Jump to content
Dogomania

Iga, Roksia, Viki i reszta świata!


soboz4

Recommended Posts

Brakuje nam Gai i Kacperka, na szczęście Iga stanęła na łpy i czuje się znacznie lepiej...

Dawno nie pisałam, ale po kupnie starego domku w górach nie wiem w co ręce włożyć. Jedziemy zaraz po pracy w piątek a wracamy wieczorem w niedzielę i powoli, powoli remontujemy to co potrafimy. Chcemy sprzedać Parośla bo sa mocno dla nas za daleko, jedziemy tam 7,5 godziny, a teraz mamy dystans 150 km i jedziemy 2,5 godziny i tak długo, ale w finansach, które mieliśmy bliżej nic nie było, chyba żebyśmy związali sznurkiem domy, które widzieliśmy.

Psy są tam szczęśliwe, co prawda na razie nie mamy ogrodzenia i cały czas muszę je mieć na oku, ale one już poznały wszystkie dziury a przede wszystkim sąsiadów. Mam nawet wrażenie, że znają granice działki, bo gdy kury chodzą koło nosa, ale na drodze dojazdowej to nic im nie robią, ale tylko gdy wejdą na naszą działkę, to od razu Viki i Roksia i nawet Iga goni je co sił w łapach. Mamy dwóch sąsiadów, jeden tylko bokiem, tam gdzie jest wejście do chaty, tam na razie samo ptactwo, gęsi, kury, kaczki i jeden paw... Potem mają być owce, ale dopiero za ptactwem, niestety mają i psy które pilnują potem owiec, nawet nie chcę pisać, ale nie wyglądają najlepiej, boki zapadnięte i jeden który jest przy ptactwie jest cały czas na łańcuchu, 24 godziny na dobę, jedyne co ma go bardzo długi i założony jak wyciąg narciarski od góry, że mu się nie plącze tylko ma całkiem spory teren do pilnowania.

Drugi sąsiad styka się z nami 2 bokami, na jednym jest ptactwo i świnki wietnamskie, bardzo fajne i wesołe, on ma sporo zwierząt, część dla przyjemności, małego kucyka, dwa psy - w świetnej formie i nie na łańcuchu, ma tak zabezpieczony płot, że pies ma ogromny teren do biegania, a drugi woli siedzieć w domu i tylko czasami biega po dworze. Świnki też mają bardzo duży wybieg i swój własny domek, całkiem spory jak dla dwóch świnek. Bardzo miło się ogląda te gospodarstwo bo wszystkie zwierzaki są w idealnej formie, żaden nie jest wychudzony, każdy ma olbrzymie pole do biegania i jest bardzo czysto, żadnego zapachu.

Roksia niestety budzi nas około 4-5 rano i chce iść na dwór sprawdzić czy zwierzaki jeszcze śpią, to jest jedyny mankament tam na miejscu, my zmęczeni pracą pospalibyśmy jeszcze troszkę, niestety Roksia tak piszczy jakby przez tydzień nie siusiała...

Iga ostatnio czuje się lepiej, z chodzeniem ma ogromne trudności ale tylko w Katowicach, dziwnym trafem jak wczoraj poszłam z nią na spacer do lasku to mknęła niczym strzała...
Viki ostatnio maiła no nosku kleszcza, dlatego maja już założone obróżki p.kleszczom, drogie to jak cholera, taka na Roksię czy Igę kosztuje przeszło 100 zł, podobno można się w nich kapać, a na Viki 50 zł. Nie wiem, czy jednak nie lepsze są kropelki, ale tytułem eksperymentu raz kupiłam obroże na cały sezon.

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-VLizWN20lgg/UzjerATurLI/AAAAAAAAcBs/EIBj8QTWEv8/s800/_DSC0361.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-AZgRSsTZtrM/UzjeYTnSS9I/AAAAAAAAb-8/FAU2LmYPIFc/s912/_DSC0289.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-aT93HG4nwLw/UzjelF9Cl8I/AAAAAAAAcA0/VgOKCnocG48/s912/_DSC0342.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-e3Amqrt1wms/UzjeOI969AI/AAAAAAAAb9s/xp6CqOE3bfw/s912/_DSC0268.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-H8YeRRNRPBQ/UzjeKW1BujI/AAAAAAAAb9M/dG5tHI6GnbM/s912/_DSC0265.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

A tu widok z góry, tam nie mamy żadnego sąsiada...

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-BlNqVmi-45c/UzjeuYPo06I/AAAAAAAAcCM/QALnreXbMOY/s912/_DSC0366.JPG[/IMG]
Na spacerze

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-vrHj7IQihZQ/Uzjeal6q_0I/AAAAAAAAb_M/niD7cblFPwU/s912/_DSC0300.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-qxpsmSX6lnU/UzjebZyAuoI/AAAAAAAAb_U/gqermHrFnVY/s912/_DSC0302.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-V5Sa86A5BpM/UzjecYJZtwI/AAAAAAAAb_c/ebue4BqXRfo/s912/_DSC0304.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-SbmQuQ8aQf8/Uzjed9BJ12I/AAAAAAAAb_s/cQI4DNRY4ZE/s912/_DSC0311.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-VpM1-oX7vIo/Uzjehv5O7nI/AAAAAAAAcAM/OKcRYzCSXxA/s912/_DSC0325.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-AZYi3qjiy5s/UzjeexzttMI/AAAAAAAAb_0/lReIJUlIYJw/s912/_DSC0315.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-pltBnvdhmdw/Uzjef_gP4JI/AAAAAAAAb_8/1N3tJnLWcAM/s912/_DSC0317.JPG[/IMG]


I po spacerku...

