Ewa Marta Posted November 13, 2011 Author Posted November 13, 2011 [quote name='Nutusia']Co tam nowego u naszego "kurczaka"? ;)[/QUOTE] Kochana, wstyd się przyznać ale ostatnio nie dzwoniłam, bo kolejny weekend musiałam odpuścić wizytę poadopcyjną:-( Byłam w garwolinie sprawdzać DS dla innego psiaka. zadzwonię do nich jutro po pracy, zapytam co słychać. A dzisiaj mam problem ze znalezieniem kogoś, kto podjedzie za Garwolin i złapie błąkającego się przy lesie wygłodzonego pręgowanego boksia albo OMC boksia:-( Marzę o tym, żeby znaleźć mu miejsce i znaleźć kogoś, kto po niego pojedzie. ja jechać nie mogę, ale mogłabym zobowiązać się do znalezienia funduszy na jego utrzymanie... Quote
magda* Posted November 16, 2011 Posted November 16, 2011 [FONT=Arial][SIZE=2]U boksia wszystko w jak najlepszym porządku,jest zdrowy,troszkę przytył i zmężniał.Ostatnio był w Karpaczu,dużo spacerował,w schronisku był bardzo grzeczny,podróże samochodem znosi rewelacyjnie.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]W domku czasami rozrabia jak zostaje sam ale pracujemy nad tym.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Cieszymy się,że akurat my mieliśmy to szczęście ,że Mazi trafił do nas:)i chciałabym wszystkich zainteresowanych losem psiaka uspokoić,że mimo,że czasami narozrabia,pogryzie kanapę lub swoje posłanko to i tak go kochamy i za nic w świecie go nie oddamy:)[/SIZE][/FONT] Quote
ania shirley Posted November 16, 2011 Posted November 16, 2011 Magda*- dziękujemy! Jaka cudowna wiadomość!:lol: Quote
Ewa Marta Posted November 16, 2011 Author Posted November 16, 2011 [quote name='magda*'][FONT=Arial][SIZE=2]U boksia wszystko w jak najlepszym porządku,jest zdrowy,troszkę przytył i zmężniał.Ostatnio był w Karpaczu,dużo spacerował,w schronisku był bardzo grzeczny,podróże samochodem znosi rewelacyjnie.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]W domku czasami rozrabia jak zostaje sam ale pracujemy nad tym.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Cieszymy się,że akurat my mieliśmy to szczęście ,że Mazi trafił do nas:)i chciałabym wszystkich zainteresowanych losem psiaka uspokoić,że mimo,że czasami narozrabia,pogryzie kanapę lub swoje posłanko to i tak go kochamy i za nic w świecie go nie oddamy:)[/SIZE][/FONT][/QUOTE] Witaj Magda! Ale niespodzianka:-) Weszłam na wątek, żeby przekazać wiadomości, a tu widzę Ciebie:-) Bardzo serdecznie dziękujemy za wiadomości, do tego tak rewelacyjne. Odpisałam Ci na maila, a tutaj wklejam zdjęcia, które mi przysłałaś. Z radością przyjmiemy każdą wiadomość o Mazim. Mimo, że nie przyjechałam, nie zapominam o naszym boksiu;-) Sami kochanie zobaczcie, jaki Mazi jest szczęśliwy:-) Mnie się twarz śmieje od ucha do ucha. Wygląda imponująco!!! [IMG]http://img685.imageshack.us/img685/4941/s21s.jpg[/IMG] [IMG]http://img7.imageshack.us/img7/610/s22qj.jpg[/IMG] [IMG]http://img267.imageshack.us/img267/8792/s23q.jpg[/IMG] [IMG]http://img851.imageshack.us/img851/2938/s24hw.jpg[/IMG] Quote
tatankas Posted November 17, 2011 Posted November 17, 2011 Super psiak z niego i miał szczęście trafić na super ludzi :) Quote
