Alicja Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 Dziewczyny ja będę robić bazarek i też będą pieniążki z niego dla chłopaka , tylko mam opóźnienie bo i Ozzy sie znów pochorował i ja mam nawał pracy w pracy Quote
tatankas Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 [quote name='Alicja']Dziewczyny ja będę robić bazarek i też będą pieniążki z niego dla chłopaka , tylko mam opóźnienie bo i Ozzy sie znów pochorował i ja mam nawał pracy w pracy[/QUOTE] Spokojnie,co się odwlecze,to nie uciecze,a wiadomo,że nasze osobiste zwierzaki najważniejsze,bo kto je ma ratować,jak nie my,no i nie byłoby w porządku,gdybyśmy obce ratowały,a o swoje nie dbały :) Quote
tatankas Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 [quote name='What May NN']a wyniki badań krwi są już skonsultowane? mogę skonsultowac z moim wetem mailowo.. kaska ode mnie poszła 50zł (20stalej + 30jednorazowej)[/QUOTE] Już wpisane w rozliczeniu-post#422 :) Byłam szybsza :) Quote
conceited Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 WMNN - wysłałam mailem wyniki do naszego weta, czekam na interpretację :) Quote
Maruda666 Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 Swoją stałą podtrzymuję - ale dam radę wpłacić dopiero za kilka dni ( chwilowo mam pustki na koncie). Quote
conceited Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Yucca oferuje transport Zefirka do Furciaczka za 220zł. Quote
sylwiaso Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 [quote name='kora78']to czekamy nadal, na szpilkach. oby tylko robaki... mialam sunie na hotelu, ktora wciaz chudla strasznie, badanie kalu wetka dogomaniacka zalecila, no i rozne gatunki robakow wyszly, porzadnie odrobaczylismy, karme dla aktywnych dostala i przytyla ladnie :) inny pies tez od Lu Gosiak, tez taki chudy w hotelu. poradzilam badanie, wyszly robale, odrobaczyli i tez przytyl.[/QUOTE]Tak Kora78 pisze o naszej Belci,która była u mnie w hoteliku bardzo chudła i po badaniach okazał się najróżniejszy gatunek robali!Miejmy nadzieję,że to nic poważnego u Zefirka! Quote
kora78 Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 [quote name='sylwiaso']Tak Kora78 pisze o naszej Belci,która była u mnie w hoteliku bardzo chudła i po badaniach okazał się najróżniejszy gatunek robali!Miejmy nadzieję,że to nic poważnego u Zefirka![/QUOTE] hehe, jestes czujna, jak widac :) Quote
Akrum Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 jeszcze tylko kilka dni i praktycznie będzie po obserwacji i Zefirek będzie mógł jechać, prawda?? a kierownik - on chciał poddać Zefirka eutanazji - uda się więc Zefirka zabrać?? Quote
kora78 Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 a furciaczek nie moze sama podjechac? tez wozi psiaki przeciez. dla psa zawsze mniej stresu z ciaglych zmian chwilowych opiekunow. Quote
Kapsel Posted October 6, 2011 Author Posted October 6, 2011 olly moze go w poniedziałek przetransportować z Mogilna, przenocowałby u Michała i we wtorek pojechałby do Furciaszek. Z Dopiewa do Mogilna jest 105 km. Olly napisze sama co i jak tylko później jak wróci z pracy. Quote
Jagoda1 Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Boksinku, bedzie dobrze, musimy wierzyc, ze i tobie uda sie:) Quote
conceited Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Dzwonilam do Pani zaintereswoanej adopcją Zefira, namiary mam od Oris, a ona od Kapselka. Niestety, moim zdaniem nic z tego nie będzie. Pomijam, że Pani powiedziała, że umówiła się z Wami tak, że weźmie psa na tydzień próbny i że ktoś jej go z Dopiewa dowiezie...Mam nadzieję, że po prostu źle zrozumiała i nikt jej tak nie powiedział. Nie wypożyczamy psów na tygodnie próbne z dowozem. Babka ma 4 dzieci, ani jej ani męża nie ma w domu od 8:00 do 19:00, więc pies byłby sam z dziećmi i suką, którą już Państwo mają. Z resztą psa nawet na zdjęciach nie widzieli i sami się wahają czy to aby dobry pomysł bo boją się o dzieci bo są przyzwyczajone, że do psa się tuli, całuje, obejmuje itd. Moim zdaniem skończy się IDENTYCZNIE jak poprzednio, adopcja w ciemno. Namówiłam ich, żeby przyjechali w sobotę go poznać w schronie bo ja im go na pewno nie zawiozę, żeby potem mogli go oddać jak im się nie spodoba. Ten pies już tak wiele przeszedł... Quote
