Ziutka Posted March 27, 2012 Posted March 27, 2012 [quote name='tusinka22']takim aniołkiem z rogami....[/QUOTE] Tia...już widzę, te rogi :diabloti: :eviltong: [quote name='tusinka22']zapraszam do podbijania i rozsyłania.[/QUOTE] Już rozsyłam i będę zamawiać, tylko myslę ile :cool3: Quote
tripti Posted March 27, 2012 Posted March 27, 2012 [quote name='tusinka22']strasznie mi szkoda psiaków, może choć trochę wspomogę bazarkiem, zapraszam, do kupienia wędzone w przydomowej wędzarni kurze łapki (dla Kiko i Crazy) [url]http://www.dogomania.pl/threads/225311-Naturalnie-w%C4%99dzone-kurze-%C5%82apki-dla-psa-na-Crazy-i-Kiko-zbieram-zam%C3%B3wienia[/url]!![/QUOTE] super :) zapraszamy! a co do rogów - zdecydowanie tak jak chodzi o psy, koty, czy króliki :) oj zdecydowanie ;) Quote
tusinka22 Posted March 28, 2012 Posted March 28, 2012 [quote name='tripti']super :) zapraszamy! a co do rogów - zdecydowanie tak jak chodzi o psy, koty, czy króliki :) oj zdecydowanie ;)[/QUOTE] nie wiem o czym mowa;) Quote
mestudio Posted March 28, 2012 Posted March 28, 2012 [quote name='tripti']super :) zapraszamy! a co do rogów - zdecydowanie tak jak chodzi o psy, koty, czy króliki :) oj zdecydowanie ;)[/QUOTE] Chodzi o ilość, czy o jakość? :-D TZmestudio Quote
tripti Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 [quote name='mestudio']Chodzi o ilość, czy o jakość? :-D TZmestudio[/QUOTE] jakość i ludzi :) kurcze jak czasami sprawa prostego kojca może być skomplikowana, to się w głowie nie mieści.... czekamy w napięciu... Quote
Ziutka Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 Udało się - i Kiko i Tobiś już w aucie, nie odbyło się bez awantury... Wiszę cały czas na telefonie! Quote
tusinka22 Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 (edited) przepraszam ale jest awaria, miało być pięknie.... (sunia i 3 szczeniaki) [URL="http://www.dogomania.pl/threads/225127-Bezdomna-suka-ze-szczeniakami-w-ruderze-%28grozi-zawaleniem...%29-POMOCY"]http://www.dogomania.pl/threads/225127-Bezdomna-suka-ze-szczeniakami-w-ruderze-(grozi-zawaleniem...)-POMOCY[/URL] Edited March 29, 2012 by tusinka22 Quote
mestudio Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 Kiko jest przesympatyczną sunią bardzo lgnie do ludzi, dosłownie szuka kontaktu wzrokowego z człowiekiem. Jak jestem z nią na werandzie to robi wszystko aby być przede mną, siada grzecznie machając ogonkiem i wpatruje się we mnie. Jak kucam to natychmiast podchodzi i się wtula. Kiko była bardzo głodna, biegała od swojej miski do Tobiego i chciała zjeść wszystko. Po dłuższej wymianie zdań ustąpiłam TZ-owi (niech to doceni) i dostały karmę suchą, jutro na śniadanie będzie danie królewskie gotowane. Kiko będzie dostawała jedzenie 3 razy dziennie w mniejszych porcjach bo jest ewidentnie wychudzona. [img]http://img35.imageshack.us/img35/2433/img3039v.jpg[/img] [img]http://img196.imageshack.us/img196/3659/img3042o.jpg[/img] [img]http://img252.imageshack.us/img252/49/img3045v.jpg[/img] [img]http://img688.imageshack.us/img688/707/img3044vp.jpg[/img] Quote
Ziutka Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 A teraz, kiedy już psiaki są bezpieczne, chce najserdeczniej podziękować państwu :diabloti: [COLOR=#ff0000][SIZE=6]MESTUDIO :loveu:[/SIZE][/COLOR][SIZE=6][COLOR=#000000][SIZE=2], że wzięli pod swój dach Tobiego i Kiko - jesteście wielcy - [SIZE=6][/SIZE][/SIZE][/COLOR][SIZE=2][SIZE=6][COLOR=#ff0000]KOCHAM WAS :multi: :loveu: [/COLOR][COLOR=#000000][SIZE=2]kamień spadł mi z serca...[/SIZE][/COLOR][/SIZE][/SIZE][/SIZE] Quote
ania shirley Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 Lola, Fortuna , Dixi- wszystkie chude!!! Chauwa im zjadała tą karmę.... My kupowałysmy Dixi naprawdę dużo karmy... Quote
Ewa Marta Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 Najważniejsze, że już są bezpieczne. Trzeba się zastanowić jak można wyciągnąć konsekwencje wobec wiedźmy, która wszystkie te psy doprowadzila do takiego stanu... Quote
tripti Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 dobrze, że się udało przynajmniej im. Nie można tego tak zostawić, musi mieć dożywotni zakaz zajmowania się zwierzętami. Kiko - wygląda prawie jak moja Dianka. Quote
mestudio Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 [quote name='ania shirley']Lola, Fortuna , Dixi- wszystkie chude!!! Chauwa im zjadała tą karmę.... My kupowałysmy Dixi naprawdę dużo karmy...[/QUOTE] Rozmawialiśmy dziś o tej karmie z gallegro i Anią i trudno nam było zrozumieć co ona robiła z karmą dla zwierząt - można się śmiać mówiąc, że sama pożarła, ale jakoś mi nie do śmiechu w tym wypadku. Psiaki pachną oborą - krowami. Nie wiem czy to zapach domu chauwy? W każdym razie psy zaczynają od zera. Nie wiemy o nich nic - dosłownie. Ale się dowiemy powolutku. Jutro rano pierwsze spacerki, nowe wrażenia itp. Będziemy wszystko ładnie opisywać i postaramy się aby psiaki szybko doszły do jakiejś równowagi psychicznej. Quote