ania shirley Posted November 17, 2011 Posted November 17, 2011 Taki duży jest na tych zdjęciach. Udało mu się! Quote
Ellig Posted November 17, 2011 Posted November 17, 2011 Ale cudowne zdjecia, Mazi - pies ratownik:) Quote
bros Posted November 17, 2011 Posted November 17, 2011 ha , dlatego ja nigdy nie usuwam takich wątków z subskrypcji :) one dodają chęci i siły do działania :) Piękny chłopak :) Quote
Nutusia Posted November 17, 2011 Posted November 17, 2011 [quote name='Ellig']Ale cudowne zdjecia, Mazi - pies ratownik:)[/QUOTE] Miałam dokładnie to samo skojarzenie - że tylko beczułki z rumem brakuje! ;) Fajnie, że mu samochodowa grzeczność została. Gdy po niego pojechaliśmy, jak po sznureczku wskoczył do auta, po czym od razu się wywalił na boczku i zasnął! No i zdecydowanie psia dieta o wiele lepiej mu służy niż ta od KFC :) Quote
andegawenka Posted November 17, 2011 Posted November 17, 2011 [quote name='magda*'][FONT=Arial][SIZE=2]U boksia wszystko w jak najlepszym porządku,jest zdrowy,troszkę przytył i zmężniał.Ostatnio był w Karpaczu,dużo spacerował,w schronisku był bardzo grzeczny,podróże samochodem znosi rewelacyjnie.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]W domku czasami rozrabia jak zostaje sam ale pracujemy nad tym.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Cieszymy się,że akurat my mieliśmy to szczęście ,że Mazi trafił do nas:)i chciałabym wszystkich zainteresowanych losem psiaka uspokoić,że mimo,że czasami narozrabia,pogryzie kanapę lub swoje posłanko to i tak go kochamy i za nic w świecie go nie oddamy:)[/SIZE][/FONT][/QUOTE] Polecam post 332 z tego wątku. Tam tak rozrabia Dorka [url]http://www.dogomania.pl/threads/215276-DORA-cudowna-amstaffka-wyrzucona-na-ulic%C4%99-znalaz%C5%82a-dom/page14[/url] Quote
magda* Posted November 17, 2011 Posted November 17, 2011 Mazi przy tych rozrabiakach to aniołek:)aczkolwiek też bardzo lubi skakać na parapet więc karnisz bardzo często ląduje na podłodze.Jak jesteśmy w domu to nie skacze na łóżko,ale jak zostaje sam to gryzienie łóżka stało się jego ulubionym zajęciem.Jak wracamy z pracy to zastanawiamy się czy będziemy mieli na czym spać:) jest mądrym psiakiem więc mam nadzieję,że szybko z tego wyrośnie:) Quote
Ellig Posted November 17, 2011 Posted November 17, 2011 Witam i serdecznie zapraszam:smile:Na bazarek:) [URL="http://www.dogomania.pl/threads/217887-Bazarek-luksusowy-cz.-II-na-Masz%C4%99-i-Baloniarki-do-26.11"]http://www.dogomania.pl/threads/2178...iarki-do-26.11[/URL]. Quote
Ewa Marta Posted November 17, 2011 Author Posted November 17, 2011 [quote name='magda*']Mazi przy tych rozrabiakach to aniołek:)aczkolwiek też bardzo lubi skakać na parapet więc karnisz bardzo często ląduje na podłodze.Jak jesteśmy w domu to nie skacze na łóżko,ale jak zostaje sam to gryzienie łóżka stało się jego ulubionym zajęciem.Jak wracamy z pracy to zastanawiamy się czy będziemy mieli na czym spać:) jest mądrym psiakiem więc mam nadzieję,że szybko z tego wyrośnie:)[/QUOTE] Musicie mu zostawiać jakieś zajęcie, jak wychodzicie:-) Kostkę do gryzienia albo konga, o którym mówiłam Leszkowi. Wrzućcie na allegro w zakładce o zwierzętach hasło kong i zobaczycie o co mi chodzi. To naprawdę działa:-) Quote
