Neris Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 Co to jest, że takie piękne psiny nie znajdują domów od ręki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vella Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 [quote name='Neris']Co to jest, że takie piękne psiny nie znajdują domów od ręki?[/quote] sama nie wiem. Może chodzi o to, że nie patrzy dość żalośnie, sytuacja nie jest rozpaczliwa, a przynajmniej na taką nie wygląda. Jest jej ciepło i ma co jeść to możemy się zająć innymi, bardziej potrzebującymi? Ci co chcą pieknego zdrowego psiaka kupią sobie rasowca, a ci co mają miękkie serca wezmą jakąś bidę. Mama twierdzi z coraz wiekszym przekonaniem, że Nitka miałaby większe szanse w schronisku :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vella Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 up :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vella Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 W schronisku miałaby szansę na wszelkie możliwe choroby... to straszne miejsca, a Lublin cieszy się fatalną sławą. Nie pomogę, mając 16 psów nie wezmę żadnego innego, nie dam rady... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vella Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 [quote name='Neris']W schronisku miałaby szansę na wszelkie możliwe choroby... to straszne miejsca, a Lublin cieszy się fatalną sławą.[/quote] Ja to wiem, ale mamie trudno zrozumieć. Uważa, ze tam przynajmniej byłaby na widoku, ktoś mógłby ją obejrzeć, bo w 4 ścianach to pies domu nie znajdzie... W pomoc internetową to już nie wierzy, Zresztą mam nadzieję, że nawet jakby tam pojechała to by się przestraszyła i zabrała Nitkę. Przecież chce dla tego psiaka jak najlepiej, ale serce mi się kraje jak na to patrzę. Zwłaszcza po ostatniej niemal euforii z chętnymi z ogłoszeń i ligeą na forum, teraz spadek emocji i deprecha. Sama jakoś nie jestem teraz w stanie mamy podtrzymywać na duchu, mam wyrzuty sumienia, że pokazałam jej zdjęcie nietoperkowatego ratlerka. :-( Siedzę i ryczę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 Ja trochę mam mało czasu na czytanie wszystkich wątków, ale gdzie mała ma ogłoszenia? Bo linków jakoś nie widzę. Allegro jest, tak? A inne portale? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vella Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 Ja tez nie wiem gdzie i czy w ogóle jest gdzies ogłoszona. Gospella załatwiła allegro i anonse, ja wrzuciłam kilka ogłoszeń, a czy ktoś jeszcze to nie mam pojecia. Parę osób się deklarowało, ale... [I][quote][URL]http://www.adopcje.org/adopcja3581.html[/URL][/quote][/I][quote][URL="http://www.adopcje.org/adopcja3581.html"] [/URL][I][URL="http://psy.zwierzeta.eurocity.pl/glowna.php?o=f&serial=9661"]http://psy.zwierzeta.eurocity.pl/glo...=f&serial=9661[/URL][/I][URL="http://www.adopcje.org/adopcja3581.html"] [/URL][I][URL="http://www.pajeczyna.pl/88652-Szczeniak_do_oddania___piekna.html"]http://www.pajeczyna.pl/88652-Szczen...___piekna.html[/URL][/I][URL="http://www.adopcje.org/adopcja3581.html"] [/URL][I][URL]http://www.psy.pl/forum/?A=view&C=116820[/URL][/I][URL="http://www.adopcje.org/adopcja3581.html"] [/URL][I][URL]http://www.psy.pl/adopcje/?A=view&if=9222[/URL][/I][URL="http://www.adopcje.org/adopcja3581.html"] [/URL][I][URL]http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=9249[/URL][/I][/quote] [I]Rozkleiłam się zupełnie, mam nadzieję, ze to tylko chwilowy dół. [/I] [I]Dobranoc.[/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 Velle a allegro Nitka ma??? bo moge wystawić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kara. Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 Ogłoszenia: [url]http://animalia.pl/ogloszenia.php?module=0&rodzaj=3&kategoria=1&woj=0[/url] [url]http://e-hodowla.eu/ogloszenia-psy/[/url] [url]http://ogloszenia.e-karmy.pl/index.php[/url] [url]http://www.gielda.bai.pl/?motoryzacja=ogloszenia&id=345[/url] [url]http://www.gieldaogloszen.pl/pick.php?kid=12[/url] [url]http://www.mojpupil.pl/gielda_zwierzat[/url] [url]http://www.novacash.pl/PN_zClassifieds-index-cat-126.html[/url] [url]http://zwierzeta.low.pl/[/url] [url]http://www.kupsprzedaj.pl/zwierzeta/psy/wielorasowe/[/url] [url]http://www.etablica.com/pokaz_ogloszenia.php?idpodkat=72[/url] [url]http://www.eoferty.com.pl/1442_pozostale.html[/url] [url]http://dogs.pl/ogloszenia/oddam.php3[/url] [url]http://ale.gratka.pl/kategoria/pozostale_33.html[/url] [url]http://www.bono-polska.pl/index.php/a/3/b/2/c/3[/url] [url]http://www.4lapy.pl/ogloszenia/kategoria.php?ko=12[/url] Więcej nie mam:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 Vella - czasem jest tak,że pies znajduje dom w tydzień, a czasem i parę miesięcy go szuka... wiem,że jest ciężko,niewielkie to pocieszenie,ze u ciebie jest tylko 1 co szuka domu, a np. my w Kielcahc mamy 30, z czego ok. 10 szuka domów już od paru miesięcy, a niestety i nie są mlode ani piękne.... Ja mam w tej chwili na tymczasie psa Togo z Ligoty (w moim banerze po lewej) - jak myślisz ile u mnie będzie? miesiąc, 2, pół roku - nie wiem...jest chory, musi być leczony wiec to odwleka nawet możliwośc ogłaszania go gdziekolwiek, ale się nie poddaję bo wiem,że jakbym go nie wzięła zgnułby w tym schronie jak inne, które tam umarły:-( Jeśli nie chcecie juz jej trzymać porozmawiam z Majką i pomyślimy o jakimś hoteliku dla niej, trudno.