Jump to content
Dogomania

Konik vel Vito tak długo czeka na swój domek... Gdzie on jest???


dreag

Recommended Posts

Dreag, dzieki za Konika, coś tam postaram sie Konisiowi pomóc. Jak zwykle do ciebie wpłacać czy do Kuny/. Wprawdzie są wśród nas tacy tacy co uważają że takie wpłacanie pieniedzy to załatwianie spraw cudzymi rekami ale kKnisowi chyba parę moich groszy sie przyda.

Link to comment
Share on other sites

No właśnie, to mnie pociesza, że u nas na Podlasiu jest taki psi dom dziecka:multi:, gdzie z czystym sumieniem można oddać psa i nie martwić się jakimiś nieprzewidzianymi okolicznościami. Tam mu krzywda nie grozi, a wrażeń i pozytywnych bodźców masa.
Dlatego żyć nie dawałam, aż w końcu Kuna miała dość:evil_lol:. Ale grunt, że zadziałało.
A tak serio, to [B]jestem Kunie ogromnie wdzięczna[/B], że mimo olbrzymich trudności z wygospodarowaniem miejsca, pozytywnie rozpatrzyła podanie i mam nadzieję, że nas nie pogoni;). Bo pojedziemy z Kasią i właczymy nasze syreny! A płaczki z nas niezłe, zwłaszcza jak jedna drugą nakręci:cool1:. Nie radzę:evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='doris66']Dreag, dzieki za Konika, coś tam postaram sie Konisiowi pomóc. Jak zwykle do ciebie wpłacać czy do Kuny/. Wprawdzie są wśród nas tacy tacy co uważają że takie wpłacanie pieniedzy to załatwianie spraw cudzymi rekami ale kKnisowi chyba parę moich groszy sie przyda.[/QUOTE]
Na moje konto, a raczej Konisia;). A co, chłopak oszczędny, to i na konto odkłada:).
Do Kuny wpływa dopiero cała miesięczna kwota.
Jeśli chodzi o pieniądze, nie wiem kto tak uważa, ale prawda jest taka, że gdyby nikt nie wpłacał, to by te cudze ręce niewiele mogły zdziałać, ot i tyle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dreag']…Bo pojedziemy z Kasią i właczymy nasze syreny! A płaczki z nas niezłe, zwłaszcza jak jedna drugą nakręci:cool1:. Nie radzę:evil_lol:.[/QUOTE]

Ja tak myślę, że w konkretnych sytuacjach my podobnie myślimy:-) i jak już każda z nas powie co myśli to potem ryk;) :cool1:... mamy na siebie zły wpływ:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='doris66']No to jutro wpłace 20 zł. Tylko tyle moge w tym miesiącu.[/QUOTE] Aż tyle:). Super dzięki:).
[quote name='Maia']Ja tak myślę, że w konkretnych sytuacjach my podobnie myślimy:-) i jak już każda z nas powie co myśli to potem ryk;) :cool1:... mamy na siebie zły wpływ:eviltong:[/QUOTE]
Ale za to dzieci piękne nam wychodzą:evil_lol:, popatrz na Konisia:loveu:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maia']Oby było mu tam dobrze :-)[/QUOTE]

Maia u Kuny wszystkie psiaki i kociaki mają dobrze to raj na ziemi :) wystarczy spojrzeć na dogi lub Mikiego asika5 lub Foczkę -schroniskową jak ślicznie odchudziła - ta bambaryła ledwo się ruszała a u Kuny śmiga jak nowo narodzona można by wymieniać długo ale muszę również wspomnieć o Darianie wyleczony z nużeńca jak go widziałam po raz pierwszy to ..... :( a teraz to śliczny pies :)
Nie masz o co się martwić Kuna to cudna osoba zadba o Konisia :)

Link to comment
Share on other sites

To dobrze że Koniś będzie bezpieczny...
Ale ja przecież nie mogę się nie martwić...-
zapraszam na wątek suni teriera walijskiego- niestety nadal nie mam dla niej DT, nie wiem co to będzie :(

[url]www.dogomania.pl/threads/223517-Terierkowaty-zapchlony-woreczek-na-kości-sam-na-pustostanie-pomocy-([/url]

