Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 845
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted (edited)

[quote name='Ziutka'](...)Poprosiłam Anie Tygrysiczkę o przelanie pieniążków jakie im zostały na Kiko, podałam numer konta mestudiów :cool3:[/QUOTE]

Pieniądze w kwocie 408,60 pln w drodze na podane konto.
Nie mam jednak pewności, czy zostaną zaksięgowane przed poniedziałkiem, ponieważ to zależy od godzin sesji elixir w dniu dzisiejszym, w jakich oba banki dokonują transakcji, a w weekend nasz bank nie pracuje.

Dodam tylko, że są to pieniążki, które Kiko otrzymała od Ewy Marty, za co jeszcze raz gorąco dziękujemy !!! Na szczęście nie przekazaliśmy nawet części tej kwoty chauwie, a to z tego powodu, że nie potrafiła udokumentować rzekomych wydatków...
@ mestudio, w poscie rozliczeniowym zamieść proszę stosowną informację odnośnie darczyńcy.

Edited by Ania-tygrysiczka
Posted

Aniu, czyli rozumiem, że nie wysyłaliście chauwie pieniędzy na utrzymanie Kiko, tylko sami kupowaliście karmę, tak?... Po psie widać, że i ta karma się "ulotniła"...

Posted

[quote name='Ziutka']Został Kacperek (nie wiemy czyj to psiak :( ) i jest Bulwa (też nie wiemy czyja) i jakiś szczeniak, niby jej pies.[/QUOTE]
Załozyłam wątek Kacprowi, może uda się pomóc Pani, która sama ma ciężką sytuację finansową i umieścić Kacpra w innym miejscu. Na taki cud, że BDT dla Kiko i Tobiego to nie liczę ;)
Zajrzycie? [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/225418-Przyb%C5%82%C4%99da-znaleziona-pod-Serockiem-pom%C3%B3%C5%BCcie-go-uratowa%C4%87?p=18923612#post18923612[/url]

Posted

przelałam dla Kiko i Tobiego na konto mestudio 50 zł w spadku po Ince i Bawarce, jak dojdą proszę o potwierdzenie na tym wątku:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/216703-Inka-i-Bawarka-w-swoich-w%C5%82asnych-domkach!-Dzi%C4%99kujemy-serdecznie-wszystkim-za-pomoc?p=18919195#post18919195[/url]

Posted

O kurczę, przelewacie te pieniąchy hurtowo niemal:-), ale bardzo dziękujemy. Jak dojdą to wszystko będę potwierdzała, a jak nie to mnie pilnować proszę bo trochę tych zwierzów mam i mogę się zakręcić.

TZ wrócił, mi to szkoda tej kasy na te jazdy samochodowe, ale co zrobić? Kojec potrzebny bardzo abym mogła czasami potwory zaprowadzić do niego i mieć chwilę spokoju.

TZ potem policzy ile wyszło za paliwo bo tankował któregoś dnia w tygodniu i teraz nie musiał. Wrócił już, jeszcze chce podjechać do tartaku u nas po jakieś deski i coś tam, nie wiem czy tam dostanie jakiś rachunek - pewnie pomarzyć można tylko i nie mam pojęcia jak takie rzeczy tu odliczać.

Kiko i Tobi odpoczywają, zaprosiłam je na trochę do domu i Kiko stwierdziła, że skoro to nowe miejsce to pewnie ma się załatwić, ale moje czułe oko wychwyciło ten niecny zamiar i sunia ładnie wyszła ze mną na spacerek i obyło się bez sprzątania podłogi.

[img]http://img820.imageshack.us/img820/8436/img3073kv.jpg[/img]

[img]http://img713.imageshack.us/img713/5796/img3072tf.jpg[/img]

[img]http://img824.imageshack.us/img824/1493/img3069f.jpg[/img]

Posted

Tygrysiczko Anno, że tak sobie powiem :eviltong:

Zmień może tytuł wątku, napewno cosik Ci do głowy wpadnie :)

Ja poprosiłam Szamankę o drugi wolny post dla mestudio, żeby wsio tam pisać na bieżąco :)

Posted

[quote name='Nutusia']Aniu, czyli rozumiem, że nie wysyłaliście chauwie pieniędzy na utrzymanie Kiko, tylko sami kupowaliście karmę, tak?... Po psie widać, że i ta karma się "ulotniła"...[/QUOTE]

Dokładnie tak, ponieważ akurat zaraz po otrzymaniu tych pieniędzy od Ewy Marty, zorientowaliśmy się, że chauwie nie można ufać. Zawsze miała problem z zeskanowaniem rachunku i liczyła na to, że uda jej się w ten sposób zakombinować kilka pln. Wszelkie wyniki badań, zaświadczenia o szczepieniach i paragony, ginęły w dziwny sposób. Raz było to zamoczenie w wodzie, a innym razem pogryzienie przez psy, czy przypadkowe wyrzucenie ze śmieciami. Kiedy uprzedziliśmy ją, że dopóki nie prześle potwierdzenia, nie przelejemy jej 135 pln, o jakie upomniała się tytułem wizyty u weta (w tym badanie krwi), skwitowała to bezczelnie, że w takim razie pokryje to ze swojej kasy...
Nie będę tego komentować...
Ostatnio mieliśmy zamiar za część tych pieniędzy wysterylizować Kiko i nawet wstępnie byliśmy umówieni z wetem w Wyszkowie, ale i tak nic by z tego nie wyszło, bo wygląda na to, że aktualnie Kiko ma końcówkę cieczki...

Posted

Bardzo się cieszę, że udało się odebrać Kiko i Tobiego. Biedne psiaki :(. Wreszcie będą miały odpowiednią opiekę i pełne brzuszki.

