Agucha Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 [quote name='Mysza2']Wpłynęło [COLOR=red][B]150 zł[/B][/COLOR] od Skarpety Kudłaczy :loveu::loveu: Bardzo dziękujemy:) (czy mam potwierdzić na wątku kudłaczy? nie mogę znaleźć wątku)[/QUOTE] A od Mikro-Banku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 [quote name='Agucha']A od Mikro-Banku?[/QUOTE] Na razie jeszcze nie ma , ale to zależy z jakiego banku , może być nawet jutro:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 [quote name='Mysza2']Na razie jeszcze nie ma , ale to zależy z jakiego banku , może być nawet jutro:)[/QUOTE] kurde... z mBanku poszedł. O 12 powinien być przelew. Może o 16 dojdzie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolik Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 Witam, z ciekawością śledzę wątek małych suń i bardzo się cieszę że Panie tak sprawnie działacie i znalazły się osoby, które zechciały się maluszkami zaopiekować. Jedna rzecz tylko mnie zbulwersowała, jestem sąsiadką tych dwóch Pań, które miały chwilowo sunie i które rzekomo je oddały bo już ich nie chciały i muszę powiedzieć że to jest kompletna bzura. Pieski zostały zabrane na te największe mrozy, bo spały na rumowisku, niedalego osiedla. Nie miały gdzie spać, były przemarznięte. Niestety ja nie mogłam ich przyjąć (a pytała mnie o to sąsiadka) bo sama mam dużego psiaka, który mógłby nie chcący urazić takie malutkie sunie). Z tego co wiem, nie było już warunków żeby trzymać je dłużej, a jedna z Pań kontaktowała się zarówno z fundacją działającą w DG, Urzędem Miasta, jak również ze schroniskiem w Chorzowie. I wiecie co poradzono? Żeby lepiej ich nie oddawać do schroniska bo będą tam miały gorzej... Na rumowisku została im zrobiona buda, były karmione. Przykre jest to, że zostały tak osądzone podczas gdy całej historii nie znacie. I jeszcze jedna ciekawostka. Pani, która ostatecznie przekazała pieski sama je miała jakiś, po czym przypomniała sobie, że rodzi dziecko i nie będzie miała warunków. Więc zjechała te moje sąsiadki, że nie mogły ich dłużej zatrzymać, a sama zrobiła rzecz o wiele gorszą, jak sądzę wiedziała że urodzi dziecko :) Dziewczyny, takie nieodpowiedzialne decyzje są poza poziomem krytyki. I pamiętajcie, że nie wszystkie informacje które do Was dochodzą są rzetelne. Pozdrawiam i trzymam kciuki. Dajcie znać jeśli mogę jakoś pomóc. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
feliksik Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 zapisuję i czytam z niecierpliwością każdy post Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 9, 2012 Author Share Posted January 9, 2012 Historię przedstawiamy taką jaką znamy ....i jaką nam przekazano ....sunieczki zabrałyśmy bo zostały same na ulicy ...witamy Panią na watku i prosimy nam kibicować oby maleńkie szybko znalazły kochający i stały domek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 9, 2012 Author Share Posted January 9, 2012 Daissy została u weterynarza ...w tej chwili będzie miała sterylkę ...trzeba ją było zrobić na cito ...koszt sterylizacji 280 zł :( mała ma "brudne" uszka ...dostałyśmy maść ...dostanie również kropelki do oczu bo ropieją. O 18.00 mamy odebrać Daissy z przychodni a o 17 jedziemy pokazać Daffy. Daissy weterynarz określij na 4 latka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 (edited) wpłynęło [COLOR=red][B]60 zł od Mikrobank :loveu::loveu::loveu::loveu: [/B][COLOR=black]Wpłynęło[/COLOR][B] 50 zł[/B][/COLOR] [COLOR=red][B]od Jolanta08 [/B][/COLOR]:loveu::loveu::loveu::loveu: Bardzo , bardzo dziękujemy Jak tylko będę miała 3 post to tam będą rozliczenia Edited January 9, 2012 by Mysza2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diana79 Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 oby wszystko dobrze poszło trzymaj się mała! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja69 Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 [quote name='Martika@Aischa']Daissy została u weterynarza ...w tej chwili będzie miała sterylkę ...trzeba ją było zrobić na cito ...koszt sterylizacji 280 zł :( mała ma "brudne" uszka ...dostałyśmy maść ...dostanie również kropelki do oczu bo ropieją. O 18.00 mamy odebrać Daissy z przychodni a o 17 jedziemy pokazać Daffy. Daissy weterynarz określij na 4 latka.