Link to comment
Share on other sites

Ej, juz przestańcie, bo przestanę tu zaglądać :eviltong:
Konik ma się dobrze, poszczekał w pierwszy dzień, nie chciał zjeść, ale już wczoraj było OK. Dzisiaj miał pierwsze zajęcia w grupach - biegał sobie z dwiema blondynkami na wybiegu, o tymi: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/220661-Mika-i-Szajka-dwie-suczki-w-typie-ras-p%C3%B3%C5%82nocnych-bezdomne-od-ponad-roku[/URL] i socjalizował. Bo jednak socjal mu potrzebny, laski wokół niego skakały, a on cały zjeżony i powarkujący, nie odstępował mnie na krok. Przez chwilę, co prawda, bo już po kilkunastu minutach śmigał z nimi :)
Wygląda pięknie - wypasiony, błyszczący - cudny pies. Niestety, dziewczyny mam problem. We wtorek wraca mój Wojtek z zawodów z psami. Konik na ten moment zajmuje kojec nieobecnych psów i jak one wrócą, naprawdę nie będę miała co z nim zrobić :( Rozglądajcie się nadal za DT dla niego - znacie mnie - nie wywale go, ale na ten moment nie wyobrażam sobie też, gdzie go wcisnę.
Tak wogóle, to proszę wszystkich - rozglądnijcie sie po wątkach psów u mnie i pomóżcie je wyadoptowywać - szczególnie samce, bo mam kilka, które siedzą w kojcach pojedynczo a połaczyć sie ich nie da i tym samym blokują miejsca.

Link to comment
Share on other sites

Zajrzałam na jeden wątek.., drugi..., tu jakoś było mi jakoś trudno wdepnąć:roll:.
Bo co powiem:shake:? Sytuacja bardzo nieciekawa.
Rozmawialam z Kuną, jest naprawdę poważny problem, to nie żarty, we wtorek, gdy wrócą psy, nie będzie dla Koniego miejsca. Greta dwoi się i troi, ale cudu nie wymyśli, taka prawda. Konik pojechał do niej tylko ze względu na to, że była sytuacja podbramkowa , nie było gdzie go przenieść, a akurat na kilka dni zwolniło się trochę w kojcach.

W Białymstoku obdzwonione wszystkie znajome osoby i zmuszone do myślenia - nic...:shake:
Pisałam do jednego hotelu spoza dogo - nawet się nie odezwali (mieli to zrobić, gdyby było coś wolnego i tańszego niż 30 zł doba) :shake:.
Był w zamysłach dt koło Gdańska - sprawa spalona:shake:.
Zaraz jeszcze napiszę do Nadzei Dobermanów, ale jestem pesymiską i jakoś nadziei już we mnie brak:shake:.

Pomijając faty, że strasznie szkoda Koniego, bo chłopak skazany na tułaczkę, to czuję się tak bezsilna i załamana, że nie jestem w stanie skupić się na jakimś działaniu. Ale muszę się wziąć w garść i go uratować. Przecież nie oddam teraz do schroniska:placz:!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ceris']Włączyłam się w poszukiwania. Miejmy nadzieję, że św. Franciszek pomoże ;)[/QUOTE]
Dzięki:)

Rozmawiałam właśnie [B]z Kuną[/B], próbuje go scocjalizować z 2 niedużymi sukami. Niestety ze spostrzeżeń Grety wynika, że Konik ma problemy w nawiązywaniu relacji z innymi psami. Nie bardzo wie, jak należy się zachować w bliskim kontakcie, nie umie się bawić:roll:. Teraz właśnie się tego uczy pod bacznym okiem Grety. Oby nie dał plamy...:p
Za to bezgranicznie kocha ludzia:loveu:. Jak mówi Kuna, żaden pies do towarzystwa mu niepotrzebny, mógłby nie istnieć, za to za obecnością człowieka wprost szaleje.
On powinien być nie w kojcu, tylko z człowiekiem, bo bardzo za tym tęskni i jak ktoś jest na wybiegu, cały czas jest przy nodze, nie odstępuje ani na krok.

Oby szybko odmienil się jego los i mógł przebywać z ludźmi, o tym najbardziej marzę.

[I]Rozmawiałam też z Kuną o tym Cywilu, który został w pseudo. Tak strasznie go szkoda, wszystkie wyszły z tego piekła, a on nadal czeka, bo zabrakło miejsca:(. To strasznie smutne, nie można go tam zostawić, proszę udostępniajcie też jego wydarzenie na fb: [/I][URL="http://www.facebook.com/#!/events/308266689232188/"][I]http://www.facebook.com/#!/events/308266689232188/[/I][/URL][I], może ktoś go wypatrzy.[/I]

Link to comment
Share on other sites

Jestem w kontakcie z Klementynkaą, na razie brak możliwości jeśli chodzi o dt, ale ogłoszenie zaktualizowane i Koniś będzie dodatkowo promowany przez kilka dni na Nadziei Dobermanów. Dzięki [B]Klementynkaa,[/B] że trzymasz rękę na pulsie:).

Edited by dreag
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...