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gospella Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 do góry uchate stworzenie:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vella Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 [b]kara[/b] - dziekuję, odwaliłaś kawał dobrej roboty :calus: [b]andzia69[/b] - to nie o to chodzi, że nie chcemy jej trzymać. Gdybym mogła mieć psa to bym zabrała mamie Niteczkę od razu, u mnie problemem by nie była, słucha się mnie dużo bardziej niż mojej mamy, w domu nie niszczy, może zostawać sama. Mama się stara, ale od razu było wiadome, że dużego psa mieć nie może. Ze względu na chorobę mama zacisnęła zęby i wszystko podporządkowała psu. Tylko że długo tak nie pociągnie, sił na to po prostu nie ma. Spadła już ze schodów, nadwerężyła bark gdy pies szarpnął na spacerze, ma chore ręce i nawet trzymanie smyczy jest trudne. Coż, to co mnie tylko zmęczy dla niej jest naprawdę ponad siły. Wytresować psa nie potrafi, nie ma na to ani dość sił, czasu, ani umiejętności. W dodatku nie miała nigdy psa na tymczasie, nie jest takim fachowcem jak Ty, brała Nitkę w porywie serca wiedząc jak trudna jest jej sytuacja, ale nie mając świadomości, że to może trwać miesiącami. Dołożyła wszystkich sił w walce z chorobą. O swoje zdrowie tak nigdy nie dbała jak o tego psa. Jednak gdy decydowała sie na pomoc Nitka była dużo mniejsza i o aż 10 kg lżejsza! Wtedy opieka nad takim psem nie przekraczała jej możliwości. Teraz jest przekonana, że została z tym pozostawiona sama sobie, "mieli szybko znaleźć jej dom, a tylko ładnie gadają". Myslisz, że jest mi łatwo patrzeć jak mama płacze i ciagle się zastanawia co jest nie tak? "może gdyby była czarna ktoś by ja chciał, może gdyby nie była suczką, może w schronisku miałaby szanse, może zrobiłam jej krzywdę biorąc ją, znalazłaby wtedy lepszy dom, może niepotrzebnie tyle piszesz tylko się bawią i ani myślą szukac tego domu". Tłumaczę, pocieszam, pomagam jak mogę, ale niewiele tego. Mama nie zajmuje się pomaganiem wielu psom, tak jak Ty, nie ma 30 pod opieką tylko tą jedną, ale za dużą i za silną jak na jej możliwości. Stara się, ale długo tak nie pociągnie. Nie wiem ile to potrwa, ale jak w ciągu dwóch trzech tygodni Nitka nie znajdzie domu to trzeba będzie pomyśleć o jakimś innym tymczasie lub hoteliku. Straszne to, nie wiem dla której będzie gorsze, ale naprawdę nie ma innego wyjścia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 Vella - ale ty mn ie nie musisz tego tłumaczyć - ja mam swoje 2 duże psy - avatarek - i moja mama, która do mnie przychodzi gdy mnie nie ma w domu bo jestem w pracy do niedawna wychodzila z nimi,ale teraz też juz nie daje rady bo też siadły jej stawy, kręgosłup i co tylko mozliwe. Dobrze,że moje dzieci ciut podrosły to mogą wyjść juz z nimi. I wiem,że to wszystko z dobrego serca robicie - ja z dobrego serca wlaśnie zabrałam tego asta z Ligoty i na razie nie myślę, co będzie dalej bo na razie go leczę i nie wiem jak długo to potrwa. Więc trzeba pomyśleć nad jakimś innym rozwiązaniem skoro mama juz rady nie daje...własnie może nad hotelikiem dla niej(tylko nie wiem skad kasa się znajdzie)....albo innym tymczasem.... A najlepiej gdyby dom się znalazł...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gospella Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 dogomaniaczki:) tzrymamamy Nitke na 1 stronie, aż znajdzie domek!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gospella Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 hopaj malutka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gospella Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 chyba sama realizuje mój apel:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kara. Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 Wpadłam na chwilkę:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saga_86 Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 No to hop! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 Cały dzień biegałam, ale już jestem. Też mogę tylko podbijać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vella Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 no to do góry Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gospella Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 hop hop:):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 Niteczka do góry! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 w pewnym momencie tak sie ruszylo ...myslalam ze to juz...ze domek... Niteczko nie trac nadziei!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted February 4, 2007 Author Share Posted February 4, 2007 [quote name='karusiap']w pewnym momencie tak sie ruszylo ...myslalam ze to juz...ze domek... Niteczko nie trac nadziei!![/quote] Ja też tak myślałam, a dzisiaj zagladam na dogo i ... nic :-( Vella ja ogłaszam psiaki stale u nas w różnych formach i kiedy tylko mogę reklamuję Nitkę ! Przykro mi, że tak wyszło i że Nitka rośnie aż w takim tempie! Nikt się tego nie spodziewał! Rozumiem Ciebie i Twoją Mamę ! Ale błagam! Jeśli Nitka ma trafić do schronu, to weźmiemy ją z powrotem - nie wiem gdzie i jak, ale weźmiemy, żeby się waliło i paliło! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.