Jump to content
Dogomania

Nasza koleżanka zuzka odeszła....(*) (*) (*)


Recommended Posts

Posted

Dzięki Nusi, Milce, Kodince, Groszkowi, Maxowi miałam zaszczyt poznać Zuzkę.
To najcieplejsza, najcudowniejsza osoba i Wielka przyjaciółka zwierząt.
Kiedyś na wątku napisałam że psiaki u Zuzki mają jak w raju.Ona poświęcała się dla nich całą sobą.Wśród nich Krysia była szczęśliwa.
Oddała swoim podopiecznym całe swoje serce.To dlatego wszystkie przechodziły taką wspaniałą metamorfozę.Ona po prostu je bardzo kochała ! Psiaki kochane, kto was przytuli, wymizia, pozwoli spać obok siebie.
Kochana Nasza , DZIĘKUJEMY za wszystko !
Żegnaj nasz kochany Aniele !

Posted

JA też poproszę o nr konta.
mam taką nieśmiałą propozycję. Może za zebrane pieniadze kupić stosowny wieniec ,a za resztę pomóc Jej psom? Chyba by była z tego zadowolona.

Posted

[quote name='mmd']Frykas ma dom, więc pewnie nie wie.

Czy jest jakaś lista osób, które ida na pogrzeb?[/QUOTE]
Nie ma takiej listy...wpisujcie się cioteczki.
Dobrze by było,żeby ustalić miejsce spotkania.
Nie wiem jeszcze,czy bede mogła iść,zależy to od szefostwa:roll:

Posted

[quote name='ocelot']A co z Malym? drugim psem Zuzki?[/QUOTE]
Mały zostaje w domu,rodzina postanowiła się nim zająć

[quote name='rita60']Nie ma takiej listy...wpisujcie się cioteczki.
Dobrze by było,żeby ustalić miejsce spotkania.
Nie wiem jeszcze,czy bede mogła iść,zależy to od szefostwa:roll:[/QUOTE]

ja będę na pewno na pogrzebie wiec jeśli jeszcze ktoś ma ochotę się dołączyć to możemy się umówić albo gdzieś po drodze (mieszkam na Widzewie) ,albo juz na miejscu np przy Skrzydlewskiej

Posted

[quote name='Poker']JA też poproszę o nr konta.
mam taką nieśmiałą propozycję. Może za zebrane pieniadze kupić stosowny wieniec ,a za resztę pomóc Jej psom? Chyba by była z tego zadowolona.[/QUOTE]
Tym bardziej, ze obydwie sunie na tymczasie mialy za malo deklaracji.........
Zaluje, ze nie moge pojsc na pogrzeb.

Posted

[video=youtube;H3OZ2L6kouQ]http://www.youtube.com/watch?v=H3OZ2L6kouQ&feature=related[/video]

chwila zadumy...jakie to dziwne..była - i jej nie ma..a życie toczy się dalej...

jeszcze niedawno zuzka miała jedno w głowie - wyszukać najwspanialsze domki dla swoich tymczasów...
i co - już się nie martwi....
jakie to zycie kruche jest...

Posted

[quote name='joaaa']Wysłałam dzisiaj grosik, więcej nie dam rady.

Myślę, że to najlepszy pomysł: kwiaty mogą być skromne, a kasa na psiaki. Może Zuzka by tak chciała...[/QUOTE]

na pewno by tak chciała .....

Posted

Każda najmniejsza wpłata jest bezcenna.

Wieniec zamówiłyśmy. Zebrana reszta pieniędzy zostanie przekazana na psy, które były na DT u zuzki
[*], czyli Oczkę i Kamę. Psiaki będą jej na starcie bardzo potrzebowały.

Posted

[quote name='joaaa']Wysłałam dzisiaj grosik, więcej nie dam rady.

Myślę, że to najlepszy pomysł: kwiaty mogą być skromne, a kasa na psiaki. Może Zuzka by tak chciała...[/QUOTE]


pewnie tak ....ale nie za skromne bo nas tu sporo

Posted

[quote name='ciapuś']Mały zostaje w domu,rodzina postanowiła się nim zająć



ja będę na pewno na pogrzebie wiec jeśli jeszcze ktoś ma ochotę się dołączyć to możemy się umówić albo gdzieś po drodze (mieszkam na Widzewie) ,albo juz na miejscu np przy Skrzydlewskiej[/QUOTE]
Ja też będę. Nie znam okolicy i prawie nikogo z Łodzi, ale Skrzydlewską znajdę. No i wieniec będzie charakterystyczny, więc poznam.

[quote name='anita_happy']
chwila zadumy...jakie to dziwne..była - i jej nie ma..a życie toczy się dalej...

jeszcze niedawno zuzka miała jedno w głowie - wyszukać najwspanialsze domki dla swoich tymczasów...
i co - już się nie martwi....
jakie to zycie kruche jest...[/QUOTE]
Teraz my musimy znaleźć dom Jonikowi
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/214985-Yoni-sierotka-po-Zuzce?p=17672916#post17672916[/URL]

[quote name='funia']na pewno by tak chciała .....[/QUOTE]
Też tak uważam, co zostanie, niech idzie na psiaki od Niej z DT.
Jonika postaram się sama ogarnąć.

Posted

Tak sobie teraz myślę, że to mógł być każdy z nas..... Ja, ty- o wypadek samochodowy czy inne tragedie nie trudno, przecież zdarzają się ciągle dookoła, tylko jakoś ich nie zauważamy. A przecież obok nas, kilka ulic dalej, może właśnie teraz- umiera ktoś, kogo bylibyśmy w stanie pokochać. Ktoś, kto serce oddał zwierzętom- Anioł....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...