Jump to content
Dogomania

Mopka już w DS.


Ishimaru

Recommended Posts

[quote name='Sara2011']Rozmawiałam właśnie telefonicznie z DS Mopki. Mopka jest nadal Mopką, tzn. imię nie zostało zmienione bo wszystkim się ono podoba:-). Państwo zakochani w Mopce i vice versa. Mopeczka, kiedy widzi przez okno, ze Pan wraca z pracy to cieszy się jak wariatka, z radości skacze na drzwi wejściowe, popiskuje a potem obskakuje Pana:-). Śpi z Państwem w łóżku, jak tylko Pan wyciągnie pościel to ta już ładuje się do łóżka a w nocy dochodzi tam jeszcze kot, i tak sobie śpią we czwórkę:-). Pani się śmieje, ze w nocy kot z Mopką zawierają rozejm, zatwierdzaja tymczasowy pakt o nieagesji i grzecznie śpią w jednym łóżku, w w dzień ponownie wchodzą na wojenną ścieżkę. W dzień zdarzaja im się jeszcze zatargi ale nie jest tragicznie.
Mopka bardzo lubi chodzić na działkę. Działka jest bardzo dobrze ogrodzona, więc biega sobie tam swobodnie, próbuje łapać nornice i inne stwory. Dzisiaj sadziła z Panią pomidory. Pani śmieje się, ze Mopka sika jak piesek a nie jak sunia. Faktycznie tak jest, jak też się z tego śmiałam. Mopka często zadzierała nogę i obsikiwała krzaczki czy słup, zupełnie jak samiec. I co więcej, moja sunia zapatrzyła się w Mopkę, bo też parę razy zdarzyło jej się zadrzeć noge i tak sikać, ale teraz juz wszystko u mojej Sary się unormowało:-).
Mopeczka niezbyt chętnie je suchą karmę, najchętniej zjadałaby szyneczkę, serki czyli wszystko to co z lodówki i z obiadu. Chrupki natomiast przynosi sobie do pokoju i dopiero tam zjada, przy Pani (bo miseczki ma w kuchni). Chyba biedna boi się chyba być sama po tych wszystkich przezyciach , chce byc blisko przy Pani. W sumie to fajnie, ze Pani nie pracuje i moze spędzać z Mopką własciwie cały dzień.
Pani chwali Mopkę, ze bardzo ładnie jeżdzi samochodem. Mopka odwiedziała już znajomych i rodzinę Panstwa z Krosna, wszystkim bardzo sie podobała i zachowywała się rewelacyjnie, wszystkich zachęcała do zabawy swoją piszczącą piłeczką, którą jej podarowałam:-).
Na spacerach Pani nie spuszcza jej ze smyczy. Pani powiedziała, ze Mopka dosyć agresywnie reaguje na inne psy na spacerach, próbuje rzucac się nawet na te wielkie.
Państwo często jeżdzą nad morze jak juz jest ciepło i zaprosiłam ich do mnie bo i tak przjeżdzają przez Gorzów. Obiecali, ze na pewno z wielką przyjemnością mnie odwiedzą, razem z Mopeczką oczywiście. Ciekawe, czy mnie pozna mały szkrabek:-).
Pani obiecała mnie informować od czasu do czasu co u Mopeczki a i ja zapowiedziałam, ze będę od czasu do czasu do Pani dzwonić. Naprawde bardzo miło się z DS rozmawia:-). Jestem pewna, ze Mopeczka trafiła w "dobre ręce" i będzie tam kochana.[/QUOTE]

Amen :)
Dobra robota, cioteczko :)
A Mopeczce najlepszy domek pod słońcem po prostu się należał po tym wszystkim, co przeszła. Jakiś dobry duszek nad nią czuwał ;)

Link to comment
Share on other sites

Mopeczka to taka urocza psina, że jeszcze teraz zdarza mi się o nią telefon od zainteresowanych domków. Jedna Pani prawie płakała, że już sunia została adoptowana i była zła na siebie, że nie zadzwoniła wcześniej:-). Ja wiedziałam, że ona u mnie długo nie zagości, nawet byłam pewna, że zostanie adoptowana wprost ze schroniska.

