Golden retriever - o imieniu Lewis ma swoją nową rodzinę

[asika5]

obiecana sesja Levisa
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/695/p1050455c.jpg/][IMG]http://img695.imageshack.us/img695/7625/p1050455c.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/12/p1050457w.jpg/][IMG]http://img12.imageshack.us/img12/8513/p1050457w.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/263/p1050453c.jpg/][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/3463/p1050453c.jpg[/IMG][/URL]

[kasia-goldap]

Dziękuje Wam za te słowa.
Nasi sąsiedzi też mają Goldenkę w takim samym metrażu i sunia wygląda na szczęśliwą. Ale zdaje sobie sprawę, że to decyzja na długie lata dlatego wciąż się zastanawiam i waham.
Czekam na nowe wiadomości o Levisie i ciągle myślę nad posiadaniem takiego psa. Bo z tymi spacerami nie byłoby problemu. Mieszkamy na Mazurach nad samą rzeką. Są łąki do biegania. Jest jeziorko do pływania. Wiem, że wystarczy chcieć :)

[asika5]

psi dokładnie tak samo uważam


Dodam tylko, że Levis miał kilka kleszczy i w zasadzie cały czas po nim łażą, mimo, że jest spryskany Fiprexem

[asika5]

[B]kasia - gołdap [/B]spokojnie myśl póki co czekamy, że jednak znajdzie się właściciel, ale też roważamy adopcję więc każdy ma szanse:)
Oczywiście zastrzegamy sobie sprawdzenie warunków oraz warunek podpisanie umowy adopcyjnej

[kasia-goldap]

Ja również trzymam kciuki, że jednak znajdzie sie zmartwiony właściciel i wszystko dobrze się skończy. Trzymam kciuki za Levisa. A co do adopcji popieram sprawdzanie warunków, żeby mieć pewność, że pies trafia w dobre ręcę. Dziewczyny robicie super robotę.

[joanna83]

Zaglądam do Leviska.
Asia swoją drogą super imię mu dałaś:)

Kasia-gołdap niemalże każdy człowiek pracuje te 8 godzin w ciągu dnia, więc psy zwykle spędzają ten czas w samotności i nic im nie jest. Cieszy mnie natomiast, że o tym myślisz ;)

[jaanna019]

Śliczny ten psiak, jestem pewna, że ktoś go szuka no ba jak nie szukać takiego cuda?

[asika5]

jaanna019 no widac można:shake:
nigdzie nie widziałm żadnych ogłoszeń no chybaże to taka metoda szukania

joanna83 a jakos tak sie udało:eviltong: uznałam, że będzie do niego pasować

[asika5]

A jakie to ma znaczenie blok czy dom z ogromnym podwórkiem, psu potrzebny jest człowiek, człowiek który sprawi że pies będzie szczęśliwy.

[asika5]

Levis jest coraz pewniejszy i pokazuje co potrafi, robi siad i podaje łapę. Teraz spotkałam go na spacerze i za wszelka cenę chciał pobawic sie z moim kotem:evil_lol:

[vikingowa]

Witam!
Wczoraj przypadkiem zajrzałam do was i znalazłam psie cudo. Psiak marzenie. Czy to możliwe, że się go ktoś pozbył? Rozważamy z mężem od dawna przygarnięcie psiaka. Mieszkamy w domu z ogrodem, w pobliżu łąk i lasu, nie pracujemy po 8 godzin, a ja mam pracę pod domem, ale do zestawu mamy dwójkę dzieciaków. Pragniemy, aby naszą rodzinkę dopełnił jakiś wesoły brykacz. Posiadanie psa to ogromna odpowiedzialność, zwłaszcza przy dwójce dzieciaków. Musimy jeszcze pomyśleć, ale jak patrzę na Levisa, to już chcę go wytarmosić.
Będę zaglądać do Levisa. Mam nadzieję, że jednak właściciel się opamięta.
Jak myślicie, czy takiemu psu dobrze by było z dzieciakami?

[asika5]

vikingowa naprawde warto się zastanowić
oj bys tarmosiła i tarmosiła:cool3: ja nie moge sie od niego oderwać
Levis jest taki mięciusi:loveu:
Wiecie on normalnie cały czas macha ogonkiem nawet jak idzie na spacerze:cool3:
Wydaje mi sie, że już nikt po niego sie nie zgłosi. Bo to już prawie tydzień:shake:

[joanna83]

Dzień dobry Levisku :)
Oj domki będą się o Ciebie biły coś czuję ;)

[jolasek]

Się biją.:eviltong: A jak Levisa oczki?

