barb Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 [quote name='Agula99']A co?? jest szansa?? Czy już wszystko ustalone?? Kurcze, ja nikogo nie znam ech :([/QUOTE] Przecież majowa obiecywala pomoc nawe chyba na wątku Lili. Skontaktujcie się z nią Ciotki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 [quote name='majowa']transport do Krakowa tez wam załatwię[/QUOTE] O tutaj konkretnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 [quote name='majowa']cioteczka sama juz trafiła będę jechała, ale pociagiem w niedziele popytam bo mam kolege który jeździ do Krakowa w okolicach piatku, fajny odpowiedzialny i ma cudna boksię[/QUOTE] A skąd wiedzialaś, że tu o Tobie mowa ? :crazyeye: A swoją drogą te Ciotki z Boguchwały niedokladnie czytają Twoje posty albo pamięć im nie dopisuje. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 O super majowa!! Barb, ja nie pisałam o transporcie, tylko to było pytanie odnośnie małej Lili :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 [quote name='barb']A skąd wiedzialaś, że tu o Tobie mowa ? :crazyeye: A swoją drogą te Ciotki z Boguchwały niedokladnie czytają Twoje posty albo pamięć im nie dopisuje. :shake:[/QUOTE] Oj barb, barb, nie rozumiesz mojej pisaniny :lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 [quote name='Agula99'] Kurcze, ja nikogo nie znam ech :([/QUOTE] A to nie dotyczyło transportu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted December 13, 2011 Author Share Posted December 13, 2011 [quote name='barb']Przecież majowa obiecywala pomoc nawe chyba na wątku Lili. Skontaktujcie się z nią Ciotki.[/QUOTE] zaraz napisze do niej ale majowa pisała wczesniej że do świąt to niemożliwe bo mąż wyjechał samochodem. A nam zależy żeby Lilly swięta spędzila już w nowym domku. Sprawa z Lilly ma sie tak : w niedzielę została odpchlona bo było tego że hej, dzisiaj została odrobaczona, a w piątek będzie miała badanie krwi / chemia/ żeby sprawdzic czy jej nic poważnego nie dolega. Pani Ela 1 grudnia straciła ukochanego Puszka, w domu ma staruszka chorego na raka. Na razie czuje się dobrze ale niewiele czasu mu zostało. W tej sytuacji chciałaby mieć świadomość jakiego psa bierze pod swój dach, żeby znowu nie okazało się, że jest śmiertelnie chory. A więc badanie w piątek / wczesniej się nie da, bo podana dzisiaj tabletka na odrobaczenie może podnieść wszystkie parametry/. Wyniki pewnie będą w sobotę i jesli nie wyjdzie nic złego, Lilly może sie pakować. Dlatego już rozglądam się za ewentualnym transportem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 [quote name='barb']A to nie dotyczyło transportu ?[/QUOTE] To tak, ale to był dodatek do mojego pytania o Lili, a na końcu że ja nie znam nikogo kto jedzie z mojej własnej strony, nie z dogo. echh nieważne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 [quote name='Becia66']zaraz napisze do niej ale majowa pisała wczesniej że do świąt to niemożliwe bo mąż wyjechał samochodem. A nam zależy żeby Lilly swięta spędzila już w nowym domku. Sprawa z Lilly ma sie tak : w niedzielę została odpchlona bo było tego że hej, dzisiaj została odrobaczona, a w piątek będzie miała badanie krwi / chemia/ żeby sprawdzic czy jej nic poważnego nie dolega. Pani Ela 1 grudnia straciła ukochanego Puszka, w domu ma staruszka chorego na raka. Na razie czuje się dobrze ale niewiele czasu mu zostało. W tej sytuacji chciałaby mieć świadomość jakiego psa bierze pod swój dach, żeby znowu nie okazało się, że jest śmiertelnie chory. A więc badanie w piątek / wczesniej się nie da, bo podana dzisiaj tabletka na odrobaczenie może podnieść wszystkie parametry/. Wyniki pewnie będą w sobotę i jesli nie wyjdzie nic złego, Lilly może sie pakować. Dlatego już rozglądam się za ewentualnym transportem.[/QUOTE] Ach Beciu, czyli do końca jeszcze nic nie wiadomo...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 [quote name='Agula99']To tak, ale to był dodatek do mojego pytania o Lili, a na końcu że ja nie znam nikogo kto jedzie z mojej własnej strony, nie z dogo. echh nieważne...[/QUOTE] A ja taka upierdliwa i wszystko pamiętam i wszystkiego sie czepiam :evil_lol: jak pijany płotu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted December 13, 2011 Author Share Posted December 13, 2011 [quote name='majowa']ok to ja zapytam znajomego czy byłby skłonny zabrać małą do Krakowa po sobocie sam pracuje i mieszka w Rzeszowie ale jeżdzi do Krakowa do swojej kobity[/QUOTE] och jak dobrze ze weszłaś, miałam właśnie do ciebie pisać. Zapytaj go proszę bo ja jutro też spróbuję podzwonić tu i ówdzie. Dobrze żeby mieć jakąś alternatywę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 wcale się nie dziwię ,że mała Lili się podoba , jest prześliczna , taka kruszynka :lol: ale nie ma przecież gwarancji ,że Lili nigdy nie zachoruje.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 No właśnie, mam nadzieję, że malutka jest zdrowa....o jeju... