sie psami husky mieszkajcy w markach kolow-wy-pomogl przy krzyczkach i biedrzyckiej,na dogo beda wiedzieli kto[/B][/SIZE][/QUOTE] Słuchajcie kochane/i, rozmawiałam z Panem Krystianem, to jest Pan z Marek, który często pomaga w przewożeniu zwierząt i jest właśnie z Marek, nie wiem czy Daga31081980 miała własnie tego Pana na myśli w poście który zacytowałam, w każdym razie ostatnio ten Pan pomógł mi w przewiezieniu psiaka do hoteliku fundacji Pies na Zakręcie. On przewozi zwierzęta dla różnych osób, po kilka razy w tygodniu. Powiedział, że dzisiaj nie może, ale jakby dzisiaj nie udało się załatwić transportu to mo może jutro służyć pomocą, robi to za darmo. Jedeny problem tpo klatki.Powiedział że ma gdzieś jedną, a jakby było gdzieś po drodze to mógłby podjechać (jeśli w miarę blisko) i od kogoś pożyczyć pozostałe. Jeżeli ta pomoc się przyda to piszcie Quote
inga.mm Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 Piesiak, Nie o to chodzi. On ma dzis wiele interwencji. Prawdopodobnie nie dogadaliście sie. Pomoc przy organizacji - tak, ale nie na dziś. Na jutro bardziej prawdopodobne by było. Maja dzis samochód, który jeździc bedzie na te interwencje, więc czasowo jest obłozony. Trzeba poradzic sobie inaczej. Nikt Ci niczego nie zarzuca. Nie jesteś niewiarygodna, tylko zrobił się bałagan koszmarny. W podsumowaniu mojej rozmowy z Justyną wygląda to tak: Jeśli Pan Darek będzie mógł wziąć 5 psów - to rewelacja. Jeśli nie, to jutro, jeśli będą klatki pojedzie Piotr, Justyna i jeszcze ktoś. Być może informacja dagi przeklejona z fb zmieni w ogóle koncepcję. Ja czekam dziś do północy na informacje od Justyny kto jedzie. Quote
sleepingbyday Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 dok ładnie, to nie zarzut, tylko ogólny apel o spokojne, systematyczne sprawdzanie, co było napisane od ostatniej wizyty na wątku i cierpliwość co do odpowiedzi na pytania. i o uważne dzwonienie do justyny - że ma sajgon telefoniczny, to się załozę o co chcecie, choć mam zasadę, że się nie zakladam! Quote
Piesiak Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 Nie ma sprawy inga.mm. To pewnie jakieś niedogadanie.Najważniejsze są psiaki.Ważne, żeby któraś z możliwości wypaliła i najlepiej oczywiście dzisiaj. Quote
mestudio Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 Dużą klatkę TZ ma w Warszawie, zabrał dziś do oddania i czeka na jakiś kontakt - Owieczka, esperanza? W każdym razie byłaby do wykorzystania gdyby ktoś odebrał. Quote
_gos_ Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 Ja mam duży kennel, taki: [IMG]http://www.karusek.com.pl/img_prod/n/n_10303.jpg[/IMG] Rozmiar największy, czyli: długość - 124,4cm szerokość - 77,4cm wysokość - 82,0cm Mogę pożyczyć, tylko niestety będę potrzebowała go z powrotem w poniedziałek, bo potrzebuję go dla psa po operacji :( Klata jest w Milanówku. Quote
mtf zalesie Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 (edited) dalam taka klatke jak powyzej komecie 2 lata temu -mysle ze nadal ja ma.mam do niej tel.oile jescze aktualny Edited February 3, 2012 by mtf zalesie Quote
beam6 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 (edited) W chwili obecnej musimy skupić się na pomocy psom i to jest priorytet. Na resztę będzie czas później. Ponieważ esperanza zajmuje się psami, nie może jednocześnie aktywnie uczestniczyć w dyskusji na dogo i fb, dlatego wszystkich chętnych do pomocy lub oferujących użyteczny pomysł zapraszam do kontaktu ze mną. Kika - prośba o wysłanie do owieczki, która próbowała nawiązać kontakt z osobami oferującymi DT aktualnej listy namiarów - o ile są. Mój mail: [email][email protected][/email] telefon 601 293 337 Edited February 3, 2012 by beam6 Quote
Kika9004 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 Trzeba do nich pisać na privy, bo zgłaszali się na facebooku nie podając żadnego kontaktu umożliwiającego szybkie skontaktowanie się z nimi. Quote
Anula Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 No a jak sytuacja wygląda? Był ktoś na wysypisku,sprawdzał w jakim stanie są psy?Transport psów dzisiaj się odbył, czy jutro będzie? Quote
Plicha Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 A ile psiaków zostanie zabranych? Wszystkie przeżyły te 2 noce? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.