[suślik]

Jakie cudo!!!! A jakie śliczne zakrętaski ma na plecach! I nochal czarny przecudnie :) Oj jakie piękności :) Kocham goldeny !
Dałyście ogłoszenie do fundacji goldenowskich?
[URL]http://www.aurea.org.pl/[/URL]
[URL]http://wartagoldena.org.pl/[/URL]
Mam nadzieję, że się komuś zgubił. Bo jak ktoś go wyrzucił.... to ... ech szkoda słów.

A jak uszy Levisa? Nie ma z nimi problemów? czyste? po spacerze trzeba sprawdzić też łapy czy nic się nie zebrało na tych ich śmiesznych "płetwach" mojej Fiondzie sprawdzam za każdym razem bo zawsze się coś przyczepi do łapy i później bieda z nędzą się dzieje jak nie da rady wyjąć :)

[asika5]

suślik dobrze, że uświadamiasz, że uszka i łapki trzeba sprawdzać człowiek głupi całe życie w kundlach robie:evil_lol:

co do oczka to stan stabilny, pośpiechu nie ma ale trzeba zabieg zrobić, na razie DT nie ma jak tym sie zając

zamieściłam Lewiska na wątku goldkowym , a z tymi fundacjami nie próbowałam jeszcze.

[buniaaga]

widziałam ogłoszenie Lewiska na białystok online że znaleziony został w Choroszczy?Jest tam chyba hodowla goldenów? swego czasu na allegro były wystawiane szczeniaki z hodowli w Choroszczy może Lewis jest z tej hodowli?

Ps.Piękny jest:)

[asika5]

oj nie to już sprawdzone zostało na drugi dzień

[karina1002]

[quote name='asika5']obiecana sesja Levisa
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/263/p1050453c.jpg/"][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/3463/p1050453c.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

Śliczny jest.

Mimo, że prawie w każdej książce "goldenowej" jest napisane, że nie można zostawiać ich ponad 4 godzin :crazyeye:, to bym nie przesadzała. Mój zostaje codziennie 9 godz. i śpi jak suseł przez ten cały czas. A jak przyjadę wcześniej, to wychodzi taaaaki zaspany, rzekłabym obrażony, że wcześniej go budzę :)

Uszy faktycznie trzeba sprawdzać, ale to golden - pies z założenia podatny na alergie, więc często problemy uszne to problemy alergiczne.

Jeżeli dalej będą kleszcze chodzić po nim, to może zmienić środek. Na mojego goldena nie działa fiprex - daję frontline. Ale to też chyba zależy od psa - co na niego działa.

[Vicky62]

Piękny...aż trudno uwierzyć,ze ktos go wywalił

[kasia-goldap]

I co tam u Leviska? Odzywał się ktoś? jak jego zachowanie?

[Porta Nigra]

Jak wyglądają sprawy Luisa? Są chętni na niego? Weszłam na dogo, bo szukam psa dla przyjaciela, dwa tygodnie temu jego psiak odszedł ze starości pod swoim ulubionym drzewem. W domu została jeszcze stara suczka, ale wszyscy łącznie z nią tęsknią za towarzystwem drugiego psa. Poprosił mnie o pomoc w znalezieniu fajnego psa do adopcji. Pies ma być duży, młody, ale nie szczeniaczek, nie mający problemów w kontaktach ze spokojną sunią. S..uczka jest wysterylizowana.
Warunki bardzo fajne, dom z dużym ogrodem, mieszkanie w domu, stale ktoś jest, codziennie spacerki po okolicy... Czasami pływanie w towarzystwie psich ratowników ;-)
Jeśli sprawa jest aktualna wyślę mu info o Luisie, myślę, że miałby u niego bardzo dobrze :-)

[zuanna]

I byś po Lewisa przyjechała, i Walę odwiedziła....
Żartuję oczywiście - to kawał drogi od Ciebie :shake:

[Porta Nigra]

Kto wie, gdyby Piotr jechał po Luisa to może byśmy i Walentynkę odwiedzili :lol:. Ciekawa jestem czy by mnie poznała ;)

[zachary]

Auuuu, jak pięknie! Zobaczymy co napisze asika5 o sytuacji Leviska.