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-WZZsLyxQ07w/UzjeiynpNFI/AAAAAAAAcAc/bzi3hb-KVs4/s912/_DSC0338.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-hV6JZGb4hQY/Uzjejv6C6QI/AAAAAAAAcAk/TiyL_HMJgPg/s912/_DSC0339.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Psy były bardzo zaciekawione świnkami, ale nie szczekały. Jak świnki zobaczyły Roksię to się trochę wystraszyły, ale na Viki nie reagowały. Fajnie się świnki bawią, wybiegają ze swojego domku w podskokach i gonią się po wybiegu, skaczą i chrumkaja, zupełnie jak rozbawione psy!

Podłogi drewniane w kuchni fajne, w pokoju niestety nie trzymają poziomu, w reszcie pomieszczeń dajemy panele. Po raz pierwszy w życiu kładliśmy w najmniejszym pokoiku, mam nadzieję że dobrze...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Dawno nic nie pisałam, choć zaglądam często. Przykro mi z powodu Gai
[*] i Kacperka
[*].
Domek ekstra, roboty pewnie jeszcze sporo, ale za to jaki będzie potem piękny wypoczynek :).
Chciałam jeszcze wrzucić takie info:
Jamnikolubów zapraszam na stronę [URL]http://sercedlazwierzat.pl/[/URL]. W tym roku nominowana jest również nasza koleżanka Isadora, która ma za sobą mnóstwo uratowanych istnień jamniczych i niejamniczych, dlatego Ci którzy chcą wyrazić swoje wsparcie mogą głosować -[B] SMS: serce.2 pod numer 7247. Można głosować codziennie.[/B]
Link do eventu na fejsie :[URL="https://www.facebook.com/events/464276953704155/?ref=3&ref_newsfeed_story_type=regular&source=1"]https://www.facebook.com/events/4642...gular&source=1[/URL]
[SIZE=5][COLOR=#ff0000]Zapraszam do głosowania ! :smile:[/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Chatka jest cudna, choć nawet nie jesteśmy na samym początku z robotą. Mam nadzieje, że do emerytury ją zrobimy...
W każdym razie psy są szczęśliwe, nawet jak siedzą same, a my malujemy, przykręcamy itd...

Roksia w swoim punkcie obserwacyjnym w dużym pokoju przy kuchni, to jest część drewniana z tynkami glinianymi, jeszcze nie wiemy jak to naprawić, bo ściany są w fatalnym stanie, a glina nie przyjmuje innego tynku jak tylko glinę, albo tynk na siatce, którego sami nie damy rady zrobić, jest bardzo dużo dziur i glina odpada, ale jak na razie nam to nie przeszkadza. Za drzwiami kiedyś będzie taras, ale kiedy nie wiemy, mimo to przy wymianie okien zrobiliśmy drzwi do nikąd, co bardzo spodobało się Roksi. Jak tylko jest w domku to z drobnymi przerwami na spanie na kanapie obserwuje teren, a nie daj boże gdyby ktoś przeszedł niedaleko, to alarm na całego!

[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/threads/220240-Iga-Roksia-Viki-i-reszta-świata!/page56[/IMG][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-jQvaz-bsKRo/U0v88w7qZJI/AAAAAAAAcEs/42bJEYM4rqw/s800/_DSC0376.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-GUf_omydoMM/U0v9W68TypI/AAAAAAAAcIE/5N6mchAbwlg/s912/_DSC0417.JPG[/IMG]



A tu wszystkie w komplecie pilnują terenu, ogrodzenia na razie nie mamy i to jest moja największa bolączka...
Ludzie się ich wokoło boja, bo Viki stara się łapać za kostki, choć nie potrafi objąć małym pycholem, ale niestety Roksia i Iga chcą jej pomagać i hurtem się rzucają na przechodzących ludzi, Roksia już na szczęscie przestała gonić kury, pod warunkiem że normalnie idą, bo biada im jak zaczną biec na widok Roksi, wtedy Roksia tez zaczyna je gonić.

Roksia uwielbia tez patrzeć na świnki wietnamskie, ale robi to z bezpiecznej odległości 10 metrów, bo Viki już się z nimi wita - pyszczek w pyszczek... Nie wiem co z Roksi za "dzikarz" jak małych świnek się boi...