Link to comment
Share on other sites

No i przydałoby się zmienić tytuł wątku ale że zakładała ten wątek poprzednia właścicielka Mopki, więc chyba tylko ona może to zrobić. No chyba że równiez administrator/moderator może to uczynić ale ja nie wiem do kogo napisać w tej sprawie, jak znaleźć administratora.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sara2011']No i przydałoby się zmienić tytuł wątku ale że zakładała ten wątek [B]poprzednia właścicielka Mopk[/B]i, więc chyba tylko ona może to zrobić. No chyba że równiez administrator/moderator może to uczynić ale ja nie wiem do kogo napisać w tej sprawie, jak znaleźć administratora.[/QUOTE]

Ona to już niech lepiej łapy z daleka od Mopki trzyma:mad:
Napisz do Maupy:cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Nowe wieści z DS Mopki:-)


[B][I]"Szanowna Pani Mariolu![/I][/B]
[B][I]
Jeszcze raz bardzo serdecznie Pani dziękuję za Mopkę.Jest zniewalająca. Ma się bardzo dobrze , uwielbia pobyt na działce ,wyjazdy na ryby i mojego męża.Cały czas śpi w łóżku zachowując ostrożność w bliskich kontaktach z kotkiem ale jest coraz lepiej.Nie mogę się przyzwyczaić, że oszczekuje wszystko a nie daruje żadnemu psu muszę bardzo uważać w drodze na działkę, natomiast na rybach spoko, pospaceruje po lesie a potem sobie śpi.Tylko z jedzeniem psim nie bardzo.Natomiast szyneczki,mięsko,smażonego karpia,serki -chętnie.Nie wiem jeszcze jaka jest w relacji z dziećmi bo nie było okazji.Ma bardzo dobry słuch i węch.W lipcu wybieramy się do Warszawy i Gdańska witać niemowlaki więc nie wiem jak się zachowa.Jestem Pani bardzo zobowiązana, dała Pani poprzez pieska oczywiście tyle radości starej kobiecie-dziękuję.Zdjęcie prześlę komórką nowe bo mi się poruszyła a chcę z działki albo z jeziora.Aha ,zauważyłam, ze nie boi się wody , bo jak było tak gorąco to skoczyła z pomostu i za nim zdążyłam się ruszyć podciągnęła się i już byla wykąpana na pomoście. Lubi patrzeć na ptactwo, bo tam jest park krajobrazowy-rezerwat kormorana i orla bielika są też kaczki -perkozy i łabędzie,lubi patrzeć jak pływają.W zasadzie chyba tam nie wolno z psem ale ojciec synowej jest dyrektorem tego parku więc mamy pisemne zezwolenie na wędkowanie a Mopka z nami.To tyle -pozdrawiam a Mopka macha łapką/żarcik taki/Mopka śpi, wróciliśmy dopiero co z działki od rana-zmęczyła się tarasami.To tyle - pozdrowienia również dla milej Pani,która Pani wówczas towarzyszyła."

[/I][/B][I]Jest dobrze, nieprawdaż???:-). Ale że Mopka tak obszczekuje wszystko i wszystkich to jestem zdziwiona. U mnie też czasem kogoś obszczekała ale nie zawsze. Może u mnie wzorowała sie na mojej Sarze, bo ta na nikogo nie szczeka, więc może Mopka myślała że tak musi być:-).[/I][B][/B]

Link to comment
Share on other sites

Mopka już całkiem zadomowiła się w nowym domku,dlatego obszczekuje wszystko i wszystkich.To jest taki znak,że bardzo dobrze się czuje z nowym Państwem.Bardzo się cieszę,e Mopeczka ma bardzo dobry domek,należało jej się to.Bardzo przyjemne wiadomości od Państwa.Cieszę się razem z Tobą,że Mopeczka ma taki fajny domek,no ale wiadomo kto robił wizytę!

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Otrzymałam już jakiś czas temu parę fotek Mopki ale przesłane MMS. Kiedy je trochę powiekszyłam, są bardzo niewyraźne. Wstawiam je ale niewiele widać.
[IMG]http://i47.tinypic.com/2rxtsfp.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/2ibdys0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/174d4o.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/214p05c.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/29x6rn9.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/30tnedf.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/35lxd12.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='bros']zobaczcie cioteczki sunia tak bardzo podobna do Mopeczki

Mufka
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227649-Jak-nie-umrze-to-żyć-będzie-Pomóżmy-Jej-w-walce-o-życie[/URL]![/QUOTE]


Fakt, podobna:-). Też śledzę wątek Mufki, od samego początku trzymam kciuki za powrót do zdrowia i o to żeby trafiła do wspaniałego domku, by mogła w końcu zaznać szczęśliwego psiego życia, którego do tej pory nie miała.

Link to comment
Share on other sites

A oto nowe wieści z DS. Nie cytuję pierwszej części maila bo mówi on o wydarzeniach rodzinnych, zresztą bardzo szczęśliwych dla Państwa:-).