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted December 13, 2011 Author Share Posted December 13, 2011 [quote name='figa33'] ale nie ma przecież gwarancji ,że Lili nigdy nie zachoruje....[/QUOTE] Figuniu ja wiem , że ona będzie miała tam najlepszą opiekę, full wypas jakiego pozazdrościć. Chodzi o[B] ten czas[/B], [B]o ten moment[/B], kiedy żałoba wielka po Puszku, drugi piesek też gaśnie.....i gdyby jeszcze dodać chorą Lilly to pani Ela by tego nie przeżyła. Od dłuższego czasu tylko weterynarze, badania, leki, diagnozy....ja ją rozumiem jak najbardziej że chce wiedzieć, czy Lilly teraz nie jest poważnie chora. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 no tak , sama kiedyś miałam sunię chorą na raka , umierała kilka miesięcy...ech..:shake: Beciu , ja wiem ,że jak Ty jesteś przekonana , to ja absolutnie jak w dym :lol: a Liluś jest taka śliczna ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ela&Puch Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 [quote name='figa33']wcale się nie dziwię ,że mała Lili się podoba , jest prześliczna , taka kruszynka :lol: ale nie ma przecież gwarancji ,że Lili nigdy nie zachoruje....[/QUOTE] Witam Lilusia już ma swój domek i rodzine która czeka na nią w Krakowie , wiem dobrze że pieski chorują i robie wszystko żeby je leczyć , ale chciałabym wiedziec jakie ma badania i ze jest zdrowa bo został mi strach przed stratą psiaka , bo tak jak pisałam 1 grudnia umarł mi mój kochany Puszek a drugi walczy z rakiem i jest zle . a ja nie chce martwic sie w krótkim czasie ze znowu smierc mi zaglada do domku , nie zniosla bym tego serce by m pękło , Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roszpunka Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 [quote name='Ela&Puch']Witam Lilusia już ma swój domek i rodzine która czeka na nią w Krakowie , wiem dobrze że pieski chorują i robie wszystko żeby je leczyć , ale chciałabym wiedziec jakie ma badania i ze jest zdrowa bo został mi strach przed stratą psiaka , bo tak jak pisałam 1 grudnia umarł mi mój kochany Puszek a drugi walczy z rakiem i jest zle . a ja juz nie chce martwic sie w krótkim czasie ze znowu smierc mi zaglada do domku , nie zniosla bym tego serce by m pękło ,[/QUOTE] Elu, nikt Ci niczego nie zarzuca. Wszyscy wiemy, że każda istota, która żyje, choruje, starzeje się i w końcu umiera. Absolutnie zrozumiały w Twojej sytuacji jest lęk przed kolejną chorobą zwierzaka. Jestem wewnętrznie przekonana, że Lili cieszy się dobrym zdrowiem i przed Wami wiele wspaniałych lat :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ela&Puch Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 [quote name='Roszpunka']Elu, nikt Ci niczego nie zarzuca. Wszyscy wiemy, że każda istota, która żyje, choruje, starzeje się i w końcu umiera. Absolutnie zrozumiały w Twojej sytuacji jest lęk przed kolejną chorobą zwierzaka. Jestem wewnętrznie przekonana, że Lili cieszy się dobrym zdrowiem i przed Wami wiele wspaniałych lat :)[/QUOTE] Wiem ze nikt mi nic nie zarzuca ale pisze co teraz czuje moje obawy , ale wierze ze bedzie ze mna dlugie lata i bedziemy cieszyc sie sobą w zdrowiu a weta bedziemy odwiedzac kontrolnie oraz sprawdzac tylko wage i po witaminki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roszpunka Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 [quote name='Ela&Puch']Wiem ze nikt mi nic nie zarzuca ale pisze co teraz czuje moje obawy , ale wierze ze [B]bedzie ze mna dlugie lata i bedziemy cieszyc sie sobą w zdrowiu a weta bedziemy odwiedzac kontrolnie oraz sprawdzac tylko wage i po witaminki [/B]:)[/QUOTE] Taką wersję przyjmujemy i takiej się trzymamy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 Czy ktoś zna kogoś do sprawdzenia domku w Nowej Dębie??? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 Liluś trzymam kciuki za twoje zdrówko i żeby szybko znalazł się jakiś transport :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 I ja melduję się u Lilly, być może przyszłej lokatorki Mamusi "mojego" Puszeczka :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 Ciotki odwiedzające Lilly, podpiszcie petycję!! [url]http://www.petycje.pl/petycja/5633/stop_mordowaniu_psow_na_euro_2012.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ela&Puch Posted December 14, 2011 Share Posted December 14, 2011 [quote name='Agucha']I ja melduję się u Lilly, być może przyszłej lokatorki Mamusi "mojego" Puszeczka :loveu:[/QUOTE] Aguś serdecznie cie zapraszamy wiesz o tym :) a jak bedzie Lilly to juz mus żebyś była:) a czy już cos wiadomo na temat transportu ?????pomóżcie aby Lilly była już na Swięta z nową rodzinką Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted December 14, 2011 Author Share Posted December 14, 2011 dzisiaj znowu miałam telefon o Lilly, ależ dziewczynka ma powodzenie :loveu:, że nie wspomnę o tym, że jest dopiero od kilku dni w przytulisku. Najgorsze że 2 osoby na które liczyłam w transporcie do Krakowa akurat się nie wybierają w najbliższym czasie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.