G&Ł Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 jesteśmy już po pierwszym wspólnym dniu i nocy :) wszystko jest w jak najlepszym porządku, Maniek okazał się psem kanapowym ( co widać na załączonych zdjęciach) a także szczekającym ( witał się już z psami sąsiadów w windzie :) ) załatwia się ładnie na dworze, choć spacery ograniczają się do 3 minut, potem Maniek staje na buty Łukaszowi i nie chce sie ruszać, pewnie z powodu zimna) W chwili obecnej mamy także kota w domu, zwierzaki sie ze sobą zapoznają, na jednym ze zdjęć widać, jak oboje leżą na kołdrze i sie sobie przyglądają :) jedyne co mnie martwi, to to, ze te szwy chyba bolą Mania, bo co chwila chce sie drapać :( ale z tego co wiem, musimy sie przemęczyć do momentu zagojenia tego wszystkiego :( [url]http://www.fotosik.pl/u/gabikp/album/1092532[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Może ja wstawię fotki Maniusia aby nie trzeba było zaglądać do albumu. [IMG]http://images38.fotosik.pl/1338/ea4224e9c5e0624bgen.jpg[/IMG] [IMG]http://images50.fotosik.pl/1358/e709ab7acc27ffd3gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images37.fotosik.pl/1311/ef8da3545dbcbf24gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images38.fotosik.pl/1338/9b5d630deee4ec8dgen.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
G&Ł Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 moze to głupie pytanie, ale jak sie wrzuca bezpośrednio, próbowałam, ale mi nie wychodziło :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 Zdjęcia kotem wymiatają :evil_lol: niestety, teraz się to goi i bardziej swędzi, tak musi być.Ale niedługo powinno być lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bachar Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Po kliknięciu "odpowiedz na temat" pojawia się okienku i w pasku na górze jest taki kwadratowy znaczek z drzewkiem - trzeba na niego kliknąć i pojawia się okienko, gdzie wpisuje się adres zdjęcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Żunia Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 A ja dodam, że kotka została znaleziona na przystanku, jest chora neurologiczne i ma dom u mojej drugiej córki. U Gabi i łŁukasza przebywa gościnnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m.aleksandrzak Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 Cudny jest Maniuś i widać, że zadowolony chłopak - mimo kołnierzowych niedogodności :-) Mam nadzieję, że ja tez niebawem będę mogła wkleić tutaj zdjęcia szczęśliwego, wypieszczonego Gucia. Siedzi mi ten maluch ciągle w głowie. Chciałabym go chociaż przytulić i powiedzieć, że będzie dobrze... a jestem za daleko :-( Abra :-) obiecała szepnąć mu dziś na uszko, że czekamy i tęsknimy. Gucio, trzymaj się kruszynko! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 Abra przed chwilą dzwoniła po wizycie i cuda się dzieją ,cuda z Gutkiem :) Gosia, Dorota zadzwoni do Ciebie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m.aleksandrzak Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 dzwoniła! Gęba śmieje mi się dookoła głowy :-))) Gucio wie, że czekamy i robi wszystko, żeby być jak najszybciej w domu! Trochę boję się cieszyć - ale CIESZĘ SIĘ niesamowicie! Gutek zaskoczył lekarzy - uparcie pozbywał się opatrunku, a dziś... SAM zjadł zupkę. Nikt nie wie JAK on to robi :-) Ma zostać jeszcze na obserwacji - i oby, oby to były naprawdę dobre znaki :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 dobre wiadomości :multi: żal mi Gutka ,tyle przeszedł i jeszcze teraz to :shake:w domu pewnie szybciej przychodził by do siebie. zastanawiałam się czy go nie wziąść ,ale się boje bo mam taką ilość tych potfforów że ledwo ogarniam w dodatku same psiochy ,a Gutek ledwo po kastracji więc hormony jeszcze w nim buzują.. Jeszcze dzis pamiętam jak wiozłyśmy tych dwóch aparatów Gutka i Axela ,całą drogę uprawiali sex :cool3: Gutek odraz trafił do nowego domku ,Axel trafił do mnie ,jak nie mógł dorwac żadnej suczki to gwałcił mi kota Tytka :mad:Tytek uciekał a on na nim :mad: Axel już odszedł [']:-( oj na wspominki mi się zebrało :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 Szczęka wróciła na swoje miejsce, nie wisi,język się schował, weci przypuszczają,że z powodu niewykształcenia szczęki, uległa ona zwiotczeniu przy narkozie i opadła a teraz jakimś cudem wszystko wróciło do normy. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 (edited) Nikt nie przypuszczał, że Gutek to taki uparciuch... Konsekwentnie pozbywał się opatrunku, którego zadaniem było unieruchomienie żuchwy. W koncu p.vet skapitulowała :) Dzisiaj okazało się, że szczęka nie "wisi", a psiak zjadł samodzielnie pełną michę zupki. Trudno to wytłumaczyć, ale to prawda :) Mały zostanie jeszcze na obserwacji, zobaczymy, jak bedzie sie zachowywał. Jutro powtórzymy badania krwi (była lekka anemia i ciut podwyższony poziom mocznika). Po otwarciu klatki strasznie garnie się do człowieka, podaje łapki i wcale nie wygląda na cierpiące stworzonko... Może jest troszkę potargany, ale czuje się chyba całkiem nieźle... I już nie czuć tego koszmarnego odoru z pyszczka. [IMG]http://i44.tinypic.com/5k52yf.jpg[/IMG] [IMG]http://i40.tinypic.com/2hyi5bq.jpg[/IMG] [IMG]http://i39.tinypic.com/24e1jlu.jpg[/IMG] Edited February 5, 2012 by Abrakadabra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia44 Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 dzielna mordeczka:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m.aleksandrzak Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 mój dzieciak kochany :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