Posted

[quote name='Ziutka']Tygrysiczko Anno, że tak sobie powiem :eviltong:

Zmień może tytuł wątku, napewno cosik Ci do głowy wpadnie :)(...)[/QUOTE]

Nie wiem dlaczego, ale nie możemy zmienić tytułu wątku - brak reakcji na "Opcje zaawansowane" w pierwszym poscie...

Posted

[quote name='Ziutka']A Kikuni co tutaj w oczko wpadło ? :cool3:

[/QUOTE]

A tak sobie oglądała co to jest takie dziwne, a Tobi tam za nią miśka złapał i potem wskoczył na kanapę.

Posted

[quote name='mestudio']Wrócił już, jeszcze chce podjechać do tartaku u nas po jakieś deski i coś tam, nie wiem czy tam dostanie jakiś rachunek - pewnie pomarzyć można tylko i nie mam pojęcia jak takie rzeczy tu odliczać. [/QUOTE]

Mestudio, myślę, że wystarczy kwitek z pieczątką tartaku i wpisaną ceną za deski. Nie jesteśmy fundacją i nie potrzeba tu faktur.Chyba każdy przy zdrowych zmysłach i chęci pomocy Kiko i Tobiemu domyśli się, że desek za darmo w tartaku nie dają... Poproś o paragon albo o kartkę z pieczątką i już.

Fajnie, że mogą wchodzić na troszkę do domu:-)

Posted

One są w domu, tylko na werandzie ogrzewanej, od nas są oddzielone drzwiami wewnętrznymi. Co najmniej raz na godzinę ktoś się tam szlaja po werandzie oprócz nocy oczywiście. W domu jest Jordi kurczę, a ten nie cierpi samców jest zły na Tobiego. Będą sobie do domu wchodziły po trochu, ale stopniowo.

Posted

Dowiedziałam się, że jak wątek jes długo na dogo (nie wiem jaki to czas dla moda:roll:, te długo ) to nie można samemu zmienić tytułu, musicie napisać do moda o zmianę :roll:

Ewa Marta, masz w zupełności rację co do rozliczeń :) popieram w całej rozciągłości :)

TZ - kiedy będzie montaż tego cudeńka ?

Posted

[quote name='Ziutka']TZ - kiedy będzie montaż tego cudeńka ?[/QUOTE]

Przymiarka była dzisiaj. Oczywiście w pięknym mieście w pobliżu którego mieszkamy nic nie ma. Śrubki za krótkie, deski na zamówienie,.... po prostu cud-miód.
Juto jedziemy oddać przyczepę i kupimy co trzeba.

Przymiarka kojca dziś była i nawet nie razi w ogrodzie. Jutro postaram się złożyć całość.

Powinienem mieć syna. Chyba zastanowię się nad adopcją.....

TZmestudio

Posted

Pieski zabezpieczone Frontlinem.
Wyspacerowane, zapoznane ze stadem potworów. Dostały kolację i drzemią sobie.

[img]http://img268.imageshack.us/img268/8102/img3081h.jpg[/img]

[img]http://img836.imageshack.us/img836/5062/img3079e.jpg[/img]

[img]http://img811.imageshack.us/img811/3926/img3076ik.jpg[/img]

Posted

to dobrze, że wszystko dobrze :) montaż cudeńka, które można powiedzieć wielu wyszło bokiem ;)

ale ten Tobi to już taki spory, chyba niewiele ma ze szczeniaka.

Jak dobrze, że im się udało.
Dziękuje :)

Posted

[quote name='Ewa Marta']Ale Tobi wyrósł:-) Na zdjęcicach widać jego wzdęty brzuszek:-([/QUOTE]

Od jutra dostaną aniprazol.
Trzeba rano odstawić niestety przyczepę to po drodze kupimy bo w domu mamy 3,5 tabletki.

Posted

[quote name='tripti']to dobrze, że wszystko dobrze :) montaż cudeńka, które można powiedzieć wielu wyszło bokiem ;)

[B]ale ten Tobi to już taki spory, chyba niewiele ma ze szczeniaka.[/B]

Jak dobrze, że im się udało.
Dziękuje :)[/QUOTE]

Tobi ma wysokie łapy, jak dla mnie jest duży przez tą wysokość oczywiście. Powinien odrobinkę zmężnieć, przytyć to będzie ładniejszy. Charakter ma szczeniakowy, ciągle chce biegać, zaczepia wszystkie pieski, a najbardziej odpowiada mu Panna Fąfel, która jest tak samo przyjazna jak on. Pięknie dziś się wybawiał z nią. Jak już Kiko i Tobi się uspokoją u nas za kilka dni to postaram się zrobić porządniejsze zdjęcia bo teraz one ciągle się ruszają w naszej obecności, a najlepiej to by siedziały nam na kolanach, skaczą też łapami do góry i cieszą się, że są z człowiekiem, uwielbiają być dotykane, ale Frontline je przestraszył i nie podobało im się.

Posted

[quote name='malibo57']Czy ktoś może udzielić info o Bulbie? Ktoś ją widział? Czy Chauwa ją odda, czy Bulba "robi" za jej prywatnego psa?[/QUOTE]

Bulbę widzieliśmy wczoraj. Wygląda dobrze. To mała sunia, mniej więcej 10-12 kilo. jest psem Anety i na pewno nie będzie chciała jej dobrowolnie oddać.

Posted

[quote name='tripti']to dobrze, że wszystko dobrze :) montaż cudeńka, [COLOR=#4b0082][I][B]które można powiedzieć wielu wyszło bokiem [/B][/I][/COLOR];)

[/QUOTE]
Noo...ciekawie było przez te trzy dni - nie powiem :diabloti:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...