taks Posted March 1, 2007 Posted March 1, 2007 Ja bym obgotowała teraz (wywaliła dla pewności wywar)i takie dopiero zamroziła. Od gotowania termin ważności zerujesz. A do wywaru powinny przejść ew. sklepowe "odświeżacze". Nawet po 2 tyg. jak wrzucisz we wrzatek będzie jak nowe Quote
BooBC Posted March 2, 2007 Posted March 2, 2007 Ja karmię podgotowaną cielęciną i wołowiną z warzywami :) Mojej suni serduszka cielęce nie podeszły :lol: :shake: :lol: Zazwyczaj kupuję żebra cielęce, szponder i kark wołowy ;) Ale jest przy tym roboty .... a i pies musi dostawać witaminy uzupełniające ;) Quote
werbena520 Posted March 2, 2007 Posted March 2, 2007 Moderator?Ile razy dziennie podajesz swoim psiakom BARF.Mam młodego Gordonka i karmię go RC.,ale widzę,że przepada za surowym.Jak co nie co podrośnie/4 miechy/ chciała bym mu podawać TYLKO BARF Quote
Błyskotka Posted March 2, 2007 Posted March 2, 2007 Ostatnio staram sie gotować psiakom indyka. Jest trochę pracy z tym dłubaniem ale jak psiaki zajadają z radością to warto sie pomęczyć. Quote
AM Posted March 2, 2007 Posted March 2, 2007 [quote name='werbena520']Moderator?Ile razy dziennie podajesz swoim psiakom BARF.Mam młodego Gordonka i karmię go RC.,ale widzę,że przepada za surowym.Jak co nie co podrośnie/4 miechy/ chciała bym mu podawać TYLKO BARF[/quote] Moje psy dostają dwa razy dziennie posiłek. Czemu nie chcesz przejść na BARF już teraz? Moja suczka dobermanka "jedzie" na BARFie od 7 tygodnia życia ;) Quote
Irviers Posted March 2, 2007 Posted March 2, 2007 Chociaz moje pieski jedzą na codzien royala to czasami im dogadzam i robie gotowane- drobiu nie tolerują- dostają cielęcine lub wołowinę - zero problemów z żołądkiem :) Quote
werbena520 Posted March 2, 2007 Posted March 2, 2007 Moderator.Nie wiedziałam,że można psiakowi tak wcześnie podawać BARF.Do tej pory jada RC dla szczeniąt + 1 posiłek gotowane mięsko z kurczaka.Dzisiaj poszłam z nim do weta ponieważ zauważyłam,że odbarwia się mu trufla.Muszę natychmiast zrezygnować z RC i białego mięsa.Pozostaje wołowinka.Sprubuję podawać ją surową 2 x dz..Zobaczę jak na Gordonka działa nowa dieta.Dzięki za podpowiedż Quote
sylrwia Posted March 2, 2007 Posted March 2, 2007 Ja kupuje korpusy drobiowe (porcje rosołowe) częśc z nich jest mielona i powataje miazga, część zostaje w całej postaci. Do tego kości z pod schabu - sporo tam zawsze mięsa. I różne inne jakie uda mi się zdobyć. Mięso pies dostaje surowe, pies jest przyzwyczajony a mi po prostu nie chce sie gotować. Nie dodaje żadnych wypełniaczy w postaci kasz, makaronów czy ryżu. Pies je tez suche. Quote
bzuma Posted March 2, 2007 Posted March 2, 2007 Ja rudzielcom daje (oczywiscie surowe): skrzydelka kurczaka - to podstawa i nie potrafia bez nich zyc :evil_lol: wolowine w kawalku indyka filety z kurczaka Quote
Boogie Posted March 4, 2007 Posted March 4, 2007 Ja często kupuję w tesco kości wieprzowe. Są dwa rodzaje u mnie: długie i krótkie. Długie tańsze, ale niestety praktycznie bez mięsa, droższe są krótkie, chyba coś około 3-3,5 za kg, natomiast mają na sobie sporo mięsa. Niestety trudniej na nie trafić. Podaję surowe, tylko myję je najpierw i sparze. Aza może spokojnie najeść sie mięsem i do tego ma sporo zabawy z kościami. Quote
kofee Posted April 12, 2007 Author Posted April 12, 2007 Byliśmy na szczepieniach i pani wet zwróciła uwagę, że dziewczyny są trochę za grube:oops: . Musimy ograniczyć jedzenie. Ostatnio pojadły tochę skrzydeł indyczych i podudzi (albo ud - nie pamietam jak to się nazywa, w każdym razie wydawało się dość tłuste). Zauważyłam, że najchudsze są te szyje, ale nie zawsze mogę je dostać. A co z sercami indyczymi? Zwykle dorzucam je tylko do jedzenia. Ale to w końcu mięsień. I to raczej chydy. Więc może więcej serc? No i chyba zminiejszę ryż na korzyść warzywek - ostatnio bardzo chętnie je jedzą. Lepiej surowe, czy gotowane? Quote
sylrwia Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 [quote name='bzuma']Ja rudzielcom daje (oczywiscie surowe): skrzydelka kurczaka - to podstawa i nie potrafia bez nich zyc :evil_lol: wolowine w kawalku indyka filety z kurczaka[/quote] Bzuma dajesz całe: skóra+kości+miesko, czy wyciągasz te dłuższe kości? Quote