G&Ł Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 trzymamy kciuki za szybki powrót Gucia do zdrowia :) a Maniek siedzi na kanapie i poszczekuje do swojego obicia w oknie balkonowym :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 G&Ł - nie wierzę, że Maniek szczeka ... W to, że wskoczył na kanapę też bym nie uwierzyła, gdyby nie dowód w postaci zdjęć :) U mnie kanapa była dość mocno i konsekwentnie okupowana przez moje psy, a ich postawa chyba skutecznie odstręczała Gutka i Mariana od jakiejkolwiek dyskusji na ten temat... Teraz pewnie Marian poczuł się bezpiecznie, więc korzysta z możliwości, z czego bardzo, bardzo się cieszymy :) Co do stanu Gutka - to nie jest tak, że żuchwa nagle się zrosła. Ona cały czas jest z jednej strony pęknięta, a z drugiej złamana . Mocowanie jej za pomocą opatrunku mija się z celem, bo Gutek konsekwentnie pozbywa się tego ograniczenia. Najprawdopodobniej skóra i mięśnie, które zwiotczały po narkozie - wróciły do normy i właśnie one utrzymują dolną szczękę w ryzach. Miejmy nadzieję, że w najbliższym czasie kości się zrosną. Dobrze rokuje również to, że przedwczoraj maluch (w trakcie oględzin) pod wpływem dotyku i ingerencji vet strasznie się bronił, a dzisiaj spokojnie daje sobie zaglądać w paszczę . No i sam wcina żarełko! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted February 5, 2012 Author Share Posted February 5, 2012 Tak czy inaczej w tej sytuacji obserwacja w klinice jeszcze trochę jest konieczna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted February 5, 2012 Share Posted February 5, 2012 [quote name='mshume']Tak czy inaczej w tej sytuacji obserwacja w klinice jeszcze trochę jest konieczna...[/QUOTE] Mshume, oczywiście, że jest konieczna. Wszystko zadziało się niespodziewanie. Nikt nie przypuszczał, że Gutek zdejmie sobie opatrunek i da radę jeść samodzielnie. RTG wykazało to, co wykazało. Nie mamy pojęcia co będzie dalej . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m.aleksandrzak Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 To wszystko pokazuje, że nasz mały emerycik ma ogromną wolę życia i walki. I że tym bardziej warto mu pomóc. Chłopak bardzo chce żyć i cieszyć się życiem. Oby się przy tym wszystkim ładnie zrastał, oby nie było kolejnych, przykrych niespodzianek. ...dlatego tak bardzo boję się w pełni cieszyć dobrymi wieściami. Zbyt wiele w ciągu tych kilku ostatnich dni było zwrotów akcji. ps. od 20 lutego mam urlop. mam nadzieję,że już wtedy Gucio będzie z nami i będę mogła poświęcić czas psiej integracji. tutaj jest jeszcze miejsce dla jednego kudłaczka: [IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/s320x320/423702_359877374024392_100000063984573_1433425_250589173_n.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted February 6, 2012 Author Share Posted February 6, 2012 Piękna fotka Małgosiu i jakiej urody warkocz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m.aleksandrzak Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 [quote name='mshume']Piękna fotka Małgosiu i jakiej urody warkocz :)[/QUOTE] ...bo u nas w domu podział jest taki: ogoniaste towarzystwo je mięso (kot, pies, córka), reszta jest wege. Agata ma najdłuższy ogon, więc... ;-) Fredzia traktuje śpiącą Agatę jak materac - taka brutalna prawda: [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-o4eNi8FeEUQ/Ty-gXuJopjI/AAAAAAAAAIc/WBst81sr0OQ/s500/2.jpg[/IMG] i kot również: [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-rEMGB-N7IMY/Ty-gWsAVaQI/AAAAAAAAAIU/VwiIIYFe4ck/s500/1.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 nie mam siły czytac całego wątku - o co kaman z tą złamana szczęką? abra, zbierają się tematy do rozmowy, o rety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
G&Ł Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 (edited) dzisiejsze zdjęcia Mania :) jedno z kotem, dalej sie ze sobą oswajają :) drugie na swoim posłaniu, trzecie przy Łukaszu gdy ten jadł, w oczekiwaniu na jakiś smakołyk :) jak wracaliśmy do domu każde z osobna Maniek witał szczekaniem i merdał ogonkiem i biegał radośnie po całym domu :) chyba już się zadomowił :) chciałam wkleić zdjęcia według zaleceń, ale nie pojawiają się, spróbuje w oddzielnym poście [IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d83540947d39ad6e.html[/IMG] [IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d83540947d39ad6e.html[/IMG][IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d83540947d39ad6e.html[/IMG] [IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d28a64bc7071345a.html[/IMG][IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d83540947d39ad6e.html[/IMG][IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c9b8363c855848ef.html[/IMG][IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b12611e7faa0e586.html[/IMG] Edited February 6, 2012 by G&Ł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted February 6, 2012 Author Share Posted February 6, 2012 Super wieści :) A gdzie fotki lub chociaż link ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
G&Ł Posted February 6, 2012 Share Posted February 6, 2012 [IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d28a64bc7071345a.html[/IMG]niestety chyba tym razem zdjęcia są za ciężkie, dlatego znowu wklejam linki :) [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d28a64bc7071345a.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d83540947d39ad6e.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b12611e7faa0e586.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c9b8363c855848ef.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.