[/QUOTE] To juz jest super,ekstra szybka akcja :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolik Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 Dziewczynki czy można się jeszcze dorzucić? Jeśli tak, podajcie proszę nr konta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatkaa Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 dobrze,że ruch na wątku jest.... i sterylka już dziś była.....a teraz Daffy pewnie już u weta... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 [quote name='jolik']Dziewczynki czy można się jeszcze dorzucić? Jeśli tak, podajcie proszę nr konta[/QUOTE] Pewnie że można, bardzo dziękujemy :loveu::loveu::loveu: już wysyłam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 9, 2012 Author Share Posted January 9, 2012 Nasza Daffy już po wizycie :) Jest zdrowiutka i kochana :) waży 6 kg mamunia Daissy 8 kg :) już po zabiegu wróciła szczęśliwie do BDT:) Na jutro jestem umówiona z ciocią naszej dogomaniaczki w Będzienie :) Pani bardzo bardzo sympatyczna i już zachwycona dziewczynką bo dużo o niej słyszała :) Także Dafficzka może będzie miała domek :) jutro zapadnie decyzja :) Oczywiście Pani zgodziła się na sterylizację i obiecała że przypilnuje sunieczkę po zabiegu i o nią zadba :) Na razie pięknie wszystko się układa ...oby tylko tak dalej .....ufffffffffff I jeszcze jedno Daissy tak jak pisałam ma 4-5 latek według weta a Daffy na pewno skończyła już roczek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatkaa Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 zaciskam mocno kciuki !!!!!!!!!!!!!!! :thumbs::thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 A ja nie dostałam nr konta. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 W razie gdyby Duffy się nie udało - TFU TFU! - wklejcie ją na wątek mikro-psiaków ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 Tak jak Martunia pisała Daffi jest zdrowiótka :multi:Była bardzo grzeczna:lol: Gabi mówi, że to wspaniała sunia i nie ma z nią żadnych problemów;) Jeśli chodzi o Daissy trżęsła się jeszcze po zabiegu. Byłysmy umówione z Daffi na 17tą, ale była kolejka i weszłyśmy dopiero przed 18tą. Zdecydowałyśmy, że zabierzemy od razu Daissy i wiecie co malenka nie wyczuła, że mamunia jedzie z nami a bałam się zabrac jej razem ze sobą, żeby maleńka nie płakała znowu za mamusią...Siedziła sobie z Gabi z tyłu w aucie a mamusia leżała na przednim siedzeniu. Obie są przekochane:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja69 Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 [quote name='AgusiaP']Tak jak Martunia pisała Daffi jest zdrowiótka :multi:Była bardzo grzeczna:lol: Gabi mówi, że to wspaniała sunia i nie ma z nią żadnych problemów;) Jeśli chodzi o Daissy trżęsła się jeszcze po zabiegu. Byłysmy umówione z Daffi na 17tą, ale była kolejka i weszłyśmy dopiero przed 18tą. Zdecydowałyśmy, że zabierzemy od razu Daissy i wiecie co malenka nie wyczuła, że mamunia jedzie z nami a bałam się zabrac jej razem ze sobą, żeby maleńka nie płakała znowu za mamusią...Siedziła sobie z Gabi z tyłu w aucie a mamusia leżała na przednim siedzeniu. Obie są przekochane:loveu::loveu::loveu:[/QUOTE] Czyli juz po wszystkim i wszystko w porządku,tak??:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 [quote name='kaja69']Czyli juz po wszystkim i wszystko w porządku,tak??:)[/QUOTE] Tak Aneczko wszystko jest ok;) Mam nadzieję, że mamunia szybko dojdzie do siebie po zabiegu;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja69 Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 [quote name='AgusiaP']Tak Aneczko wszystko jest ok;) Mam nadzieję, że mamunia szybko dojdzie do siebie po zabiegu;)[/QUOTE] No to dobrze :)pierwszy etap za dziewczynkami :) A swoja droga widze jak rzucacie sie wetowi do gardła jakby poszło cos,nie daj boszee, nie tak:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 Trzymaj się mała :lol: i zdrowiej szybko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roszpunka Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 Trzymam kciuki za dziewczynki :) Super, że udało się zdążyć ze sterylką mamusi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted January 9, 2012 Share Posted January 9, 2012 Napiszcie proszę, czy macie kasę na sterylkę Duffy, czy potrzebna jest pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 9, 2012 Author Share Posted January 9, 2012 [quote name='erka']Napiszcie proszę, czy macie kasę na sterylkę Duffy, czy potrzebna jest pomoc.[/QUOTE] Cioteczko jak najbardziej potrzebna jest pomoc na sterylkę Daffy ...jutro zapytam o koszt sterylizacji. Ale myślę że nie wezmą mniej niż 250 zł ...niestety... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.