Jump to content
Dogomania

Cierpliwie czekałem pod szpitalem - dlaczego śmierć Cię zabrała...|ON-kowaty


Lobaria

Recommended Posts

[FONT="Comic Sans MS"][SIZE="4"][COLOR="black"]List pisany sercem... Do wielu serc...

"Człowieku...
Od zawsze od kiedy pamiętam byłeś ze mną...
Pierwszą rzeczą jaką przywołuję sięgając wstecz jest to,że trzymałeś mnie na rękach i tuliłeś jako małe dziecko...
Życie minęło szybko - zawsze byliśmy razem, co dodawało Nam sił.
Byłeś dla mnie taki dobry!
Jak siedziałem i rozmyślałem wieczorami, czując Twoją dłoń na mojej głowie - miałem nadzieję,że już zawsze tak będzie,że to nigdy się nie skończy.
Życie jednak jest okropnie przewrotne. Potrafi zmienić wszystko w mgnieniu oka w najgorszy koszmar na świecie...
Jestem tylko psem - nie potrafię mówić - dlatego dopiero moja przyjaciółka stwierdziła,że pomoże mi opisać moją tragedię...
To był październikowy dzień kiedy zabrała Cię karetka.
Nawet sam nie wiem jak wydostałem się z domu by pobiec za Tobą...
Biegłem za karetką, ale ona była szybsza!
Musiałem dogonić samochód ,który zabrał mi Ciebie...
Nie jestem już najmłodszy, więc łapki nie pozwoliły mi dalej biec.
Jednak obiecałem sobie ,że Cię znajdę i będę czekał!!!
I razem wrócimy do domu jak będziesz już zdrowy.
Znalazłem budynek zwany szpitalem - usiadłem na wprost niego i zaglądałem czy w którymś oknie zobaczę znajomą twarz...
Wreszcie Cię zobaczyłem! Pomachałeś do mnie!
To była moja iskierka nadziei - dni mijały, jakiś Pan zwany stróżem kilka razy próbował mnie pogonić - jednak się nie dałem!
Byłem silny i odważny - nie mogłem Cię zostawić.
Przecież tyle razy dziennie podchodziłeś do okna by zobaczyć czy czekam.
Po kilku dniach zaczął mi doskwierać głód.
Czasami ktoś rzucił mi coś do zjedzenia.
Głód był tak silny,że jadłem wszystko co tylko znalazłem.
Potem stała się dziwna rzecz - nie pokazywałeś się już w oknie...
A kilka osób przechodziło obok i mówiło "biedny pies"...
Wtedy nie wiedziałem o co Im wszystkim chodzi...
Potem poczułem zapach...
Kiedyś już go czułem, więc wiedziałem...
To był zapach śmierci...
Choroba była silniejsza niż nasza miłość...
Było mi tak strasznie ciężko,że nie obchodziło mnie już zupełnie nic...
Oczy miałem pełne łez, lecz nikt tego nie widział...
Ktoś gdzieś zadzwonił...
Przyjechali po mnie...
W głowie świtała mi tylko jedna myśl...
'NIE MASZ JUŻ NIC...
NIE MASZ DOMU...
SWOJEGO UKOCHANEGO PANA...
JESTEŚ BEZDOMNY...'
Teraz moim domem jest schronisko,
moimi przyjaciółmi - towarzysze niedoli i ręka która głaszcze i karmi...
Nic już nie jest takie samo...
Dlaczego Pan Bóg nie powołuje razem serc,które się kochają?
Dlaczego zabiera jedno... Pozostawiając drugie...?
Bezradne, bez niczego...
I to jeszcze w jesieni życia..."

- podpisano... Mający jeszcze nadzieję na lepsze jutro...