Cytuję:
[I][B]"Odnośnie MOPKI -jej relacje z kotkiem trochę się poprawiły ale niekiedy ma zapędy aby atakować.Staram się aby przebywały obok mnie razem.
MOPKA ma również bardzo dla mnie niezrozumiale nawyki podgryzania.Np.nie można jej chwytać za łapki albo pod paszki bo od razu gryzie,natomiast jeżeli sama przyjdzie to jest ok.Ostatnio próbowała mnie pokąsać kiedy chciałam usunąć jej kleszcza.Trafił się gdzieś z lasu-bo zabezpieczamy się,gdyż jestem bardzo przewrażliwiona.U męża wyniki wykazały po ukąszeniu kleszcza boleriozę,był hospitalizowany i tylko podanie w czasie silnych antybiotyków uratowało go od grożnych następstw.Nie wiem kto i w jaki sposób znęcał się nad tym biednym zwierzęciem, bo chyba nie ta panienka która go oddała. Z wpisów na Doogomanii i galerii jaką stworzyła MOPCE ,wnoszę że relacje między nią a pieskiem były poprawne.Ale takie agresywne zachowania nie biorą się z nikąd.
Jeżeli chodzi o kontakt z dziećmi,to na ryby w każdą niedzielę przyjężdża nasz przyjaciel z wnukiem/ 5 lat który rzekomo sobie upodobał lekcje przyrody i spacery ze mną po lesie/to kiedy spacerujemy prowadza Mopkę na smyczy po lesie i ona nie reaguje negatywnie.Natomiast kiedy chciał usiąść obok mnie na kanapce to pokazała zęby.Tak było również z naszym wiekowym wujem;który nagle owdowiał i zaprosiliśmy go na ryby.Do momentu kiedy siedział na trzecim siedzeniu -odrębnym było ok.Ale kiedy usiadł obok nas na kanapce były zęby.A poza tym jest fantastyczna i myślę,że nie widząc z naszej strony agresywnych reakcji pozbędzie się i swoich i znowu zaufa człowiekowi.Do Warszawy planujemy jechać 11 lipca -taki zlot rodzinny a potem pod koniec m-ca na Wolin.Ciekawa jestem relacji MOPKI z innymi psami na plaży,bądż w drodze na plaże.FOTKI porobimy na pewno już bardziej profesjonalne,bo dzieci mają cyfrówki a nawet i kamery."

[/B][/I]No cóż, Mopka chyba już na dobre zadomowiła się i zaczyna pokazywać różki. Z tego co pamietam, to u mnie Mopka też kłapała zębami, kiedy np. chciałam podnieść jej łapkę np. do założenia szelek . Na początku nawet bałam się, potem starałam się jakoś tak szybko założyć, ze nawet nie zdążyła reagować. No ale to nie jest normalne, taka reakcja psa, musi mieć jakieś złe wspomnienia z przeszłości. Moze ktoś jej coś zrobił w łapkę, może ktoś nieprofesjonalnie obcinał pazurki i ją skaleczył i dlatego ona tak się broni??? Sama nie wiem. Nie wiem też, co moze znaczyć to kłapanie zębami, gdy ktoś usiądzie obok Pani. Czy ona w ten sposób pokazuje, ze to tylko jej i wyłącznie jej Pani i nikt nie ma do Niej prawa? U mnie tak się nie działo. Jedyne co, to szczerzyła zęby na moją sunię Sarę, kiedy ta do mnie podchodziła. Mopka chciała mnie mieć na wyłączność. Dlatego szukałyśmy domku bez innych zwierząt, udało się to tylko połowicznie bo w domku jest kiciuś:-).
Poprosiłam Panią o fotki z aparatu, będą lepszej jakosci niż te zrobione MMS-em. Państwo wybierają się w lipcu do swoich córek, potem nad morze-więc tam zrobią fotki. Już nie mogę sie doczekać:-).
A propos-dzisiaj miała telefon od Pani zainteresowanej adopcją Mopki:-). I jakieś dwa tygodnie temu również inny telefon:-).

Link to comment
Share on other sites

Kłapanie ząbkami , gdy ktoś dosiada się na kanapę świadczy o zaborczości i chęci dominacji.
Jak ktoś jeszcze dzwoni w sprawie Mopki , to można mu podać namiary na stronę sznaucerów w potrzebie.Tam są przedstawiane sznaucerki i w typie.Szkoda tracić chętnych na danie domu.

Link to comment
Share on other sites

Kolejne wieści z domku Mopeczki, wklejam tę część która dotyczy Mopuni:-).