Ziutka Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 Ewa, nie pisz o niej "Wiedźma" bo Wiedźma i Czarownica to ja i Nutusia - ona jest po prostu psycholką, starą rurą, qrwiszczem i wiele innych :angryy: A teraz pytanie do Ewy mestudio - Ewuś, czy chcesz mieć dla siebie pierwsze posty wątków Kiko i Tobiego ? Mam pisać do Viriskowej lub maupki ? Quote
ania shirley Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 [quote name='mestudio']Rozmawialiśmy dziś o tej karmie z gallegro i Anią i trudno nam było zrozumieć co ona robiła z karmą dla zwierząt - można się śmiać mówiąc, że sama pożarła, ale jakoś mi nie do śmiechu w tym wypadku. Psiaki pachną oborą - krowami. Nie wiem czy to zapach domu chauwy? [/QUOTE] Wogóle mi nie do smiechu. Przepraszam ,ze ktoś tak zrozumiał (słowo pisane, to nie mówione). Dixi do dziś (od 14 lutego w domu) boi sie ludzi. Quote
tripti Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 [quote name='ania shirley']Wogóle mi nie do smiechu. Przepraszam ,ze ktoś tak zrozumiał (słowo pisane, to nie mówione). Dixi do dziś (od 14 lutego w domu) boi sie ludzi.[/QUOTE] co te psy musiały tam przejść :( nie daje mi spokoju ten Jurand, może on gdzieś tam dogorywa w piwnicy? może jeszcze nie było za późno. Quote
mestudio Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 [quote name='ania shirley']Wogóle mi nie do smiechu. Przepraszam ,ze ktoś tak zrozumiał (słowo pisane, to nie mówione). Dixi do dziś (od 14 lutego w domu) boi sie ludzi.[/QUOTE] Spokojnie, ja tak nie zrozumiałam tego, to był tylko taki luźny tekst, a nie ocena Twojego postu. Ziutka, nigdzie nie napisałam o niej wiedźma czy jakoś podobnie, Pierwszy post należy do gallegro, ale może jakiś następny do rozliczeń. Quote
ania shirley Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 Trzeba tam jechać z policją. jak najszybciej...- to do tego wpisu :[B] nie daje mi spokoju ten Jurand, może on gdzieś tam dogorywa w piwnicy? może jeszcze nie było za późno[/B]. Quote
azalia Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 Oj biedne te psiaki były u chauwy,wszystkie zagłodzone,niezaopiekowane. Quote
Ziutka Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 [quote name='mestudio'] Ziutka, nigdzie nie napisałam o niej wiedźma czy jakoś podobnie, Pierwszy post należy do gallegro, ale może jakiś następny do rozliczeń.[/QUOTE] Ewuś o tej wiedźmie to do Ewy Marty było :) Ewa Marta jest Ewa a Ty jesteś Ewuś :eviltong: żeby się nie mylić :diabloti: Quote
Ewa Marta Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 [quote name='mestudio']Rozmawialiśmy dziś o tej karmie z gallegro i Anią i trudno nam było zrozumieć co ona robiła z karmą dla zwierząt - można się śmiać mówiąc, że sama pożarła, ale jakoś mi nie do śmiechu w tym wypadku. Psiaki pachną oborą - krowami. Nie wiem czy to zapach domu chauwy? [/QUOTE] Mogła sprzedawać na bazarze. Podobno chłopi bardzo chętnie karmią karmą inwentarz. Ja w sumie najchętniej wepchnęłabym jej worek karmy do gardła, żeby pękła... Też myśłę, czy nie warto jechać już jutro i na siłę wejść do domu zobaczyć, czy przypadkiem Jurysia nie ma... Tyle, że tam potrzeba więcej osób, facetów też... Quote
mestudio Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 [quote name='Ziutka']Ewuś o tej wiedźmie to do Ewy Marty było :) Ewa Marta jest Ewa a Ty jesteś Ewuś :eviltong: żeby się nie mylić :diabloti:[/QUOTE] A ja wertuję swoje posty jak nawiedzona:-). Quote
tripti Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 trzeba zebrać ludzi, psy i złożyć zawiadomienie do prokuratury - to na dniach. a jak najszybciej znaleźć kogoś z legitymacją z jakiejś organizacji czy Viva czy Pogotowie czy innej i robić interwencje, tam być może zostały inne zwierzęta i człowiek przede wszystkim. Quote
ania shirley Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 [quote name='Ewa Marta'] Też myśłę, czy nie warto jechać już jutro i na siłę wejść do domu zobaczyć, czy przypadkiem Jurysia nie ma... Tyle, że tam potrzeba więcej osób, facetów też...[/QUOTE] Warto!!! trzeba ! Jesteśmy mu to winni!!! Może on jeszcze żyje!!! Quote
zula131 Posted March 29, 2012 Posted March 29, 2012 Jesooooo.... Czy tam jeszcze zostały jakieś psy? :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.