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/321/b742f8c6ffcb532fmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/321/076b55b7fb0b0738med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/321/125360acbbee9cfemed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/321/bde9fa992b696220med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/321/2ad6b233a3d8c0aamed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/321/814c784bedce8ccfmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/321/f791019c54faac08med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/321/c9e6f4b215a44583med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/321/b9c174eb1f252db8med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/321/051a66aa846f4f2cmed.jpg[/IMG][/URL]

Kontakt:
tel: 785 549 189
mail: [email][email protected][/email]
[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=black]Deklaracje stałe[SIZE=3]

aniatam - 50 zł stała
Madziuska - 50 zł stała
Ryjonek - 30 zł stała
egradska - 10 zł stała
renatka-s - 50 zł stała do marca 2012
Isiak - 10 zł stała do marca 2012



Deklaracje jednorazowe
Selenga - 558,82 zł z allegro na postrzelonego Kubusia
azalia - coś
Poker - wpłaciła 50 zł na postrzelonego Kubusia i prosiła o przekazanie na naszego Oneczka
Jetrel - 10 zł jednorazowo
sajlana - coś na transport

ROZLICZENIE GRUDZIEŃ 2011

[/SIZE] [SIZE=3]WPLATY
[/SIZE][B][SIZE=2][SIZE=3]Selenga 558,82 zł
Madziuska 100 zł
edgaska 30 zł
KOSKA 30 zł plus 30 zł
sajlana 20 zł
renatka-s 50 zł
Ryjonek 30 zł
Aniatam 50 zł
[/SIZE] [/SIZE][/B][SIZE=2]-----------------------------------
[/SIZE] 898, 82

WYDATKI
transport - 200zł plus 50 zł

[B]Rozliczenie styczeń 2012

wpłaty
[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[B]ISIAK - 10 zł
renatka_s - 50 zł
egradska - 15 zł
Ryjonek - 140 zł w tym 30 zł deklaracji i 110 zł z bazarku
Aniatam - 50 zł


[/B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=black][B]Rozliczenie luty 2012[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]

[FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=black][B]wpłaty

[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT][B]ISIAK - 10 zł
renatka_s - 50 zł
[/B][B]Madziuska - 50 zł

[/B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=black][B]Rozliczenie marzec 2012[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]

[FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=black][B]wpłaty[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[B]
Aniatam - 50 zł
[/B][B]ISIAK - 10 zł
renatka_s - 50 zł[/B]
[B]egradska - 20 zł stała za luty i marzec[/B]

[FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=black][B]Rozliczenie kwiecień 2012[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]

[FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][COLOR=black][B]wpłaty[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[B]
Aniatam - 50 zł[/B]

Edited by Lobaria
Link to comment
Share on other sites

[quote name='KOSKA']
ile pies ma lat? Czy nie powrotu do domu, w którym przebywał?[/QUOTE]

[I]Ciężko przeprowadzić wnikliwe śledztwo - wiem tyle co powiedział mi zaznajomiony pracownik szpitala ( co sam od ludzi usłyszał )
Sama przykleiłam zdjęcie psiaka w okolicy szpitala (taki plakacik) ale sądzę,że albo byli samotni,albo pies nikogo nie obchodzi...
Wiecie jak to jest - wielokrotnie jest tak,że ktoś dziedziczy dom - ale psa/kota/czy innego zwierza już nie ma zamiaru odziedziczyć... [/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Olena84']Tylko jakies dane potrzebuje - imie, wiek, charakter - czy lagodny, cokolwiek, czy zaszczepiony?[/QUOTE]

[I]Imienia nie wymyśliłam żadnego...
To straszna przytulanka - cały czas by się tulił.
Na smyczy nie posiadał się z radości.
Skakał jak szczeniak.
Jak Go wczoraj karmiłam - ze smakiem pałaszował suchą karmę.
Dzisiaj zrobię zasłonkę do budy - żeby ciut cieplej było...
Zaszczepiony jeszcze nie jest.
Co do wieku...
Może koło 6-7 lat będzie miał (żeby nie napisać,że więcej...)[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ryjonek']To ja dorzucę 30 zł na stałe i to już robi 180 zł stałych deklaracji!!!![/QUOTE]

[I]Fantastycznie!!!
Byłam dzisiaj u chłopaka - osłonkę na wejście zrobiłam, słomy do budy dałam - zawsze cieplej będzie!
Tak bardzo się ucieszył z odwiedzin!
Niestety martwię się,bo zaczyna kaszleć...[/I]

Link to comment
Share on other sites

kaszle? serduszko? czy moze przeziebienie?
A jak on do innych zwierzaków?

przyznam ze poplakalam sie czytajac opis z pierwszego wpisu, a nie od dzis pomagam psom i mam ich w tej chwili 8 + matka ze szczeniakami (wywalona na mróz urodzila na budowie). Moze jednak jakos uda sie wspolnie pomoc dziadziowi...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...