Kapsel Posted November 18, 2011 Posted November 18, 2011 Kulfon trafił na cudnych ludków :loveu::loveu::loveu: I to jest właśnie to!!!! :happy1: Quote
Jasza Posted November 18, 2011 Posted November 18, 2011 A jaki "grubas"...tfu - mięśniaczek :-) Quote
Ewa Marta Posted November 18, 2011 Author Posted November 18, 2011 [quote name='Kapsel']Kulfon trafił na cudnych ludków :loveu::loveu::loveu: I to jest właśnie to!!!! :happy1:[/QUOTE] Od początku to czułam:-) [quote name='Jasza']A jaki "grubas"...tfu - mięśniaczek :-)[/QUOTE] Wygląda fantastycznie! Mięśnie aż grają pod skórą:-) Pamiętam jaki chudy był na początku, teraz jest super piękny! Quote
tatankas Posted November 19, 2011 Posted November 19, 2011 [quote name='magda*']Mazi przy tych rozrabiakach to aniołek:)aczkolwiek też bardzo lubi skakać na parapet więc karnisz bardzo często ląduje na podłodze.Jak jesteśmy w domu to nie skacze na łóżko,ale jak zostaje sam to gryzienie łóżka stało się jego ulubionym zajęciem.Jak wracamy z pracy to zastanawiamy się czy będziemy mieli na czym spać:) jest mądrym psiakiem więc mam nadzieję,że szybko z tego wyrośnie:)[/QUOTE] U mnie ochroną przed gryzieniem łóżka była suszarka na pranie.Po prostu przykrywałam nią łóżko,no i koniecznie coś innego do gryzienia,moja dostawała uszy świńskie wędzone czy suszone.Dostawała je tylko,jak wychodziliśmy z domku,to był dla niej znak,że my wychodzimy,a ona na posłanko ma iść do gryzienia.Wędzone szybko znikało,ale suszone mogła mielić przez kilka godzin.Różnią się kolorem,wędzone jest brązowe i się kruszy,a suszone białe i może je memłać godzinami.Będzie dobrze-powodzenia. Quote
Ewa Marta Posted November 26, 2011 Author Posted November 26, 2011 Byłam dzisiaj u Maziego! To wynikło nagle i szczerze mówiąc zrobiliśmy Magdzie i Leszkowi z moim synem nagły nalot. Zadzwoniłam na kilka minut przed podjechaniem do nich, że przejeżdżamy obok i jeśli jest szansa, chętnie wpadlibyśmy. Zgodzili się za co jestem im bardzo wdzięczna! Mazi poznał mnie i przywitał tak radośnie, że chyba będę tam wpadała częściej;-) Niestety jestem ćwiarą totalną i oglądając w aparacie zdjęcia i film, który nakręcił mój syn, skasowałam ten właśnie film, na którym wita mnie, całuje, skacze, aż wreszcie przewraca i myje całą twarz;-( Szkoda wielka, bo miałabym wspaniałą pamiątkę. Zdjęcia wyszły kiepsko, bo Mazi nie zastyga w bezruchu, tylko szaleje;-) Wyszedł na szczęście jeden filmik, który zaraz wgram:-) Mazi wygląda FANTASTYCZNIE! Obejrzałam zerwany i wyrwany ze ściany karnisz, zobaczyłam wygryzione totalnie łóżko i pomyślałam, że trafil mu się naprawdę wyrozumiały dom:-) Do tego jego Państwo wiedzą doskonale, co pies robi jak ich nie ma, bo zaczęli go nagrywać. I mogą z całą pewnością stwierdzić, że ostatnio nie rozrabia, tylko wyleguje się na ich łóżku w setkach różnych pozycji. Pokazali mi na poglądzie jeden filmik, na którym przez 6 godzin Mazi przewala się leniwie na łóżku, co