Nor(a) Posted April 12, 2007 Posted April 12, 2007 [quote name='kofee']Byliśmy na szczepieniach i pani wet zwróciła uwagę, że dziewczyny są trochę za grube:oops: . Musimy ograniczyć jedzenie. Ostatnio pojadły tochę skrzydeł indyczych i podudzi (albo ud - nie pamietam jak to się nazywa, w każdym razie wydawało się dość tłuste). [/quote] Rzeczywiście udka indycze są dość tłuste. Ja widzę po tym jaka woda jest po ugotowaniu tego (niezły rosół :p ). Zupełnie odwrotnie jest z "piersią" idnyczą..śliczne chude mięsko. Ekonomicznie jak dla mnie bardziej opłacalne - krócej sie gotuje, więcej miesa z kilograma. 1kg starcza mi na dwa dni (psy są w domu 3). Quote
bzuma Posted April 16, 2007 Posted April 16, 2007 [quote name='sylrwia']Bzuma dajesz całe: skóra+kości+miesko, czy wyciągasz te dłuższe kości?[/quote] surowe skrzydelka daje w calosci, gotowane obieram z kosci :p Quote
kamobo Posted April 17, 2007 Posted April 17, 2007 Takze daje swojemu Sarze,majac 3 miesieczna.Rasa jest Husky Syberian.Daje jej gotowane wieprzowine,wolowine i kurczaki.Jajecznice bez przypraw.rowniez daje ryz z twarozkiem i bananami.;) Quote
Patka Posted April 17, 2007 Posted April 17, 2007 dziś był pierwszy raz łapek kurczęcych na surowo :razz: mała robiła mniam mniam Quote
kofee Posted April 19, 2007 Author Posted April 19, 2007 To może jeszcze pytanie z tych naiwnych: czym się różni - jeśli chodzi o wartości odżywcze i przyswajalność mięso surowe od gotowanego? Kotka je surowe, tylko sparzone mięso, gotowane lekceważy. A gdyby tak psom dać? (nie mówię o BARFie, bo tu problemem nie do przekroczenia - dla mnie - jest mielenie kości). Quote
jumbolot Posted July 26, 2007 Posted July 26, 2007 temat: wieprzowa śledziona i jej wartości odżywcze????? Quote
mia_mia Posted July 26, 2007 Posted July 26, 2007 [quote name='kofee']To może jeszcze pytanie z tych naiwnych: czym się różni - jeśli chodzi o wartości odżywcze i przyswajalność mięso surowe od gotowanego? Kotka je surowe, tylko sparzone mięso, gotowane lekceważy. A gdyby tak psom dać? (nie mówię o BARFie, bo tu problemem nie do przekroczenia - dla mnie - jest mielenie kości).[/quote] po co mielic? Quote
Asiabaloo Posted July 26, 2007 Posted July 26, 2007 [quote name='jumbolot']temat: wieprzowa śledziona i jej wartości odżywcze?????[/quote] Na 100g: - 100 kcal - 17,8 g białka - 2,6 g tłuszczu - sporo potasu (390 mg), fosforu (260mg) i żelaza (22mg) Starczy, czy potrzebujesz więcej informacji? Quote
Chefrenek Posted July 27, 2007 Posted July 27, 2007 Mój pies wcina: - serca z kurczaka - gotowane - okazjonalnie surowe, jako przekąska - serca z indyka - gotowane - szyje indycze - gotowane - korpusy - gotowane - podaję bez kości - szponder na surowo - wołowe na gulasz - na surowo - płucka cielęce - okazjonalnie jak je dostanę od czasu do czasu dostaje suchą karmę Quote
Martens Posted August 1, 2007 Posted August 1, 2007 [quote name='mia_mia']po co mielic?[/QUOTE] Kiedy pies jest staruszkiem, ma problemy z zębami lub układem trawiennym, które nie pozwalają mu pogryźć i dobrze strawić całych kości :) No i mieli się małym szczeniorkom. Ja nie BARFuję właśnie z tego powodu - moja suczka ma 8 lat i po kościach praktycznie zawsze wymiotowała - nie gryzła ich na odpowiednio małe kawałki. Ale kolejnego psiaka będe przyzwyczajać od razu do naturalnego karmienia. Quote
basia Posted August 8, 2007 Posted August 8, 2007 [QUOTE]To może jeszcze pytanie z tych naiwnych: czym się różni - jeśli chodzi o wartości odżywcze i przyswajalność mięso surowe od gotowanego? [/QUOTE] Podczas obróbki termicznej a więc gotowania, ulega częściowemu rozpadowi białko, a wiele witamin ginie. Jednak gotowanie również narusza strukturę białek, tłuszczy, ścian komórkowych co przeważnie wpływa na lepszą strawność i tym samym przysfajalność poszczególnych składników. Quote
kofee Posted August 8, 2007 Author Posted August 8, 2007 Czyli chyba zostanę przy gotowanym. Ciągle jedziemy na tym indyku, chyba im służy, bo jedzą ładnie. Nie wiem, czy to w tym wątku pisałam, że jak jedna lekko się rozchorowała i musiała być na RC Intestinal, a druga dostała gotowane, to się o to gotowane pogryzły:angryy: . Wobec czego obie jadły suche:cool3: . Ale to epizod. Jest OK. Oprócz szyj, kupuję czasem skrzydła, podudzie, serca i wątróbki, ale to jako dodatek. Tylko obieranie tego to mało przyjemne zajęcie. Pod tym względem to najlepsze jest tzw "drobne", bo bez kości, a potem skrzydła, bo łatwo obrać:cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.