Onaa Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Nie każdy psiak jest przytulakiem. Ja myślę że jak na początek to naprawdę wspaniałe wieści. :) Quote
Bogusik Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 [quote name='Dogo07']Nie każdy psiak jest przytulakiem. Ja myślę że jak na początek to naprawdę wspaniałe wieści. :)[/QUOTE] Też tak myślę,bo to przecież jego pierwsza noc w domku...Nowi ludzie i nowe,jeszcze nieznane otoczenie...Wszystkiego musi się dopiero nauczyć.Będzie dobrze...! Quote
kasia8579 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Nie wiem co napisać- tak się ciesze! Ciekawe jak zareaguje na nową koleżanka, mam nadzieję, że się polubią. :multi: Quote
aanka Posted February 2, 2012 Author Posted February 2, 2012 Też czytam ...O naszym ancymonku kochanym ......:p Przynajmniej Ty piesiu nie marzniesz ..... Quote
asia-s Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Przyszly deklaracja od Emma53 i Winter7 - Bastek serdecznie dziekuje :-) Michelle04 wyslij prosze na pw dane do wplaty za dt, przeleje pieniazki za luty Quote
dorota k. Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Michelle raz jeszcze DZIĘKI WIELKIE. To co on przywiózł ze sobą to wielkie nic w porównaniu z tym jakie szczęście go spotkało na stare lata. Smaczki to dla wszystkich Twoich psiaków, bo Bastek pewnie nawet nie wie co to jest. Martwi mnie to jego brudzenie.Piękne DZIĘKI dla Cioteczek i Michelle. Quote
Agula99 Posted February 2, 2012 Posted February 2, 2012 Bastuś, podziękuj tam swojej opiekunce :) Quote
michelle04 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 (edited) Wieści są dobre. Wczoraj Bastek już spał w fotelu. Wskakuje dopiero jak wyjdę z pokoju, ale zawsze coś ;) Ma lekkie problemy z koordynacją ruchów, ale to może wina wieku oraz ma jakąś traumę odnośnie przypinania smyczy albo dotykania główki. Wczoraj dwa razy chapnąl pyszczkiem w potwietrzu gdy chciałam przypiąć smycz, ale gdy już jest na smyczy jest ok. Na dworze grzecznie spaceruje i UWAGA! pomimo, że dzisiaj rano znowu była kałuza, to jednak Bastek sygnalizuje swoje potrzeby, tak jakby bucząc :) Jest to cichy sygnał , ale jest!!! Wieczorem wkleję foty to ciotki zobacza pięknego chłopaka jak zwinnie biega po dworze :) Acha i jeszcze jedno, zapomniałabym, na jednym spacerze Bastek był z Tuptusiem. Chłopcy grzecznie się obwąchali i Bastek stracił zainteresowanie Tupkiem, natomiast Tuptuś był bardzo ciekawy nowego domownika, aż musiałam go odciągnąć. Myślę więc, że z Luzikąteż nie powinno być problemu, tym bardziej, że to dzieweczka :) Edited March 3, 2012 by Szamanka Quote
Anula Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 Dzięki michelle za wiadomości o naszym Bastusiu.A jak z jego apetytem,co je?Jest zainteresowany jakimiś pluszakami,zabawkami? Może moje pytania są nie na miejscu ale tak bardzo bym chciała wiedzieć jak najwięcej o Bastusiu. Quote
docha Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 u Bastka powiało optymizmem. dajmy jeszcze mu ok. miesiąca czasu na oswojenie się z nową sytuacją, ale myślę, że trzeba będzie go koniecznie zdiagnozować neurologicznie. Quote
aanka Posted February 3, 2012 Author Posted February 3, 2012 tak ,też tak sądzę .... Dosyć już mam tych mrozów:-( Quote
asia-s Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 (edited) przyszly pieniazki od: aanka, Maja602, ulka1108, jota67 - Bastek Serdeczenie Dziekuje :-) poszedl przelew za dt za luty [B]EDIT[/B]: oraz od dangos19 - dziekujemy :-) Edited February 6, 2012 by asia-s uzupelnienie Quote
Anula Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 [quote name='asia-s']przyszly pieniazki od: aanka, Maja602, ulka1108, jota67 - Bastek Serdeczenie Dziekuje :-) poszedl przelew za dt za luty[/QUOTE] Asieńko wielkie dzięki za pilnowanie finansów Bastusia,muszę napisać,że robisz to wzorowo,zresztą jak w wielu przypadkach. Wszystkim Cioteczkom o wspaniałych serduszkach dziękuję za wpłaty,dzięki,którym Bastuś rozpoczął nowe życie! Quote
michelle04 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 A oto i nasz kudłatek: [URL="http://w829.wrzuta.pl/obraz/powieksz/0iKaxhIu3xt"][IMG]http://c.wrzuta.pl/wi10204/b030c771002ab2a44f2c2d59/sdc14988[/IMG][/URL] [URL="http://w829.wrzuta.pl/obraz/powieksz/0G1NxTULBeT"][IMG]http://c.wrzuta.pl/wi13274/c0ec29c7002015f24f2c2d58/sdc14990[/IMG][/URL] Quote
michelle04 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 Piękny jestem [URL="http://w829.wrzuta.pl/obraz/powieksz/4NgZd0W1PAX"][IMG]http://c.wrzuta.pl/wi2392/3cfd66ca000c9b704f2c2d59/sdc14981[/IMG][/URL] Quote
michelle04 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 Aaaa pobiegnę sobie [URL="http://w829.wrzuta.pl/obraz/powieksz/8jnAeSQmq5F"][IMG]http://c.wrzuta.pl/wi6809/4413cf3200022a544f2c2d58/sdc14989[/IMG][/URL] Quote