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-u-kNUpdlGeQ/U0v9TeWjigI/AAAAAAAAcHo/laJpLodGbwc/s912/_DSC0412.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-v85iNqJBjRI/U0v9UK462WI/AAAAAAAAcHw/IcvYmFYlXng/s912/_DSC0414.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-A_yf7-0vQs0/U0v9V8LmY_I/AAAAAAAAcIA/-Qz_L5pSehU/s912/_DSC0416.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-MR3HS4NF13M/U0v9OvEOXcI/AAAAAAAAcG8/dLM7qa6KTGE/s912/_DSC0406.JPG[/IMG]

Palma sąsiadów, cudna i sami ją robili!

Na spacerze, pogoda nam dopisała!


[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-J2Om_benVGY/U0v9BS6VBaI/AAAAAAAAcFM/0WquiALACzo/s912/_DSC0380.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-ky4oS-7_YiA/U0v9LLBV17I/AAAAAAAAcGo/BHaLbEO3Q_E/s912/_DSC0399.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-5xRQScFS7J0/U0v9NhRFRHI/AAAAAAAAcG0/4B__UbTCZQM/s912/_DSC0404.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-D0q2JKyQHFw/U0v8_IymobI/AAAAAAAAcFA/JqUHlueHSfk/s912/_DSC0378.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Kasiu, było przez jakiś czas super. Niestety od 2 tygodni stawy znowu zaczęły fiksować. Na razie biorę doraźnie leki p.zapalne i p.bólowe, boję się zacząć kurację na RZS, bo ona obciąża bardzo wątrobę. W niedzielę rozmyślałam czy praca przy domku pogłębia ten stan, najbardziej "bolą" mnie dojazdy i to że mam nieruchome kolana przez 2,5 godziny. Z auta wychodzę jak paralityk... Na szczęście jesteśmy na szczycie góry, więc spacery są raczej po płaskim terenie, z małymi wyjątkami!

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję za życzenia, święta miałam bardzo oryginalne, na śniadanie wielkanocne jedliśmy szprotki w pomidorach i twarożek z zieloną cebulką, przewoziliśmy sprzęty z Parośli do Słopnic i niestety nie moglismy przejechać do domku, bo okazało się, że parking, przez który jest wjazd na osiedle Srokówka został zablokowany przez auta na rezurekcję. A tak się spieszyliśmy żeby zdążyć na święta do domu...
Niestety dopiero rano, w Wielkanoc rozpakowywaliśmy auto (miałam pożyczone duże auto budowlane na święta, bo wówczas nie pracowało na budowie...)
Mamy już przewiezioną większość rzeczy i rano w Wielkanoc, mogłam się napoić kawy z ekspresu, który był nad Bugiem...
Zrobiliśmy 1200 km w dwa dni, razem z pakowaniem mebli, czyli meble syna z Katowic do Słopnic, potem pusto nad Bug, potem meble i sprzęty do Słopnic i na pusto do Katowic... Tak zmęczona to chyba jeszcze nigdy nie byłam!

To na pewno była niezapomniana Wielkanoc!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='soboz4'] ...
Zrobiliśmy 1200 km w dwa dni, razem z pakowaniem mebli, czyli meble syna z Katowic do Słopnic, potem pusto nad Bug, potem meble i sprzęty do Słopnic i na pusto do Katowic... Tak zmęczona to chyba jeszcze nigdy nie byłam!

To na pewno była niezapomniana Wielkanoc![/QUOTE]

Ale za to teraz całe to zmęczeie będzie procentować, a i wypoczywać będzie przyjemnie... uściski dla dziewczynek:)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Roksię mi dziś wilczur pogryzł na Dolinie Trzech Stawów, ma bardzo głęboką ranę, przy czyszczeniu weszła cała końcówka narzędzia na 5 cm, bardzo ją bolało, a mój małżonek puścił kobietę wolno, pewnie po to by jej pies następnego psa już zabił, bo gdyby to była Viki to nie miałaby szans...

Jak można tak agresywnego psa puszczać wolno, na dodatek bez kagańca...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='soboz4']Roksię mi dziś wilczur pogryzł na Dolinie Trzech Stawów, ma bardzo głęboką ranę, przy czyszczeniu weszła cała końcówka narzędzia na 5 cm, bardzo ją bolało, a mój małżonek puścił kobietę wolno, pewnie po to by jej pies następnego psa już zabił, bo gdyby to była Viki to nie miałaby szans...

Jak można tak agresywnego psa puszczać wolno, na dodatek bez kagańca...[/QUOTE]

wszystko wolno Bożenko:-(
My wychodzimy zawsze całym stadem, z Pepą i Sznapsem na czele
Boję się wychodzić z małymi psami

Perełka umarła:placz:

Link to comment
Share on other sites

Bardzo mi przykro z powodu Perełki!
Jakoś wcześniej nie czułam zagrożenia, Roksia nigdy jeszcze nie warknęła na innego psa, zawsze macha ogonem i traktuje ludzi i psy bardzo przyjaźnie i naiwnie myślałam, że nic jej nie grozi

Nie przypuszczałam, że rana [po ugryzieniu może być taka głęboka, ale podobno owczarki właśnie w ten sposób gryzą a kły maja duże

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...