jakiś czas wygląda przez okno, czasami chodzi do kuchni napić się i znowu wskakuje na łóżko i byczy się:-) Magda, Leszku, kochacie go bardzo i to widać. On Was zresztą też. Wygląda kapitalnie, jest szczęśliwy i trafił na ten swój ukochany domek, tego jestem pewna! Dzięki, że przyjęliście nas tak nagle. Przyrzekam, że nie mam zwyczaju robić takich nalotów, ale to byla sytuacja wyjątkowa:-) A teraz zdjęcia. Na pierwszym nic właściwie nie widać, ale chciałam Wam pokazać, jak mnie Mazi witał:-) [IMG]http://img31.imageshack.us/img31/3565/001zkm.jpg[/IMG] Kiepska jakość, ale zobaczcie te zabawy... [IMG]http://img846.imageshack.us/img846/1115/002rkl.jpg[/IMG] Tu cokolwiek widać, bo Mazi przysiadl na moment [IMG]http://img683.imageshack.us/img683/984/003zkm.jpg[/IMG] Ten pies SŁUCHA poleceń:-) [IMG]http://img193.imageshack.us/img193/633/004wrp.jpg[/IMG] A tak wygląda łóżko zaatakowane ząbkami Maziego... [IMG]http://img46.imageshack.us/img46/5316/005zbu.jpg[/IMG] Quote
Ewa Marta Posted November 26, 2011 Author Posted November 26, 2011 A teraz filmik:-) POlecam Wam szczególną uwagę na 21 sekundę filmu:-) Mazi daje piątkę, jak dla mnie to absolutna BOMBA! [video=youtube;yHlCRleYgrI]http://www.youtube.com/watch?v=yHlCRleYgrI[/video] Quote
Jasza Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 Bardzo przepraszam Was wszystkich... Malutka ma dopiero 8-10 miesięcy...i wygląda jak wygląda....waży tylko 8 kilo... Nie ma pieniędzy na leczenie i nie ma DT a w schronisku w takim stanie nie da rady...:-( [URL="http://www.dogomania.pl/threads/218416-Zaawansowana-nuzyca-małe-łyse-ciałko-i-tylko-10-miesiecy/page2"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/2184...miesiecy/page2[/COLOR][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][COLOR=#4444ff][IMG]http://images40.fotosik.pl/1223/ac3d5204c19fd46d.jpg[/IMG][/COLOR][/URL] Quote
Ewa Marta Posted November 28, 2011 Author Posted November 28, 2011 Bardzo, bardzo fajni ludzie:-) No i Mazi jest z nimi szczęśliwy, czego chcieć więcej? Mój syn śmiał się że już odkarmili i wychowali psa, to go teraz zabieramy:-) Nie chcieli oddać;-) Quote
Nutusia Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 Pewnie, że nie chcieli, bo liczą na to, że najgorsze za nimi! :) Ja miałam tak samo ze swoją Nutką. Gdy łóżko było jednym wielkim pocerowanym workiem z sieczką gąbki w środku, ściany podrapane do wysokości kontaktów, wygryziona na wylot dziura w drzwiach od szafy... moja Mama powiedziała, że powinniśmy Nutkę oddać komuś, kto będzie miał dla niej więcej czasu. W pierwszym momencie przystałam na ten pomysł - głównie ze względu na psa. Ale zaraz potem przyszła refleksja: "zaraz, przecież tyle już z nią przeszliśmy, tyle zniszczyła - to się musi kiedyś skończyć i może się skończy już jutro!" ;) Skończyło się z chwilą, gdy na świecie pojawił się mój Syn, czyli Nutkowy szczeniak - z dnia na dzień, jak ręką odjął :) Nuta to był najcudowniejszy pies w naszym życiu! :) Mazi, kurczaku, nawet nie wiesz draniu, ile miałeś w życiu szczęścia!!!! :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.