[I]"Przeniosłam kotka z poduchami do pokoju a obok kocyk i podusię Mopki-wczoraj i tak sobie obok siebie egzystują. Odnoszę wrażenie,że Mopka jak by się w domu wyciszyła,jest po prostu słodka jak przytula się do mnie to mam cała buzię wylizaną.Teraz patrzę na nią jak sobie spokojnie śpi.Najedzona,wygłaskana powoli odzyskuje równowagę psychiczną.Od dwóch dni nawet nie kłapie.Tylko jak słyszy głosy dzieci z pobliskiej szkoły i dzwonek to poszczekuje.Po obiedzie jak mąż wróci z pracy pojedziemy z Mopką nad jezioro Niemka nad którym jeszcze nie była.Pospacerujemy sobie po lesie.Zauważyłam,że ona uwielbia las.Ja zresztą też więc jest nam po drodze.Rano lubi też odprowadzać męża wraz ze mną do zakrętu a potem do domu i hyc do pościeli dospać trochę.Żadne słowa nie są w stanie określić mojej wdzięczności dla PANI za to ,że przywiozła mi PANI tego psiaczka.Chciałabym wiedzieć coś więcej o niej od początku jej życia dlaczego ten pierwszy raz znalazła się w schronisku,no bo patrząc na galerię Mopki stworzoną przez p.Justynę nic nie wskazywało ,że kiedykolwiek pozbędzie się takiej przyjaciółki wiedząc jaka to trauma dla pieska ten powrót po 5 latach do miejsca o którym powinna zapomnieć.Ciekawe czy z obsługi schroniska ktoś pamiętał dawną Mopkę.O ile tak się wabiła..."[/I]

Pańcia Mopki jest tak sympatyczną i ciepłą kobietą, ze sama dałabym się Pani zaadoptować i miałabym jak w raju:-). Moje serce raduje się za każdym razem, kiedy otrzymuję wieści o Mopce. Mam nadzieję, ze takowe będą od czasu do czasu napływały.Cieszę się, ze Mopunia tak dużo czasu spędza "w plenerze". A w lipcu Mopeczka jedzie nad morze, będą zdjęcia więc będziemy oglądać i napawać się widokiem naszej Mopki-).

Edited by Sara2011
Link to comment
Share on other sites

Jak miło poczytać wieści z domku - wspaniałego domu
pani Mopki z tak wielką czułością opowiada o Mopce
Otóż Mopka trafiła pierwszy raz do Schroniska jako znaleziona i do tego szczenna odrazu zwróciła na siebie uwagę , była taka śliczną młodziutką bardzo milutką i ufną sunią ,bardzo przerażoną miejscem w którym się znalazła , dlatego pilnie szukano dla niej domu , niestety dom który znalazła okazał się wielką porażką
Mopka po latach znów trafiła do Schroniska już zupełnie inna n:angryy:

Link to comment
Share on other sites

I pewnia nigdy nie rozpoznalibyśmy w niej dawnej Mopki [ imię nadane w schronisku ] gdyby nie miała czipa
ale teraz już skończyła się zła passa dla suni ma wspaniały dom , kochających ludzi i niech tak już zostanie do końca
Wielkie ukłony dla Sary dzięki Niej Mopka jest dziś szczęśliwą sunią :multi:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Ciekawe czy Cioteczki pamiętają jeszcze Mopkę:-). A wieści z domku są takie, że Mopka jest radosna i zdrowa, we wspanialej kondycji,chodzi na działkę a teraz na grzyby, cale wakacje spędziła nad jeziorami i w lesie. Mopeczka ma kociego przyjaciela (lub przyjaciółkę, niestety nie pamiętam czy to kotka czy kocur) z którym żyje w zgodzie:-).

Ach, jaka Mopeczka jest śliczna, taki mój typ, uwielbiam takie kudłaczki:oops:.
[IMG]http://i44.tinypic.com/2epnket.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/1j84s0.jpg[/IMG]

tu z kociakiem:-)
[IMG]http://i41.tinypic.com/30121w3.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/2j2w5zc.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/330ahd4.jpg[/IMG]

A ja otrzymałam piękną kwiecistą pocztówkę od Pani Mopki z podziękowaniami, z wyrazami wdzięczności za Mopkę:-).

Edited by Sara2011
Link to comment
Share on other sites

Pewnie że pamiętam aż trudno uwierzyć :-o minął już rok
Mopka szczęśliwa , kochana
z wielką radością ogląda się zdjęcia aż łezka w oku się kręci widząc szczęśliwego psa :multi:
Saro bardzo serdecznie dziękują za wszystko co zrobiłaś dla Mopki jesteś wielka [URL="http://smayliki.ru/smilie-117788679.html"][IMG]http://s.rimg.info/bfbc32a0675441fa180b49b33a075966.gif[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

[SIZE=4][B]Mopcia pozdrawia:-)


[/B][/SIZE]
[IMG]http://i57.tinypic.com/nvrzsx.jpg[/IMG]

[IMG]http://i60.tinypic.com/2ihmd5c.jpg[/IMG]

[IMG]http://i57.tinypic.com/2bvabl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i59.tinypic.com/2ryr5zn.jpg[/IMG]

[IMG]http://i62.tinypic.com/dzgup2.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...