michelle04 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 Cioteczki czy u Was Bastek też był taki wrażliwy na dotyk podczas zapinania smyczy? Czy dawał się głaskać po główce??? Quote
docha Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 nie wygląda na bardzo starego psa, ja bym mu dała max 5 lat. pamiętam dość niedawno psa z takimi problemami, czy to nie był PON-Ponik od Anuli? Quote
michelle04 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 (edited) Bastek gdy idzie na spacer jest bardziej ożywiony, jakby weselszy. Gdy wraca kładzie sie w fotelu i śpi. Zwinie się w kłębek i wówczas można chodzić po pokoju, a on nie reaguje. Z pewnością ma problemy ze słuchem, tylko czy to kwestia wieku czy są inne powody - nie wiem. Jednak moja boksia, też już niemłoda również jest już trochę głucha i gdy śpi, można całą zawartość chaty wynieśc a ona ani drgnie, więc....myślę, że ten objaw nie jest niepokojący. [quote name='docha']nie wygląda na bardzo starego psa, ja bym mu dała max 5 lat. pamiętam dość niedawno psa z takimi problemami, czy to nie był PON-Ponik od Anuli?[/QUOTE] Docha dodaj jakieś 5 albo 7 lat- takie info dostałam od cioteczek- ale pojedziemy do weta niech sam określi jego wiek i kondcję. Edited March 3, 2012 by Szamanka Quote
docha Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 nigdy :p spójrzcie na jego oczy, to są oczy smutne ale niestarego psa, kondycję zapewne ma 10 latka, bo on jest wyniszczony. no ciekawe ile da mu wet, ale nie naprowadzaj go, niech powie od siebie.:razz: Quote
Anula Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 (edited) Michelle a może Bastek ma chore uszy? Wiesz ja miałam w DT PONika i też na samym początku nie dawał sobie zapiąć do obroży smyczy,kłapał zębami,było ewidentnie widać,że był podenerwowany .Miał jakiś uraz związany z głową,szyją.Był wyprowadzany w szelkach.Moją metodą na zmianę jego zachowania było delikatne dotykanie obroży,lekkie przekręcanie jej,po prostu w każdej wolnej chwili manipulowanie delikatne w tym miejscu.I udało się po pewnym czasie przekonać go,że dotyk nie boli a jest wręcz przyjemny,ale podkreślam,że było to bardzo delikatne działanie.No niestety każdy pies potrzebuje indywidualnego podejścia i obserwacji go i naprawienia błędów,które posiada. Ja też jakoś nie mogę przełknąć jego wieku.PO zachowaniu jego na dzień dzisiejszy nie można określać wieku.Potrzeba dać mu czas,widać,że jeszcze jest zagubiony,niepewny,smutny.Nawet stary pies nie zachowuje się tak jak Bastek w tej chwili. Edited February 3, 2012 by Anula Quote
michelle04 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 (edited) [quote name='Anula']Dzięki michelle za wiadomości o naszym Bastusiu.A jak z jego apetytem,co je?Jest zainteresowany jakimiś pluszakami,zabawkami? Może moje pytania są nie na miejscu ale tak bardzo bym chciała wiedzieć jak najwięcej o Bastusiu.[/QUOTE] Anula apetyt Jemu dopisuje. Dostaje jedzenie dwa razy dziennie i wszystko wyjada. Tylko za pierwszym razem, gdy dodałam jemu kiełbasy do chrupek, zostawił chrupki,gdy skończyła się kiełbaska, więc teraz dodaje mięsną puszkę,którą mieszam z chrupkami i ...wszystko znika :eviltong: Co do zabawek to ma piłeczkę-brak zainteresowania, pszczółkę pluszową- również bez odzewu i misia gumowego-brak reakcji. [quote name='Anula']Michelle a może Bastek ma chore uszy? Wiesz ja miałam w DT PONika i też na samym początku nie dawał sobie zapiąć do obroży smyczy,kłapał zębami,było ewidentnie widać,że był podenerwowany .Miał jakiś uraz związany z głową,szyją.Był wyprowadzany w szelkach.Moją metodą na zmianę jego zachowania było delikatne dotykanie obroży,lekkie przekręcanie jej,po prostu w każdej wolnej chwili manipulowanie delikatne w tym miejscu.I udało się po pewnym czasie przekonać go,że dotyk nie boli a jest wręcz przyjemny,ale podkreślam,że było to bardzo delikatne działanie.No niestety każdy pies potrzebuje indywidualnego podejścia i obserwacji go i naprawienia błędów,które posiada.[/QUOTE] To jest myśl!!! Dzięki Anula, kupię jemu szelki i wówczas, może nie będzie traumy z manipulowaniem przy głowie i zobaczę jak będzie sie zachowywał. Obrożę wg wskazówek zostawię i gdy będzie gotowy na kontakt, wówczas delikatnie będę jego oswajać. Dziekuję za wskazówkę .. :) Edited March 3, 2012 by Szamanka Post pod postem Quote
docha Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 jeśli potrzebne są szelki dla niego to proszę dać znać, podeślę. Quote
michelle04 Posted February 3, 2012 Posted February 3, 2012 (edited) Uszy też niech zbada wet...może tutaj tkwi przyczyna tej wrażliwości.... Jego wiek został określony przez 2 wetów,wg informacji, ktore otrzymałam. Jeden dał jemu 10 lat, a drugi ok. 12, ale niech "mój" wet się wypowie bez żadnych sugestii. Zobaczymy.... Edited March 3, 2012 by Szamanka Post pod postem Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.