tatankas Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 I dobrze zrobiłaś.Ja jak chciałam psa ze schroniska wziąć,to jechałam z mężem i całą swoją trójką potworków,by mogły psa poznać i zobaczyć jak pies na nie zareaguje.Jak będą chceli to niech tak samo zrobią,w innym wypadku nie ma mowy. Quote
Nutusia Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Wypożyczenie psów ze schronisk to równie poroniony pomysł jak ten telewizyjny z zamianą na psy... CHORE! Dla tych Państwa to pewnie znalazłby się boksio fundacyjny, taki z DT, co to może o nim powiedzieć wszystko albo jeszcze więcej! Quote
conceited Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 [quote name='wilczy zew']Ta pani wie,że ugryzł? Nie boi się?[/QUOTE] Boi się, dlatego chce go na próbę :roll: i co więcej twierdzi, że ktoś jej t:roll: obiecał. potem pytała czy nie mam innych bokserów. Wynik kału: obfity wzrost B-hemolizujących pałeczek z grupy coli i nikły wzrost niehemolizujących paciorkowców. Nie wiem co to znaczy, musze zapytać weta. Quote
What May NN Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 mamy to samo u Oriona, tylko u niego o wiele więcej bakterii i jeszcze złe wyniki krwi. to znaczy, że pewnie Zefir żył w psakudnym środowisku i trzeba podać mu antybiotyk min.2 tyg. polecam zrobić antybiotykogram by dobrać odpowiednio antybiotyk.. takie moje zdanie .. Quote
Jagoda1 Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Dosyć "prób" dla Zefirka...:shake: Z góry mozna przewidzieć rezultaty. Quote
Cheese Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Kasiorka dla Zefirka "wyszła" dzisiaj. Psiaka nie można wcześniej wyadoptować bez obserwacji i ewentualnego "naprawienia" psychiki chłopaka, a i na człowieka odpowiedniego warto poczekać.To musi być ktoś.... Quote
ania z poznania Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 [INDENT] [B]Kochani, czy ktoś mógłby dać DT tej słodkiej suni, Czarnej? Trafiła do przytuliska ze swoją córką, były niesamowicie zżyte, córcia poszła do adopcji a ona została. Bardzo to przeżywa, jest przeraźliwie smutna, wystraszona, nie ma się do kogo przytulić..... W dodatku nie ma miejsca w boksach i jest w zewnętrznej budzie.... Czarna jest słodka, świetnie dogaduje się z psami, jest łagodna, kochana.... Oczywiście weźmiemy na siebie koszty utrzymania suni i weta! Bardzo proszę!!!!! [/B][IMG]http://i55.tinypic.com/ebc6z7.jpg[/IMG] [/INDENT] Quote
wilczy zew Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 [quote name='conceited']Boi się, dlatego chce go na próbę :roll:[/QUOTE] jeśli się boi to nic z tego nie będzie a na próbę to można wziąć mobilny internet aby sprawdzić zasięg a nie psa :angryy: Quote
furciaczek Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 Ostatnio taka moda chyba, Zygmunta tez chcieli na tydzien na probe wziac...slepego, gluchego, starego psa:roll: Quote
Akrum Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 ja bym teraz Zefira nikomu nie dawała, najpierw niech pojedzie do furciaczek, tam po pierwsze będzie wiadomo co i jak, jaki jest pies, charakter i też, będzie też wiadomo jakiego domu mu szukać. Na pewno nie dałabym go teraz do domu z dziećmi, gdzie dzieci są przyzwyczajone do tulenia psa - znów ugryzie. A po trzecie - dać psa na próbę? takiego po przejściach, który tyle co wrócił z adopcji? nigdy.. Quote
Faro Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 Nie wiem kto mógł wpaść na tak szalony pomysł - myśle, że po prostu Pani "coś pomieszała".W chwili obecnej nalezy "zapomniec" o wyadoptowywaniu Zefirka . Nie można eksperymentować w ten sposób , bo może sie to skończyc tragicznie dla psiaka. Jesli jest miejsce u szkoleniowca - nalezy go tam jak najszybciej przewieżć i dać mu czas na to by sie wyciszył, zaufał człowiekowi. Nalezy go przygotowac do adopcji - w szczególności "odwrażliwic" na zakładanie obrozy , przyzwyczaic do kagańca , dotyku człowieka (takze w okolicach karku/głowy) -a to z pewnoscia potrwa, jednak takie przygotowanie Zefirka choć w pewnym stopniu da gwarację powodzenia kolejnej adopcji. Teraz najważniejszym jest skupienie sie na zdobywaniu środków na jego pobyt u szkoleniowca - bo może to trochę potrwac - pospiech w przypadku Zefirka (tak jak i w innych - ale w tym szczególnie)JEST ZŁYM DORADCĄ . (Czy ktoś robi jakis bazarek dla Zefirka - jesli tak prosze o pw może mogłabym przekazać jakieś "fanty" - mam słabość do boksio-"agresorów") Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.